Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

W każdej grupie ludzi znajdzie się ktoś, kto bardziej lub mnie świadomie…

W każdej grupie ludzi znajdzie się ktoś, kto bardziej lub mnie świadomie jest piekielny...Ja pracuję w jednym pomieszczeniu z 4 kolegami, widzimy się codziennie. Pewnego dnia dorzucili nam jeszcze jednego młodego człowieka.

Od pierwszego dnia wiedzieliśmy, że coś jest z nie tak, coś się zmieniło...Otóż, nowy pracownik niemiłosiernie śmierdział...Takim starym, kilkudniowym potem. Szliśmy pobiegać, wszyscy po powrocie się myli - on nie. Trzeba było coś ciężkiego przenieść z 3 piętra na dół bądź odwrotnie, człowiek się zmacha, spoci - trzeba się umyć. E tam, on nie musi. A ciągnie od niego jakby się wóz z cyganami wywrócił...Jak by tego było mało, przez 2 tygodnie, w okresie letnim, chodził w tych samych koszulkach, w tę samą się też w pracy przebierał. Pachersy nie golone chyba nigdy...Krótko mówiąc - zero higieny.

Któregoś dnia nie wytrzymałem. Na początek postanowiłem być kulturalny, poczekałem aż będziemy sami i mówi mu, że się strasznie poci, czy sam tego nie czuje, że przydałoby się coś z tym zrobić. A on? Patrzy się na mnie, jakbym mu ojca gitarą zabił i pyta niewinnie: "Ale co ja mam z tym zrobić?"
Nie, nie wierzę..."Co? przestać śmierdzieć!" Nie wytrzymałem... Kupiłem mu maszynkę do golenia, antyperspirant i mydło i położyłem na biurku. Na drugi dzień leżały w koszu.


Przez tydzień było lepiej, mył się, choć krzaki pod pachami nadal hodował. Mieliśmy nadzieję, że będzie tylko lepiej.

Błąd.

Teraz jest jeszcze gorzej, bo coraz cieplej, a on przestał się myć. Znowu. Jakieś piekielne pomysły, co z nim zrobić?

by PooH77
Dodaj nowy komentarz
avatar Loocker
17 39

A co to, golenie pod pachami jest jakimś obowiązkiem? Niektórym włoski świeżo po zgoleniu, szczególnie non stop obcierające strasznie przeszkadzają. Ważne jest po prostu myć się, używać antyperspirantów i dbać o higienę ogólną. Może jeszcze klatę powinien zgolić żeby na włoskach pot nie osiadał?

Odpowiedz
avatar archeoziele
8 24

Obowiązkiem nie jest, ale faktycznie pomaga utrzymać higienę. Na klecie człowiek nie poci się tak jak pod pachami.

Odpowiedz
avatar PooH77
2 16

Cóż, nigdzie nie napisałem, że to obowiązek, ale na pewno pomaga utrzymać higienę. Wiesz jak kopie od takiego gościa z pachy niegolonej, i do tego niemytej?!? Nawet nie trzeba za blisko podchodzić, paw sam się zbiera do ostatniej prostej. Sam mam zarośnięte cycki, i nawet mi się nie śniło, by to zgolić:p...Tak jak mówisz - wystarczy dbać o higienę. Tylko ta czynność jest widocznie obca temu panu.

Odpowiedz
avatar kpaxian
8 12

@archeoziele @PooH77 Tylko się wtrącę, żeby powiedzieć iż ogolona na łyso pacha poci się o wiele bardziej bo skóra dotyka skóry "krzaczory robią miejsce na odrobine powietrza, ja gole pachy jak tylko zobaczę, że przy rękach dociśniętych do ciała coś mi wystaje, tak w ramach codziennej higieny to w życiu...

Odpowiedz
avatar PooH77
3 17

kpaxian, owszem, ale bakterie, czyli to, przez bucha jak stuletniej małpie z ucha, "gniją" właśnie w krzaczorach...i stąd smród...

Odpowiedz
avatar bohun
4 12

@kpaxian, skoro ogolona pacha poci się o wiele bardziej, to dlaczego jest takie oczywiste, że kobiety pachy golą i jakoś nie twierdzą, że im to szkodzi? A z innej beczki: 3/4 znanych mi facetów, trenujących bjj, judo, boks, mma i co tam jeszcze włosy pod pachami co najmniej strzyże króciutko, jeśli nie goli, i wszyscy motywują to tak samo, jak @PooH77.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 maja 2012 o 14:58

avatar bohun
4 14

A moja głęboko subiektywna opinia jest taka, że golenie pach i używanie dezodorantów powinno być obligatoryjne niezależnie od płci i wieku :)

Odpowiedz
avatar Maryna
4 6

Jeśli kogoś kole, to zrozumiałe, że odpuści golenie. Po co ma się męczyć? Faktem jest jednak, że łatwiej dbać o higienę, gdy pot wsiąka w koszulkę a antyperspirant osiada na skórze a nie na włosach. Niestety, facetowi, który koszulki i tak nie zmienia, antyperspirantu nie używa a wody się boi, golenie nie pomoże.:D Nic się nie da zrobić oprócz wietrzenia. Zbyt silny atak wywołał opór, to raz. Dwa, wieloletnie przyzwyczajenia nie zmienią się pod presją kolegów.

Odpowiedz
avatar PooH77
5 11

araya, teraz to pojechałaś:). Golenie niemęskie? A co jest męskiego w kłakach pod pachami:D? Klaty nie golę, bo to jest metroseksualne, owszem, ale pachy?!? Jajka też wolisz zarośnięte? Nie chce niech nie goli, ale myć się trzeba, dezodoranty też nie są wcale drogie.

Odpowiedz
avatar PooH77
3 7

araya, golenie pach (cóż za wywody:p) to dla mnie po prostu kwestia higieny, nigdzie nie powiedziałem, że jest to objaw męskości, szeroko pojętej, a klaty nie ruszam, bo...to niemęskie:p...Tylko CR7 i jemu podobni to robią:p...Poza tym moja Lady lubi moje futro:D.

Odpowiedz
avatar archeoziele
7 9

Jeżeli facet nie ma kompleksów na punkcie swojej męskości to nie będzie miał problemów z goleniem pach.

Odpowiedz
avatar mru
14 16

Wylać mu kubeł mydlin na łeb. I tak do skutku ;)

Odpowiedz
avatar krolJulian
6 8

szlaucha pod biurkiem zamontować :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 9

Ja proponuję wrzucić go pod prysznic i nie wypuszczać,dopóki się nie umyje. I tak za każdym razem, aż zrozumie, dlaczego to robicie.

Odpowiedz
avatar PooH77
9 9

Wiesz, na nic będzie mycie, skoro chodzi w śmierdzących koszulkach:/...

Odpowiedz
avatar seera
10 10

wywalić(lub spalić) jego zakiszone łachy i zamykać pod prysznicem codziennie.

Odpowiedz
avatar skell
5 11

Porozmawiać jeszcze raz? Wytłumaczyć bezpośrednio co ma zrobić? Bo może on faktycznie nie dostrzega i nie rozumie problemu, a z historii wynika, że autor po pytainu "co mam z tym zrobić" po prostu zlał próby wytłumaczenia i liczy, że wszystko się naprawi. Nadmiar czytania piekielnych szkodzi, że od razu się pyta jak mu dogryźć i dać nauczkę zanim podjęło się próby dyplomatyczne.

Odpowiedz
avatar PooH77
5 5

:) nic nie szkodzi, jak mózg jest na miejscu. Teraz chyba po prostu publicznie trzeba będzie zwrócić mu uwagę, przy całej załodze, może ze wstydu się za to weźmie. I wybacz - faktycznie nie wie co z tym zrobić? Ograniczony nie jest, wręcz przeciwnie, całkiem inteligentna bestia...

Odpowiedz
avatar skell
4 4

Może i inteligentny, ale słabo przystosowany do środowiska i współżycia z innymi ludźmi? Jedyne co jest do stracenia w próbie wytłumaczenia jak krowie na rowie to czas. A jeżeli to nie pomoże to faktycznie, lepiej zastanowić się nad czymś bardziej dosadnym.

Odpowiedz
avatar katem
5 5

Jeśli próby mniej lub bardziej dyplomatyczne nie pomagają (powiedzenie mu wprost, choć nie przy ludziach, że: "ma się myć rano i wieczorem, używać dezodorantu i codziennie zmieniać koszulkę na czystą") to trzeba regularnie i publicznie zwyczajnie mu dokuczać i wytykać smród, który rozsiewa. Do jasnej a niespodziewanej - on Wam przecież regularnie, dzień w dzień dokucza roztaczając wokół siebie obrzydliwy odór !

Odpowiedz
avatar obserwator
3 3

Jak kolega w pracy jadł, a potem oblizywał palce, najpierw przynosiłem mu papierowe ręczniki. Później zacząłem go przezywać imieniem kolegi z podstawowej, klasowego klauna, który m.in. powyższe czynił. Jak mlaskał, to mu wymyśliłem kolejne przezwisko, tym razem głośno jedzącego sąsiada. Któremu zresztą na imprezie koleżanki podsuwały kanapki, żeby miały ubaw! Wreszcie koleżanka nie wytrzymała, wtedy razem podeszliśmy i zwróciliśmy mu uwagę. Na jakiś czas przestał. o_O

Odpowiedz
avatar archeoziele
15 17

Zwiążcie go i zapakujcie na pełny program do automyjni

Odpowiedz
avatar Face15372
-1 7

Kocówa - hasło na dziś :)

Odpowiedz
avatar Face15372
-4 6

Opcja druga, codzienny prysznic z dezodorantów, oczywiście zbiorowy od każdego z Was na raz.

Odpowiedz
avatar bukimi
6 10

Albo podobnie - niech każdy kto go będzie mijał ostentacyjnie psiknie odświeżaczem powietrza / dezodorantem. Jak nie pomoże można też rzucać głośne "fuuuj!"

Odpowiedz
avatar LilaRose
7 9

jestem za noszeniem kolorowych klamerek na nosie xD

Odpowiedz
avatar bloodcarver
-2 18

Nie wiem co się tak tych pach uczepiłeś. Że nieumyty - źle. Ale na siłowni na którą uczęszczałem żaden facet nie golił, i żaden nie śmierdział. W każdym razie nie gdy przyszedł, i nie po wyjściu spod pryszniców. Masz na punkcie pach jakiś fetysz czy co?

Odpowiedz
avatar PooH77
1 5

Się uczepiłem nie pach, a smrodu z nich. Widocznie co najmniej kilkudniowego, skoro jak wszystkim wiadomo, godzinny pot nie bucha.

Odpowiedz
avatar Yenna
2 6

Mój facet przycina włochy pod pachami na krótko. Jakoś golenie pach u facetów osobiście mi się nie widzi, ale jak kto lubi:)

Odpowiedz
avatar TeliMenaR
11 11

A moze zglosic przelozonym? Higiena pracy, wizerunek firmy itp... Moze uwaga od szefa bardziej by podzialala?

Odpowiedz
avatar PooH77
4 4

Hmm...to może być wyjście:).

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

Dogadać się z koleżankami.Może jak dziewczyny będą zaglądać do biura,to kolega zacznie "stroszyć piórka".Jeśli to nie zadziała-popieram wypowiedź Fahrena.

Odpowiedz
avatar PooH77
3 3

Niestety, same samce:/...

Odpowiedz
avatar starapurchawa
3 3

Jak będzie golić i nadal unikać wody to guzik to da. Gość jest brudasem, tutaj jest problem, jakby się mył pod pachami rano i wieczorem to by takiego problemu nie było. Może też być zła dieta.

Odpowiedz
avatar vfm
5 5

Podpalić.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

He, pracowałem kiedyś z takim kolesiem, no opis po prostu się zgadza co do joty. Nic nie pomagało, ani komentarze załogi, ani nawet rozmowa szefa z nim. W końcu sam się zwolnił bo stwierdził, że nikt mu nie będzie mówił kiedy ma się myć :) Czy on się przypadkiem nie nazywa Krzysiek? :)

Odpowiedz
avatar PooH77
2 2

Hehe...nie, Łukasz:). I ma kobietę:p...Jak ona z nim wytrzymyje:S?

Odpowiedz
avatar zlewozmyw
4 4

@PooH77 Pewnie sama nie lepsza z higieną :P

Odpowiedz
avatar Pytajnik
8 8

<uwaga suchar> Moze nie ma nosa!

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

Ja w pracy miałam koleżankę. Z odległosći 10 metrów - gruba, ale zadbana i ładnie ubrana dziewczyna. Z mniejszej odległości - łzy w oczach i odruch wymiotny. I też ma faceta, w dodatku od niego nie śmierdzi :p kiedyś gdzieś czytałam, że jak się kogoś kocha, to on dla nas zawsze ładnie pachnie, może coś w tym jest?

Odpowiedz
avatar tomdomus
0 0

@araya: A może po prostu była chora? Miałem taką współpracownicę w jednej z poprzednich firm. Babeczka przy kości, ale zadbana i tylko co trzy godziny pędziła pod prysznic bo inaczej się z nią w jednym pokoju wytrzymać nie dało.

Odpowiedz
avatar sianowata
2 2

Miałam ten sam problem. Ale tak jak już ktoś napisał - wlać na niego mydliny, wtedy już musi się umyć ;) Działa! :D

Odpowiedz
avatar merctur
3 3

Wystawić mu biurko na korytarz ???

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
5 9

Po prostu kilkanaście razy dziennie, zwłaszcza przy obcych ludziach, mówcie mu "umyj się, bo śmierdzisz", "zmień koszulkę bo śmierdzi od ciebie" itp. Jak chłop ma odrobinę godności, to się umyje.

Odpowiedz
avatar houstonwevegotaproblem
8 8

PooH77 - jest jeszcze jedna opcja! Jak Ci zaśmierdzi, to pomyśl, że może być gorzej. Osobiście przetrwałam 'doborowe' towarzystwo 20-letniej dziewczyny, która też się nie goli, też się nie myje (wstrzymać oddech!: w 'te' dni też:]), a wyhodowany na zębach ser zdrapuje tipsem w lustrze. Jak tego Twojego śmierdziela rzuci ta dziewczyna, daj znać - mam dla niego perfect match!

Odpowiedz
avatar obserwator
-1 5

A czy ta perfect match nie pracuje czasami w Home Depot? Weź wyjrzyj przez window jak się kidsy playują? Good? No to ja już jestem na highwayu, tylko muszę kupić tubajfory na jutro i jeszcze tego fena. I worki garbeciowe.

Odpowiedz
avatar michel87
3 5

"Cuchniesz Potter". Zróbcie sobie takie plakietki jak w filmie. PS Możecie mieć małe problemy z tym aby się ruszały.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 maja 2012 o 16:51

avatar PooH77
-4 4

Nie bardzo:/...nie wiem, o czym ty do mnie rozmawiasz - Chory portier to nie moje pokolenie:S...

Odpowiedz
avatar michel87
2 4

Obejrzyj Harrego Pottera 4 część.

Odpowiedz
avatar PooH77
-2 2

michel87...nie ciągnie mnie w stronę Pottera...Piotrek Natanek zabronił...:p...

Odpowiedz
avatar ikaj
2 2

Mój tata niegdyś do człowieka, który zwykł od niego żulić na wódeczkę podszedł i powiedział, że jest zarośniętym nieogolonym (na twarzy) gorylem, a śmierdzi od niego jak od świni. Co prawda to prawda, wielu ludzi obecnych tam również przyznało ojcu rację, bo facet potrafił nie myć się nawet ze dwa miesiące, a do tego żeby dorobić, przychodził do taty i roznosił ludziom towar i tamtego dnia gdy tata go zbluzgał to właśnie nie był najlepszej świeżości, a ponieważ towar był jedzeniem to i ludzie nie bardzo chcieli go przyjmować, więc kiedy tata powiedział, że poradzi sobie sam, to tamten zaczął się rzucać, że dlaczego nie i w ogóle, więc tata skutecznie uświadomił mu jaka jest sytuacja do dzisiaj facet myje się codziennie i zakłada świeże koszule.

Odpowiedz
avatar PooH77
1 1

Brutalna prawda najlepsza:)...pod warunkiem, że trafia:/

Odpowiedz
avatar lucreatia
4 4

Naprawdę trudno zwracać obcemu człowiekowi uwagę, zwłaszcza jeśli chodzi o tak intymne sprawę jak dbanie o higienę osobistą. Żeby nie trafić na "piekielnych" w roli chama i prostaka... Pomysł z używaniem ostentacyjnym w towarzystwie chłopaka odświeżaczy powietrza jest trafiony. Jeszcze możecie kupić mnóstwo choinek zapachowych - samochodowych i poobwieszać meble stojące wokół biurka tego gościa. Skoro inteligentny - może aluzję pojmie.

Odpowiedz
avatar PooH77
1 1

O! To jest świetne:)! Dzięki, sprzedam na 100%!

Odpowiedz
avatar katem
1 1

Wygląda na to, że zapach swój lubi a aluzji i mówienia wprost nie rozumie. Powieszenie sobie choinek zapachowych przy takim smrodzie to dopiero komora gazowa.

Odpowiedz
avatar Andrzej1990
8 8

Mam dwie dobre maski przeciwgazowe na sprzedaż, cena do ustalenia. Chętny?

Odpowiedz
avatar LilaRose
8 8

Haha, dobry pomysł, już sobie wyobrażam reakcję kolesia, kiedy wchodzi do pokoju, a Wy wszyscy jak jeden mąż wyjmujecie te maski, zakładacie i wracacie do pracy xD

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 maja 2012 o 20:26

avatar PooH77
2 4

Hyhyhy...to byłoby baaardzo piekielne:D...

Odpowiedz
avatar Andrzej1990
1 3

PooH, propozycja jak najbardziej serio i aktualna. :) A brudasowi może by coś we łbie zaświtało.

Odpowiedz
avatar obserwator
1 3

A może tak: Zaczaić się, gdy będzie wychodził do domu. Najpierw zlać go żelem pod prysznic. Tu polecam te przywiezione z Francji lub Wielkiej Brytanii - dobrze myją i pachną. Wycisnąć porcję pod sporym ciśnieniem. Potem do akcji wkracza operator myjki ciśnieniowej. Najlepiej trzech w krzyżowy ogień. Z agregatami na plecach niczym "Ghostbusters". I jeszcze obmyślić coś na wyłganie się przed przedstawicielami władzy państwowej (Władza państwowa (c) Władysław Gomułka), a także przeciw próbom ucieczki. Uwaga: Zaproponować dobrowolne złożenie elektroniki w depozycie, aby nie uległa zniszczeniu. Prawie jak właśnie wspomniani pogromcy duchów, albo takie smoki ze starej jak świat, czechosłowackiej (a może węgierskiej, radzieckiej...) kreskówki. Jeden tam robił za prysznic, inny za szczotki, prawie jak w myjni.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2012 o 23:49

avatar Mia
2 2

Obojętnie którą opcję wybierzesz, czekamy na relację :)

Odpowiedz
Udostępnij