Bierzecie ślub w czerwcu? Oj, niedobrze :(
Nowinka świeża jak bułeczki.
Daleki kuzyn 16 czerwca bierze ślub i w małej miejscowości wynajął dla wąskiej grupy z rodziny kilka pokoi oraz zaplanował niewielkie przyjęcie.
Jak uda się przyjęcie? Podejrzewam, że już dziś przyszła para młoda ma lekkie obawy co do powodzenia imprezy.. Obawy i niesmak.
Dlaczego? Proste. 16 czerwca Polska gra z Czechami i męska część zaproszonych gości już zrobiła wywiad czy w pokojach są telewizory albo czy jest jakaś świetlica...
Taaa... Czyżby hitem muzycznym wesela miało być "Koko koko Euro spoko"? Szczerze współczuję!
* kochani piekielni,
mam do tej piosenki stosunek jak najbardziej pozytywny i nie rozumiem dlaczego to na ten właśnie temat najwięcej komentarzy :( użycie tego właśnie tytułu wiąże się z tym, że dla pary młodej bynajmniej Euro spoko nie będzie.
Argument, że mogli ustalić inną datę jest dla mnie.. piekielny.. kuzyn się kompletnie nie interesuje ani piłką ani meczami i doprawdy - czy w najważniejszy dzień swojego życia chcielibyście od najbliższych osób usłyszeć, że zamiast świętować go z wami wolą obejrzeć mecz?
nie ma jak rodzina albo może futbol
Niesmak? Raczej brak dalekowzroczności ze strony młodej pary. W sumie, chyba można się było tego spodziewać. ;)
OdpowiedzZamiast się krzywić, młoda para powinna wcześniej o tym pomyśleć i zaplanować inną datę.
OdpowiedzSalę rezerwuje się nawet dwa lata wcześniej, ciężko byłoby coś takiego przewidzieć.
Odpowiedz@mrkjad o terminie rozgrywania Euro2012 było wiadomo dużo wcześniej niż te dwa lata!
Odpowiedza mi się wydaje, że miarą dobrego wychowania jest olanie meczu i przeżywanie radości razem z młodą parą. poza tym jeśli woli się oglądać mecz, nie idzie się na ślub i wesele tylko zostaje w domu i nie uprzykrza nikomu święta.
OdpowiedzNajbardziej piekielna jest groźba TEGO hitu na weselu :) A mecze - już dawno zapowiedziane , pierwszy otwarcia,drugi o wszystko i trzeci o honor
OdpowiedzA cóż Ty chcesz od naszego hymnu? Mnie tam się podoba. A jak na dyskotekach się do tego fajnie bawi ;) Piosenka wpada w ucho, jest wesoła, fajne kobitki śpiewają. Nie podoba się? Trzeba było wymyśleć coś lepszego a nie się mądrować. Denerwuję mnie już ten szum wokół Koko Koko Euro Spoko. No ludzie ... Przecież ktoś na to musiał głosować, a teraz narzekacie.
OdpowiedzLandszafcik z jeleniem na na rykowisku i "Polowanie na niedźwiedzia" Julian Fałat. No niby o gustach się nie dyskutuje ale porównanie jest chyba czytelne,
Odpowiedzco do negatywnych opini na temat tego "kawałka", to opinie o Polsce i Polakach [np. czy mamy tu prąd] często tworzone są dzieki naszemu zachowaniu, ot, np. historia pyzaczka a także dzięki infantylności niektórych obcokrajowców. Tyle..
Odpowiedzmecz trwa półtorej godziny więc nie dramatyzuj że całe wesele będzie zepsute pójdą, obejrzą i wrócą, bez przesady
Odpowiedzja biorę ślub w czerwcu :) ale na szczęście 29, czyli między półfinałem w Warszawie a finałem na Ukrainie :)
OdpowiedzJa również biorę ślub 16 czerwca przez co musiałam szukać nowej sali na przyjęcie bo właściciel lokalu z okazji EURO podniósł mi cenę o ponad 1000 zł
OdpowiedzTo ja się piszę na ślub, też nie gustuję w piłce nożnej! :)
Odpowiedz