Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Dowiedziałam się dziś od kolegi jak potoczyła się moja ciąża. W zeszłe…

Dowiedziałam się dziś od kolegi jak potoczyła się moja ciąża.

W zeszłe lato byłam w ciąży. W ciąży urojonej przez moich polskich sąsiadów. W ciążę zaszłam nosząc w upały po prywatnym podwórku moich rodziców sukienkę o rozmiar za dużą, zupełnie niepasującą do mojej figury (ta odcięta pod biustem) - straszna ja chciałam żeby mi było miło i przewiewnie kiedy skwar lał się z nieba. Trudno, plotka poszła w eter. Po jakimś czasie doniesiono mi, że sprowadziłam się do rodziców bo zaciążyłam z czarnym, który zostawił mnie z brzuchem.

Przyznam się bez bicia, że przyjeżdżając do domu na Boże Narodzenie i Wielkanoc zastanawiało mnie co stało się z dzieckiem, ale nikt znajomy nic nie wiedział aż do dziś. Z powodu wielkiego wstydu i popadnięcia w depresję dziecko wyskrobałam zaraz po lecie. Do rodziców przyjeżdżam ale nie jest ze mną dobrze, źle się prowadzam a reszta rodziny się nas wyparła.

Nie powiem, tym razem ostro pojechali.

ciąża

by cashianna
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Weltschmerz
20 22

Jestem w stanie zrozumieć skojarzenia z ciążą wynikające z doboru takiej, a nie innej sukienki, ale skąd im się tam czarny wziął? Rentgen prenatalny w oczach?

Odpowiedz
avatar scr
30 30

Wystarczy,ze dziewczyna pracuje i mieszka w UK, Niemczech czy gdzie indziej. Po za tym co by to była za plotka, gdyby zaciążyła z Polakiem?

Odpowiedz
avatar cashianna
4 10

fakt, mieszkam i studiuje w UK. ale od ponad 3 lat mam tego samego faceta i do ciaz z nieznanymi mi daleko ;)

Odpowiedz
avatar Weltschmerz
15 15

no tak, ale śmieszy mnie to przekonanie "zagranica=murzyn"

Odpowiedz
avatar BUS
-4 6

Niestety w POlsce plotka to potęga. A propo czarnego to nie wiem. W wielu historiach czarny zawsze był tym złym. Może to jakieś zboczenie plotkarskie. :D

Odpowiedz
avatar Mirame
1 3

A jaka to róznica, czy w ciąży byłaby z białym, czarnym czy też żóltym? Kolor skóry ma w tym wypadku jakieś znaczenie?

Odpowiedz
avatar drowning
6 8

jak to moja babcia powtarza ' zielony nawet może być, bylebyś dziecko kochała i się nim opiekowała. '

Odpowiedz
avatar Sedzia_i_Kat
-1 7

Ehhhhh polska, ułańska fantazja...

Odpowiedz
avatar margo
8 8

kurde, no to powiem Ci, że nieźle :) ale niestety tak już jest jak się ma nieciekawe życie i trzeba się interesować cudzym ;] bylebyśmy my na starość tacy nie byli !! <olaboga> :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
11 11

@margo, watpie. Mysle, ze tacy plotkarze ukazuja sie juz w mlodosci. Ja w klasie maturalnej dowiedzialam sie, ze "zaliczylam" dwoch kolegow z klasy(nawiasem mowiac, bylam, jeszcze dlugo, dziewica). Kolezanka, w gimnazjum, dowiedziala sie, ze ma zonatego kochanka(bo wujek czesto po nia przyjezdzal). A to wszystko uroili sobie rowiesnicy. Pomijam fakt, ze zadna z nas galerianek nie przypominala.

Odpowiedz
avatar elegant
17 19

Moja koleżanka ostatnio zostawiła u mojej mamy dziecko na kilka godzin bo wypadło jej jakieś spotkanie biznesowe. Kilka godzin później wychodzę z domu, spotkałem znajomego i gadamy. "elegant Ty wiesz, że o Tobie plota poszła?", nie wiem, a o co chodzi?, "Podobno urodziło Ci się dziecko, i dzisiaj przywiozła Ci je Twoja narzeczona, długonoga blondynka (Mosad może zazdrościć wywiadu, nawet kolor sukienki zapamiętali ;) ). I tak z dnia na dzień stałem się 20-letnim ojcem i mam narzeczoną. ;)

Odpowiedz
avatar Hitokiri
9 9

A to jak mój facet wyjeżdżał do Anglii to na ten temat poszła też już plota u mnie w pracy :) otóż Krzysiek mnie zostawił bo jestem w ciąży, a żebym przypadkiem go nie znalazła i nie posądziła o alimenty, zawinął się i pojechał do Anglii. Pracę w tym kraju załatwiła mu matka (która wtedy jeszcze nigdy nie była za granicą!), bo ona tam żyje i pracuje jaką sprzątaczka :D Zresztą u mnie w pracy co chwile szła plotka, że któraś z nas jest w ciąży :D

Odpowiedz
avatar Rammaq
13 13

Kilka lat temu na spotkaniu klasowym, w serii niewybrednych aluzji dowiedziałem się, że jestem homosiem. Byłem zaskoczony, gdyż ja czyli główny zainteresowany, o zmianie mojej orientacji seksualnej nie miałem pojęcia. Roześmiani klasowi "znajomi" nie chcieli mi powiedzieć, od kogo wyszła rzeczona plotka, czy też na jakiej podstawie. Domyślałem się, że przyczyną był mój brak drugiej połówki płci przeciwnej oraz częste odwiedziny ze strony kolegi, u którego byłem świadkiem na ślubie. :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 9

Ee, usunelas? A nie ciekawiej by bylo, gdybys do adpocji oddala, albo trzymala w piwnicy, zeby nikt nie wiedzial? Slabo sie starasz :(

Odpowiedz
avatar Wacikoto
0 0

Kolejny raz cieszę się że nie jestem kobietą!

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 6

Ja też już byłam w takiej ciąży :D Niestety nikt mi nie doniósł jak zakończyła się cała sprawa, a szkoda, bo sama jestem ciekawa jaka ze mnie mamusia :(

Odpowiedz
avatar kalectwo
-1 7

Pewnie ksiądz na ogłoszeniach parafialnych rozpowiada.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

plotka jest szybsza od światła! :D

Odpowiedz
avatar anahella
2 2

A na Boże Narodzenie i Wielkanoc do rodziców przyjeżdżasz dla niepoznaki, bo zanim ten czarny Ci dziecko zrobił i ciężarną pozostawił samą sobie, przeciągnął Cię na stronę złych, czyli islamskich terrorystów. :D

Odpowiedz
avatar fisti89
2 2

No nie ma jak plotki. O mojej kolezance studiujacej w innym miescie a w rodzinnym pokazujacej sie baardzo rzadko mowili ze w ciazy. No i minelo te 9 mcy i co? Ponoc kolezanka sprzedala dziecko a za pieniadze jej rodzice kupili nowy samochod. Samochod kupili, ale w ciazy to ona nie byla ;)

Odpowiedz
avatar policjantka
0 0

Spoko, ja byłam w ciąży dwa razy, bo na 2 lata wyprowadziłam się z mojej zabitej dechami wsi. A co najlepsze, że byłam w ciąży 2 razy i to 2 razy z moim byłym chłopakiem, a nie z tym, co od tych właśnie 2 lat się spotykam i ludzie nie raz mnie z nim widzieli, a z byłym nie miałam i nie mam żadnego kontaktu :P poszłam z koszykiem na święconkę, brzucha "ni mo", więc za pierwszym poroniłam, a za drugim wyskrobałam, się tak dowiedziałam ;) żadnej ciąży oczywiście nie było i nie ma :) I

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2012 o 9:11

avatar xenomii
0 0

Ja się dowiedziałam, że jestem kardiochirurgiem, jestem Niemką (z korzeniami afrykańsko-azjatycko-indiańskimi, jeżeli opowiadał komuś, kto mnie na oczy nie widział) więc za mną to tylko po germańsku można pogadać, ciąża była, ale sama nie wiem co było dalej i że dziecko w drodze więc buduję dom. Niestety wszystkie te ploteczki rozsiewał mój NiedoszłyPrzyszłyMąż. Jak stwierdził, chciał się pochwalić, że ma taką kobietę... Najbardziej mnie załamało to, że niektórzy, którzy mieli okazję mnie poznać, uwierzyli w te bajki. Tak samo inteligentni jak NPM...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2012 o 12:47

avatar GythaOgg
2 2

Odnośnie plotek, piękną historię opowiedział mi kolega. Jego znajomy opowiadał o nim niestworzone historie. Pewnego razu spotkali się gdzieś przypadkiem i znajomy pyta "co u ciebie słychać?" na co kolega "to chyba ty mi opowiesz?" A w ciąży byłam również, kiedy moja Mama, mając lat 38 zaszła w ciążę. Oczywiście niewiarygodne, że tak dojrzała kobieta może mieć dziecko, więc ja, wówczas szesnastolatka, na bak wpadłam! Ech, wsi spokojna, wsi wesoła...

Odpowiedz
Udostępnij