Jak Triss Merigold władzę wykiwała ;)
Kolejne urodziny i żart kuzynki na temat mojego smarkatego wyglądu sprawiły, że wzięło mnie na wspominki.
Wyglądam jak wyglądam znaczy dość nieletnio pomimo makijażu. Prowadzi to do różnych śmiesznych lub piekielnych sytuacji. W jednej swój udział miała nawet policja.
Kilka lat temu spacerowałam z moim ówczesnym facetem wokół Malty, lat miałam 20.
Spacerujemy sobie wokół jeziora, rozmawiamy i wtem mija nas patrol policji w sile dwóch funkcjonariuszy. Przechodząc patrzą się dziwnie na nas- ja wyglądam na max drugą klasę gimnazjum, moje drugie pół wyglądał faktycznie na swoje 30.
Przeszli. Idziemy dalej. Dogonili nas i każą się zatrzymać.
No nic, zatrzymaliśmy się, panowie podeszli i pytają czemu w szkole nie jestem i czy rodzice wiedzą, że ze starszym facetem się spotykam. Jeden podśmiewa się z mojego i mówi, że młodej mu się zachciało, a drugi żąda legitymacji szkolnej żeby sprawdzić adres szkoły i mnie odeskortować do niej. Tłumaczenia odbijają się jak groch od ściany.
No nic, podaję legitymację studencką i pytam czy odstawią mnie do dziekana pod pretekstem, że w dzień wolny od zajęć na uczelni nie jestem.
Policjant patrzy na legitymację, na mnie i zaczyna wątpić. Jąkając się pyta czy ja faktycznie mam 20 lat. Przytakuję. Dostaję legitymację z powrotem. Pytam co z odwiezieniem do szkoły, panowie mówią, że nieaktualne. Przeprosili mnie i mojego partnera i zmyli się jak niepyszni.
Mój się jeszcze długo śmiał, że powinnam nosić tabliczkę z informacją, iż kobietą pełnoletnią jestem bo ludzi w błąd wprowadzam.
I kto był piekielny? Ja, bo za młodo wyglądam.
"Randka z policją
znam to aż za dobrze, w dodatku jestem nieco mikrego wzrostu (170cm), więc pytania o szkołę i mówienie na "ty" przez obcych ludzi to dla mnie norma :)
Odpowiedz170 cm to jeszcze nic... ja przy moich 159 w wieku 21 lat wyglądam jak gimbus na wagarach.
OdpowiedzJa mam 152cm! i 23 lata! jeszcze nigdy nie sprzedano mi alkoholu ub nie wuszczono do klubu bez okazania dowodu:)
Odpowiedzmogłaś pierdyknąć Niszczące Gradobicie, wyszłoby na to samo ;)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2012 o 21:38
To znajdź mi klucz do tych cholernych bransoletek z dwimerytu, bo z nimi to ja się mogę po głowie podrapać, a nie czary rzucać ;P
OdpowiedzSłyszałam, że Geralt ma na nie sposób :D
OdpowiedzNo właśnie nie chce współpracować po tym jak mu graty za drzwi wystawiłam ;P
OdpowiedzWiem, data, ale plusy macie :D
OdpowiedzO boshe! Zapomniałaś rano włączyć aureoli nad łepetyną, którą wszyscy dostają na 18-stkę? Ale jak jakiś staruch wykorzysta gimnazjalistkę to się oburzają że policja nie reaguje.. I weź tu dogódź.. Plus dla policjantów za reakcję.
Odpowiedzznałem kiedyś dziołchę, którą - pomimo 30tki na karku - nadal w sklepach o dowód prosili.
Odpowiedzmyślałam, że wykiwałaś władzę podobnie jak ja kiedyś, tylko że ja to na serio:D szczęściara... ostatni raz prosili mnie o udokumentowanie swej pełnoletności zanim ją osiągnęłam:D ale mimo wszystko ciągle młodo się czuję;)
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2012 o 2:36
Triss, wybacz skojarzenie, ale to dość powszechne zjawisko wśród czarodziejek :)
OdpowiedzMoc trzeba powoli i dokładnie oddawać ! Wydałaś za dużo i się odmłodziłaś o zbyt wiele :DA tak poza tym to skąd chłoniesz moc ? Woda , wiatr , ziemia czy ogień ?
OdpowiedzPobieram moc z ludzi upierdliwych. Po tym jak kapinkę przegięłam założono mi dwimeryt i skończyła się zabawa.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2012 o 23:09
"Kapinkę" ?
OdpowiedzOdrobinę no ;) "Kapinka" to skrzywienie językowe, które "przejęłam" od koleżanki z dawnej pracy. Próbuję z tym walczyć ale nie zawsze się to uda.
OdpowiedzJa do tego nic nie mam tylko "kapinkę" to jak bardzo ;P ?
OdpowiedzWystarczająco by dostać dwimeryt w postaci bransoletek na łapki :P
Odpowiedz