Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mamy matury, a jako, że obecnie jestem w trakcie przeprowadzki dokopałem się…

Mamy matury, a jako, że obecnie jestem w trakcie przeprowadzki dokopałem się do moich starych zdjęć klasowych i innych pamiątek ze szkoły średniej ( kurcze już 11 lat od matury).
Pisałem jeszcze tą stara maturę, tzn polski bez żadnych pytań i podchodzenia pod klucz, po prostu temat i piszemy wypracowanie w oparciu o lektury. I aby ją zdać trzeba tylko było posiąść umiejętność logicznego pisania wypracowania i znać lektury. Ale wiadomo nauczyć się do niej trzeba.
No i jak to w każdej szkole, mamy maturzystki oraz sex licealistki. W jednej ze zdających były takie 3 dziewczyny gdzie mózg służył tylko jako wypełnienie czaszki bez dodatkowych funkcji.

Historia nr 1
Próbny polski.
Piszemy temat bla bla bla. Pamiętam, ze napisałem na chyba 5 stron, ale zajęło mi to około 3-4 godzin, w międzyczasie wyszły chyba ze 3 osoby. Ok
Po kilku dniach lekcja polskiego. Dostajemy nasze prace ok napisane nad czym kto ma popracować.
A na koniec, a teraz kochani " Wasze prace są w miarę, ale zobaczcie pracę piekielnej z drugiej klasy"
Tak praca na próbnej maturze długość ok pół kartki A4. A błędy ortograficzne i merytoryczne. Następne zdanie napisze mniej więcej jak wyglądała jej praca.

"Słowadzki napisał treny jako cykl utwory rzałobne po popełnieniu samobujstwa przez jego pszyszłą rzonę Urszulę kturą kochał hoć ta go niekochała"

Śmialiśmy się długo i serdecznie.

Historia nr 2

Jako drugi przedmiot zdawałem biologię, a że były to jeszcze czasy sprawdzania prac przez nauczycieli, nasz biologiczka osoba zakręcona ale uczciwa. Wymyśliła co tydzień zadaje temat i trzeba go opracować. Jako, że biologie zdawało tylko 10 osób połączyła nas w pary. No i cóż miałem nieszczęście trafić na nią.
Pominę fakt, ze zostanie w szkole w celu skończenia wypracowania to potwarz, bo tyle rzeczy można w międzyczasie robić. Czyt spotkania ze znajomymi lub zakupy. Na pytanie może coś popisz (co ważne net i ciocia wiki jeszcze nie istniały w takim stopniu jak teraz także zapomnij kopiuj wklej kłaniały się książki).
W każdym razie kilka jej przykładów.
-Ryby są stałocieplne.
-Grzyby rosną tylko w lesie i są roślinami czyli mają chlorofil.
-Płazy i gady to jedno i to samo.
Chyba jedyną tematyką na jakiej się znała było rozmnażanie homo sapiens.

Cóż powiem tylko tyle matury nie zdała.

szkoła

by lordvictor
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
7 9

Ale przynajmniej świetnie mogłeś się przy niej dowartościować.

Odpowiedz
avatar michel87
7 7

"Słowadzki napisał treny jako cykl utwory rzałobne po popełnieniu samobujstwa przez jego pszyszłą rzonę Urszulę kturą kochał hoć ta go niekochała" To mi się wydaje lekko nieprawdopodobne.

Odpowiedz
avatar Izura
8 8

Mi też. Takiej agentce to polonistka coś mi się wydaje, że powiedziałaby w pierwszej klasie LO "dziecko, ty idź i pisać się naucz"

Odpowiedz
avatar lordvictor
0 4

Napisałem w stylu, nie że tak dokładnie było.

Odpowiedz
avatar Asia81
1 21

Nie wiem jak ty zdałeś maturę z języka polskiego, bo w tym tekście masz mnóstwo błędów interpunkcyjnych i stylistycznych i trzeba bardzo się wysilić, aby zrozumieć co chciałeś napisać :)

Odpowiedz
avatar sla
5 13

Zrozumiałam bez problemu.

Odpowiedz
avatar Bryanka
0 2

lordvictor ma specyficzny sposob pisania, ale akurat ta historia jest zrozumiala i przejrzysta.

Odpowiedz
avatar nikt
-1 5

Nie jest przejrzysta, a zrozumieć można to z trudem. Styl fatalny, interpunkcja leży, szyk zdań również...

Odpowiedz
avatar Face15372
-2 4

Ci sami nauczyciele takich głąbów przepchali do klasy maturalnej.

Odpowiedz
avatar Dussiolek
2 2

u mnie w klasie kolega opisując "Grażynę" użył między innymi zdania: i tak walczyła z nim dzielna Grażyna i nawet dobrze jej szło, ale ten wstrętny niemiec wyciągnął pistolet i ją zastrzelił! Polonistka po przeczytaniu tego doznała wstrząsu ;)

Odpowiedz
avatar gorzkimem
0 4

O tym pistolecie to już czytałem z 10 lat temu na Joe Monsterze :P, więc jeśli to prawda, to kolega napisał tak dla jaj. Natomiast historia lordvictora to conajwyżej knfabulacja, bo ktoś taki wyleciałby ze szkoły po pierwszej klasie najpóźniej.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

Obowiązek nauki jest do 18tki, a nauczyciele takich uczniów często "przepychają". Swoją drogą - kojarzy mi się to z przepychaniem kibla, i nawet przepychany obiekt ma podobne właściwości :)

Odpowiedz
avatar Dussiolek
-1 1

no wiesz może kolega sam się opisał- scena autentyczna z roku 1991 :) więc raczej sprzed joe monstera...

Odpowiedz
avatar Nietoperzyca
3 7

Nie śmiej się dziadku bo i Ty masz w tej historii sporo do poprawienia ;) Oprócz tego o czym wspomniała Asia81 dodam, że potwarz to inaczej oszczerstwo, pomówienie co nie za bardzo pasuje do kontekstu zdania.

Odpowiedz
Udostępnij