W miejscu gdzie mieszkam sporo jest ludności narodowości Tureckiej.
Jako że kultura ich inna, pewne zwyczaje tolerować należy.
Ale kiedy wchodzi do sklepu typu "Biedronka" kobieta w chuście i z gromadką dzieci robiących ogromne larmo, do tego przez 15 minut wybierająca z 10 skrzynek jedną główkę sałaty, obejrzane rzucając po prostu na skrzynki z innymi produktami, wybierając ostatecznie jedną, pozostawiając po sobie istny burdel, budzi się we mnie rasista.
Powiecie że ma prawo do wybierania produktu.
Owszem, ale nie niszczenia produktów które może chciał kupić ktoś inny.
Czemu obsługa nie reaguje?
Bo boi się procesu o rasizm, a do tego połowa załogi to wyznawcy islamu...
Gdzie Piekielność - ano w tym że podczas "wyborów" nie dopuści innych klientów do skrzynki wyzywając ich na cały sklep w niezrozumiały przeciętnemu europejczykowi języku.
Ot, co kraj to obyczaj.
Dlatego po warzywa chodzimy na targ :) Tam grzebać nie wolno.
Mieszkam tam, gdzie Ty i zgadzam się. W Ankarze jest bardzo wielu Turków. I nie narzekam.
OdpowiedzPrzymiotniki piszemy małą literą (narodowość turecka), zaś "Europejczyk" wielką. Rasizm jak rasizm. Dojdzie do tego, że ludzie niebiali będą mordować, kraść i gwałcić bezkarnie. Najzabawniejsze jest to, że "kolorowi" są zwykle większymi rasistami, niż biali.
OdpowiedzA mnie ta twoja flaga...
OdpowiedzNudzi ci się?
OdpowiedzSwego czasu, moim hobby były podróże po Europie camperem. Po przejechaniu granicy Słoweńskiej, zatrzymaliśmy się na małym parkingu w Austri i postanowiliśmy zatrzymać się tam na noc. Parking był czyściutki, wręcz wygłaskany. Toalety i wszystkie urządzenia, aż prosiły się, żeby z nich korzystać. I wtedy wydarzyło się....... Całkowity kataklizm. Trzęsienie ziemi, wybuch wulkanu i tsunami naraz. Przyjechał stary mercedes beczka, z którego wysiadła kiluosobowa rodzina Turków + parę dziatek. W ciągu pół godziny - parking nadawał się jedynie do generalnego remontu. Takiego brudu, smrodu, dewastacji, zniszczenia i wręcz zbydlęcenia nie widziałam nigdy i nigdzie.(a byłam naprawdę w różnych miejscach)
OdpowiedzBoję się wyobrażać to sobie...
OdpowiedzHelmut ma rację, ze względu na obawy przed posądzeniem o rasizm pozwala się "brudasom" (jak nazywa się ich w Austrii) na wszystko i bez kolejki. Mieszkałem 4 lata w kamienicy z prawie samymi turkami - istny syf. Niestety inne narody nie są lepsze, a nawet rodowici Austriacy potrafią być równie uciążliwi.
OdpowiedzWiem cos o tym niestety, zawsze wydawalo mi sie ze to sa rasistowskie bajki, dopoki nie zamieszkalam w dzielnicy zamieszkalej w duzej czesci przez Turkow, horror to delikatne okreslenie!
OdpowiedzJak to jest, że my musimy być "tolerancyjni" dla wyznawców islamu, a oni dla nas to już nie. Czy słyszał ktoś, o jakimś muzułmaninie pociągniętym do odpowiedzialności za obrazę np. chrześcijaństwa? My jadąc do nich musimy się przystosować do ich kultury, natomiast oni na naszych terytoriach śmiało chodzą w turbanach, czy chustach. Ludzie, Europa staje się coraz bardziej islamska. To nie wróży nam najlepiej.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 kwietnia 2012 o 20:51
Oczywiście nie przeszkadza to eurokretynom, żeby jeszcze bardziej ułatwiać Arabusom emigrację... //////////////////////////////// Taki przeciętny Turek ze swoją rodziną w 3 minuty zrobi poważną konkurencję dla rodziny rumuńskiej; ponadto: oni uważają się za wyznawców czystej religii [FAKT: NAJWIĘKSZĄ HAŃBĄ, A ZARAZEM TORTURĄ DLA TURKA JEST ZASZYCIE GO W BRZUCHU ŚWINI(czyli zwierzęcia nieczystego)], żyją jak najczyściej, ale wcale nie przeszkadza to im w robieniu burdelu naokoło siebie/ u innych i krytykowaniu wszystkich wokół... Ale oczywiście nie bądźmy rasistami, pozwalajmy im dalej robić co chcą(oni mają niezbywalne prawo do postawienia sobie meczetu gdziekolwiek- my w takiej Turcji nie mamy żadnego prawa do postawienia nawet kapliczki- a ponoć jest 1 Bóg i takie tam...), pozwalajmy im panoszyć się wszędzie jak u siebie i nawracać cały- swoją drogą całkiem szczęśliwy- świat na swoją kulturę, bo tylko ona da nam szczęście, zbawienie (taka gadka-szmatka: brzmi dość podobnie właściwie w każdej religii, nie?). //////////////////////////////// UWAGA!- nie osądzam tu całej nacji, gdyż znam kilka "tamtych" osób, i są na prawdę fajni, mili, wyrozumiali, ciekawi naszej kultury ludzie- opisany przypadek to niestety "czarna owca" w rodzinie- wszędzie takie znajdziemy, gdziekolwiek byśmy spojrzeli, Szkoda tylko, że potem osądzamy wszystkich przez taki pryzmat.
OdpowiedzChwila... Jak niby obraza Cię chusta lub turban? Co to ma do kultury i poszanowania zasad społeczeństwa?
OdpowiedzSla, krótka spódniczka w kraju arabskim obraziłaby każdego. Ale no tak, my nie możemy mieć nic przeciwko innym kulturom, bo to rasizm. Oni mogą. Jakaś dziwna, pokręcona i odwrócona moralność Kalego O.o
OdpowiedzZależy. W niektórych miejscach obrazi, w innych zaś spowoduje jedynie niezdrowe zainteresowanie właścicielka. Jednak co to ma do rzeczy? Spodniczki zakazuje ich religia, moze sie nie znam, lecz nie słyszałam, by katolicyzm zabranial chust. Pomijając fakt, ze nie jesteśmy państwem wyznniowym, więc religia nie moze narzucać zasad ogólnych. W teorii. Czy ja także nie moge jutro mieć turbanu na spacerze?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2012 o 1:13
@jyyli, w krotkiej spodniczce do kosciola tez nie wejdziesz, tak samo jak z odkrytymi ramionami.
Odpowiedz@sla źle mnie zrozumiałaś. Nie napisałem, że noszenie turbanu, czy chusty mnie obraża, tylko właśnie takim zachowaniem dobitnie nam pokazują, że nie zamierzają się przystosować do naszej kultury. Skoro jesteś taka "tolerancyjna", to dlaczego negujesz moje myślenie? Bo Twoja "tolerancja" ogranicza się do Twoich przekonań. Ja nie jestem tolerancyjny i nigdy nie będę dla muzułmanów. Mam swoje powody i wolno mi tak myśleć.
OdpowiedzLecz czy naprawdę maja stać sie nasza kopia? Asymilacja to nie jest zatracenie samego siebie, udawanie kogoś, kim sie nigdy nie było. Według mnie nie powinno chodzić o to, by przejęli nasza kulturę lecz o to, by nie narzucali nam swojej, nie ograniczali swoją naszych praw. Tylko grzecznie dyskutuje, tyle chyba można. Poza tym, nie chce narzucać Ci moich poglądów lecz oczekuje od ciebie tego samego wobec innych. Nie rozumiem, czym narazilabym Twoja wolność ubieraja sie nawet teraz w strój zakrywajacy prawie całe moje ciało (co zamierzam właśnie uczynić) niezależnie od tego, czy jestem muzułmanka czy nie.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2012 o 11:53
Tym byś mnie ograniczyła, że nie wiedziałbym, co masz pod tym ubraniem, a chowając twarz zapewne masz coś do ukrycia. Natomiast kiedy np. policja sprawdza taką osobę, to jest afera bo rasiści. Idąc z rodziną na spacer, nie chciałbym się zastanawiać, czy nie masz kilograma C4 na brzuchu.
OdpowiedzW tej chwili tylko dłonie i szyje widać mi spod ubrania. Reszta jest zakryta. Bez problemu moge schować wiecej niż kilogram materiałów wybuchowych pod ubraniem, oczy mam zawsze zakryte, twarz często także. Czy awansowalam na terroryste? Czy mam sie rozebrać przed policja by pokazać, ze jestem grzeczna? Plecaka czy torebek tez mam nie nosić? Tam wejdzie jeszcze wiecej.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2012 o 12:33
Gratuluję odporności na wysoką temperaturę w takim razie. Co do ubioru, spróbuj jechać do jakiegoś kraju, gdzie na porządku dziennym są fanatycy islamscy i przespaceruj się w krótkich spodenkach. Zostaniesz ukamienowana. Oni Ciebie nie tolerują, mają Cię za "niewierną" a Ty ich bronisz i wpuszczasz do siebie. Francja dostała już nauczkę, Belgia także, kto będzie następny? My? Przecież jesteśmy sojusznikiem USA, czyli ich WROGAMI. Ale Ty dalej wierz, że wszyscy ludzie są tacy sami. Nie są. Jesteśmy z całkiem innych światów. Oni za obrazę, ich wiary zabijają. Takich ludzi trzeba się bać, a nie dawać im coraz więcej i więcej.
Odpowiedz@sla tak z innej beczki, proponuję zmienić nick na iSLAm :P
OdpowiedzParadoksalnie w takim stroju jest mi chłodnej. W końcu nie od dziś Arabowie na pustyniach zakrywaja swoje ciało, zamiast sie rozbierać. Mężczyźni także. Tak samo w Polsce fanatycy zareaguja na obrocony krzyż w kościele, napisy typu 'biblia to klamstwo' czy jakiekolwiek inne obrazanie religii katolickiej. Dla nich krótkie spodenki u kobiety są taka właśnie obraza. Jadąc do nich szanuje ich zasady i nie sprawdzam ich cierpliwości, problem byłby, jakby w Europie chcieli zakazać tych nieszczesnych spodenek. Jakos nie przeszkadzają im tu one. Jeśli jestem czyimś gościem to szanuje zasady panujące w jego domu, nieważne jak bardzo dziwne i absurdalne one są. Nie staje sie taka jak właściciel, jednak nie chce go nijak obrazić. Zasady mi sie nie podobają to wychodzę. Jeśli jednak u mnie ktos próbuje coś mi narzucić to zabije. To samo obowiązuje w relacjach pomiędzy kulturami. No i dlaczego przyrównujesz fanatyków do normalnych obywateli? Wielu tam żyjących ma normalne, zdrowe podejście. Przecież nawet w dzielnicach turystycznych możesz ubierać sie jak chcesz i zapewne nic złego Ci sie nie stanie. Nadal nie wiem, czy przez swój strój awansowalam na terrorystke :(. Nie jestem zwolennikiem islamu ani żadnej religii, lubię po prostu różnorodność i wspolegzystencje religii, kultur czy zwyczajów. Ludzie nie są tacy sami, każdy z nas jest inny, jednak inny to nie znaczy lepszy czy gorszy. Zapewne kieruje sie w życiu innymi zasadami niż Ty, jednak możemy żyć obok siebie bez wojny. Wystarczy tylko by nikt nikomu niczego nie narzucał, nie ograniczał jego wolności.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2012 o 14:37
SLA, moja siostra wyszła za muzułmanina, a nadal jest katoliczką. Uważam osobiście że każda kobieta urodzona i wychowana w rodzinie Katolickiej, po zmianie wiary na islam nie zasługuje na szacunek. Bo dlaczego szanować kogoś, kto nie szanuje sam siebie ? king_gr, apropo tych szmat, to są odziwo niesamowicie przewiewne :) Niemniej jednak nie powinniśmy tolerować islamu w takiej formie jaką oni chcą nam narzucić. Znam kilku wyznawców, którzy już się ucywilizowali w europie i o powrocie do krajów islamskich nie chcą słyszeć.
OdpowiedzNie szanuje sam siebie? Zmiana wiary to oznaka braku szacunku do własnej osoby? Dlaczego?
OdpowiedzJa nie segreguję na ludzi lepszych, czy gorszych. Tylko jestem zdania, że Europa nie powinna się islamizować. Bo to jest niebezpieczne i rodzi konflikty. I śmieszy mnie wracanie do średniowiecza, do krucjat i do inkwizycji. To było setki lat temu. A niektórzy, własnie tym usprawiedliwiają terroryzm. To jest tak samo, jakby jakieś polskie grupy terrorystyczne prowadziły zamachy w Niemczech i Rosji za II WŚ, z tą różnicą, że ta skończyła się 67 lat temu, a krucjaty w średniowieczu. Niedorzeczne, prawda? Nie mam nic do muzułmanów, w sensie że są. Niech sobie istnieją, ale niech nie narzucają nam swojej kultury. Niech ją zachowają dla siebie i dla swoich potomnych!
OdpowiedzETA to nie średniowiecze, jednak z reszta sie zgadzam. Mi także o to chodzi - nie narzucajmy nikomu własnej kultury na jego podwórku. Chociaż... Europa z USA robi to samo demokratyzujac bliski wschód.. Lecz to taka mała dygresja.
OdpowiedzJeszcze odnośnie fanatyków. Jakoś nigdy nie słyszałem o fanatyku jakiejś innej religii, który za podarcie książki, karykaturę "boga" lub słowną zniewagę zabija drugiego człowieka (no chyba, że mamy zamiar wracać do czasów, o których pamiętają jedynie podręczniki historii klas IV-VI). Takie rzeczy tylko w islamie. I to nie tylko u nich. U nas w Europie także. Całe gromady wtedy robią zamieszki. I gdzie jest tu podporządkowanie się kulturze kraju, w którym się mieszka? Np. za debilizm jednego kretyna, który podarł kartkę papieru niszczą pół miasta. A co do chust u kobiet, we Francji niedawno wszedł całkowity zakaz ich noszenia. Jestem za jego wprowadzeniem w każdym europejskim kraju ze względów bezpieczeństwa.
OdpowiedzWprowadzono zakaz całkowitego zakrywania twarzy, burek, nie samych chust, które stają sie popularniejsze nawet w Europie. Ja nie jestem za, moze dlatego, ze zima w stroju szalik + kaptur + okulary przeciwsłoneczne wiecej nie pokazuje.
OdpowiedzSLA. Osoba przechodząca na islam nie etyle nie szanuje siebie, co swojej wolności. Przyjmując tą "wiarę" stajesz się jednocześnie niewolnikiem ich przywódców duchowych. Wiem dość sporo o większości wyznań. Sam jestem Katolikiem
OdpowiedzCzy czasem nie obowiązuje to w każdej religii? W religii katolickiej na przykład papieża? Czy różni sie jego zwierzchnictwo od przywództwa w islamie? Pytam, bo nie wiem, moja wiedza nie pozwala mi dostrzec różnicy.
OdpowiedzSzkoda że ich rodzina składa się z samych czarnych baranów a te białe to u nich "wybryk natury"...
OdpowiedzZnam-ci ja Turczynkę i jest z niej fantastyczna dziewczyna. Tylko że skończyła u siebie studia. Co do różnic kulturowych, jestem przeciwnikiem tworzenia państw w państwach - jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać, jak i one. Niestety, demolować będą oni obozowiska tak długo, jak unijne lewaki pozwalają.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 kwietnia 2012 o 21:55
I Turcję chcą do UE przyjąć... ręce opadają... Co w niej jest Europejskiego? Nawet te 3% kraju geograficznie przynależące do Europy to i tak nie nasza kultura! Breivik miał rację w swoich poglądach, choć zdecydowanie przesadził z reakcją:/ I teraz przez szaleństwo takiego jednego barana słuszny pogląd o ochronie Europy przed islamizacją będzie postrzegany jak skrajnie prawicowe bojówkarstwo, niemal terroryzm :/
OdpowiedzWłaśnie nie miał racji. Powinno być tak, ze skoro mieszkasz w państwie x to musisz postępować tak, by nie obrażać jego kultury. To wszystko. Dla mnie nie ma znaczenia, czy obok mnie będzie mieszkał Polak, Chińczyk czy Arab o ile nie będzie tym ograniczać mojej wolności. Tak krytykujemy przedstawicieli islamu za tworzenie państwa w państwie, a co robią Polacy za granica? W niektórych miejscach łatwiej dogadać sie po polsku niż w języku danego kraju. Zostanę pewnie za to skrytykowana, lecz czym w końcu są polskie szkoły i oznaczenia za wschodnia granica? Nie mówię, by od razu zapominać swojego jezyka wyjeżdżając, jednak nie kosztem osób tam mieszkających. Bez domagania sie specjalnych praw.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 kwietnia 2012 o 22:32
Wschodnia granica to sowiecki wymysł bez pytania o zdanie najbardziej zainteresowanych, czyli NAS.Ja bym bardziej zapytał czym sa polskie szkoły w USA,Kanadzie itd.
Odpowiedzsla - oni tam mieszkali - to granica przyszła do nich. Więc nie porównuj tych dwóch spraw.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2012 o 0:10
Tak samo Romowie od lat wielu żyją na terenie Polski, a jakos ich zwyczaje są mocno krytykowane i najchętniej społeczeństwo by ich zasymilowalo.
OdpowiedzI też domagają się specjalnych praw. A powiedz coś takiemu, to minimum rasistą będziesz okrzykniety.
OdpowiedzDomagać sie mogą, jednak nie słyszałam, by je otrzymali, a już zwłaszcza takie kosztem reszty społeczeństwa. Moge powiedzieć, żaden problem. U nas jest jeszcze normalne podejście do rasizmu - ostatnio w wawie był protest mieszkańców przeciw żydowskiej restauracji - podobno smierdziala. Były głosy, ze to antysemityzm jak zawsze, jednak nikt sie tym nie przejął i wyglada na to, ze wygrali brak smrodu.
OdpowiedzVaryag IRA jest KATOLICKĄ organizacją terrorystyczną armia wyzwolenia protestancka wymieniać dalej?
OdpowiedzA brygady meczeników Al-Aksy i OWP - to muzułmanie no i co? Nie obrażaj swojej i mojej inteligencji takimi zagrywkami.
OdpowiedzA jak Katolicy wsadzają się w imię boga w przedszkolach to jest dobrze bo media o tym nie mówią a islam jest bee Bo telewizja nagłośniła jak Al-kaida pierdykła w dwa czy trzy budynki bo Amerykanie się tam wpychają A terrorystyczne organizacje czeczeńskie nie tylko w imię wolności ale i boga się wysadzają w Rosji.Polecam wrócić do lektury podręcznika od WOSU
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2012 o 21:14
Nie wiem co to WOS - jestem za stary, w moich czasach była godzina wychowawcza i wychowanie obywatelskie. Islam nie jest be - nigdzie tek nie powiedziałem, rozumiem, że jako najemnik ONZ w Bośni widziałeś tylko jedną stronę, ale ja ci mogę opowiedzieć mnóstwo takich historii z Chorwacji, Serbii, Słowenii.Choćby dziś jest rocznica - pilot, który DOBRZE WIEDZIAŁ w co strzela rozwalił autobus pod Prisztiną, 40 niewinnych osób zabitych. A o Czeczenach mi nie mów, - handlarze narkotyków i niewolników, wstyd, że Putin ich karmi,żeby mieć spokój.
OdpowiedzKu*** jaki najemnik jak najemnik?Co do tego owszem Bośniacy a i owszem mieli swoje za skorom ale mniej niż Serbowie .C do tego autobusy a jak Amerykanie zabijają w podobny sposób cywili w Afganie to można milczeć ? Żeby co cokolwiek pisać trzeba wiedzieć o czym pisze się (:
OdpowiedzTak, ale dalej będą tacy, co sę będą napinać, że Turcy to cywilizowany i kulturalny naród. Zapewne - tylko że tacy występują równie często jak yeti. Ciekawe ile tym razem zbiore minusów i dlaczego tylko ja.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 kwietnia 2012 o 23:11
Według mnie po prostu maja inne zwyczaje. Nie można ot tak porównywać kultur. Wedle ich wychowania takie zachowanie jest dopuszczalne i społecznie akceptowane, pewnie o nas mówią to samo, co my o nich. Jeśli tylko naucza sie szanować zwyczaje w innych krajach to wszystko będzie dobrze.
Odpowiedzwszystko prawda co mówisz, tlko że oni NIE CHĄ ani poznawać, ani tym bardziej szanować zwyczajów tego kraju, gdzie są. Chcą żeby było jak u nich i to MY DO NICH mamy się dostosować.
OdpowiedzSami do tego doprowadzamy traktując ich jak terrorystów i tworząc swoiste getta. Poza tym, niektórzy chcą, inni nie. Powinnismy krytykować narzucanie nam ich reguł, nie zaś cała społeczność czy religie. Nie wszyscy przecież tacy są - sama swego czasu poznałam grupę młodych muzułmanów i jakos nie miałam żadnych uwag do ich zachowania.
OdpowiedzWiesz, w moim mieście żyje wielu Turków i ludzie ich uwielbiają - są cisi, spokojni, dostają gigantyczne stypendia i przyjeżdżają z "obstawą". Wynajmują drogie mieszkania, wożą się tylko taksówkami i jadają tylko w restauracjach, a więc dają mieszkańcom zarobić. Wiele dziewczyn chodzi ubranych normalnie (a nie jak przedmiot seksualny, który odsłoniętym nadgarstkiem zachęca do gwałtu). Ale zawsze znajdzie się jakiś debil, który zaatakuje sąsiada siekierą. I skończy się wydawanie 10 tysięcy miesięcznie na polskie usługi :(
OdpowiedzNie każdy Turek/muzułmanin to terrorysta.Ale jakoś każdy terrorysta to muzułmanin. Czemu to my mamy tolerować stawianie meczetów u nas, kiedy u nich za noszenie krzyżyka grozi kara śmierci?
OdpowiedzWyamgasz poszanowania naszych zwyczajów nie szanując ich. Skoro maja takie prawo to niech sobie maja, zajmijmy sie własnym podworkiem świecąc przykładem i tolerancja oraz równym prawem dla wszystkich. Wytykajac sie nawzajem palcami daleko nie znajdziemy. Grozi smierć? Nosilam (ankh dokładnie, wyglada prawie jak krzyż) a żyje! Wiem, ze maja zakaz propagowania chrześcijaństwa, lecz z drugiej strony u nas satanizmu, nawet ateistycznego czy deistycznego, nie można promować. Nie każdy terrorysta to muzułmanin. ETA to także organizacja terrorystyczna. Inkwizycja także lepsza nie była.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2012 o 2:04
@ sla: Tak, dajmy się zislamizować potulnie, zapraszajmy tutaj wszystkich biednych arabów, niech przyjeżdżają, rozmnażają się, niech zdobędą tutaj większość i wprowadzą u nas szariat, pozwólmy na to w imię tolerancji i równych praw! Co do szacunku... Nie potrafię szanować kultury, która dopuszcza podpalenie kobiety jako karę, a podpalenie książki (koranu) karze śmiercią.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2012 o 9:52
Lepiej wszyscy pozamykajmy sie w szczelnych gettach! Arabowie niech siedzą u siebie, Polacy także, Anglicy tez - bo przecież nasze religie są inne. Nie wspominając już nawet o dalekowschodnich kulturach. Zakazmy rozmów z innymi, wyjazdów i przeprowadzek. Kraje arabskie sie obecnie zmieniają, wprowadzają prawa coraz bardziej podobne do naszych. Nie oceniajmy ich na podstawie paru ekstremistow, podobnie jak nie chcemy być oceniani przez pryzmat Rydzyka czy Natanka. Jeśli chcą u nas mieszkać - proszę bardzo, na moje mogą bez problemów wyznawac swoją religie - różnorodność będzie z korzyścią dla nas wszystkich pod warunkiem, ze zaakceptują nasze zwyczaje i nie bedą krzyczeć o jakieś wyjątkowe prawa. W naszej kulturze akceptowano smierć za kolor włosów czy nawet bez żadnego powodu. Tez jej nie akceptujesz?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2012 o 10:56
@sla - TAK wymagam, bo JA JESTEM U SIEBIE! Nie wchodzi się ze swoją regułą do cudzego klasztoru, jak mówią mądrzy Rosjanie.
OdpowiedzIle razy słychać było, o tym, że rodzina morduje jakąś kobietę, bo ta związała się z "niewiernym"? Albo kobieta została oblana kwasem przez zazdrosnego mężczyznę? To są przykłady, jak się muzułmanie przystosowują do zasad państw, w których żyją. I wcale to nie są rzadkie przypadki. Pomijając takie zbrodnie, ile razy było tak, że czyiś wieloletni sąsiedzi, okazywali się terrorystami? A przecież prowadzili normalne życie, zakładali mieszane rodziny, pracowali. Ja wiem, że terroryści to tylko niewielki odsetek muzułmanów, ale po co zwiększać ryzyko, że akurat trafimy na takiego psychopatę? Niech każdy "tolerancyjny" się zastanowi, bo kiedyś przy takim samochodzie pułapce, czy w wagonie metra, może być ktoś z TWOJEJ rodziny!!!
Odpowiedz@ sla: Ja piszę o tym, co JEST, ty o tym, co BYŁO. Tak, europejczycy kilkaset lat temu też byli prymitywnymi, zabobonnymi brutalami. Ale nam to przeszło, ucywilizowaliśmy się. Arabom nie wyszło. Porównanie Polaka osiedlającego się w Anglii, do Araba przyjeżdżającego do Europy też jest nietrafione - Polak i Anglik to ten sam krąg kulturowy.
OdpowiedzKing, nie zrzucajmy całego zła na muzułmanów. Oczywiście, są takie przypadki, lecz chrześcijanie także morduja, gwalca, pokrywają, oblewaja kwasem (słynna historia Amerykanki), tak samo potrafią zabijać 'niewiernych' jak w Norwegii. Takie zachowanie powinno być pietnowane niezależnie od religii czy koloru skory.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2012 o 15:30
@sla zgadzam się z Tobą, z tą różnicą, że w ich kulturze takie rzeczy są na porządku dziennym. W wielu islamskich krajach, za zbrodnie na kobiecie nie ponosi się najmniejszej kary, bo przecież kobieta jest "własnością" najpierw ojca, później męża. Natomiast u nas takie zachowania są potępiane. Jesteś kobietą, powiedz czy chciałabyś, żeby traktowano Cię jak islamską kobietę, zamkniętą w domu, bez żadnych praw? Jak przedmiot?
OdpowiedzNie jestem dobrym wynacznikiem, mi nie podoba sie nawet nasze podejście do kobiet. Zaczynaja ponosić konsekwencje, zaczynaja sie coraz szybsze zmiany. Z tego, co wiem, to prawnie takie postępowanie jest wszędzie albo prawie wszędzie zakazane, problemy sa tylko z egzekwowaniem tego prawa w małych, zamkniętych społecznościach. Trzeba dać tym krajom trochę czasu, w Tunezji prawa kobiet zaczęły być wprowadzane około lat 70, jako pierwsze w arabskim kraju przez wplywy Francji i żonę proeuropejskiego władcy. W Turcji zmienia sie podejście dot. chrześcijaństwa i kobiet przez ich chęć dołączenia do UE. Europa moze pomoc w tym procesie, kształcac chociażby tamtejsze elity i dając dobry przykład. Jeśli jednak będziemy im pokazywać, ze są gorsi, to zatrzymamy jedynie nurt zmian.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2012 o 16:01
Tak mi sie przypomniało. Skoro wkroczylismy w role kobiet w religii to czym różni sie podejście islamu od chrześcijańskiego? W Biblii wyraźnie napisane jest, ze kobieta ma być posluszna mężowi i jej zadaniem jest rodzic mu dzieci. I tak to jest najdelikatniejsze stwierdzenie - w innych miejscach przedstawiana jest jako coś gorszego, powinna najlepiej ubrać sie w worek by nie deprymowac niewinnych mężczyzn. Jedyne kobiety które nie wpisywaly sie w ten kanon były tepione - legendarna Lilith czy nawet Maria Magdalena, która przez wielu uznawana jest za nawrócena prostytutke. Jedyna różnica jest taka, ze nasz kościół unika tych najbardziej drastycznych opisów tłumacząc je ówczesnymi czasami i interpretujac po swojemu. Mimo to i tak według władz kościelnych kobieta powinna być grzecznym pieskiem rodzącym jak najczęściej dzieci - patrz nauki przedmalzenskie. To, ze moge teraz tu pisac, uczyć sie, pracować i decydować, czy chce mieć dziecko, czy nie, zawdzięczam krajowi, nie religii. Ona chce mi nawet tego ostatniego zabronić.
OdpowiedzNie porównuj sytuacji kobiet chrześcijańskich i islamskich. Ty jesteś wolna, możesz robić co chcesz i co Ci się podoba, one nie mają takiego luksusu. Nie jesteś traktowana jak szma*a, nie jesteś niewolnicą swojego pana i władcy. Gdybyś żyła w islamskim państwie byłoby zupełnie inaczej. A dlaczego większość islamskich kobiet się nie skarży? Bo od małych dziewczynek wychowuje się je na służki i nałożnice swoich późniejszych mężów. Również, jak miałaś 13 lat rodzice nie wydali Cię za mąż, jakiemuś 30-letniemu pedofilowi za 5 kóz i 2 barany. No chyba, że chciałabyś żyć być w takim systemie, dzieląc małżeńskie łoże z kilkoma innymi nieszczęśnicami.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2012 o 22:46
Nie wszędzie tak jest. Nie zawdzięczam tego religii, a ruchom feministycznym w Europie i Stanach. Zarówno chrzescijanstwo, jak i islam traktuje w swych założeniach kobiety podobnie, różnice leżą tylko w tym, jaka sile oddziaływania na kraj mają. Także tym, ze katolicyzm nie moze sobie pozwolić na takie traktowanie kobiet, jak jest zapisane w niektórych listach. Pewnie sie ze mną nie zgodzisz, lecz u nas także dziewczynki są wychowywane na służące mężczyzn. Nie aż w takim stopniu, lecz nawet teraz moi rodzice uważają, ze powinnam gotować, sprzątać i dość mocno dziwią sie, ze nie należy to do moich obowiązków. Długo nawet nie wiedziałam, ze możliwe jest inne życie niż praca, obiad, sprzątanie, dzieci i tak w kółko, ze nie muszę wcale być podlegla partnerowi czy chociaż tego udawać.
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2012 o 23:16
Aha - dzielić łoża nie można. Można mieć kilka żon (do 3?) lecz każda z nich musi mieć identyczne mieszkanie z identycznym wyposażeniem, nawet kochać sie z nią trzeba w ten sam sposób i tak samo często. Pierwsza żona musi sie także zgodzić na kolejna.
OdpowiedzŹle mnie rozumiesz. Ja nie osądzam islamu, tylko KULTURĘ, panującą w państwach islamskich i którą muzułmanie coraz częściej starają się nam narzucić. Możemy mówić różne rzeczy, możemy się sprzeczać i dalej tak dyskutować bez sensu, ale musisz przyznać, że kultura jaką mamy dzisiaj wywodzi się z chrześcijaństwa. Dlaczego w żadnym kraju islamskim nie przeprowadzono wyżej wymienionych przez Ciebie reform, tylko u nas, w państwach o przeszłości ściśle związanej z chrześcijaństwem. Odpowiedź jest prosta. BO ONI NIE SZANUJĄ KOBIET!!! I jest im z tym bardzo dobrze.
OdpowiedzLecz niektóre kraje przeprowadziły. Podobnie jak my - w momencie, gdy rola kościoła i jego przedstawicieli osłabła na rzecz państwa. Tym sie różnimy - sila wpływów religii, które w tych kwestiach maja podobne poglądy, na władze oraz obywateli.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 kwietnia 2012 o 15:04
Kto i kiedy widział ostatnio IRA, albo ETA? Przezły do legalnej opozycji 20 lat temu, tak samo jak protestanccy ochotnicy z Ulsteru. Brigade Rossi i RAF - tam gdzie ich miejsce, na cmentarzu albo w więzieniu. Spytajcie bodaj kogo na ulicy z kim/czym kojarzą mu się terroryści. Odpowie: MUZUŁMANIE.
Odpowiedz20 lat temu? Według wiki ETA zakończyła walkę zbrojna w 2011 roku, ostatnie ich ataki miały miejsce w 2009 i 2008 roku - w tym ostatnim przypadku zaatakowano ludność cywilna. Ostatnia aktywność IRA miała miejsce w 2009 roku, zaś sama organizacja powstała w 1997 roku. Według niektórych definicji naloty powietrzne to także działalność terrorystyczna, tak więc nie jesteśmy bez winy. Oraz najciekawsze - historia terroryzmu zaczyna sie w 1914 w Sarajewie, więc nie jest to pomysł Islamu. Jeśli chodzi o ulice - dziwisz sie? Jesteśmy po określonej stronie barykady, zawsze także jakiś koziol ofiary sie przyda. Znudzilo sie oskarżenie o wszystko Żydów, teraz przyszła kolej na muzułmanów.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 maja 2012 o 1:47
@sla podziwiam Twój upór w obronie islamu, jednakże ten upór nie ma sensu! Wody z ogniem nie pogodzisz. Co do równouprawnienia kobiet dodam historię mojej siostry ciotecznej, która wyszła za mąż za Araba wyznającego islam. Otóż po przyjeździe do rodzinnego kraju męża, została ona pobita przez kobiety z jego rodziny "za rozwiązłość". Rozwiązła była w tym przypadku odmowa wspólnej kąpieli w wodzie, w której myli się wcześniej mężczyźni, a gdy ustąpiła przed przemocą, to na dodatek okazało się, że kuzynka ma łechtaczkę! Kuzynka wraz z córką uciekła z tego egzotycznego raju, niestety jej synek pozostał z ojcem. Po jej powrocie osłuchałem się jak "pięścią" namawiano ją na wycięcie łechtaczki, jak nie mogła doprosić się czegoś do zjedzenia, a wyjście poza dom też nie było przez długi czas możliwe. @sla zastanów się, czy na pewno chciałabyś przeżywać coś takiego.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 maja 2012 o 11:25
Czyli oceniasz cała religie, wszystkich ja wyznajacych na podstawie jednego badz paru przypadków? Jakbym tak robiła to po lekturze piekielnych byłabym sie wychodzić z domu. Wiem o takich przypadkach, wiem o oblewaniu kwasem, lecz takie rzeczy dzieją sie także wsród chrześcijan.
OdpowiedzMuzułmanie nie są szczęśliwi! Nie są szczęśliwi w Strefie Gazy Nie są szczęśliwi w Egipcie Nie są szczęśliwi w w Libii Nie są szczęśliwi w Maroku Nie są szczęśliwi w Iranie Nie są szczęśliwi w w Iraku Nie są szczęśliwi w Jemenie Nie są szczęśliwi w Afganistanie Nie są szczęśliwi w Pakistanie Nie są szczęśliwi w Syrii Nie są szczęśliwi w Libanie Więc gdzie są szczęśliwi? Są szczęśliwi w Kanadzie Są szczęśliwi w Australii Są szczęśliwi w Anglii Są szczęśliwi w Francji Są szczęśliwi we Włoszech Są szczęśliwi w Niemczech Są szczęśliwi w Szwecji Są szczęśliwi w USA Są szczęśliwi w Norwegii Są szczęśliwi w krajach, które nie są muzułmańskie. I kogo za to winią? Nie Islam Nie swoich przywódców Nie siebie Winią za to kraje, w których są szczęśliwi. I chcą zmienić te kraje tak, aby były podobne do tych, z których pochodzą...w których są nieszczęśliwi...
Odpowiedzprzecież w tym wypadku to nie rasizm, tylko niechęć do konkretnej osoby za takie a nie inne zachowanie. nie wkurza cię to, że pani jest muzułmanką, tylko to, że robi bajzel w sklepie.
OdpowiedzOdnośnie tej historii zastanawia mnie jedno - ostatnio coraz głośniej jest o nagonce na Polaków w Holandii. Według wielu Polacy zabierają im pracę, dlatego prawicowcy niderlandzcy namawiają wręcz do linczu. Na imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki nie narzekają. Tylko większość z tych imigrantów żyje na wiecznym socjalu. I tu zagadka - kto bardziej okrada Holendrów? Irytująca hipokryzja - pracujący=śmieć, brudzący leń=zacny obywatel.
Odpowiedztym bardziej, że zdecydowana większość obywateli danego kraju nie podejmie się marnej pracy za grosze, więc jakim cudem Polacy okradają ich z pracy?
OdpowiedzKtoś musi być winny - skoro nie rowerzyści, to weźmy Polaków...
OdpowiedzKurczę aż przykro się czyta historie i komentarze... byłam w Turcji swojego czasu, czysto, zadbanie, kulturalnie i o wiele bardziej cywilizowanie niż w Egipcie...jesteście więc pewni, że to byli Turcy? albo nie inna narodowość ochrzczona mianem ''arabskiej'' ? no chyba, że wiedzieliście z pewnego źródła, że to na pewno Turcy, ech.
OdpowiedzAnglia czy Hitlerland? Ja mieszkam na dzielnicy hinduskiej (Pogranicze Southallu i Greenfordu) wszędzie te brudasy są :/
OdpowiedzNo ładną dyskusję wywołałem :) Ale fakt jest taki że to narody islamskie narzucają swoje prawa coraz mocniej na terenach które zawsze były od islamu wolne. Dlatego taka do nich niechęć. Osobiście mam też przyjaciół będących wyznawcami tej religii, ba, nawet mój szwagier to Algierczyk :) Nie mam nic przeciw ich religii, ale ich "duchownym" w im tylko znany sposób i dla siebie interpretujących koran i narzucającym jego wyznawcom błędne interpretacje i zasady.
OdpowiedzTo tak samo jak i u nas - nikt nie ma nic przeciw Biblii czy Chrystusowi, tylko przeciw klechom, którzy uczynili sobie z religii wygodny sposób na życie i źródło wpływów na ogłupiałe owce.
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 kwietnia 2012 o 23:05
Zlinczujcie mnie. Ale uważam, że do cywilizowanych krajów powinni przyjeżdżać ludzie cywilizowani. A cywilizowani nie znaczy, że potrafią nosić buty, liczyć i korzystać z kibla. Ale też wiedzieć, że są gośćmi, i akceptować kulturę w której żyją! A swoją niech trzymają w domu! Zabawne, że większość nieprzyjemności na ulicy spotkała mnie ze strony innych kultur(nie powiem jakich bo nie wiem; ale po kolorze skóry widać, że nie Polacy. Popularnie mówi się na ulicy; Rumuny, Cygany i Bułgary. Do wyboru) Nie da się przejść spokojnie ulicą, bo albo będą się za tobą drzeć, albo(!)(do tej pory jestem w szoku) gówniarz cię zaczepi. Wracam ze szkoły, a 5-latek mnie klepie po zadku, i cieszy japę do kolegów. Ma farta, że uciekł. Że nie wspomnę o brudzie na podwórkach przepełzującym(tak, on żyje) na ulice.
OdpowiedzSam w Paryżu przy Polach Elizejskich widziałem, święta racaja.
Odpowiedz