Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Klasyka: Bridezilla. Znajomi dostali zaproszenie na ślub. Niestety, odległość (2000 km) i…

Klasyka: Bridezilla.
Znajomi dostali zaproszenie na ślub. Niestety, odległość (2000 km) i termin uroczystości pokrywały się z innym ważnym dla nich wydarzeniem: zbliżającym się porodem.
Z: Dziękujemy za zaproszenie, ale nie mamy możliwości wzięcia udziału w tym ważnym dniu, z wiadomego powodu.
Bridezilla: No jasne, NIE MACIE KASY !

by Nissa
Dodaj nowy komentarz
avatar rekawiczka
9 9

A nawet gdyby nie mieli kasy, przecież to jeszcze nie wstyd. To wyłącznie ich sprawa i nie mają obowiązku się z niczego tłumaczyć.

Odpowiedz
avatar MistrzSeller
-1 7

Takie czasy kult posiadania i amerykanizacja spowodowały iż relacje międzyludzkie sprowadzane są do interesu.

Odpowiedz
avatar sla
4 4

Amerykanizacja? Wszystko zależy od człowieka, to nie wina stanów.

Odpowiedz
avatar MistrzSeller
-2 4

Wiesz jednak wśród amerykańskiego stylu bycia, który powoli wchodzi do naszego kraju są pewne elementy niszczące więzi społeczne w rodzinie. Oczywiście nie każdy się temu wpływowi poddaje.

Odpowiedz
avatar sla
2 2

Więzi rodzinne niszczone są przez coś innego, nie udawanie amerykańskiego stylu bycia. Poza tym, ich brak ma sie nijak do materializmu propagowanego przez wszystkie formy handlowe i usługowe, także rodzime.

Odpowiedz
avatar Adsumus
7 7

"Kasę mamy, ale nie będziemy marnować jej na ciebie"

Odpowiedz
avatar AniaMP
4 4

"Kasę mamy, ale chcemy ją przeznaczyć na godny cel"<br> Ech...

Odpowiedz
avatar stargazer
6 6

Niedawno na jakimś forum trafiłam na wypowiedź, której nie zacytuję dokładnie, ale wydźwięk był mniej więcej taki (i było to niby pisane z perspektywy gościa weselnego, ale mam pewne wątpliwości): "Nie rozumiem, dlaczego niektórzy w ogóle pchają się na wesela, jeśli nie mają dość kasy, by włożyć w kopertę tyle, by młodej parze się zwróciło. Lepiej w ogóle nie iść niż dać symboliczną kwotę. Przecież wesele to przede wszystkim biznes". Zaniemówiłam. Na szczęście ta wypowiedź została potępiona przez chyba wszystkich wypowiadających się w wątku :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 kwietnia 2012 o 21:27

avatar sla
4 4

Wolałabym pusta kopertę niż nieobecność prawdziwie bliskiej osoby na weselu. Pieniądze nie są najważniejsze... lecz skoro ktos chce sobie 'zarabiac' na weselu to gratuluje. Za rok rozwód i kolejny?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

wolałabym nie dostać żadnego prezentu i mieć na uroczystości bliskich, niż dostać odmowę z powodu "braku funduszy". co ci ludzie mają w głowach?! karmę dla kotów?!

Odpowiedz
Udostępnij