Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Ja jestem typem ścisłowca, mój brat jednak to pasjonata historii. obaj jesteśmy…

Ja jestem typem ścisłowca, mój brat jednak to pasjonata historii. obaj jesteśmy dosyć żywi, że się tak wyrażę. On jest starszy, więc kiedy ja przyszedłem do LO miałem już przyklejoną łatkę brata hmmm luzaka (chyba najlepsze określenie). Dzisiaj będzie o nim, przypomniało mi właśnie się to zdarzenie. Lekcja historii. Mój braciszek wszystko o czym mówił nauczyciel już dawno wiedział, więc założył słuchawki od discmana (dla młodszych takie urządzenie do słuchania płyt). Po kilku minutach nauczyciel wypowiedział nieśmiertelny tekst:

-Chcesz poprowadzić za mnie lekcję?

Cóż, brat chciał, zawsze jakaś odmiana. Opowiedział klasie wszystko co trzeba było wiedzieć o temacie. Nauczyciel był w takim szoku, że zwolnił go ze sprawdzianu.

by fireman
Dodaj nowy komentarz
avatar michel87
10 10

Nie spodziewałbym się. Plus

Odpowiedz
avatar konto usunięte
8 16

Jest pasjonatem. Przepraszam, naprawdę lubię dbałość o język ;)

Odpowiedz
avatar Bryanka
20 22

Miałam takiego kolegę na studiach. Pewnego dnia wstał ze swojego miejsca z okrzykiem "No żesz kur....", podszedł do tablicy, wyrwał babce od ćwiczeń flamaster i poprowadził nam zajęcia :D. To były najlepsze ćwiczenia w calym semestrze. Babka była w szoku, ale zaliczyła mu przedmiot. A to wszystko dlatego, że nie mógł wytrzymać mętnego tłumaczenia pani mgr inż, oraz naszego niezrozumienia.

Odpowiedz
avatar rekawiczka
8 22

Fajnie, że pasjonat i że tyle wie, ale wyciągając na lekcji discmana zachował się po chamsku. Wnerwiają mnie tacy zblazowańcy. Dobrze, że nauczyciel luzak. Plus.

Odpowiedz
avatar kiniaas007
11 11

Ale przynajmniej historyk zachował się w porządku, że zwolnił ze sprawdzianu, a nie postanowił sobie udupić brata za wszelką cenę...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2012 o 20:55

avatar michel87
5 5

Jak chcesz przeczytać taką historyjkę to zobacz profil Jot.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
8 8

Bo Jot się przypomniała historyjka po przeczytaniu tej właśnie :)

Odpowiedz
avatar Adsumus
6 6

Ja na wycieczce do Włoch na Monte Cassino robiłem za przewodnika. Bo miałem większą wiedzę na temat roku 1944 niż przewodnik z biura podróży.

Odpowiedz
avatar Fou
3 3

Ja mam w klasie kolegę, również pasjonata historii, który kilkukrotnie już prowadził lekcję i o dziwo, w sali panowała cisza, wszyscy słuchali w skupieniu, bo gdy tłumaczy nam nasza pani, to ciężko coś skapować..

Odpowiedz
avatar glut
2 4

a ja i tak twierdze, ze historia to przedmiot scisly. Albo cos bylo, albo nie bylo.

Odpowiedz
avatar michel87
1 3

Teoretycznie humanistyczny, ale coś w tym jest co piszesz. Ja sam mam ścisły umysł i lubię historie i mniej niż 3 jeszcze z tego nie miałem.

Odpowiedz
avatar olakowalska
1 1

A ja tak zupelnie z innej beczki, poczulam sie staro gdy przeczytalam twoje wyjasnienie co to jest discman. Ja kiedys mialam walkmana, a moja mama do dzis ma pokazna kolekcje kaset i dzialajacy sprzet;)

Odpowiedz
avatar fireman
1 1

Ja kupiłem sobie za Walkmana Sony za pieniądze z komunii. Nikt wtedy nie miał takiego sprzętu (firma). działa do dzisiaj lepiej niż nowoczesne MP3

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@Fireman: Jak ja miałem z 7-8 lat też miałem soniaka z serii sport i mimo że już era discmanów się zaczęła na dobre to nadal każdy mi go zazdrościł w 2005 :D Szkoda że siostra oszukała mnie że niby wodoodporny był :(

Odpowiedz
avatar vfm
-2 2

2-3 lata temu trafiłem do teatru do którego zapędzono wycieczkę szkolną z jakiejś zapewne zapadłej wsi. Furorę robił wśród nich chłopaczek mający discmana właśnie. W niektórych miejscach czas płynie wolniej ;)

Odpowiedz
Udostępnij