Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia nie moja a Amerykanki, z którą pracowałam. Byłyśmy pokojówkami w hotelu.…

Historia nie moja a Amerykanki, z którą pracowałam.

Byłyśmy pokojówkami w hotelu. Jej wujek był naszym szefem. Pracował z nami również jej kuzyn, który też mieszkał blisko mnie więc się czasami spotykaliśmy po pracy na piwo.

Dziewczyna często przychodziła do pracy zapłakana i z siniakami na rękach i nogach. Nie byłyśmy sobie bliskie ale kiedyś zapytałam, co się złego dzieje i czy mogłabym pomóc. Podziękowała i zbyła mnie półsłówkami. Usłyszał to jej kuzyn i później powiedział mi, że dziewczyna mieszka ze swoim chłopakiem, który ją regularnie tłucze. Cała rodzina próbowała interweniować, zabrać ją do siebie do domu, faceci z rodziny odbywali ′rozmowy′ z delikwentem, który poprawiał się, ale na krótko. Niestety, ponieważ dziewczyna stanowczo odmawiała wyprowadzenia się czy wezwania policji i złożenia skargi, niewiele można było zrobić.

Po około 3 latach związku urodził im się synek. Sytuacja jakby się uspokoiła, dziewczyna wyglądała na szczęśliwszą a i kuzyn potwierdził, że w ich domu jest nieporównywalnie lepiej. Po kolejnym roku para wzięła ślub i wkrótce urodziło im się kolejne dziecko.

Jakiś czas później nasz szef dostał pracę gdzie indziej i zabrał rodzinę ze sobą na nowy grunt.

W dalszym ciągu widywałam kuzyna, który mówił, że w rodzinie wszystko w porządku, wszystko się poukładało. Po jakichś 4 latach, nie pamiętam dokładnie, kuzyn powiedział mi, że chłopak stracił pracę i znowu zaczął bić dziewczynę. Kiedy zaczął bić też ich dwójkę dzieci, dziewczyna powiedziała ′dość′, wyprowadziła się i wystąpiła o separację i sądowy zakaz zbliżania się do niej i dzieci. Pamiętam, że było to wczesnym latem.

Krótko potem kuzyn wyprowadził się do swojej dziewczyny i widzieliśmy się znacznie rzadziej.

Tego samego roku w grudniu, blisko Bożego Narodzenia, lokalną społecznością wstrząsnęła tragedia, ludzie opowiadali historie o tym, że ktoś się włamał, ktoś został postrzelony. Wersji było wiele ale wszystko wyklarował artykuł w lokalnej gazecie.

Otóż pewnej nocy facet w separacji od żony i z zakazem zbliżania się, zaczął dobijać się do jej drzwi. Żona była w trakcie telefonowania na policję, kiedy facet wyłamał drzwi i wdarł się do środka, żądając opieki nad dziećmi. Żona kategorycznie odmówiła, więc facet zaatakował ją. Ona zdołała czymś w niego rzucić i uderzyła go w głowę. Facet rozwścieczony wyciągnął z kieszeni nóż i dźgnął ją w brzuch, a kiedy upadła zaczął ją dusić. W tym momencie do mieszkania wtargnęła policja. Facet zostawił kobietę i rzucił się na nich z nożem lecz oni natychmiast otworzyli ogień i postrzelili go.

Wszystko to na oczach dwójki przerażonych, skulonych w kącie dzieci.

Gazeta podała pełne nazwiska obu ofiar, była to ta dziewczyna, którą znałam z pracy i jej piekielny mąż.

Na szczęście dziewczyna nie miała poważnych wewnętrznych obrażeń. Dziećmi zaopiekowała się rodzina, dziewczyna wyszła ze szpitala i z tego co wiem zupełnie wydobrzała.

Piekielny również wydobrzał, bo rana postrzałowa nie była śmiertelna, i dostał, o ile dobrze pamiętam, 20 lat za kratkami.

by anyar
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar MalaZlosnica
28 32

Brawa za wyrok, w Polsce dostałby jakieś zawiasy, albo wybronił się niepoczytalnością, tęsknotą za dziećmi czy inną bzdurą...

Odpowiedz
avatar Agness92
24 24

A ona dostałaby za "przekroczenie obrony koniecznej"...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

W Polsce pewnie w ogóle nie dostałby zakazu zbliżania się, bo przecież biedny chłopina nie może bez mieszkania zostać, prawda?

Odpowiedz
avatar Crow
25 27

Oby koledzy z więzienia wiedzieli co zrobić z takim damskim bokserem...

Odpowiedz
avatar Dash
11 13

Historia smutna,ale przynajmniej facet za kratki trafił. I takie pytanie,dlaczego TYLKO 20 lat ?

Odpowiedz
avatar slawcio99
18 20

MalaZlosnica napisała"Brawa za wyrok, w Polsce dostałby jakieś zawiasy, albo wybronił się niepoczytalnością, tęsknotą za dziećmi czy inną bzdurą..." więc ciesz się, że w ogóle dostał te 20 lat :)

Odpowiedz
avatar michel87
-4 8

Po 10 pewno wyjdzie za dobre sprawowanie... I znów jakaś afera będzie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2012 o 16:33

avatar mrKabanos
9 9

Jak już to po 15 latach (3/4 kary)

Odpowiedz
avatar BlackMoon
8 22

Jak można decydować się na slub i DZIECI z człowiekiem, który jest tak agresywny?

Odpowiedz
avatar TomX
1 11

Ot zawiłość kobiecej logiki właśnie. Przecież to nie jedyna taka historia.

Odpowiedz
avatar electrolyte
17 19

Proponuję zapoznać się ze zjawiskiem zwanym Syndromem Bitej Kobiety.

Odpowiedz
avatar king_gr
-5 25

A jak nazwać np. Polki wiążące się z muzułmanami? Głupie, naiwne? Wiadomo jak to się kończy w 90% przypadków...

Odpowiedz
avatar BlackMoon
4 18

Tak, dokładnie. Głupie i naiwne.

Odpowiedz
avatar SiewcaSierot
8 22

Jak można nazwać kobietę, która wiąże się z mężczyzną?! Wiadomo jak to się kończy w x% przypadków

Odpowiedz
avatar BlackMoon
1 9

Przecież wiadomo, że kobiety się wiążą z mężczyznami, ale chyba można oszacować, który jest normalny i po prostu nie pakować się w związek, kiedy można łatwo przewidzieć jak się skończy. Oczywiscie facet może się zmienić po jakims czasie, ale tego nie można przewidzieć. A jak wiadomo jest, że bije to po cholerę rodzić mu dzieci, żeby jeszcze je tłukł?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

@electrolyte: dodałabym do tego syndrom sztokholmski.

Odpowiedz
avatar Homosapiens
3 3

,,On się zmieni, on się zmieni."

Odpowiedz
avatar Barcelona
-2 10

No cóż na świecie nie brakuje idiotek, szkoda tylko, że przez takie memeje damscy bokserzy utwierdzają się w przekonaniu, że kobietę można bić, a potem taki pobije jakąś normalną dziewczynę na przystanku albo pod sklepem:/

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 11

A piekielni byli policjanci, bo zamiast zastrzelić sukinsyna, to będą go teraz podatnicy utrzymywać.

Odpowiedz
avatar Cristoforo
5 5

Chciałbym dodać, że szkoda, że rana postrzałowa nie okazała się śmiertelna.

Odpowiedz
avatar Bastet
2 4

Głupie gadanie - wiesz jakie policjant ma problemy po zastrzeleniu człowieka? Niby zbir, niby trzeba było - a często potem sprawa się komplikuje i jest ciągany po sądach, zawieszony w pracy, oddelegowany do roboty biurowej - o tym się nie pisze.

Odpowiedz
avatar Wysiecki333
3 5

Bastet to najmniejszy problem , a psychika ? Przecież człowiek jest człowiek ... Nie wiadomo jaki cham , zbir ( nie wliczam w to zabójców ) ale to też człowiek..

Odpowiedz
avatar Bastet
4 4

Kurde, po cholerę jej to było. Mało że ona bita to jeszcze dwójce dzieci musiała piekło zorganizować.

Odpowiedz
avatar KingOfTheWiadro
4 6

Wiesz Bastet, to nie jest takie proste jak się wydaje... Kobieta jest zakochana, a skoro jej facet się poprawił na jakiś czas pewnie myślała, że będzie to stała poprawa. Poza tym dochodzi tutaj na pewno lęk przed rozpoczęciem samodzielnego życia, wiadomo, że samotni rodzice mają o wiele trudniej, a tak miała jednak swego rodzaju stabilizację. Dopiero kiedy krzywdzone zostały dzieci potrafiła się przełamać, to i tak jest szybko, dzieciaki zapewne nic nie będą pamiętać po kilki latach, gorzej gdyby to trwało dłużej... Potrafię ją zrozumieć, znam to z hmmm...autopsji.

Odpowiedz
avatar teqkilla
0 4

A ja tego nie potrafie zrozumiec. Wystarczy miec w zyciu jedna prosta zasade - NIKT NIE BEDZIE MNIE BIL. Jedno podniesienie reki = zerwanie znajomosci.

Odpowiedz
avatar Meliana
2 10

Kurna... nie rozumiem, jak można zatracić instynkt samozachowawczy do tego stopnia, by pozwolić zrobić z siebie worek treningowy... Ok, ja wiem, te wszystkie syndromy, zespoły, psychozy i inne zaćmienia umysłu, ale c`mon - ileż można? Współczuję dzieciakom, bo matka wlazła w to łajno samodzielnie i na własne życzenie, a one się do takiego ojczulka nie prosiły...

Odpowiedz
avatar Bryanka
10 12

Oj dziewczyny, dziewczyny...Każda z was pisze, że "ma zasady", że "uderzyć się nie da", a zapewne co druga z was, jak facet zacznie przepraszać - wybaczy mu :] Nie warto dowartościowywać się "jaka to ja jestem dzielna i z zasadami" kosztem ciężkich przeżyć innej kobiety. Zwyzywać od idiotek i debilek łatwo, ale jak tam na serio było to nie wiecie, prawda?

Odpowiedz
avatar Wysiecki333
6 6

To jest prawo ! Chylę czoła do samej podłogi !

Odpowiedz
avatar szuszka
1 3

Fizycznie dziewczyna doszla do siebie, ale trauma na cale zycie. Wspolczuje.

Odpowiedz
avatar Edeta
1 1

Co by o Ameryce nie mówić - sprawiedliwe wyroki zazwyczaj wydają (wiadomo, wyjątki zdarzaja sie wszedzie). U nas pewnie by dostał rok czy dwa, a i nie wiadomo czy by któregoś policjanta albo żony nie zabił nożem...

Odpowiedz
Udostępnij