Jak wygląda hipopotam każdy wie. Może na żywo nie wszyscy widzieli, ale na zdjęciach czy rysunkach to już na pewno, prawda?
Byłam wtedy w I (albo II) klasie podstawówki. Na czas kilkudniowej nieobecności naszej wychowawczyni miała z nami lekcje inna pani [P], za którą raczej nikt nie przepadał.
Robiliśmy akurat ćwiczenie polegające na tym, że w książce były obrazki różnych zwierząt, a pod spodem miejsce na podpisanie co to za zwierzę. Na każde dziecko przypadał 1 obrazek i po kolei mówiło się, że to jest kot, to pies, lew, itp.
Jakiemuś koledze [K] (po tylu latach już nie pamiętam komu) trafił się... no właśnie:
[K] – To jest hipopotam...
[P] – Co to jest?!
[K] – Hipopotam...
Pani poczerwieniała, zrobiła duże oczy i poczęła się drzeć:
[P] – Jaki znowu hipopotam?! Przecież wyraźnie widać, że to świnia!!
Ktoś się cicho odzywa: - Ale świnia już była... (w istocie była kilka obrazków wcześniej)
[P] – Ale to była mała świnia, a ta tutaj... – Pokazując na hipcia – ...to jest duża świnia!
[K] – Ale proszę pani...
[P] – Nie pyskuj mi tu gówniarzu! Wymyślać ci się zachciało! To jest duża świnia, przecież widzę! DO KĄTA - NATYCHMIAST!!!
A przypomniało mi się to wszystko, bo szukając jakiejś starej książki natrafiłam właśnie na tą wyżej wspomnianą. Pod rysunkiem z hipciem widnieje nadal moim koślawym pismem: "duża świnia".
podstawówka
W gimnazjum pani "biolog" podzieliła się z nami swoją opinią, że węże nie mają kości, bo nie byłyby takie giętkie.
OdpowiedzCóż, my się w podstawówce, w jednej z najmłodszych klas, kłóciliśmy z nauczycielką, że Słońce to nie planeta. Nie wiem, czy w końcu przyniosłam książkę, z której jasno wynikało, że to gwiazda.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2012 o 19:57
Ja, jako 8 letnie dziecko, musiałam udowadniać nauczycielce, że rekin wielorybi istnieje.
OdpowiedzŚwinie i hipopotamy - parzystokopytne nieprzeżuwające :) Gratuluję belferce inteligencji!
Odpowiedzoj, przypomniało mi się, jak jako małolata próbowałam tłumaczyć nauczycielce i całej klasie, że "closet" to nie sedes...
Odpowiedzhmm, no nie do konca... nazwa WC to skrot od "water closet", czyli historycznie ubikacje mozna nazwac wodna szafa:) oczywiscie, obecnie nikt by juz tak nie powiedzial, ale jesli nauczycielka byla leciwa (w znaczeniu - czasy wynalezienia toalety - leciwa :P), to mozna domyslac sie skad jej pomysl sie wzial
OdpowiedzA moją mamę - bibliotekarkę - dyrekcja szkoły poprosiła kiedyś o przyniesienie biblii. Już nie pamiętam po co. Mama przyniosła, dyrekcja zerknęła, i zdumiona powiedziała: ale proszę pani! Ja prosiłam o biblię, a to jest Pismo Święte!
OdpowiedzJak wygląda mapa Polski, też wiadomo? Że na północy mamy morze, ale nie do końca, bo na północ od Mazur był Związek Radziecki (a teraz Rosja), też wiemy? I że co prawda Wisła płynie generalnie z południa na północ, ale nie po prostej, tylko momentami też na wschód, albo na północny zachód? Wiemy, ale nie wszyscy. Np. moja nauczycielka wychowania początkowego, w czwartej klasie ucząca też geografii, nie wiedziała i odmawiała przyjęcia do wiadomości.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2012 o 15:32
U mnie w szkole przez pół lekcji udowadniałam nauczycielce od polskiego, że to ziemia kręci się wokół słońca, a nie na odwrót. po 15 minutach zrozumiała swój błąd i bąknęła tylko 'a no rzeczywiście'...
Odpowiedza skąd wiesz że to ziemia sie kręci? ;)
Odpowiedzwychowawczyni mojej 9-letniej córki niedawno udowadniała dzieciom, że słowo "jaskółka" nie jest rzeczownikiem, "ludzie" to nie rzeczownik, tylko nazwy ludzi są rzeczownikami (za cholerę nie mogę pojąć, o co jej chodziło), i cierpi dodatkowo na bardzo charakterystyczne wymawianie liczby 11 - "jedynaście"
OdpowiedzMoże ta Pani jest po studiach specjalnych (takie, co się kończy po szkole specjalnej), podobnie jak ta Pani od dużej świni... -_-
OdpowiedzJa, mając jakieś 12 lat, nagle dowiedziałam się od wszechwiedzącej, wszechstronnej nauczycielki, że Wielka Brytania to tylko zamienna nazwa Anglii.
OdpowiedzDlaczego ta świnia ma kły? Bo to jest guziec, taka świnia z Afryki...
OdpowiedzTo też pochwalę się nauczycielką z klas 1-3. Mówiła ona między innymi, że niedźwiedź, gdy zasypia w sen zimowy, wgryza się w swoja łapę i wysysa tłuszcz. Poza tym, uświadomiła nam, że żyjemy w XIX wieku, gdyż po podzieleniu na pół roku 19|95 wyszła jej dziewiętnastka...
OdpowiedzMoże ona mentalnie w czasach głębokie komuny została? Wiecie, co to ludzie bananów nie znali czy jeansów ;) a tak poważnie to nie mam pojęcia czy się śmiać, czy płakać... Witki mie opadli.
Odpowiedzmój nauczyciel polskiego(!) w liceum(!!) uważał, że słowo "tekst" w miejscowniku odmienia się na "TEKSTŚCIE".
Odpowiedz