Naprzeciwko mojej szkoły jest kościół. Zdarzenie miało miejsce tuż przed świętami.
Chodzę do 3 klasy gimnazjum i w tym roku mam bierzmowanie. Muszę mieć podpisy w indeksie z mszy, świąt, spowiedzi itp. W środę, ostatni dzień przed świętami była spowiedź. Całodniowa. Miałem 7 lekcji czyli kończyłem o 14:30. Od 14:30 do 16:30 była przerwa w spowiedzi, więc jak większość klasy do spowiedzi wybrałem się na długiej przerwie.
Stoimy z kolegą w kolejce, 1 osoba przed nami + osoba, która już się spowiada. Wyspowiadała się, kolejna podchodzi i ja jestem następny w kolejce.
Nagle podchodzi do nas kobieta na oko z 70 lat i wpycha się przede mnie w kolejkę. Mówię jej, że ja tu stoję, a kolejka kończy się za kolegą. No i zaczęła się ciekawa rozmowa, oczywiście szeptem (do czasu...)
[J] - ja
[B] - babcia
[J]: Do spowiedzi jest kolejka.
[B]: Ja tu od rana stoję!! Ja schorowana jestem! Mi się należy! Ja się spieszę!
[J]: Ale kolejka tu jest. A my na przerwie jesteśmy i też nam się spieszy. A pani od rana nie może tu stać, bo kolejki są po kilka osób i na pewno wyspowiadałaby się pani...
[B]: (już zaczęła dość głośno mówić) Ja tu gówniarzu od rana stoję i stara jestem! A ty to młody szatan jesteś! Tylko po podpis idziesz!
Wtedy osoba spowiadająca się skończyła i ja jak gdyby nigdy nic podszedłem, przyklęknąłem i zacząłem spowiedź. Wtedy babcia próbowała mnie wyciągnąć siłą z konfesjonału! Ksiądz wyszedł i próbował ją jakoś uspokoić. Wtedy babcia się wkurzyła i powiedziała:
[B]: Ja się u księdza, który szatanów spowiada sama spowiadać nie będę!
I poszła...
Najlepszy był jednak komentarz księdza:
- Szkoda, że poszła. Taką pokutę bym jej dał, że do końca roku by z kościoła nie wyszła.
Kościół
Spoko ksiądz. Polać mu wina mszalnego ;]
OdpowiedzEee, tam, niesmaczne.
Odpowiedza co próbowałeś? ksiądz-super. Też teraz idę do bierzmowania i miałam już trzech księży (po co oni tak często ich przenoszą?) i każdy był spoko luz :)
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 kwietnia 2012 o 21:29
Cool padre. Prawie jak w "Maczecie"
OdpowiedzCo ja bym dała,żeby mieć takich księży.
Odpowiedzszukaj młodszych księży z zapałem do bycia księdzem - im starszy tym większe ryzyko na trafienie na paladyna moheru - a z tymi to już tylko pogromcy moherowej włóczki mogą wojować :)
OdpowiedzDominikanie są fajni też. Jak ktoś z Gdańska polecam w parafii św. Mikołaja mszę na 21.00 (nie bez powodu zawsze tłumy są)
OdpowiedzTrochę się nie zgadzam...z tymi podziałem wiekowym...mieliśmy w liceum fantastycznego księdza, miał ja wiem? ponad 40? ale facet jak do rany przyłóż, znał się na żartach, tolerancyjny, na każdy temat pogadasz, niestety wysłali go z misją, więc dostaliśmy ''nowego'' księdza...miał 20 parę lat a masakra...istny paladyn moheru...przez niego przestałam uczęszczać na religię albo jak przychodziłam to jawnie ignorowałam to co się dzieje...a wystarczyła JEDNA katecheza i podejście księdzunia do homoseksualistów.
Odpowiedz@Trzyszcz24: Msze o 21 mają coś w sobie :) w Krakowie, w parafii św. Krzyża (mały kościół koło teatru Słowackiego), o 21 właśnie, jest super
OdpowiedzAch ta chrześcijańska miłość bliźniego! Miłosierdzie! I inne frazesy ;) I mimo, że jestem agnostykiem to jednak życzę każdej wierze, by miała takich normalnych pasterzy.
OdpowiedzNie wiem, czy by księża mogli z nią aż tyle wytrzymać... Więc może to i lepiej, że jej pokuty nie dał ani nawet nie wyspowiadał :D
OdpowiedzAj ci księża... a tak w ogóle, powodzenia w egzaminach :)!
OdpowiedzA dziękuję dziękuję ;)
OdpowiedzAle podobne do opowieści mojego kolegi
OdpowiedzJa już wiem jakby ta jej spowiedź wyglądała... "A, bo proszę księdza, ta Krysia spod piątki to się znowu z mężem pokłóciła! A wnuk Baśki z naprzeciwka to pewnie jakiś satanista jest!", innymi słowy wyspowiadałaby wszystkich w okolicy z wyjątkiem samej siebie.
OdpowiedzAle mnie się należy! Ja mam lepsze grzechy niż oni! To w ogóle jest skandal, że porządny człowiek z uczciwymi grzechami do konfesjonału przychodzi, a tu jakieś szatany kolejkę blokują.
OdpowiedzHahaha koleś rozwaliłeś mnie tym ;D
Odpowiedzhe he dobre :)
OdpowiedzIle ja bym dała za takiego księdza. Dopóki w mojej parafii panuje obecny , to omijam ją szerokim łukiem.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2012 o 2:02