Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia sprzed paru dni. Wyjazd S w kodzie 2 (Wyjazd Pilny Sygnały…

Historia sprzed paru dni. Wyjazd S w kodzie 2 (Wyjazd Pilny Sygnały do dyspozycji zespołu). Tu dokładny cytat: "Nastolatek z dziwnym urazem nogi chyba nieprzytomny".
Jedziemy na jedno z blokowisk w Trójmieście, zastanawiając się co to ma być.

Na miejscu zastajemy chłopaka, 15 lat ze zgorzelą gazową (odmiana gangreny) i w ciężkiej sepsie, z gorączką 40,5C.
Jego mamusia do mnie. (Po zbadaniu)
[M]: I co panie doktorze? To nic poważnego to tylko zwykła gorączka?
[Ja:] Proszę pani, pani syn dzięki pani głupocie zachorował na sepsę i ma gangrenę dwóch nóg. Jeżeli przeżyje to będzie cud.
[M] No ale przecież nie pójdę z drobnym skaleczeniem nogi, które troszkę ropieje, z gnojkiem do lekarza.
[Ja] Brak słów.

Skończyło się na tym, że wiozłem go do Centrum Traumatologi na sygnałach. Niestety mimo końskich dawek antybiotyków jakie dostawał i amputacji, zmarł.

Pogotowie Ratunkowe

by SU45_098
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Bryanka
47 51

Z tego co wiem to zgorzel gazowa wydziela taki smród, że oczy łzawią...Niezła mamusia skoro się nie przejęła. Jakieś sankcje karne ją objęły? W końcu nie dopełniła obowiązków.

Odpowiedz
avatar SU45_098
44 44

Poszła sprawa na policję dostałem wezwanie w charakterze świadka na komendę.Jak coś dalej będzie to dam wam znać.Sprawa spowodowała mój wkur.. maksymalny zwany przez kolegów trzymać go będzie kolejny pacjent.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
28 28

Błagam, powiedz, że to fake...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 15

Btw. Czemu skrajnie niesmaczna? Nie ma tutaj drastycznych scen.

Odpowiedz
avatar SU45_098
26 28

Niestety to nie fake. A zgorzel gazowa wolałabyś tego nie wąchać i nie oglądać.No chyba że że zipach gnijącej tkanki i jej wygląd to nic dla ciebie

Odpowiedz
avatar inleikeip
28 28

Jak ten chłopak musiał cierpieć, własna matka... mu taki los zgotowała. "SU45_098" no historia iście piekielna. Piętnaście lat, dopiero życie zaczynał :/

Odpowiedz
avatar Dorci
8 8

Dokładnie! Może i ze zwykłym skaleczeniem, ale to na sto procent nie było zwykłe! Nie wiem naprawdę jakim trzeba być ignorantem by nie reagować na ropiejącą ranę. Moi rodzice są zwolennikami kuracji domowych, ale jak widzą, że to coś poważniejszego to od razu idą do lekarza. Szkoda chłopaka.

Odpowiedz
avatar SU45_098
5 5

Dorci wiesz zależy jak wielka itp bo ja za młodu miałem tendencje do ropiejących ran ale się po domowemu ogarnęło więc zależy jak mocno ropieje i czy ŚMIERDZI

Odpowiedz
avatar Dorci
1 1

No wiesz u mnie nigdy rany nie ropiały nie ważne co sobie zrobiłam, ale na pewno było widać, że to poważne a matka niestety nic nie zrobiła.

Odpowiedz
avatar SiewcaSierot
53 59

A dla was matka roku, to taka co se przeklnie :P.

Odpowiedz
avatar SU45_098
34 40

Czym zawinił ten chłopak?Tym że miał RODZICIELKĘ (matką jej nie nazwę) która nie miała mózgu Powinna moim zdaniem dostać wyrok dożywocia i pokrycie kosztów wyłączenia karetki i podania całemu zespołowi 4 osoby antybiotyków

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 kwietnia 2012 o 18:04

avatar Nex
14 18

Niestety w tym kraju dostanie może ze 2 lata OGRANICZENIA wolności i tyle. W najlepszym wypadku dostanie ze 3 lata w pierdlu i wyjdzie po 2ch.

Odpowiedz
avatar SU45_098
21 21

Oni może nie ale i tak nie skreślałbym chłopaka przez jego rodzinę

Odpowiedz
avatar Nefariel
-2 16

Miał piętnaście lat, nie pięć. Jasne, matka głupia jak but, ale w tym wieku koleś mógł chyba sam o siebie zadbać...

Odpowiedz
avatar ukalltheway
10 12

@MrSpook dla mnie to było ewidentne zaniedbanie ze strony matki i ''wina'' chłopaka była zerowa... a z tą ewolucją to kiepskawy argument... mnie teoretycznie nie powinno być, powinnam umrzeć po porodzie a jednak jestem - więc nie zawsze każda stracona bądź zagrożona straceniem jednostka, na to ''zasługuje''. Szkoda chłopaka, taki młody, miał całe życie przed sobą a tutaj matka kretynka...chociaż jak się biednego nie udało uratować to może jej coś w pustym łbie ruszyło, może zaskoczyła, że przyczyniła się do śmierci własnego dziecka. A co do tych ''genów'', mój facet ma ojca jakiego ma - facet wspaniały oprócz jednej rzeczy i gdyby ktoś w chwili podobnej albo takiej kiedy mojej lepszej połowie groziła śmierć, wyskoczył z takim tekstem, że chociaż nie przekaże ''dalej'' zachowania bądź ''genów'' ojca (a widzę po nim, że szanse na to, że będzie taki jak ojciec w tym jednym miejscu są znikome - bo tak, jest dość podobny do niego z charakteru) to chyba ktoś musiałby mnie trzymać, żebym delikwentowi nie załatwiła pobytu na intensywnej terapii...

Odpowiedz
avatar SU45_098
17 17

POPRAWIONE

Odpowiedz
avatar kisiel231
24 42

A czy wy wszyscy musicie mieć wszędzie idealną interpunkcję?! Odczepcie się i nie dawajcie innym minusów, bo wam przecinków brakuje. Jakby brakowało kropek lub dużych liter to wtedy minusować można, bo to zwykłe niedouczenie ze strony autora.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
31 47

Cycki mi opadły! Jedna z najstraszniejszych historii na tym portalu a ty się przecinków czepiasz!!!

Odpowiedz
avatar katarzyna
0 18

Czytanie poprawnie napisanych historii jest przyjemniejsze i prostsze, a używanie poprawnego języka jest wartością samą w sobie. Zdecydowanie wpływa na odbiór. Polszczyzna jest trudna i nie dziwię się, że ktoś może napisać "proszą panią", zamiast "proszę pani", co można poprawić w komentarzu i delikwent dowie się czegoś nowego przy okazji. Jednak wrzucanie jednak tekstu na ogólnopolską stronkę bez sprawdzenia błędów jest dla mnie szczytem niechlujstwa i braku szacunku do czytelników. Wystarczy przecież przepuścić tekst przez cokolwiek sprawdzającego pisownię...

Odpowiedz
avatar Felina
10 12

Anastazja, jak kogoś poprawiasz - rób to dokładnie. Tobie też paru przecinków brakło. Zresztą nie jest to konkurs literacki, żeby każdy przecinek i dwukropek miał wielkie znaczenie.

Odpowiedz
avatar SU45_098
11 11

Dobre porównanie ale w tym wypadku skończyło się to gorzej )

Odpowiedz
avatar archeoziele
12 14

Na cele dobroczynne spadek przekazała jej córka

Odpowiedz
avatar SU45_098
29 29

Do wszystkich których to zainteresowało Matce grozi do 15 lat w więzieniu wiem bo mnie niebiescy poprosili na przesłuchanie kolejne i zamiast na dyżurze być wolne mam I się dowiedziałem od nich tego i owego

Odpowiedz
avatar anika1983
5 5

a tak z ciekawości, to pod jaki to podchodzi paragraf?

Odpowiedz
avatar SU45_098
1 1

Sam nie wiem mówili mi ale jakoś mnie zawiłości prawne nie obchodzą

Odpowiedz
avatar perkusista1982
6 6

1. Nieudzielenie pomocy 2. Uniemożliwienie udzielenia pomocy 3. Nieumyślne spowodowanie śmierci 4. Zaniedbanie ze skutkiem śmiertelnym

Odpowiedz
avatar Agaa
12 12

Iście piekielna historia. Oby wyrok zapadł jak najszybciej. Studiuję pielęgniarstwo, często bywam w szpitalu, widzę zachowania ludzi i czasami własnym oczom nie wierzę, ale czegos takiego nie widziałam i obym nie zobaczyła. Pozdrawiam kolegę ze służby zdrowia i życzę dużo wytrzymałości, bo to ciężki zawód. Aga :)

Odpowiedz
avatar kamiookami
14 14

We łbie się nie mieści! Czy ta kobieta (bo matką tego nazwać nie można) podała JAKIKOLWIEK powód mamtowdupizmu, oprócz stwierdzenia, że to "drobnostka"?!

Odpowiedz
avatar Dzejkop56
3 3

Szczerze??? Brak słów 0.o

Odpowiedz
avatar acocieto
-2 6

Może w drugim świecie ma lepiej . Zero bólu i cierpienia i zero głupoty ludzkiej . A teraz przed snem dziesiątka różańca za niego , za to , że cierpiał .

Odpowiedz
avatar izusiamatys
1 1

szokująca głupota ludzka nie do opisania ;/

Odpowiedz
avatar Olena
1 7

A mnie zastanawia dlaczego, na bogów, 15-latek sam nie poszedł do lekarza skoro mamusia się nie poczuwała? Przecież musiało go cholernie boleć a jak człowiek ma 15 lat to ma chyba wystarczająco dużo rozumu by potrafić samodzielnie udać się do przychodni o.O

Odpowiedz
avatar birdgirl
3 3

może dlatego, że żeby nieletni w Polsce mógł iść do lekarza potrzebuje dowodu opłaty ubezpieczenia przez rodziców? a jako, że taki dowód teraz jest ważny tylko miesiąc, to mamusia stwierdziła, że jej się nie chce załatwiać skoro to tylko skaleczenie. To tylko takie moje przypuszczenie, ale pamiętajmy, że w naszym kraju dostanie się do lekarza to nie jest takie hop-siup

Odpowiedz
avatar Wacikoto
8 8

birdgirl, jak pójdzie do lekarza to zanim dostanie wywód że 'nie może' to nawet panie na recepcji widząc ropiejącą i śmierdzącą ranę od razu wezwą pogotowię i zawołają lekarza

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2012 o 9:39

avatar SU45_098
5 9

Wiesz olena wyobraź sobie że jakoś pielęgniarka nigdy z okienka nie gapi się na nogi a smród co je obchodzi dla nich może równie dobrze śmierdzieć z kibla

Odpowiedz
avatar eRKaZet
4 4

Potrafisz czytać ze zrozumieniem?

Odpowiedz
avatar Losiek
4 4

Jakbyś nie zauważył, dokładnie pisze że chłopak miał 15lat. Sama mam 15lat i nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Ja jednak na jego miejscu sama bym poszła do przychodni/szpitala. Może i dokumenty trzeba mieć, może i trzeba mieć 18lat ale na pewno by się ktoś "zlitował". Nawet mógł powiedzieć nauczycielowi/pedagogowi/psychologowi, może to i nie jest lekarz ale ma obowiązek w miarę możliwości pomóc uczniowi. Zresztą każdy człowiek przy zdrowych zmysłach by pomógł. Ale trzeba zaznaczyć że przy ZDROWYCH. Bo wielu NIEZDROWYCH umysłowo ludzi stąpa po ziemi. Nie mówię tu o osobach które są naprawdę chore tylko o osobach ze znieczulicą i z objawami "BM" - Braku mózgu.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2012 o 22:14

avatar SU45_098
1 1

Losiek na osoby z ABM działa kuracja NDD

Odpowiedz
avatar bukimi
2 4

Losiek - z tym "ktoś się zlituje" bywa ciężko. Kolega był za granicą i podczas jazdy na rowerze rozwalił sobie kolano (bliznę ma do dziś). Dokuśtykał, zostawiając krwawe ślady, do szpitala, a tam... opłata za wejście! W przeliczeniu coś około 2zł i nikogo na bramce nie interesowało, że pieniędzy brak, a krew tryska. Dopiero ktoś zupełnie obcy podarował pieniążek na wejście.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2012 o 10:35

avatar Yureka
-1 1

Cholera... Szkoda chłopaka... Historia że piekielna, to mało powiedziana. Aż mi serce z żalu ścisnęło... Oby matce kiedyś coś takiego się przydarzyło, będzie miała swoje "drobne skaleczenie nogi"...

Odpowiedz
avatar Wysiecki333
1 1

Kurde , a ja zawsze narzekałem na nadopiekuńczość moich rodzicieli..

Odpowiedz
Udostępnij