Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

W niedzielę (1 Kwietnia) miałem dyżur na karetce S. Godzina około 15,…

W niedzielę (1 Kwietnia) miałem dyżur na karetce S.
Godzina około 15, a tu dyspozytorka nam każe jechać do... kostnicy. Bo mamy żywego trupa.

No więc jedziemy, w myślach zastanawiając się jakim cudem osoba u której stwierdzono zgon, ożyła. Zajeżdżamy na miejsce. A tu już nas pracownik kostnicy kieruje do pomieszczenia i rzeczywiście. U osoby u której na SORZe stwierdzili zgon, wróciło SAMOCZYNNIE krążenie i oddech. No to pakujemy na nosze pacjenta i dawaj na sygnałach do najbliższego szpitala.

Coś mi się wydaje, że pokolenia pogotowiarzy będą o tym mówiły, ktoś za to beknie, a pacjentowi już współczuje papierologii stosowanej.

Pogotowie ratunkowe Trójmiasto

by SU45_098
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar SU45_098
28 28

Do ewentualnych pytających się jak to możliwe nie wiem Myślałem jak jechałem do tego cudu że dyspozytorka robi sobie prima aprilis

Odpowiedz
avatar smokk
-1 13

Historia ciekawa i niecodzienna. Prosiłbym tylko o poprawę strony edytorskiej tekstu.

Odpowiedz
avatar SU45_098
3 3

smoku poprawione

Odpowiedz
avatar SU45_098
1 5

nikt gdzie masz ten błąd bo ja ani office nie widzi nigdzie poza wyrazami typu pogotwiarzy i papierologia błędu

Odpowiedz
avatar Jasiek5
15 15

Wiadomo kto beknie: lekarz który wystawił akt zgonu. W moim mieście zdarzył się wiele lat temu przypadek że lekarz wezwany do mężczyzny leżącego przy drodze wystawił akt zgonu, zostawiając mu dokument w kieszeni i pojechał do następnego wezwania. Delikwent wstał po jakimś czasie i poszedł sobie zanim po niego przyjechano. No i szukano go potem. Słyszałem, że lekarz tłumaczył się przed komisją z tej okoliczności.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2012 o 10:29

avatar SU45_098
17 17

Jasku my nie wystawiamy AKTU ZGONY bo go wystawia USC na podstawie KARTY ZGONU ktora wystawia Lekarz obecny w karetce szpitalu lub innym miejscu

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2012 o 13:05

avatar Jasiek5
1 1

W każdym razie jakiś dokument stwierdzający fakt zejścia delikwenta.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2012 o 10:26

avatar konto usunięte
-1 1

@Jasiek5: stwierdzenie zgonu - dłuuugi czas, wypisanie "aktu stwierdzenia zgonu" - pół minuty. Mniej-więcej tak to tłumaczyli ;). Lekarzem nie jestem, to się nie wypowiem, ale przytoczę.

Odpowiedz
avatar DawidsonOS
21 21

I teraz kupa biurokracji, no bo przecież jak on śmiał ożyć?!

Odpowiedz
avatar M4ck
18 18

No bo kto to słyszał, żeby porządne zwłoki same wstawały i jeszcze miały czelność twierdzić, że zwłokami nie są?!

Odpowiedz
avatar bukimi
11 11

Pytanie czy nie lepiej w tym kraju być oficjalnie zmarłym. Nie płacisz ubezpieczeń i podatków, pracę sobie szukasz na czarno, a jak jakiś sąd się upomni to zawsze można odesłać "adresat nie żyje" :P

Odpowiedz
avatar raaasz
23 25

"Kiedy KGB postanowiło zamordować Cotne Rodonaja, gruzińskiego dysydenta, nie pozostawiono mu najmniejszej szansy. Najpierw potrącili go samochodem, a następnie, dla pewności, jeszcze raz przejechali. Ciało zostało jak najszybciej zabrane do kostnicy i zamrożone, by można było dokonać sekcji zwłok. Po trzech dniach, kiedy patolog zrobił pierwsze nacięcie, Rodonaja otworzył oczy. Lekarz zamknął je i kontynuował zabieg, ale oczy otworzyły się znowu. Na przekór wszystkiemu, Rodonaja żył." takie przypadki się zdarzają.

Odpowiedz
avatar shgetsu
5 7

To się chyba śmierć kliniczna nazywa(albo i nie). Słyszałem, że zgon można wystawić dopiero po 2 lub 4 godzinach "wyłączenia się" krążenia itd.

Odpowiedz
avatar kiniaas007
8 8

to się nazywa katatonia

Odpowiedz
avatar SU45_098
7 11

Dokładnie ale i tak lekarz powinien za to oberwać bo co co by było gdyby krążenie by wróciło podczas sekcji

Odpowiedz
avatar SU45_098
13 19

Po pierwsze nie ratownikiem a lekarzem A po2 miło mi

Odpowiedz
avatar BlackMoon
-5 19

Aha, myslałam, że ratownikiem, mamy tutaj dwóch i swietnie piszą :)

Odpowiedz
avatar muscas
6 20

ahha tak każdy musi być drugim Mickiewiczem i pisać tak poprawnie, że aż sie czytać nie chce... nie dajmy zwariowac :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
11 17

SU45 nie pisze beznadziejnie, pisze jak najbardziej normalnie Jedynie gubi spacje za kropkami ;)

Odpowiedz
avatar Jasiek5
-2 6

Nie beznadziejnie pisze tylko opisuje beznadziejne przypadki :-)

Odpowiedz
avatar Rafikk222
14 14

lol nfz się nieźle wkurzył

Odpowiedz
avatar SU45_098
18 18

Raczej ZUS pacjent w podeszłym wieku koło 70

Odpowiedz
avatar lucy1980
16 16

Mocno dziadek zasnal :)

Odpowiedz
avatar korbalodz
16 20

Oceńcie najpierw historię, a później błędy. Dobra historia mimo pewnych błędów i tak zasługuje na plus. Jak wytknie się komuś błąd to będzie się bardziej starał lub poprawi. Plus.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2012 o 23:15

avatar Bryanka
9 9

Ale za to pacjent będzie miał co wnukom opowiadać :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 9

Myślałam, że teraz zgon orzeka się na podstawie śmierci mózgowej a nie zatrzymania krążenia...

Odpowiedz
avatar SU45_098
5 5

Niby tak ale w praktyce jest że jeżeli pacjent ma NZK od x minut Np w Asystoli jest to 20 minut można stwierdzić zgon A w zdarzeniach masowych kategorię czarną można dać pacjentom żyjącym nie rokującym przerwane tętnice itp gdzie jest nie do odratowania Z tym że później musi tak taki nierokujący otrzymać kartę żegnaj

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2012 o 7:30

avatar Casev
8 10

Niezłe.. A teraz AUTENTYCZNA HISTORIA opowiedziana przez patologa z Gliwickiego centrum onkologii. Pewna pani z jego zawodu przeprowadzała sekcję zmarłego noworodka. Otworzyła klatkę piersiową a dzieciak się obudził. Niestety nie przeżył tego.. A ww. wcześniej pani Patolog już nie pracuje w tym zawodzie.. AUTENTYK

Odpowiedz
avatar earl
4 6

a moją to zminusowali o babci, że to nie piekielne itp :P ale i tak ode mnie plusik leci. 2 historie to wystarczająco niedowiarki :)

Odpowiedz
avatar zlomierz
1 1

1 Kwietnia... hmm a pacjent nie był przypadkiem podstawiony? (choć jako "żart" na 1 kwietnia również piekielne), jednak z dwojga złego lepszy głupi żart niż mylne stwierdzenie zgonu

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2012 o 22:44

avatar qqqqv
2 2

Ja wam mówię: zaczęło się... Najpierw wstał jeden trup, potem po ugryzieniu będzie ich więcej... Apokalipsa zombie - zaczyna się teraz!

Odpowiedz
avatar MsciwyFrustrat
3 3

Tak jest, zmarli powstaną z grobów! Idę się zaopatrzyć w jakąś poręczną maczetę.

Odpowiedz
avatar Perzyn
9 9

- Panowie, gdzie wy mnie wywowizicie? - Do kostnicy. - Ale ja żyję jeszcze! - Ordynator wie lepiej.

Odpowiedz
avatar Oliolemka
9 9

Sekcja zwłok wykazała: przyczyna zgonu- sekcja zwłok

Odpowiedz
avatar Xyre
0 0

Phi, Rasputina i tak nie przebije :D

Odpowiedz
Udostępnij