Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Zacięłam się w palec, dość poważnie. Krew wali strumieniem więc grzecznie przeprosiłam…

Zacięłam się w palec, dość poważnie.
Krew wali strumieniem więc grzecznie przeprosiłam klientów, że zaraz wrócę, tylko opatrunek zrobię, itd. Wszyscy pokiwali z politowaniem głowami i grzecznie czekają.

Wychodzę po chwili i nagle jakiś pan (dopiero co wszedł) wrzeszczy, że co to za szacunek do klienta, ile to można czekać, że jak ja tak mogłam, że olałam i tym podobne...

Nie zdążyłam ust otworzyć, jeden z czekających mówi:
- Panie, co pan, dziewczyna prawie palucha sobie obcięła, a pan jakieś pretensje, bądź pan człowiekiem... !

No i się zaczęło...

Awantura na sto fajerek, że skandal, straszenie inspekcją handlową, inspekcją pracy, skarbowym i sanepidem, że jak ja mogę obsługiwać z krwawiącym palcem...

Pomijam fakt, że pan zobaczył tylko kawałek CZYSTEGO bandażu, a o tym, że pracuję w sklepie budowlanym, a NIE SPOŻYWCZYM to już nie wspomnę...

Ważne, że Piekielny poszedł, a ja i reszta kochanych klientów buchnęliśmy śmiechem na całego.

praca

by ocha
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar aloz
3 3

Dobrze że przynajmniej reszta normalna.

Odpowiedz
avatar elegant
5 5

Bo reszta to budowlańcy, a gdzie jak gdzie na budowie jest się bardzo wyrozumiałym ;)

Odpowiedz
avatar SiewcaSierot
-3 11

Ja daję minus za "uwielbiam", zdecydowanie pojawia się zbyt często... ;/

Odpowiedz
avatar Drypcia
0 4

Ja nie minusuję, ale "pokiwać głową z politowaniem" to ci klienci na pewno nie pokiwali. Ze zrozumieniem - a, to co innego!

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2012 o 22:59

avatar AniaMP
0 2

Drypciu, a skąd wiesz? Byłaś na miejscu? <br> Wydaje mi się, że spojrzenie pełne politowania i porozumiewawcze kiwnięcie głową to to o co chodziło autorce historii :)

Odpowiedz
avatar Paulanerrr
5 9

...a u lekarza byłaś? Nie lekceważ. Mój kolega skaleczył się lekko, naprawdę lekko w palec i nie żyje. - Tak jęczał i kwilił, że z litości musieliśmy go dobić :P

Odpowiedz
avatar eRKaZet
1 3

A mówił ci ktoś, że jesteś tu całkowicie zbędny, tak samo jak paru innych trolli?

Odpowiedz
avatar Viola88
0 0

Ocha- mało już jest w stanie mnie zdziwić na linii sprzedawca- klient i na odwrót :D Gdybym nie pracowała w sklepie już tyle czasu, to mi samej ciężko byłoby uwierzyć w różne historie, jakie się nam zdarzają w tej branży :) Choć, na całe szczęście, większość klientów jest super :) Za historię oczywiście + :)

Odpowiedz
avatar sherlock999
0 0

Całą historię myślałam, że pracujesz właśnie w jakimś spożywczym albo w branży związanej z jedzeniem, zakończenie doobre! I historia też ciekawa, więc +. :>

Odpowiedz
Udostępnij