Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Tytułem wstępu. Historia czwartej klasy liceum (stary system - ośmioklasowa podstawówka i…

Tytułem wstępu. Historia czwartej klasy liceum (stary system - ośmioklasowa podstawówka i czteroklasowe liceum - o niebo lepszy niż obecny). Z powodu zmiany systemu nie było przez jeden rok naboru do klasy pierwsze licealnej. Jednakże część szkół otworzyła klasy pierwsze dla wszelkiej maści spadochroniarzy. W tym moja.

Na akademii rozpoczynającej rok szkolny dostajemy informacje że nastąpi zmiana w ilości klas maturalny (3 klasy LO i jedna LZ). Zmiana polegała na tym że moja klasę LO (najmniej liczną) rozwiązano, a uczniów rozrzucono po dwóch pozostałych. Rozwiązani jesteśmy ponieważ są dwie klasy spadochroniarskie i ktoś musiałby mieć zajęcia popołudniami. A rozwiązanie klasy maturalnej pozwoli wszystkim chodzić na rano. Oczywiście decyzja nie podlega dyskusji bo według słów dyrektorki takie zalecenie przyszło z kuratorium oświaty.
Ponieważ decyzja przyszła z góry więc cała klasa jedzie do kuratorium (ponad 20-stu ludzi) gdzie sprawa zostaje przedstawiona i rozpatrzona w trybie natychmiastowym. Tak natychmiastowym że na następny dzień dyrektorka miała niespodziewaną wizytę z kuratorium, jak i niespodziewany opieprz i oczywiście zakaz rozwiązywania klasy.

Oczywiście opierz od dyrektorki i myśmy dostaliśmy. Dowiedzieliśmy się że jesteśmy niewdzięczni bo przecież możemy się uczyć w tej szkole (co za zaszczyt), podważamy jej autorytet i wiedzę pedagogiczną. I ona biedna będzie musiała nowy plan zajęć układać. Opieprz zebrała też nasza wychowawczyni przy czym słyszała go cała szkoła.

Przy okazji od reszty grona pedagogicznego dowiedzieliśmy się że to nie pierwszy taki wybryk dyrektorki. I zawsze jak któraś klasa próbowała to wyjaśniać to do dostawała odpowiedź: zalecenie kuratorium. To kończyło wszelkie pretensje klas bo i LZ i ZSZ nie interweniowało nigdy wyżej. Natomiast LO bezczelnie poszło. I jeszcze wygrało.

Nie wiem tylko dlaczego dyrektorka wolała żeby część osób nie zdało matury, a w zamian mieć dwie klasy narybku? Dla kasy?

ZSZiO

by Adsumus
Dodaj nowy komentarz
avatar Jasiek5
1 1

Jak zawsze, jak nie wiadomo o co chodzi, to z pewnością chodzi o kasę. Sam jestem ciekaw takich historii, bo nie rozumiem zupełnie po co była ta cała pseudo_reforma. Chyba jedynie po to aby dyrektorzy LO byli po niej jednocześnie dyrektorami LO i dyrektorami gimnazjum... (przerabiała to parę lat temu klasa mojego syna), no i chyba po to aby "równać do systemu" który jest w krajach zachodnich. Jako że jestem z tego rocznika który jako pierwszy miał w podstawówce ósmą klasę, to system szkolnictwa który niedawno wprowadzono po prostu inaczej nie nazwę jak pseudo_reformą. Wychodzi na to że ludzie będący wtedy przy władzy musieli się wykazać że nie stoją w miejscu, że w ogóle "coś robią" no i oto mamy efekty. ps. W moim przekonaniu po tym co było opisane przez Adsumus szanowna pani dyrektor już dawno powinna być odspawana od stołka.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2012 o 21:27

Udostępnij