Historia mojego kuzyna (mąż kuzynki, nie wiem, jak się na niego mówi). Kilka lat temu podwiózł brata. Brat, mając jakieś sprawy do załatwienia wysiadł nieco wcześniej. Kuzyn przyjechał do domu (niecały kilometr dalej) dowiedział się, że jego brat nie żyje. Dlaczego? Jacyś ludzie w miejscu, gdzie wysiadł gonili go z siekierą. Podobno głowa zmasakrowana (nie widziałem, wolałem zapamiętać go żywego). Policja zbadała wszelkie poszlaki itp. Raport? "Zginął gdyż ciężarówka zahaczyła go rogiem naczepy na skrzyżowaniu". Z tego, co wiem, sprawcy nadal są na wolności.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/ukraina-policjanci-wyrzucili-glowe-ofiary-do-bagna,1,5062340,wiadomosc.html Wybaczcie, niech ten link wystarczy. Zbyt mnie to wku*wia, żebym mógł napisać coś sensownego.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2012 o 0:30
Que????? to gdzie my żyjemy? W Korei Północnej? Nagłośnijcie to, niech policjanci rusza zacne tyłki i szukają tych popaprańców. Macie jakiś świadków? (przepraszam FrankRijkaard19) No kurcze, nosi mnie !!!! Współczuję rodzinie i Tobie. Życzę sprawiedliwości!!!
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2012 o 17:42
świadków chyba :P
OdpowiedzZapewne nikt nic nie widział, nikt nic nie wie.
OdpowiedzSkąd niby wiadomo, że ludzie gonili go z siekierą? Powiedział Ci to denat, sprawca czy szwagier, który nic nie widział? No i wieść o śmierci członka dalekiej rodziny raczej nie dociera w 2 minuty. Fake.
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2012 o 9:42
Dokładnie to samo chciałem napisać - brat wysiada, koleś jedzie jeszcze kilometr do domu i tam dowiaduje się, że brat zginął i w jaki sposób. Jasne.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2012 o 9:12
Yep, mam te same wątpliwości.
Odpowiedzplotka jest szybsza od światła nie wiecie o tym ? dlatego sadzę że ta "siekiera" urosła po drodze podczas mielenia językiem
OdpowiedzTeż mi kiedyś sąsiada zabili kijem bejsbolowym. Następnego dnia denat wyjaśnił, że w kij bejsbolowy najwyraźniej przekształcił się kac. Niezła transformacja.
Odpowiedzo, Fahren, to dzieci ze szkoły widziały z okna czterech facetów masakrujących kuzyna siekierą? Patrzę, że historia lepsza niż ,,Autostopowicz" ;D
OdpowiedzTa, Fahren, jasne, Twój brat mówił o czterech typach z siekierą w trzy-cztery minuty po tym, jak gość wysiadł z samochodu, a jego brat dojechał do odległego o kilometr domu. I co, Twój brat stał ze stoickim spokojem i przyglądał się, jak czterech kolesi masakruje gościa siekierą? Fake jak stąd do wieczności.
OdpowiedzNo i o tym piszemy - wysadził gościa, przejechał kilometr sdo domu i tam matka już wiedziała, że Sylwka zabiło czterech kolesi z siekierą. A uczniowie ze szkoły widzieli czterech typów z siekierą jak masakrują kolesia i luzik, nic nie zrobili, tak?
OdpowiedzZnajomy miał wypadek samochodowy, podobno zmasakrował go TIR i walczy o życie w szpitalu - tak głosiła plotka. Kiedy go spotkałem tydzień po zdarzeniu, to okazało się że owszem wypadek miał, ale po pierwsze nie był to TIR tylko nieduży busik, który wyjeżdżając z posesji wymusił pierwszeństwo, wskutek czego powgniatali sobie zderzaki. A po drugie, był w szpitalu bo podczas hamowania uderzył się w głowę, ale tego samego dnia był już w domu. Co ciekawe plotka długo żyła własnym życiem i niektórzy jeszcze po miesiącu od wypadku dziwili się, że znajomy tak szybko wyszedł ze szpitala.
Odpowiedz