Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pewnego dnia wybrałam się do pobliskiego Tesco na zakupy. Gwoli wyjaśnienia -…

Pewnego dnia wybrałam się do pobliskiego Tesco na zakupy. Gwoli wyjaśnienia - do budynku można się dostać dwojako - albo od frontu albo idąc wąskim korytarzykiem obok miejsca na wózki. Zazwyczaj chodzę właśnie tym korytarzykiem, tak też było wtedy.

Do rurki odgradzającej wózki od przejścia przypięty był na smyczy spory pies, bez kagańca. Siedział spokojnie więc postanowiłam przejść obok niego. I to był błąd, ponieważ w momencie gdy go mijałam, pies nagle skoczył i capnął mnie zębami za udo. Całe szczęście miałam na sobie dość grube dżinsy, więc skończyło się tylko na siniaku (skóry ani spodni zęby nie przebiły).

Od razu poszłam do POK-u, aby poinformować o zaistniałej sytuacji i poprosić, aby wywołali właściciela, ja zaraz wrócę. Pani obiecała, że to zrobi, więc poszłam załatwić sprawunki (kilka rzeczy, maksymalnie 5 minut na sklepie). W międzyczasie nie słyszałam żadnego komunikatu, po odejściu od kasy wyszłam przed budynek, a tu już żadnego psa nie było.

Wróciłam się do POK-u, aby spytać dlaczego nie zareagowano. Niestety nikt mi tego wytłumaczyć nie potrafił.

Ludzie, jak już musicie targać ze sobą psy na zakupy, to albo przywiążcie je gdzieś dalej od ludzi albo zainwestujcie w kaganiec.

Tesco

by Varanek
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar adzata
3 23

Chyba jesteś chory. Pies nie jest winny, ma tylko nieodpowiedzialnych właścicieli.

Odpowiedz
avatar Quazar
6 16

A ja bym proponował na zezwolenie identycznej szkody za pomocą dowolnego narzędzia na skórze właściciela :)

Odpowiedz
avatar Varanek
4 12

@Oliwa, do psa nie miałam żadnych pretensji i nie na psa byłam zła mimo że to on mnie ugryzł. Naprawdę nie widzę żadnego logicznego wytłumaczenia dlaczego za bezmyślność człowieka ma płacić zwierzę. "Gdyby właściciele psów musieli się na każdym kroku liczyc z tym że jak pies narobi szkód to ktoś go po prostu weżmie i zatłucze, to by ich bardziej pilnowali." Jeśli komuś naprawdę zależy na swoim psie to nie przywiązuje go w takim miejscu gdzie przechodzi tłum obcych osób i nie każe psu czekać na siebie aż skończy zakupy. Więc nie wiem, czy taki człowiek by się wystarczająco przejął śmiercią zwierzęcia, za które to on powinien ponosić odpowiedzialność.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2012 o 13:13

avatar Varanek
3 11

@Oliwa, to Twoja opinia. Ja nie zabiłabym psa, po prostu.

Odpowiedz
avatar etangaz
6 14

A ja proponuje za pisanie głupich komentarzy wytatułować danemu osobnikowi na czole że jest idiotą lub też jakiś głupi koment. Wtedy ludzie nie pisali by bzdur i bardziej by myśleli nad tym co w necie piszą. A za sprzedanie zgniłej marchewki w sklepie palił bym wszystkie inne marchewki od tego dostawcy. Jak kogoś porazi prąd w gniazdku to rozwalił bym elektrownie ... ale chwila, co ma elektrownia do tego. Przecież taka natura prądu jak i natura psa. I za co tu psa zabijać? Zabił kogoś by go mordować? Troszkę myślenia nie zaszkodzi.

Odpowiedz
avatar Izura
4 12

Nie psa wina, że ma kretyna na drugim końcu smyczy. Zostawianie psa pod sklepem na zakupy (nie mówię o chwili, kiedy idzie człowiek z odliczoną kwotą i nikogo nie ma w wiejskim sklepie) jest kretynizmem. Dla idioty od psa powinna być grzywna, odszkodowanie i obowiązkowy behawiorysta dla zwierzęcia- to po kieszeni by go zabolało, co często włącza myślenie.

Odpowiedz
avatar etangaz
-1 9

Oliwa - a co , myślisz że się spotkamy i ci zapłacę za TAŁTAŻ? (cokolwiek to oznacza) I koleś to możesz to swojej matki mówić.

Odpowiedz
avatar eRKaZet
3 11

Biedny troll z tego Oliwy - byłby wytatuowany od stóp do głów.

Odpowiedz
avatar piesekpreriowy
-3 3

Powalilo cie oliwa? Czy to niesmaczny zart? Po pierwsze kto by chcial zabijac psa? Jakis psychol chyba. A tak w ogole to skoro bylo inne dojscie, pies byl uwiazany i autorka go wczesniej widziala tylko zlekcewazyla to chyba jest tez jej wina. W kazdym razie nie psa.

Odpowiedz
avatar valhalla
1 7

jasne, mordujmy psy, koty i ludzi też- a co tam. Oliwa, bardziej kretyńskiej wypowiedzi niż twoja to dawno nie widziałam. Proponuję udać się do psychiatry.

Odpowiedz
avatar cathyalto
1 3

no tak, przeciez walka dziewczyny (nie wiem w jakim wieku jest autorka, ale to nawet nie wazne) z wielkim, agresywnym psiskiem na srodku ulicy to swietny pomysl!;/ jestem za tym, zeby osoby z pewnymi pogladami nie mialy dostepu do internetu, bo potem mozna wyczytac takie madrosci jak autorstwa pana Oliwy.

Odpowiedz
avatar Kamisha
1 3

Oliwa po prostu nie lubi psów, stąd ta nienawistna wypowiedź. Owszem, samochód można porysować z zemsty na właścicielu, ale krzywdzić żywe stworzenie? Pies to nie samochód, który się "wyklepie", no litości...

Odpowiedz
avatar Quazar
0 4

Tak Oliwa :) nawet 70 letniej babci. Wiek nie zwalnia z odpowiedzialności. A pies winny nie jest niczemu - to kwestia wychowania i zostawiania w odpowiednim miejscu.

Odpowiedz
avatar AsiR
0 8

pominusujcie najlepiej wszystkie komentarze zbey nic nie mozna bylo przeczytac -.-

Odpowiedz
avatar radek225
2 6

Po co poszłaś na zakupy? Trzeba było wezwać policję, albo straż miejską i czekać na właściciela tego pchlarza. Właściciel psów ras agresywnych ma obowiązek wyprowadzać psa w kagańcu. Szkoda, że ten przepis nie jest respektowany, bo 3 dni temu widziałem w środku Warszawy faceta z amstaffem bez kagańca na przystanku pełnym ludzi. W ogóle co to za moda na chodzenie na zakupy z pchalrzami.

Odpowiedz
avatar Varanek
0 0

@radek225, ponieważ mi się spieszyło. A co do psa - to nie była rasa agresywna, chociaż osobnik już tak.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-5 7

Ja bym tam chyba zeszła na zawał (nie cierpię psów-bydląt), a jakby jednak się okazało, że przeżyłam, z pewnością pobiłabym właściciela a psu wybiła zęby. Piekielność i głupota zewsząd Cię zaatakowały, współczuję bardzo.

Odpowiedz
avatar Kamisha
-1 1

A co pies winny?

Odpowiedz
avatar Clovcia
0 2

odczepcie się od tego psa, "pchlarza" i że wybić mu zęby... O Oliwie nic nie napiszę, bo dość już na ten temat, ale koleżanka nie napisała, że pies się drapał i coś po nim skakało, więc pewnie pcheł nie miał, a zęby też mu się jeszcze przydadzą.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

a jak zostawiacie psy koło sklepu to też w kagańcu albo jakoś przywiążcie na niezbyt długiej smyczy bo ja sie boje wejść do sklepu normalnie

Odpowiedz
avatar AniaMP
1 1

Skoro pies rzucił sie na obcą osobę= agresywny =powinien mieć kaganiec. Leci plus za piekielność historii

Odpowiedz
Udostępnij