Dzisiaj około południa wpadam do Żabki po jakiś sok. W kolejce przede mną stoi [P]ani, która zauważa truskawki. Truskawki jak to truskawki o tej porze roku - piękne, wielkie, dorodne i wyglądające jak odlane z plastiku, wiadomo, z ciepłego kraju.
[P] Te truskawki to skąd są?
[S] Z tego co widzę na naklejce - z Hiszpanii.
[P] A czemu nie z Polski?
[S] o.O - dosłownie taką minę zrobiła pani sprzedawczyni. Ja, szczerze powiedziawszy - słysząc to - też :P
[P] Co, polskie gorsze, niż hiszpańskie?
[S] Raczej to, że polskich w chwili obecnej jeszcze nie ma, pewnie pojawią się za jakieś dwa miesiące...
[P] Tak, tak, na pewno, jak w Hiszpanii są to u nas nie ma? Pszenicę sprowadzamy, jabłka sprowadzamy, mleko kupujemy za granicą to i truskawki tak? Nie będę tu nic kupować, to jest antypolski sklep! To niepatriotyczny sklep!
Pani wrzasnęła ostatnie słowa i wyszła.
Obie ze sprzedawczynią przez chwilę otrząsałyśmy się z tego, czego byłyśmy świadkami...
[J] Dla mnie ten sok. I poproszę te antypolskie truskawki...
Czasami nie ogarniam zaślepienia ludzi, które pozbawia ich zdolności myślenia...
sklep
Może pani wyznaje tę zasadę ze znanego filmu "wszystko, co nie Polskie mi szkodzi" ;)
OdpowiedzCiekawe czy banany i pomarańcze też tylko polskie kupuje? ;)
OdpowiedzTo już tylko wie Pan Krzysztof Jarzyna ze Szczecina... ;)
Odpowiedz@ulv, właśnie chciałem napisać to samo :)
Odpowiedz@Xyre, tu jedna czarodziejka nic nie zdziała, cała akademia mogłaby mieć problem:P I prosiłam, nie po nazwisku...
OdpowiedzCzekolada, mnie też. Często też taki komentarz zostawia jakby niezrozumiała prawd zawartych w tekście hah. ;P
OdpowiedzNie mówiąc o tym, że Polska pisze z małej litery.. Ale może, jak różowa dupa, myśli, że jest skowronkiem... Kosmiczna Dupo. Zgiń. Z portalu, żeby nie było, że to lincz, czy inne propaguję...
OdpowiedzMatko, ale ci ludzie tępi.
Odpowiedzja bym jej kazała szukać polskich truskawek o tej porze.....Ciekawe gdzie by znalazła??
Odpowiedzwinna jest polska edukcja - albo jak wolisz glupota ludzka polska szkola po prostu NIE UCZY i tyle! pa pozniej wszedzie na ulicach czy w autobusach slyszysz takie glupoty ze az niedobrze sie robi...
OdpowiedzŁo kur*a... To co ja mam powiedzieć? Najczęściej odwiedzanymi przeze mnie sklepami są Aldi, Lidl i Kaufland! :P
OdpowiedzLidl - to ja też, bo mam pod domem w zasadzie, a poza tym mają mnóstwo rewelacyjnych rzeczy - pieczone na świeżo pieczywo, wędliny i przetwory mleczne. Maszynę do szycia :D kwiaty... i tak dalej :D
OdpowiedzU mnie to najbliżej Aldi. I w przypadku różnych rzeczy śmieszne ceny. Np. 600g świetnych ciastek korzennych za 4,79zł (po podwyżce) - popatrz się w normalnych sklepach na ciastka korzenne - po ile są i ile ich jest.
OdpowiedzPieczywo jest odgrzewane. W zwykłych piekarniach można znaleźć lepsze i tańsze :)
OdpowiedzPani taka pro-polska, a nie wie, kiedy truskawki są? To dopiero interesujące.
OdpowiedzU mnie by mogła próbować kupić banan. 8) Rośnie bardzo ładnie :)
Odpowiedz