Krótko po pochowaniu Babci, jak dopiero co postawiliśmy Jej pomnik na cmentarzu, miała miejsce taka oto sytuacja:
Stoimy całą rodziną (rodzice, ja i siostra) nad grobem, skupieni na cichej modlitwie, gdy podchodzi do nas pewien starszy pan. Ot koleś po 50-tce, w przybrudzonych ubraniach, nieogolony, ale na oko nie żaden straszny żul. Uprzejmie nas nie zaczepiał, poczekał aż skończmy się modlić i wtedy zagadnął:
- Oj złota kobieta była. Często jak tu do męża na grób przychodziła to ją spotykałem. Taka szkoda, że odeszła, ciężko mi się dla niej grób kopało (acha, czyli grabarz - spodnie przybrudzone błotem się wyjaśniają). Piękny pomnik państwo matce postawiliście, naprawdę, godny taki. Tylko tu przy pomniku takie błoto, ja bym mógł to żwirkiem wysypać, a tu z przodu kostkę położyć, żeby to jakoś ładnie tak było. Tylko na materiał by Państwo 50zł dali to jutro zrobię...
Mama już z łzami wdzięczności w oczach, mi się ta akcja nie podoba, ojciec też podejrzliwie łypie na gościa, ale żeby nie robić mamie przykrości dał te pieniądze. Grabarz podziękował, pobłogosławił i poszedł. Żwiru i kostki na oczy nigdy nie zobaczyliśmy, za to wyrzucając stare znicze często na cmentarnym śmietniku widujemy butelki po bełtach.
nie był piekielny. był sprytny - wykorzystał naiwność ludzi. pomyśl - załatwiasz takie sprawy nad grobem z obcym człowiekiem za 50 zł?..
OdpowiedzZastanów się, czy niecały miesiąc po stracie Matki, stojąc nad grobem i słuchając o niej ciepłych słów myślałbyś racjonalnie. I przeczytaj jeszcze raz ostatni akapit.
Odpowiedz@TomX dzień, nawet tydzień zrozumiem, ale po miesiącu nie dałbym sobie wcisnąc takiego kitu.
Odpowiedz@ross13 - każdy inaczej obchodzi żałobę. Nie można oczekiwać że ktoś po ściśle określonym okresie czasu wróci na tyle do równowagi psychicznej aby mieć siłę walczyć z takimi śmieciami jak ten typ...
OdpowiedzDlatego takich spraw nie załatwia się w emocjach...
Odpowiedzo święta naiwności, czy ludzie naprawdę są bezmyślni czy tylko takich udają
Odpowiedz50zł na materiały...heh...no ale rozumiem czemu nie posłaliście go do diabła. Dla kogoś kto właśnie stracił członka rodziny 50zł za nie robienie cyrku to nie jest dużo.
OdpowiedzPrawda. A co do niego - jak tu nie pić, jak się jest grabarzem... Choć osobiście wątpię, żeby akurat on nim był ;)
Odpowiedz