Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jeśli chodzi o ustępowanie miejsc w autobusach mam pewną zasadę. Jeśli podejdzie…

Jeśli chodzi o ustępowanie miejsc w autobusach mam pewną zasadę. Jeśli podejdzie do mnie starsza osoba i poprosi o ustąpienie, robię to bez słowa. Jeśli jednak stanie nade mną i zacznie sapać, prychać i patrzeć na mnie spod byka to nic sobie z tego nie robię i siedzę dalej. Uważam, że nikomu korona z głowy nie spadnie poprzez werbalną komunikację. I żeby nie było - często zdarza się, że starsza osoba poprosi.

Sytuacja miała miejsce podczas spotkania w autobusie z drugim typem starszych osób chcących usiąść, czyli z mohero sapiens. Stoi nade mną taka babcia i tak sapie i prycha, że przy odrobinie chęci pewnie mógłbym się domyślić co zeszłego dnia na kolację jadła.
Obok mnie akurat siedziała moja żona, która mnie miększe serce, więc zwróciła się do mnie:

Ż: Bronzar, ta Pani chyba chce usiąść (oczywiście owa Pani słyszała to co powiedziała)
J: Tak? Chyba nie, skąd. Przecież gdyby chciała to poprosiłaby o ustąpienie miejsca.

Wtem babcia wysyczała przez zeby, ale tak, żebyśmy ją również wyraźnie słyszeli:

B: Się urwał nie będę o nic młodych gnojów prosiła!

I poszła sapać do innej części autobusu.


Powiedziała to takim tonem jakby moim psim obowiązkiem było podskoczyć z siedzenia i zamerdać ogonkiem na sam widok, że ona wtacza się do autobusu. Moim zdaniem nie, nie jest to moim obowiązkiem, tym bardziej, że ja w przeciwieństwie do tej Pani zapłaciłem za bilet.

by Bronzar
Dodaj nowy komentarz
avatar Trex77
-5 31

Osobiście uważam ,że o ile ktoś jest zdrowy to bez słowa ustępuje miejsce starszym w środkach komunikacji

Odpowiedz
avatar Bronzar
8 28

Uważam, że wiek nie jest czymś co pozwala wyzbyć się normalnych kulturalnych zasad współżycia społecznego. Jak pisałem w historii - korona z głowy by jej nie spadła gdyby spytała. Jak kltoś nie potrafi odrobiny uprzejmości wykazać gdy czegoś ode mnie chce, to ja tym bardziej. Dodatkowo dla mnie chamstwem jest publiczne obrażanie kogoś i sapanie wydechami prosto w jego twarz.

Odpowiedz
avatar voytaz
5 17

Mężczyzna musi a kobieta nie? Nie ogarniam rozumowania typu np: "dlaczego to mężczyzna ma się starać o kobietę? Bo to mężczyzna" Wszystko jasne :/

Odpowiedz
avatar wojtas103
17 27

Dżentelmeni wymarli wraz z ostatnimi damami. Dzisiaj mamy równouprawnienie.

Odpowiedz
avatar Miczkus
18 24

Dobra - ustąpić nie problem. Ale powiedzieć magiczne "mógłby/ś pan/młody człowieku mi ustąpić miejsca?" chyba też nie wymaga wielkiego wysiłku, prawda?

Odpowiedz
avatar Lampart
7 11

wojtas103 dobrze gada, wódki mu.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 6

@wojtas103 Dżentelmeni są, tylko wolnych miejsc nie ma.

Odpowiedz
avatar sla
10 14

Skoro ktoś nie grzeszy odrobiną kultury to jakim prawem ma jej wymagać od osoby trzeciej?

Odpowiedz
avatar duRin90
6 16

Mam dokładnie taką samą zasadę. Nie mam zamiaru ustępywać komuś miejsca, bo stanie nade mną i sapie. Nie i już. Skoro ktoś starszy oczekuje ode mnie szacunku, to niech mi okaże chociaż odrobinkę poprzez powiedzenie prostego "proszę". Tym bardziej, że mnóstwo takich "sapiących" wcale nie musi siadać, albo może iść 2 rzędy dalej do miejsc wolnych.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 4

To emeryci w Polsce nie płacą za bilety? Myślałam, że im ulgowe przysługują tak jak uczniom i studentom?

Odpowiedz
avatar sla
5 5

Od któregoś roku życia mogą jeździć komunikacją miejską za darmo (zależy oczywiście od miasta).

Odpowiedz
avatar Trex77
1 1

zależy od miasta np. w Toruniu od 65 roku życia za darmo

Odpowiedz
avatar Bronzar
4 28

Oczywiście, że nie. Powinna krzyknąć "Wy***laj śmieciu", a mnie już powinno nie być :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
8 10

@ramajanti, z tym proszeniem swieta prawda i sama uwazam, ze powinno sie generalnie ustepowac samemu. Ale przyznasz, ze stanie nad kims i demonstracyjne (inaczej nie umiem tego nazwac) zwracanie jego uwagi, tez do kulturalnych zachowan nie nalezy.

Odpowiedz
avatar Sith
5 29

Jakby ci nogi upier...o to też byś pokornie prosił o ustąpienie miejsca czy chciałbyś żeby ludzie robili to ze zwykłej życzliwości? Chciałeś błysnąć i błysnąłeś, jak wnętrze muszli klozetowej.

Odpowiedz
avatar sla
6 12

Może nie prosić, lecz nie zachowywać się jak stara, zdezelowana lokomotywa. Gdy czuję się jak śmierć całą swą siłę wkładam, by utrzymać się na nogach, nie pozostaje już jej na wydawanie nieartykułowalnych dźwięków.

Odpowiedz
avatar Bronzar
-2 16

Sith - też, bo niby dlaczego mam oczekiwać od świata, że skoro nie mam nóg to traktować się mnie będzie tak jakbym nie miał również języka?

Odpowiedz
avatar Adsumus
7 17

Bronzar A jak nie ma języka/mówić nie umie to jak ci powie żebyś zrobił jej miejsce? Może albo ci sapać nad uchem, albo pokazać na migi żebyś spier.... z miejsca siedzącego. A tak na marginesie. Mnie uczono że starszym się miejsca ustępuje. I podejrzewam że korona by ci z głowy nie spadła jakbyś się ruszył bez proszenia.

Odpowiedz
avatar asienne
10 12

Sith, dlaczego uważasz, że poproszenie o cokolwiek jest upokarzające? Ja wam powiem tak, ja szanuję starszych ludzi, nie dlatego, że są starsi a dlatego, że są ludźmi. I szacunku wymagam również od nich. Często się zdarza, że ustępuję sama jak zauważę. Ale bywa też tak, że siedzę wgapiona w szybę a przed oczami mam swój świat z jednorożcami. Starsza osoba poprosi- nie ma problemu, wstaję. Ale jak mi pufa jak lokomotywa i do tego trąca laską/siatką/parasolem to złe się we mnie budzi i nie ustępuję. Dlaczego? Bo skoro ma siłę na "przypadkowe" trącanie mnie czymkolwiek to może też postać. Tak samo roszczeniowego zachowania nie znoszą w młodym jak i stary wieku.

Odpowiedz
avatar Bronzar
0 4

Adsumsus - jakoś z góry zakładam, że każdy język jednak ma i jeszcze nigdy się na tym nie przejechałem :) Może jestem zbyt wygodny, ale lepiej mi zakładać, że ludzie języki mają niż nie mają - ot praktyczniej wychodzi, bo jakieś 99,999% społeczeństwa ma :) Oczywiście korona by mi z głowy nie spadła gdybym wstał bez proszenia. Ale spadłaby mi jakbym wstał z powodu sapania.

Odpowiedz
avatar Issander
12 26

Ludzie, co niektórym totalnie pokiełbasił się odbiór pewnych zachowań. Takie małe info: - ustąpienie miejsca: coś miłego, zachowanie na plus, a nie: obowiązek. - nieustąpienie miejsca: zachowanie neutralne, a nie: chamstwo. - sapanie nad głową, wymuszanie ustąpienia: chamstwo, zachowanie negatywne, a nie: coś normalnego.

Odpowiedz
avatar Palring
4 12

Wreszcie jakiś sensowny komentarz do tematu!

Odpowiedz
avatar BlackMoon
-2 20

Tylko chodzi o to, że nie powinna w ogóle mieć okazji do sapania. Jak ja widzę starszą osobę wchodzącą do autobusu to bez słowa ustępuję. Poza tym niektórym może jest głupio/ wstyd prosić się o miejsce. Taka kolej rzeczy- osobom starszym trudniej stać niz młodym, nie mają tyle siły, więc zamiast dorabiać do tego wielką ideologię pod tytułem "nauczmy tych starych prosić się o cos, co im się należy" po prostu należy ruszyć dupsko. Issander- ja uważam, że nieustąpienie miejsca osobie starszej lub w ciąży jest chamstwem. A poza tym może sapała, bo jest zmęczona, ma problemy zdrowotne. Jak można tak nie szanować starszych ludzi. Ciekawe jak swoją babcię czy dziadka traktujecie.

Odpowiedz
avatar ramajanti
0 12

również się pod tym podpisuję!

Odpowiedz
avatar sla
4 14

Czyli starszy = chory, zmęczony, młody = zdrowy, pełen sił? Ciekawe...

Odpowiedz
avatar qaro
2 10

Też jestem tego zdania, że ustąpienie miejsca należy po prostu do kultury osobistej. A ludzie w miejscach publicznych często nie odzywają się do siebie, bo się obawiają różnych chamskich reakcji. Swoją drogą jak to się dzieje, że cale życie jeżdżę autobusami i tramwajami i jeszcze nikt na mnie nie sapał?:-) Nawet gdy nie ustępuję miejsca (gdy jestem chora, czy coś).

Odpowiedz
avatar asienne
9 15

BlackMoon (i cała reszta popierających), wy naprawdę siedząc w autobusie tylko przypatrujecie się, czy staruszka przypadkiem nie wchodzi? Nie zdarza się wam nigdy zagapić w okno, czytać książki, cokolwiek? Ja siadam w autobusie z inną myślą, niż że na pewno muszę zaraz wstać, żeby ustąpić staruszce. A takim zachowaniem (nie chodzi mi o kulturę osobistą broń bobrze, ale o akceptowanie braku owej kultury u sapaczy)dajecie niejako pewne przyzwolenie na chamstwo. To miejsce (normalne, nie uprzywilejowane) należy się mi tak samo jak potencjalnej staruszce. Swój szacunek do niej wyrażam miejsca jej ustępując. Czego od niej oczekuję? O, już wiem. Szacunku. Sapanie nad uchem i trącanie mnie parasolem szacunkiem nie jest, a zasadę wyznaję prosto choć drastyczną. Ty mnie nie szanujesz, więc czemu niby mam być miła?

Odpowiedz
avatar BlackMoon
-3 11

Nie, nie wgapiam się w drzwi, ale jak tylko zobaczę stojącą starsza osobę to wstaję. Tym bardziej jakby stanęła nade mną, po prostu byłoby mi głupio siedzieć wiedząc, że jestem młoda i zdrowa, a obok mnie stoi osoba, która może nie mieć tyle siły i nie czuć się dobrze. Poza tym co jest chamskiego w tym, że ktos sapie? Jak już pisałam może mieć problemy zdrowotne, poza tym starsi ludzie szybko się męczą. A co do szacunku, to powinnas go okazywać bezwarunkowo, co to za wymysły, ze starsza osoba musi sobie zasłużyć na Twój szacunek? Można go stracić, ale nie powinno się o niego starać, bo Twoim obowiązkiem jest szanowanie drugiego człowieka.

Odpowiedz
avatar Issander
8 14

Haha. Lubię, jak ktoś przyjmuje bez zastanowienia jakiś pogląd, bo na przykład jest on popularny, a później nieudolnie próbuje go bronić. "Ja uważam, że nieustąpienie miejsca osobie starszej lub w ciąży jest chamstwem." - Załóżmy przez chwilę, że tak właśnie jest. Do autobusu wchodzi kobieta w ciąży. Wszyscy, którzy siedzą, poza jedną osobą, która to miejsce ustąpiła. To w zasadzie nie ma większego związku z dyskusją, chciałem tylko pokazać, jak bardzo głupie jest to, co piszesz, kiedy się nad tym zastanowić. A teraz na temat: wychodzisz z błędnego założenia, że komukolwiek cokolwiek się należy tylko dlatego, że jest słabszy/mniej sprawny/ma w życiu gorzej. To jest tak idiotyczny pogląd, że aż szkoda tracić słów... No ale ok: weźmy na kontrprzykład taką maturę. Skoro tak bardzo chcesz wyrównywać szanse tym, którzy mają gorzej, to przecież każdemu uczniowi należy się indywidualny test, no bo dlaczego ci głupsi albo mniej pracowici mają pisać tak samo trudny, jak reszta? Przecież oni są głupsi, to nie ich wina! Obowiązkiem reszty jest dostosować się do nich, pomóc im. I jeszcze na koniec ta Twoja prymitywna erystyka: "Jak można tak nie szanować starszych ludzi. Ciekawe jak swoją babcię czy dziadka traktujecie." Żeby było jasne: być może ustępuję miejsca, być może nie. Być może szanuję starszych, być może nie. Nie masz podstaw, żeby cokolwiek na ten temat wywnioskować. Jedyna rzecz, na którą zwróciłem uwagę, to niewłaściwe wartościowanie zachowań. Ustępowanie miejsca jest czymś pozytywnym, a nieustępowanie - neutralnym. Nie jest natomiast tak, że ustępowanie miejsca jest czymś neutralnym, a nieustępowanie - negatywnym. Koniec, kropka :)

Odpowiedz
avatar Bronzar
4 8

BlackMoon, co niby ma znaczyć "nauczmy tych starych prosić się o cos, co im się należy"? Według Ciebie się należy jak psu miska, a według mnie należy się, ale nie jak psu miska, tylko w wyniku zwykłej uprzejmości, którą też może okazać. Babci z historii może głupio i wstyd prosić o miejsce, ale sapać i mnie obrażać już głopio nie było tak? I to jest oczywiście normalne, ona może pajacować i rzucać obelgi bo jest stara, a ja mam jak piesek koło niej skakać bo jestem młody, tak? A może nauczmyh starszych również szacunku dla młodych? Np. za to, że to ja muszę skasować droższy bilet, żeby ona mogła jechać za darmo, albo za to, że muszę zapierdzielać, aby zapłacić ZUS, żeby mieli jej z czego emeryturkę wypłacić, albo że młoda osoba przez takie całodzienne zapierdzielanie jak mały samochodzik też może być czasem zmęczona. Ale nie, to jest wszystko nie ważne, bo ONA JEST STARA i trzeba ją jak królewnę traktować - a od niej nie można nawet wymagać prostych słów " czy mógłbyś mi ustąpić " - i można jeszcze szukać na to usprawiedliwień - podwójna moralność. "Jak można tak nie szanować starszych ludzi." - i kolejny raz - fakt, że nie chcę komuś ofiarować przysługi jeśli ta osoba wcześniej mi nei zakomunikuje, że tego chce jest brakiem szacunku - znowu KRÓLOWA i jej poddany, jak się mógł nie domyślić czego jaśnie Pani trzeba - ŻENADA.

Odpowiedz
avatar asienne
1 1

BlackMoon , przeczytałam swój komentarz jeszcze raz. I jeszcze. I jeszcze. I nadal nie widzę tam niczego takiego, co Ty wyczytałaś oO. Więc wytłumaczę jeszcze raz: szanują starszych ludzi, dlatego, że są ludźmi. Nie dlatego, że są starzy a dlatego, że są ludźmi. Bycie starym nie zwalnia ich z kultury osobistej i szacunku do innych ludzi. W tym do mnie, bo tak samo jak oni nie muszą zasługiwać na mój szacunek, tak ja nie muszę zasługiwać na ich. Nie ma tu jakiejś krwiożerczej tezy, więc sądzę, że się z powyższymi zdaniami zgodzisz. Co do sapania, to jest no... sapanie ze zmęczenia i sapanie ze zniecierpliwienia. To da się odróżnić, możesz mi wierzyć.

Odpowiedz
avatar eingraudenzer
1 3

Czy młoda osoba z rakiem kości powinna bezapelacyjnie ustąpić miejsca emerytce, która "nie ma siły" przejechać 2 przystanków na stojąco, ale za to ma siłę pół dnia biegać po mieście od marketu do marketu i okładać się z koleżankami po fachu siatkami przy stoisku z promocją? ZDECYDOWANIE NIE!

Odpowiedz
avatar ramajanti
-1 5

nie @sla, po prostu człowiek kulturalny w autobusie zawsze takim będzie - bez względu czy go o to poproszą - mój zmarły dziadek był bardzo sprawnym staruszkiem, po dziewięćdziesiątce jeździł autobusami i ustępował miejsca kobietom ;)

Odpowiedz
avatar sla
7 9

Tak samo i młoda osoba może nie mieć siły by wstać i ustąpić miejsca. Musi w takiej sytuacji się tłumaczyć, że jest chora, że źle się czuje, cokolwiek? Jakim niby prawem?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 9

co do sapania-jak bedziecie starzy i zgrzybiali-wspomnicie me słowa-będzie sie wam trudno oddychać i będziecie się potem zlewać przy próbach głębszego oddechu :) ot wsio. A historia niesmaczna. Nie z powodu sapania.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2012 o 15:59

avatar Lampart
2 12

Dzieci drogie, nauczcie się, że szacunek się zdobywa poprzez zachowanie a nie wiek. Dlaczego gdybym kiedyś jakims cudem wsiadł do środka transportu publicznego (ble.) miałbym ustępować miejsca komuś tylko dlatego, że urodził sie wcześniej jeśli przez te wszystkie lata spędzone w społeczeństwie nie nauczył sie poprosić o miejsce?

Odpowiedz
avatar Lampart
1 3

Nie przejmuj się, że nie zrozumiałaś co napisałem. Przeczytaj jeszcze kilka razy to Ci się powiedzie. http://piekielni.pl/26338 - Tyle na temat szanowania ludzi za wiek.

Odpowiedz
avatar Elewator
8 12

Widzę, że rozgorzała tutaj bitwa pomiędzy ludźmi, którzy podzielają pogląd autora, a takimi, którzy uważają, że starszym osobom miejsce należy się "z urzędu". Jak słodko. Nie pozostaje mi nic innego jak przyłączyć się do tej pierwszej grupy. Szacunek działa w obie strony i osoba sapiąca jak lokomotywa (inna sprawa, że nade mną jak dotąd nikt nie sapał) niewielkie ma prawo domagać się go od innych. Ponadto komentarz Issandera również do mnie trafia - ustąpienie to gest kultury, nie obowiązek, nieustąpienie - neutralne zachowanie. Pozdrawiam i jestem gotowy na przyjęcie minusów.

Odpowiedz
avatar qaro
0 4

A nie możnaby tak znaleźć zlotego środka? Pani sapiąca (nie z powodu astmy bynajmniej) nad nieszczęśnikiem i z góry nastawiona na atak to jeden rodzaj chamstwa, a zdrowy młodziak na tyle bezczelny żeby się nie ruszyć gdy starsza osoba obok niego stoi to drugi rodzaj chamstwa. Nie chcę tu obrażać autora historii, ma swoje poglądy, których akurat nie popieram. Gdy zajmuję miejsce siedzące w autobusie, to nie jest moim celem życia wypatrywanie staruszków, zdarza mi się zamysleć, albo gorzej się czuć, ale gdy akurat widzę, że wsiada babcinka o lasce, to wstaję i nie czekam aż mnie poprosi albo się przewróci. Uważam, ze to są normalne zasady życia w społeczeństwie. W Niemczech (lub w Austrii) widziałam kiedyś napisy w komunikacji miejskiej nakłaniające do ustępowania miejsca starszym osobom. Miło gdy taka osoba uśmiechnie się i podziękuje. Nie zawsze tak jest, ale jednak najczęściej tak:-)

Odpowiedz
avatar eingraudenzer
0 2

Okazuje się, że im niższy poziom kultury osobistej tym głośniej się jej ktoś domaga. A ja powtarzam "Oczekujesz kultury - zachowaj ją sam". Popieram autora.

Odpowiedz
Udostępnij