Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Wiele lat temu zmuszony okolicznościami (czyli brakiem pracy) zatrudniłem się w firmie…

Wiele lat temu zmuszony okolicznościami (czyli brakiem pracy) zatrudniłem się w firmie sprzątającej. Pensja prawie żadna, ale do czasu znalezienia lepszej pracy dobre i te kilkaset złotych. Moja firma obsługiwała między innymi pewien bank, a moim zadaniem było odśnieżanie chodników tudzież zamiatanie piętrowego parkingu. I tego właśnie parkingu dotyczy opowieść.
Otóż na jednym z pięter parkingu pracownicy urządzili sobie nieformalną palarnię. Wiadomo, zima, nikomu się nie chciało wychodzić na patio, bo na parkingu i dach, i trochę cieplej. Większość pracowników banku pety wrzucała do kubków po kawie i wyrzucała do kosza stojącego przy wejściu do budynku, ale nie wszyscy, bo w jednym z zakątków zawsze zostawało kilka petów na podłodze. Sprzątaliśmy, bo taka praca. Ale pewnego razu przyuważyłem trzech kolesi stojących własnie w tym kącie. Palą, palą, jeden rzuca peta na podłogę i (widząc mnie kilka metrów dalej) mówi do kolegów tak, żebym usłyszał:
- Rzucajcie tutaj, niewolnicy posprzątają.
Koledzy w śmiech i po chwili trzy pety leżą na ziemi. Podszedłem do nich i w krótkich słowach powiedziałem, co o tym sądzę.
Następnego dnia "na dzień dobry" woła mnie (K)ierowniczka obiektu (przedstawiciel mojej firmy odpowiedzialny za dany obiekt), na szczęście równa babka.
K: - d1ler, co to za akcja wczoraj była?
J: - Jaka akcja?
K: - Był u mnie pracownik banku i skarżył się, że niegrzecznie się odzywasz.
Tłumaczę jej, co i jak, ale ona koniecznie chce wiedzieć, co takiego powiedziałem tym trzem kolesiom.
J: - Że mogliby grać w pornosie.
K: - Co? W jakim pornosie?!
J: - Też o to zapytali.
K: - I co im powiedziałeś?
J: - "Trzy hu...e razem"

bank

by d1ler
Dodaj nowy komentarz
avatar Fabulous
7 7

prawie spadłam z łóżka ( piętrowe =P) ale się uśmiałam, świetny tekst

Odpowiedz
avatar tttt
4 6

Słusznie, tylko że ten wyraz pisze się przez "ch" :)

Odpowiedz
avatar d1ler
1 3

Słusznie, mój błąd :)

Odpowiedz
avatar joszko
-1 1

E tam. Podobno obie formy są poprawne. Przynajmniej tak gdzieś słyszałem. ;)

Odpowiedz
avatar TheXayan
-2 6

Może i mam jakieś wypaczone poczucie humoru, ale mnie ten żart w ogóle nie bawi...

Odpowiedz
avatar Ratman13
4 4

No sory,ale racja po twojej stronie,każdą pracę należy szanować. A tekst mnie rozwalił.

Odpowiedz
avatar FretkaFineasziFerb
2 2

a jak skończyła się historia,mam nadzieję,że ich przełożeni dowiedzieli się o ich zachowaniu i chamskich tekstach.Jak ja nie cierpię takich buców.

Odpowiedz
avatar d1ler
1 3

Ich przełożeni się nie dowiedzieli, bo moja firma trzęsła gaciami, żeby nie stracić klienta, więc zgadzała się na wszystko. Na szczęście moja kierowniczka była w porządku, więc poprosiła mnie tylko, żebym więcej się tak nie odzywał.

Odpowiedz
avatar irbis
5 5

Dołączam do pytania: jakiś ciąg dalszy? Swoją drogą, "panowie" do pornosa by raczej nie trafili. Aby zagrać w takiej "produkcji", trzeba mieć jaja - a takie skarżypytowanie raczej nie przystoi posiadaczowi cojones, bardziej pasuje do zakompleksionego chłopczyka z trzema łoniakami na krzyż.

Odpowiedz
Udostępnij