Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Rzecz będzie o piekielnej pielęgniarce na pogotowiu. Uwaga, może być drastycznie. Kilka…

Rzecz będzie o piekielnej pielęgniarce na pogotowiu. Uwaga, może być drastycznie.

Kilka lat temu miałam "mały" wypadek podczas otwierania drzwi. W tym miejscu chciałabym przestrzec rodziców, aby dzieci uczyli otwierać drzwi (zwłaszcza przeszklonych) w sposób inny niż odpychanie.

Mimo moich 16 wówczas lat nawyk ten był dość silny u mnie. Pech chciał, że w pokoju, do którego chciałam wejść było otwarte okno, zrobił się przeciąg i przy próbie odepchnięcia drzwi przelazłam przez szybę. W pierwszej chwili szok. Mama włączyła panikarę, krew się leje, cały nadgarstek rozharatany. Rodzicielka zrobiła mi jednak zacisk, zawinęła grabę w ręcznik, a sama poleciała po pomoc. Na pogotowie zawiózł nas sąsiad.

Na pogotowiu, stoję blada jak ściana i nie ukrywam, że dość słabo mi się robiło. Pielęgniarki w swojej kanciapie trajkotały jak najęte, nie zwracając zupełnie uwagi na mnie i mamę, która nie wytrzymała i krzyknęła "ratujcie moje dziecko". Jedna z piguł łaskawie podniosła się, zlustrowała wzrokiem i spytała co się stało. Na jednym tchu mama zrelacjonowała, że mam rozrytą rękę i się wykrwawiam. Mina szanownej pani pielęgniarki wyrażała tylko "taaaa i co jeszcze". Jej największym problemem było to, czy mam skończone 16 lat czy nie. Zaczęła kłócić się z moją mamą. W międzyczasie druga pani pielęgniarka zlitowała się i zabrała mnie do gabinetu zabiegowego. Tam zdjęła najpierw zacisk, a potem ręcznik. Gdy krew jej chlusnęła na posadzkę, dopiero zrozumiała, że nie jesteśmy z mamą przewrażliwione i wte pędy poleciała po lekarza, mnie dając cały zapas gazy i przykazanie uciskania rany.

Lekarz, którego wyrwano z obchodu, gdy tylko mnie zobaczył jak się nie wydarł na piguły, czemu od razu po niego nie poleciały tylko wydzwaniały na pustą dyżurkę. Zajął się mną w trybie ekspresowym. Okazało się, że rozcięłam sobie tętnicę i nadcięłam ścięgno. Gdyby 10min później by przyszedł, to możliwe, że nie byłoby co zbierać.

Osobną historią mogłoby być opisanie zasobów placówki, brak określonych nici itp. W efekcie mimo 8 lat od wypadku nadal mam dość brzydką ok. 7cm szramę, ale ważne że ją mam i żyję :)

Kilka lat po moim wypadku słyszałam w jakiś wiadomościach, że w tej samej placówce kobieta wykrwawiała się na schodach. Najwyraźniej olewanie pacjentów jest tam normą...

Pogotowie Gdynia - Redłowo

by madziara
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Devotchka
5 7

Możesz mi proszę wytłumaczyć na czym polega ten dziwny mechanizm odpychania drzwi? Bowiem nie wiem jak to się dzieci uczy kiedy są małe.

Odpowiedz
avatar Miniaturowa
5 5

Wydaje mi się, że autorce chodzi o popychanie drzwi z ręką przyłożoną do szyby. Inny sposób, by uniknąć takiej sytuacji to plastiki w drzwiach lub szyby oklejone specjalną folią. Mojej mamy koleżanki dziecko zginęło w wyniku podobnej sytuacji do opisanej (szyba pękła i chyba uszkodziła tętnicę) i od tego czasu u mnie w domu nie ma ani jednych drzwi z niezabezpieczoną szybą.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
10 12

Przecież każdy normalny człowiek powinien wiedzieć, do czego służy klamka.

Odpowiedz
avatar Devotchka
2 2

AAaaa, rozumiem już. Ja przepraszam, że tak pytam, ale jak byłam mała, to zawsze wszystkie drzwi w domu były pootwierane.

Odpowiedz
avatar madziara
10 10

klamka klamką, ale nie każdy uchylone drzwi otwiera łapiąc za nią. łatwiej jest oprzeć ręce na drzwiach. wbrew pozorom nie jest to takim rzadkim zjawiskiem.

Odpowiedz
avatar Lunnayenne
6 6

Ja zawsze popycham drzwi - ale nigdy w przeszklonej części. Taki mam juz nawyk, że blokuję zamykające się drzwi kantem dłoni albo otwieram nasadą (a czasem i kolana muszę użyć, dwoje drzwi w moim domu ciężko się otwiera). Ale od szkła trzymam się z daleka. Nie wiem nawet, czemu tak robię.

Odpowiedz
avatar Devotchka
3 3

No właśnie, ja podobnie. To znaczy u mnie w domu nie ma nigdzie w drzwiach szkła, ale to podpieranie nogą też praktykuję. Jak drzwi jest mi ciężko otworzyć, to pcham je kolanem, czasami stopą lekko odsunę.

Odpowiedz
avatar Ania1008
4 4

na miejscu twojej mamy chyba bym tej pielęgniarce wydrapała oczy zamiast się kłócić

Odpowiedz
avatar Czternastolatek
1 1

Ja miałem tak samo;p do tej pory mam bliznę pod nadgarstkiem. Uszkodziło mi tętnice krew siurała jak fontanna :D. Tym bardziej dziwne, że mi też przecięło tętnice i uszkodziło nerw. Tak samo mam szramę tylko, że długości około 5 cm. Zabawne ale do tej pory myślałem, że tylko ja jestem zdolny do czegoś takiego :D

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 marca 2012 o 20:47

avatar konto usunięte
1 1

też udało mi się wybić szybę w drzwiach z otwartej dłoni, ale miałam więcej szczęścia, bo prawie krwi mi nie ubyło

Odpowiedz
avatar Jorn
1 1

Mnie się udało palcem. Ledwie szybę dotknąłem (albo tak mi się tylko wydaje), a ona się rozsypała. Chyba jeszcze odruchowo próbowałem łapać spadające odłamki, ale na szczęście tylko delikatnie mnie uszkodziły.

Odpowiedz
avatar ukalltheway
1 1

Uhh..mogę znieść dużo, krwawienie z wielu miejsc ale nie nadgarstek, tzn nie opis bo od razu tak jak teraz jest mi słabo i mnie 'tętnica' na nadgarstku świerzbi i ją 'czuję' ;) ale dobrze, że Tobie się nic nie stało.

Odpowiedz
avatar Czternastolatek
0 0

hehe, może opisze swoje przypadki medyczne. Są dość piekielne;p W swoim krótkim aczkolwiek ciekawym życiu złamałem sobie 2 ręce i rozciąłem nadgarstek. Przez nieudolność lekarzy do tej pory z lewej ręki wystaje mi kość w łokciu. Nie jest to uciążliwe ręka funkcjonuje normalnie, ale troche śmiesznie to wygląda ;p. Prawą rękę zaś mam normalną;p kochany lekarz za pierwszym razem mi ją źle złożył i dał w szyne. Cóż nic już nie zrobie. Prawą rękę złożył mi znachor(!),którego polecił nam mój wujek.

Odpowiedz
avatar Chocoladkaa
0 0

Szpital w moich rejonach i najprawdopodobniej to właśnie tam prawie zginęła koleżanka mojej mamy. Czemu ? Pielęgniarka nie przeczytała karty choroby pacjentki i nie zwróciła uwagi, że kobieta ma silne uczulenie na jakiś tam lek czy składnik i jej go podała. skutek ? silny obrzęk całej szyi i głowy i oddychanie przez wsadzoną rurkę.

Odpowiedz
avatar josefine
0 0

też słyszałam sporo niepochlebnych opinii o tym szpitalu.

Odpowiedz
Udostępnij