Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Parkowa przygoda Bryanki przypomniała mi historię opowiedzianą przez koleżankę z liceum. Nie…

Parkowa przygoda Bryanki przypomniała mi historię opowiedzianą przez koleżankę z liceum. Nie będzie jednak niesmacznie, ale raczej śmiesznie. Dodam, że gdyby nie to, że tą koleżankę znałam od zerówki i wiem, że nie miała tendencji do zmyślania na poklask, to nie uwierzyłabym. I będzie pasjonujący dialog.

Nasze liceum było malowniczo położone tuż obok parku, przez który przepływał sobie wolniutko kanał (kto z Bydgoszczy, ten pewnie kojarzy, które to ;)). Nauczyciele przestrzegali nas często, żebyśmy sami unikali zasuwania do szkoły i ze szkoły przez park i boczne uliczki, zwłaszcza po ciemku, ale w końcu przez park było bliżej i okolica bardziej przyjemna niż droga wiodąca chociażby ruchliwą ulicą wśród sypiących się kamienic. Żeby było jeszcze ciekawiej, wszyscy uczniowie wiedzieli, że po parku grasuje ekshibicjonista :D Osobiście nigdy go nie spotkałam, ale kilka osób podobno tak, w tym i w/w [K]oleżanka.

Pewnego razu szła ona do szkoły z przystanku przez pusty park (wczesny ranek), kiedy nagle na jej drodze stanął [F]acet w płaszczu prochowcu.

[F]Dzień dobry, przepraszam panią bardzo, czy mogę się przed panią rozebrać?
[K]Eeee... yyyy... NIE!!! O_O
[F]A to przepraszam najmocniej, miłego dnia życzę.

I poszedł sobie w swoim prochowcu.

Życzę wszystkim tak uprzejmych ekshibicjonistów w waszych parkach :)

park bdg ;)

by magnetia
Dodaj nowy komentarz
avatar Narik
3 3

Grunt to kulturka ^^

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 6

Zboczony, niezboczony, ale jak dobrze wychowany! :)

Odpowiedz
avatar parapet
1 1

etwas, kultur must sein :D

Odpowiedz
avatar woodpecker6
1 1

wiem ktore liceum :) a co do tego to te pogloski chodzily wszedzie ale wlasnie malo osob go widzialo.

Odpowiedz
avatar Basik1311
1 1

Przynajmniej przeprosił :D

Odpowiedz
Udostępnij