Rzecz działa się jakiś czas temu, w trakcie boomu na Naszą Klasę, gdy prawie każdy miał konto na tym portalu.
Otóż na GG pisze do mnie nieznajomy troll. Troll jak to troll z gadu-gadu - najpierw odmawia przedstawienia się, ale uporczywie twierdzi, że mnie zna, potem jedzie tekstami typu "ile za loda" i szeregiem oryginalnych wulgarnych odzywek z gimbazy. Ot, dzieciak się bawi komunikatorem.
Chciałam już zablokować szczyla, gdy do głowy wpadł mi piekielny pomysł. Otóż na Naszej Klasie jest funkcja wyszukiwania znajomych po numerze GG! Ładuję więc numer trolla do bazy i mam: Bożydar Piekielny, lat 14, Gimbus w Zadupisku Dolnym!
Wysyłam więc kopię rozmowy do wychowawczyni Gimbusa, po czym pozdrawiam trolla, zwracając się do niego pełnym imieniem i nazwiskiem. I blokuję.
Jakieś trzy dni później dostaję wiadomość od wychowawczyni Bożydara z przeprosinami i informacją, że za swój wybryk został przeniesiony na warunek.
internetsy
Żałuję, że jak kiedyś mnie jeden taki troll męczył, to że mu tego nie zrobiłam., Może wtedy pożałowałby swoich tekstów...
Odpowiedzomg gdyby wychowawca karał za wszystko co uczeń robi poza szkołą to 90% dzieci miało by naganne. Może zainstalujmy każdemu dzieciakowi gps i kamerę nad głową tak aby zawsze wiedzieć co nabroją i karać ich!
Odpowiedz@Sputnik Jak w moim liceum nauczycielka złapała 17-letnich wtedy uczniów na piwie, to narobiła im takiej siary, że ho ho. Również jak w autobusie jakiś nauczyciel usłyszał coś w stylu "a taka i owaka jest głupia bo...", to dywanik był pewny. U mnie ucznia się oceniało za zachowanie w szkole i poza nią.
OdpowiedzA nie za ostro troche? Wystarczy zablokować... Pozatym nie pokazuje sie swojego numeru gg wszędzie gdzie tylko można...
OdpowiedzNie, nie za ostro. Skoro miał jaja pisać, niech bierze odpowiedzialność za to, co pisze. Co więcej, po zablokowaniu może nadal pisać przecież. Więc jaki sens blokowania? Numer gg dostaje się za darmo i można ich mieć tyle, ile się chce, więc blokowanie nic nie daje.
OdpowiedzTeż uważam, że nie za ostro. Lepiej niech w tym wieku ktoś do niego przemówi, może się czegoś nauczy, niż potem będzie miał DUŻO większe problemy.
OdpowiedzSwoja drogą, kiedyś jak mi ktoś tak wypisywał, to się wkurzyłam i dałam jego nr na portal gejowski :d Szybko miałam świety spokój, podobno telefon chłopaczkowi dzwonił 24h/dobę :D
OdpowiedzPrzepraszam bardzo,co ma wychowawczyni do tego, co uczeń robi w domu? To zdecydowanie zła metoda - tak, jakbym ja naskarżyła na jakiegoś pana X do jego szefa za to, że rzeczony pan X zastawił mnie na parkingu marketu. Nie ten kaliber i, przede wszystkim, nie ten organ 'karzący', co trzeba. Skoro już tak się bawiłaś, to ciężko było poszukać kontaktu do rodziców?
OdpowiedzWychowawczyni jest od... hmm... jakie to było słowo... aaaa, wiem, wychowywanie! Ciężko było zgadnąć, takie niepodobne i nijak nie związane! A na serio, do wychowawcy mogło być zwyczajnie łatwiej dotrzeć, niż do rodziców. A jak dzieciak wstydzi się tego, co robi, a i tak robi - to sam się prosi. Nikt mu nie kazał zagadywać, nikt go nie zmuszał! Sam chciał.
OdpowiedzRodzice nic nie pomogą. A szkoła może karać praktycznie za wszystko co robisz w czasie wolnym...
OdpowiedzSzkoła oprócz nauczania ma się też zajmować WYCHOWYWANIEM uczniów. Oczywiście są pewne sfery w jakie nie powinna wchodzić, np.: kwestie religijne, czy polityczne, ale dobre i kulturalne zachowanie w społeczeństwie na pewno do nich nie należy.
OdpowiedzPięknie załatwiłaś pajaca! Jak Kuba Bogu tak Bóg USA, jak śpiewał Kazki "Nie ma litości dla sk...ów" @squsi, @Otaku ja rozumiem, ze jak cię walą po gębie to drugi policzek nadstawisz, i że jak będą do Ciebie debile pisać z prośbą o zrobienie laski to ich tylko będziesz blokować.
OdpowiedzBynajmniej nie nadstawiam drugiego policzka... Debile z prośba o robienie laski nie beda do mnie pisac bo nie rozdaje mojego numeru na wszystkich portalach. Zresztą jeśli już to tlyko bym go postraszyła troche i tyle. Chodzi o to ze nigdy nie wiesz kto siedzi po drugiej stronie i moze to dosc mily chlopak tylko koledzy go podpuscili. Nie nazwalabym gowniarza "sk....em" bo chyba na takie coś był za młody. I broń Boże nie bronie nie wychowanych debili ale jednak takim zachowaniem możesz zniszczyc komuś życie.
OdpowiedzW dzisiejszych czasach wychowawczyni zdaje się nie mieć nic do tego, co uczeń robi nawet w szkole. A smarkowi kara się należała.Poza tym nie wiemy, czy nie pisał z mobilnego gg w czasie lekcji.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2012 o 20:12
Pewno go prowokowałaś! A na serio, to dobrze dziaciakowi. Nic nie działa tak dobrze, jak zrobienie wstydu.
OdpowiedzNo fakt, mili chłopcy znani są z tego, że wysyłają wulgarne propozycje seksualne do nieznanych dziewczyn:) I poprawka: takim zachowaniem on SAM może sobie zniszczyć życie a nie autorka, która nie pozwala na chamstwo i buractwo.
OdpowiedzAkurat gg jest takim czymś, że nie trzeba numeru nikomu podawać. Numer jest w bazie numerów i każdy może go sobie wyszukać losowo lub podając jakiekolwiek kryteria wyszukiwania więc i do Ciebie, @squsi ktoś może napisać z niezrównaną propozycją zrobienia czegoś ciekawego. Popieram rozwiązanie, jak młody zrozumie, że to, co robi, wywołuje realne konsekwencje, jest szansa, że zmieni swoje zachowanie.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2012 o 16:45
Kto internetem wojuje, od internetu ginie! Naprawdę Bożydar mu było?
OdpowiedzNie, po prostu lubię imię Bożydar...
OdpowiedzBożydar XD
OdpowiedzSzkoda,że nie Iwanow;P.
OdpowiedzI bardzo dobrze! Nie moglas lepiej postapic i gratuluje:)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2012 o 2:06
Trochę mi to śmierdzi fake'iem. Bo wychowawcy nie zajmą się wieloma rzeczami w szkole, a poza nią to jest już co najmniej dziwne. Jeśli dzieciak dostał taką karę, to chyba musiał regularnie robić jakieś głupoty. Chociaż prawdę mówiąc bardzo autorce winszuję za zachowanie. Do mnie kiedyś wydzwaniał kretyn z klasy, ale nie ukrył numeru. Wstawiłam na portal, potem on zaczął mi grozić. Sprawa skończyła się u wychowawcy. Myślał szczeniak, że jest bezkarny.
OdpowiedzJakim fejkiem? U mnie w szkole była sytuacja, gdzie koleżanki wyzywały się na gg. Jedna z nich wydrukowała rozmowe, ale niestety wydrukowała tylko słowa tej drugiej :). Poszła do naszej wychowawczyni i to pokazała. Wychowawczyni zachowała spokój :D powstrzymywała się od śmiechu. Powiedziała tej drugiej żeby dała jej całą rozmowe a ta pierwsza została ukarana za swoją piekielność;)
Odpowiedza co do historii ;D to gratulacje! Takich gimbusów u mnie w szkole jest pełno ;D ale nie ma kto ich załatwić.
OdpowiedzJak miło spotkać normalnego gimnazjalistę ;)
OdpowiedzHe he... Kolejna porcja chwalenia się techniką donosicielstwa? Kurczę, w czasach komuny byłabyś niezastąpiona :) A swoją drogą, boski plan: logować się do portali społecznościowych, zostawiać prywatne namiary, a potem się dziwić, że ktoś cię napastuje słownie... I donosić, kablować, tropić i niszczyć... To już chyba wolałem łzawą sagę o rodzinie zastępczej :) A ogół Twoich historii świadczy dobitnie, że blondynka to stan ducha, nie kolor włosów... I że naprawdę potrzebujesz aprobaty innych...
OdpowiedzWidać, ze nigdy nie miałeś do czynienia z takimi trollami. To jest donosicielstwo, kablowanie, tropnienie i niszczenie? A gdyby ktoś ją pobił (odpukać:D) i by go poznała i poszła z tym na policje. To to jest też donosicielstwo kablowanie i tropienie? Taki internetowy troll nie odpuści, a co gorsza zwyzywa Cię od najgorszych co nie jest przyjemne. HATERS GONNA HATE.
OdpowiedzPobił, zgwałcił, poćwiartował i co jeszcze? Kozak w necie, d*pa w świecie. Zgadzam się z hellraiser.
OdpowiedzBłagaaam.. wszyscy tutaj się idealni urodzili i idealnie wychowywali? Chłopaczek młody, miewa głupie pomysly, a z wiekiem z tego wyrasta. Ty to musisz mieć naprawdę nudne życie że masz czas na takie zabawy. A swoją drogą kiedyś bardziej lubiłam ten portal- opisywał piekielnych a nie tak jak teraz- JEST PISANY PRZEZ PIEKIELNYCH Pozdrawiam gorąco :))
Odpowiedz