Nie czytam gazet, ale poczytuję pismo znane jako "Uważam Rze". Nie bardzo idzie dostać tę gazetę w byle pierwszym kiosku, więc umówiłem się z miłą panią z kiosku obok bloku, że będzie mi sprowadzać. W pewien piękny wtorek z rana poszedłem odebrać moje pisemko, w kiosku jednak siedziała inna pani niż zazwyczaj.
-Dzień dobry, ja po uważam rze.
-Aaa... To pan jest tym frajerem co kupuje to prawicowe oszołomoństwo... - rzuciła pod nosem wywalając gazetę na blat.
-Tak... Zdaje się, że to ja...
Wychodząc słyszałem jaki muszę być zdesperowany i przygłupi, że czytuję coś takiego. Cóż, nie czuję się z powodu czytania tego pisma ani trochę gorszy.
Kiosk
Dostaniemy pewnie obaj od groma minusów, ale jest tu nas oszołomów przynajmniej dwóch :) trzymaj się :)
OdpowiedzDobrze wiedzieć, że nie jestem sam. ;) Żeby nie było, akurat artykuły o smoleńsku omijam, jedne z niewielu jakich nie czytam.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2012 o 12:39
Dobre pismo. Ale wole Najwyższy Czas! :) Pozdrawiam
OdpowiedzURze rządzi! U mnie na wydziale sprzedaje się lepiej niż wprost z Newsweekiem razem wzięte.
OdpowiedzDołączam się do dyskusji z pewną dygresją - zainteresowało mnie nowopojawiające się na rynku pismo polityczne, ale z miejsca odrzucił mnie ich tytuł. I jakkolwiek wiem, skąd on się wziął, to UWAŻAM, ŻE w naszych czasach, gdzie panuje wszechobecna dysortografia i pogarda dla poprawności językowej, wymyślenie takiego tytułu było arogancją typu "MY jesteśmy tacy mądrzy i inteligentni, RZE możemy sobie pozwolić, a może nawet - powinniśmy sobie pozwolić na zlekceważenie (ach ! jakież inteligentne i artystyczne ! ach ! ) wykorzystanie błędu ortograficznego.
OdpowiedzNiech minusuje kto chce. Ja także należę do czytelników, tego zacnego czasopisma, a w szczególności artykułów Waldemara Łysiaka.
Odpowiedz@katem To nie jest "wykorzystanie błędu ortograficznego". RZE pochodzi od tytułu gazety-matki: RZEczpospolita.
Odpowiedzeh oszołomy czytujące te politycznie zabarwione pisma...
OdpowiedzPrzy tym stanie punktów wpis skazany na archiwum jednak pytanie do Ciebie. A jakie pisma nie są zabarwione politycznie. Każde medium o skali większej niż szkoła ma swoje gry i gierki polityczne. Jeżeli będzie gazeta, która totalnie apolitycznie i obiektywnie przedstawia obecne wydarzenia i rzeczowo zamieszcza ciekawe felietony daj znać. Nie zrozum mnie źle ale kiedy jeszcze kupowałem makulaturę szefowi nauczył mnie dość ciekawego doboru. Gazeta Wyborcza (lub ekwiwalent polityczny) i Rzeczpospolita (lub ekwiwalent) i wyciągasz średnią. Niektóre artykuły to lustrzane odbicie tych samych wydarzeń. Niestety jest to dość krzywe zwierciadło.
OdpowiedzNewsweek jest np. dość dobry, co prawda społeczno polityczny ale najwięcej warty w tym gronie
OdpowiedzNewsweek jest akurat bardzo upolityczniony... I czasami aż razi w oczy to, co piszą... Kiedyś czytywałem Newsweeka, ale zrezygnowałem.
OdpowiedzNewsweek ma ciekawy dział biznes, o ile go wydrukują,nieraz dają jeden marny artykuł a szkoda.
Odpowiedzkonto powiem Ci, że newsweek tak jak kiedyś czytałem tak teraz jakoś mnie odpycha. Nie podobają mi się artykuły, a dla jednego czy dwóch artykułów nie będę kupować gazety.
OdpowiedzNewsweek jest upolityczniony, a UR nie. Jasne.
OdpowiedzKurczę, czasem masz takie fajne opowieści, a tak psujesz sobie PR przyznawaniem się do tego prawicowego syfu...
OdpowiedzCzyli czytanie lewackiego syfu jest cool i trendy?
OdpowiedzTwój interes, co czytasz i jakie masz poglądy, jak się pani z kiosku cieszy 'przyjaciółką' spod lady, to Ty możesz czytać to.
OdpowiedzKolejny oszołom się zgłasza, ale u nas przynajmniej tego sporo w każdym kiosku.
OdpowiedzNie da się tego dostać? W każdym kiosku mimowolnie się na to natykam. Ja się z tą panią zgadzam, ale w życiu bym się z klientem tą myślą nie podzieliła.
OdpowiedzJa też uprzejmie proszę o dopisanie mnie na listę oszołomów CZYTAJĄCYCH tą gazetkę. Jak również na listę oszołomów NIE CZYTAJĄCYCH "GW".
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2012 o 10:03
Hehe, sąsiadka, którą gdzieś tam opisywałem, przyczaiła mnie kiedyś z uważam rze i przynosiła mi GW jako "lepsza gazetę". :D
OdpowiedzTakich ludzi jest na pęczki :) lubię czuć na sobie te nienawistne spojrzenia "młodych, wykształconych, z wielkich miast" i "otwartych europejczyków" gdy wyciągam URz w pociągu czy kawiarni :)
OdpowiedzSzczerze powiedziawszy nie lubię tej gazety, a także moje poglądy są w drugą stronę pewnie jak tych 'młodych, wykształconych, z wielkich miast" (czuje się zaszczycona, bo pochodzę z czarnej dziury na podkarpaciu ;P), ale uważam, że każdy ma prawo do swoich poglądów i pani zwyczajnie zachowała się po chamsku. Mogę uważać czyjeś poglądy nawet za idiotyczne, ale takie rzeczy zachowuje dla siebie i niektórzy powinni również się tego trzymać. Omijanie smoleńska uważam, za bardzo "zacną" praktykę... (Na prawdę ile można o tym słuchać?) Niezależnie od poglądów w praktyce uważam, że polityka jest najobrzydliwszą dziedziną życia i ostatnio staram się omijać szerokim łukiem wszystkie upolitycznione czasopisma...
Odpowiedznie tylko jest nas kilku. "Uważam Rze" jest najlepiej sprzedającym się tygodnikiem opinii w Polsce. Druga jest "Niedziela". Dopiero potem "Polityka" i "Wprost" (dane z lipca 2011). Dziwnie się robi kiedy patrzę, jak się bezczelnie atakuje ludzi o poglądach konserwatywnych tylko i wyłącznie za ich poglądy.
OdpowiedzBo wielu polaków dalej siedzi mentalnie w komunizmie. A poza tym jak ktoś ma poglądy nie identyczne jak panujące władze to jest ZŁY!!!
OdpowiedzCzytam GW i... Frondę, z której "linia światopoglądową" się nie zgadzam. Dlatego "bezczelnym atakom" i sprzedaży pism się nie dziwię. Czytanie czegoś nie musi się przekładać na poglądy.
OdpowiedzA to konserwatystów można atakować za coś jeszcze poza poglądami? Mnie tam uczyli, że właśnie o poglądy można się wykłócać, a nie o to jaki się kto urodził.
OdpowiedzCiekawa jest ta nasza młodzież. Zapytani twardo będą opowiadać jacy to oni nie są tolerancyjni i otwarci na różnorodność. Jednak gdy przychodzi co do czego, to odwalają bucówę. Mają horyzonty, szkoda tylko, że wąskie. @rozwielitka Z poglądami można dyskutować, ale Tobie włącza się atakowanie. Najwyraźniej "tak Cię uczyli".
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2012 o 11:41
Dyskutowanie o poglądach jest wskazane. Ale atakowanie? atakować to Ty sobie możesz siebie w lustrze, a nie np. mnie bo ja sobie nie życzę żeby ktoś narzucał mi swój światopogląd. Jestem osobą tolerancyjną mimo czytania uważam rze, ale mam kilka takich dość konserwatywnych i "starych" zasad jakie są niepopularne już. dlatego często artykuły w (jak to mój brat mówi) "gazetach lemingów" mnie drażnią. Skoro dla mnie przyjemniejsze dla oka są artykuły w uważam rze (za wyjątkiem smoleńska) to dlaczego na siłę mam czytać, GW, newsweeka, politykę czy coś w ten deseń?
OdpowiedzA mnie dziwi, że konserwatyści śmią zwracać na to uwagę. Przypomnę, iż konserwatyści atakują i chcą ograniczać ludzi tylko i wyłącznie za: - religię - pochodzenie - to, z kim dana osoba chce ułożyć sobie życie/iść do łóżka (tzw. "orientacja seksualna") oraz jak to zrobić (od antykoncepcji po feminizm) I jeszcze mają wąty, że ktoś ich atakuje? Oczywiście wiem, że konserwatysta konserwatyście nierówny, ale nie sądzę, żeby jakikolwiek konserwatysta nie dyskryminował w taki czy inny sposób sposób żadnej z wymienionych przeze mnie grup...
OdpowiedzNefariel, nienawidzę ludzi, bo jestem konserwatystą? co za bzdury. nie zgadzam się na legalizację związków homoseksualnych, co wynika z moich korzeni moralnych. ale nie moja sprawa, co kto robi pod kołdrą. nie zgadzam się na aborcję, bo zwalnia ludzi z odpowiedzialności i myślenia. koniec. gdzie tu widzisz piętnowanie ludzi?
OdpowiedzNefariel, ale czy zauważyłeś żebym ja kogoś kiedykolwiek atakował? Nawet tutaj, wiele ludzi się ze mną nie zgadza, a jednak nie atakuję nikogo i nie wciskam swoich najmojszych racji. Mnie akurat nie obchodzi religia, pochodzenia (chyba, że ktoś siedzi w Polsce na zasiłku i zbija bąki, ale te same błędy robią Polacy w Irlandii czy gdziekolwiek za granicą) ani tym bardziej nigdy nie przyczepiłem się do jakiegoś osobnika odmiennej orientacji póki nie zaczął mi wmawiać, że jego jest lepsza (tu nadmienię, że też nie podoba mi się wywyższanie orientacji heteroseksualnej mimo, że sam jestem). Po części zgadzam się z ccv, choć nie do końca.
OdpowiedzNefariel, jak chcesz głosić poglądy lewicowe rób to dobrze i argumentuj chociaż trochę. Skoro jest ,tak jak mówisz, że prawica dyskryminuje wszystkich za odmienność, to czemu głównie lewicowcy słyną z zamordyzmu i dyskryminowania wszystkiego co nie odpowiada ich poglądom. Sam Adolf H. był socjalistą w każdym calu. Co do feminizmu, jest on ideologią frustratek, wynikającą z nienawiści do mężczyzn. To jak działają parytety i inne lewacko/feministyczne bzdety widać na przykładzie naszej "minister sportu".
Odpowiedzcvv - sory, ale co prawo do szczęścia innych ludzi ma wspólnego z Twoimi korzeniami moralnymi? Co do aborcji się zgadzam. zaszczurzony - ja Ciebie nie atakuję. Kilkukrotnie nie zgodziłam się z Twoimi poglądami (być może w nietaktowny sposób), ale nigdy nie były to najazdy osobiste. Tak BTW, na czym w takim razie polega Twój konserwatyzm? Rammaq - ale to ciekawe, dowiedzieć się, że nienawidzi się mężczyzn. Ciekawe, jak zareagują brat, ojciec i wszyscy kumple, jak im powiem, pewnie się zdziwią. xD
OdpowiedzWiesz, jedno nie wyklucza drugiego. Poglądy głoszące, wyższość wibratora nad mężczyzną, nie przeszkadzają feministkom w posiadaniu męża, brata, czy też kolegi. Kobiety sukcesu, takie jak pani Margaret Tatcher, nie potrzebowały parytetów. Odnośnie Twojego pytania do Zaszczurzonego, na czym polegają twoje poglądy Nefriel?
OdpowiedzNefariel: "Przypomnę, iż konserwatyści atakują i chcą ograniczać ludzi tylko i wyłącznie za: - religię - pochodzenie - to, z kim dana osoba chce ułożyć sobie życie/iść do łóżka (tzw. "orientacja seksualna") oraz jak to zrobić (od antykoncepcji po feminizm)" Jedna, ogromna BZDURA. Posługiwanie się stereotypami nie jest w dyskusji, która dotyka kwestii myśli politycznej, wskazane.
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2012 o 18:15
@ ccv "nie zgadzam się na aborcję, bo zwalnia ludzi z odpowiedzialności i myślenia." -- jeszcze nikt nikogo nakazami karnymi myślenia i odpowiedzialności nie nauczył.... @ Rammaq "Skoro jest ,tak jak mówisz, że prawica dyskryminuje wszystkich za odmienność,..." dlatego? --> " Co do feminizmu, jest on ideologią frustratek, wynikającą z nienawiści do mężczyzn. To jak działają parytety i inne lewacko/feministyczne bzdety widać na przykładzie naszej "minister sportu"." swoją drogą w życiu bym nie wpadł na to, że pani minister jest lewakiem i feministką....
Odpowiedz@Rammaq parytety ogólnie rzecz biorąc są moim zdaniem bzdurą, ponieważ wciska się na siłę kobiety (bo trzeba) nawet jeśli one się akurat do tego nie nadają lub po prostu nie bardzo chcą. Feministki mają słuszne postulaty co do równego traktowania, ale niekiedy na prawdę przesadzają. Przesada w każdą stronę może mieć złe skutki. @ccv Nie rozumiem co jest złego w związkach homoseksualnych i ich legalizacji? Skoro nie zamierzasz patrzeć im pod kołdrę to musisz w papiery?
OdpowiedzNie mam pojęcia co to za czasopismo, natomiast uwaga pani z kiosku jest nie do przyjęcia.
OdpowiedzDziękuję, w końcu ktoś skomentował tylko sytuację ;)
OdpowiedzNie, nie tylko sytuację, bo dodał/a też, że nie wie co to za czasopismo.
OdpowiedzWszyscy na piekielnych tyle mówią o wolności, oburzają się kiedy ktoś próbuje w jakiś sposób ją ograniczyć a wystarczy właśnie taka historia, żeby większość jej bohatera okrzyknęła oszołomem i wyśmiewała jego poglądy. Każdy ma prawo do swoich poglądów, gwarantuje nam to konstytucja. Śmiejecie się z tego, że ktoś może wspierać prawice... A wy co? Wspieracie lewice? No to powinniście wiedzieć skoro jesteście tacy liberalni, że wolność jednostki jest możliwa dopóki nie zagraża wolności innej jednostki. Więc jasne, że można się wypowiadać co się myśli na ten temat ale nie wyśmiewając autora i jego poglądów...
OdpowiedzSama historia jak i spora część komentarzy pod nią prowadzi do jednej konkluzji - Solidarność, obrady Okrągłego Stołu, pierwsze wolne wybory w Polsce i cała nasza historia z pogranicza lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych była jedna wielką pomyłką i powinniśmy dalej żyć w 'starym, dobrym komunizmie'. Cóż, nie czytam tej gazety, mimo, że wiem, iż istnieje jak i czym jest, ale po przeczytaniu tej historii i komentarzy chyba zacznę to robić na przekór w większości socjalistycznej części naszego 'wolnego' i 'demokratycznego' społeczeństwa. Dodatkowo mam nadzieję na zamieszczenie tutaj kiedyś historii ze mną i taką panią kioskarką w roli głównej, nie dam sobie w kaszę dmuchać :)
OdpowiedzOsobiście polecam. Czasem są fajne artykuły medyczne, które bardzo lubię. I to jedyna chyba gazeta, która nie boi się pisać o pomyłkach rządu i nie wypisuje, że "przeciwnicy ACTA to kibole" jak TVN...
OdpowiedzJa tam się boję czytać o pomyłkach rządu. Nie mam tyle melisy w szafce ;)
OdpowiedzSam bełkot senatora "Motylka" Niesiołowskiego, sprawia, że człowiek nabiera obrzydzenia do PO.
OdpowiedzZachowanie tejże pani, to objaw oszołomstwa i nietolerancji. Ludzie, odwalcie się, łagodnie mówiąc, od poglądów chłopaka! Ma do nich prawo.! Tak samo jak zawrzeszczeliście jakiś czas temu historię biseksualistki czy lesbijek. Nie podoba się.? To wała i nie czytać. Nie jesteśmy tu od ustalania jedynej słusznej prawdy, tylko wyjdźmy spod szmaty na mózgu i popatrzmy trzeźwo na sytuację!
OdpowiedzA jakim cudem mam wiedzieć, czy mi się podoba jeśli nie przeczytam? Jakbym powiedziała, że "nie podobało mi się, więc nie czytałam", to też by było źle. Zaraz by się ludzie (słusznie) oburzyli, że wyrabiam sobie opinię o czymś czego nie znam. A historie o lesbijkach są może już nie tak żywiołowo komentowane, ale nadal są bardzo żywiołowo minusowane.
OdpowiedzNie ma to jak komentarz Pani z kiosku na poziomie :) Co do samej gazety to uwielbiam artykuły Krzysztofa Feusette - jak wyskoczy z tekstem to aż w pięty idzie :)
OdpowiedzJestem z Tobą :) Mam 15 lat, a moje poglądy są BARDZO skrajnie prawicowe.
OdpowiedzNie mam skrajnie prawicowych poglądów. Żadna skrajność nie jest dobra.
OdpowiedzNie popadaj w skrajności.
OdpowiedzPrzesada jest gorsza od faszyzmu
OdpowiedzNiech każdy czyta co chce, ale według mnie nie ma bardziej prawicowej i subiektywnej gazetki niż "Uważam Rze". Ja jednak preferuję "Gazetę Wyborczą" oraz ten jakże piekielny, kłamliwy i komunistyczny TVN :)
OdpowiedzGW akurat jest najbardziej subiektywną gazetą ever. "Kto nie z nami ten przeciw nam". Wystarczy spojrzeć na ostatnie komentarze odnośnie Pudelka.
OdpowiedzKolego, na jakim świecie Ty żyjesz? Teraz nie ma obiektywnych mediów, ale pod względem stronniczości GW a w szczególności TVN biją URz na głowę.
OdpowiedzPrzecież nie napisał, że czyta Gazetę Polską (prawicowa skrajnie, antyrządowa, strona tejze: niezalezna.pl artykuł kto tam kasę daje http://www.polityka.pl/kraj/analizy/1515430,1,gazeta-polska-na-smolenskim-paliwie.read - czyli gazetka w sumie partyjna), NIE (lewicowe skrajnie, antyrządowe, strona: http://www.nie.com.pl/ powiązane personalnie z SLD), Fakty i Mity (lewicowa (dziwnie), antyrządowa, http://www.faktyimity.pl/, powiązane personalnie z Palikotem), tygodnika jakiegoś skrajnie centrystycznego, czy jakiegoś jawnie prorządowego nie kojarzę (nie liczę gazetki wewnątrzpartyjnej bo taką podobno każda z partii tych dużych ma), a PSL pewnie ma tygodnik "powiązany personalnie" też ale nie skrajny i zapewne profilowo wiejski - więc nazwy też nie podam - więc gdzie tu skrajność zaszczurzonego? Uważam Rze to taka stabloidowana Rzeczpospolita - czyli linia określona partyjna i artykuły + artykuły różne + artykuły specjalistyczne (chyba, że coś pozmieniali). Co do ataków na kogoś czytającego - to z obserwacji na trzy takie wypadki które w życiu widziałem - trzy razy była atakowana osoba czytająca Gazetę Wyborczą (i w każdym z tych przypadków atakujący werbalnie był mocno wiekowy (płeć M:2,K:1)) innych przypadków nie widziałem. Co do tygodników - ja sam czytałem kiedyś Rzeczpospolitą (nim się nie zmieniła i nie zaczęła "robić mocno polityki") - obecnie przy tych wszystkich przepychankach wolę "w Internetach" informacje czytać.
OdpowiedzFakty i Mity są powiązane z Racją PL, a Palikot to tylko ichnia przepustka do sejmu. Mimo deklarowanej dozgonnej miłości między Kotlińskim, a Palikotem mam wrażenie, że miłość się skończy w momencie wykroczenia poza obszar zainteresowania Racji, czyli kościół.
OdpowiedzRacja, "Uważam Rze" to jeszcze żadna skrajność. Poza tym akurat na tygodniki głównie składają się opinie plus "stargetowane" artukuły, więc nie wiem, czy to dobre źródło informacji. Za "Politykę" jeszcze mnie nic gorszego od "lewaka" nie spotkało. No, chyba że różnej maści Poważni Panowie wyzywający mnie z telewizora od wściekłych bab i nieprawdziwych Polek, ale podobno im wolno. ;)
OdpowiedzTo jak tolerancyjni są ludzie o poglądach lewicowych widać po ocenach tej historii. Jestem przekonany, że gdyby Zaszczurzony kupował GW, a kioskarka okazała się "krwiożerczą konserwą" świętemu oburzeniu nie byłoby końca.
Odpowiedz"Uważam rze" jest prawicowe? W życiu tego nie czytałam ale mój historyk usiłował mi wmówić ze to apolityczna gazeta...
OdpowiedzBo przecież oni są tacy "niepokorni"... Akurat w kontekście polskiej sceny politycznej jasny podział na lewicę i prawicę jest niemożliwy. Każda partia mówi jedno, a robi drugie, "pokorni" i "niepokorni".
Odpowiedz