Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia niedzielna. :) Odmówiłam dziś pójścia na zajęcia (wykłady) ponieważ dawno nie…

Historia niedzielna. :)
Odmówiłam dziś pójścia na zajęcia (wykłady) ponieważ dawno nie miałam wolnej niedzieli. Zajęłam się więc tym na co nie mam czasu na co dzień. Zatankowałam auto, jakieś zakupy, sprzątanie i po drodze odwiedziłam mamę. Mama mieszka z bratem (raczej brat z mamą, mama jest osobą niepełnosprawną (2 grupa), 6 lat temu umarł mój tata, miał 39 lat. Mama za swoich ′dawnych′ czasów należała do oazy i ogólnie miała dużo wspólnego z kościołem.

Dziś odwiedzając mamę natknęłam się na jej gościa. Gościem niedzielnym był kolega z dawnych lat, który jest księdzem. Miło i sympatycznie się przywitałam i rozmowa miło trwała. Do momentu.
Ksiądz (KSD): Powiem wam, że ciężko żyje się w tym świecie. Np dla mnie to skandal że ludzie ′na ofiarę′ np za mszę dają 40 zł...
Ja: A ile ksiądz myśli, że ja daję za mszę?
KSD: Wiesz msza kosztuje, ja też muszę (!!!!) coś z tego mieć.
Ja: Wie ksiądz, ja do kościoła mało szacunku mam, dlatego też tam nie chodzę.
(Matula już mnie szturcha co bym nie kontynuowała ale ja bestia dla czarnych jestem więc dyskusja trwa).
KSD: A pracujesz?
Ja: Pracuję.
KSD: To mówisz, że cię nie stać.
Ja: Wie ksiądz co.. wyjdźmy na zewnątrz i spójrzmy na auta.
KSD: ?
Ja: Mam golfiaka 94, rocznik ma dziur tyle, że w lecie nie muszę okien otwierać. Ale księdza audi ładnie wygląda. Pomińmy auta.. niech ksiądz zapuka do sąsiadki i zapyta kto dzieciom kupił buty na zimę. Ja... A na mszę już nigdy nie dam. Usiądę koło grobu i tacie na ′lepsze′ wyjdzie to.
KSD: Nie wierzę, że z takiej rodziny i taka wszystkiemu przeciwna.

Wyszłam. Nie wiem sama co mam o tym myśleć. A później ′płaczą′ że nie ma wiernych. Wiernych nie stać na wiarę :)

Dom. księża

by owczer
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
42 54

"Wiernych nie stać na wiarę" - lepiej nie dało się tego ująć.

Odpowiedz
avatar Rebot
0 12

Moje zdanie ? wierzycie w Boga ? Nie ma sprawy. Chcecie się pomodlić ? Nie ma sprawy nie przeszkadza mi to . Ale jak idziecie dać mu 10 zł na ofiarę bo oni biedni . Szyby im tłuką etc , w mojej parafii swego czasu była akcja że to UWAGA KSIĄDZ PROBOSZCZ miał układ ze szklarzem że wstawiał mu okna za połowe ceny a "datki" na nowe okna co to " Wandale wybijali" dzieli po połowię między sobą :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2012 o 21:49

avatar annnna
20 26

ostatnie zdanie-idealne podsumowanie! Księżom kryzys nie straszny-zawsze znajdzie się jakiś moherek, który leków nie kupi ale księdzu da ;]

Odpowiedz
avatar Basik1311
13 19

Niedługo u tego księdza na mszy to będzie ofiara minimalna 500zł(płatność kartą) - z dopiskiem zarządzenia księdza proboszcza

Odpowiedz
avatar Sunflower
2 10

Co Ty?! Tak mało? Przecież benzyna do Audi, BMW i Porshe sama się nie kupi! Na mszę same mohery będą chodzić, ojcu po 2 tysiące płacić.

Odpowiedz
avatar ewilek
13 23

sami doprowadzą do tego że za 20-30 lat (czyli tyle ile trzeba by stare pokolenie moherów wymarło a młode dorosło) na mszach będą mieli góra kilkunastu wiernych. Sami do tego chcą doprowadzić. Pazerność czarnych nie miała nigdy w historii żadnych granic. Do teraz jak widać nic się nie zmieniło.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 18

Eh, katolicyzm funkcjonuje od 2000 lat. Nawet jak Neron ostro przetrzebił szeregi pączkującego chrześcijaństwa - kościół nie upad. Komunistom nie udało się - mimo, że rzucili przeciwko bardzo dużo. Więc wybacz - ale Twoje proroctwa pozostawię bez dalszego komentarza.

Odpowiedz
avatar karolkotowicz
-3 3

Kilka stuleci krócej T4ng10r :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

@T4ng10r: Ale tutaj sami sobie strzelają w kolano ;) Zresztą wtedy było ciągle żywe świadectwo Jezusa, potem to Teocentryzm, wyprawy, artystyka na podstawie Boga, dopiero Nowożytność i dzisiejsze czasy jakoś ogarnęły te sprawy Boże. Więc nie zdziwie się jakby się zbliżał powoli koniec KK.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2012 o 16:57

avatar konto usunięte
3 13

taki szeregowy ksiądz żyje lepiej niż większość obywateli. To pomyślcie jak mają biskupi?. jakimi furami jeżdżą, w jakich pałacach żyją, jak pełne lodówki mają:)? pycha, gniew, lenistwo, obłuda, zazdrość, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu itp itd. To jest oblicze kościoła katolickiego. Jeszcze dzieci wykorzystują. Mam nadzieję, ze doczekam czasów kiedy księzy bezie o połowę mniej, a zostaną tylko ci z powołaniem, a nie dla kasy. A tak sie stanie, bo wiernych będzie coraz mniej i wpływy też będą coraz mniejsze.

Odpowiedz
avatar xxx
12 12

Tych "polaczków" mogłeś sobie darować ;/

Odpowiedz
avatar tcmt
4 10

Byłem ostatnio w pewnym miasteczku na mazurach. Jest tam kościół całkiem nowy i zadbany a obok mała kaplica a za kościołem plebania, w której zmieściłaby się spokojnie rodzina z trójką dzieci. Ksiądz odprawia msze sam a jeżeli ma już księży do pomocy to mieszkają w sąsiedniej parafii. Od miejscowych dowiedziałem się, że zanim kościół powstał ksiądz zbudował plebanie i tą właśnie kaplicę, w której odprawiał msze co najmniej 15 lat. Ksiądz jeździ dobrym samochodem z salonu bo go stać na to.

Odpowiedz
avatar owczer
15 19

@Altec nie spotkałam jeszcze biednego księdza, z chęcią takiego bym poznała. Ale takiego z wiarą oczywiście który pości 40 dni i 40 nocy, który utrzymuje celibat (całkowity żadnych zabaw z samym sobą lub panienkami), ktory musi wstać o 4/5 rano i pracować. Który jezdzi autobusem 20 przystanków i marznie na przystanku. Taki który oprócz tego że żyje na poziomie 'niskiego budżetu' jeszcze przestrzega wszystkiego co mu KKK nakazuje.

Odpowiedz
avatar Xyre
-5 13

ogólnie z tym się zgadzam, ale popełniłaś gafę. Celibat, to nie zakaz zabaw z samym sobą czy panienkami, to po prostu zakaz ślubu. Ale z panienkami może się zabawiać, tylko może mieć zgryz moralny, bo seks bez ślubu to grzech podobno :P

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

Znam kilku, którzy spełniają to. No może oprócz autobusu, bo na wsi, jak nie masz nawet przysłowiowego malucha to do chorego nie dojedziesz. Wszystko inne spełnione. Z tym, że pewnie się oburzycie bo ten ksiądz odprawia Mszę, w pięknych, zdobionych szatach, dba o kościół. Tylko, że to też jest zawarte w Biblii. Bo troska o biednych nie jest najważniejsza. Najpierw Bóg, później człowiek. I wszystko z umiarem.

Odpowiedz
avatar anyanka
0 0

To pewnie zakonnik taki będzie, ale myślę, że istnieją tacy księża, no może pomijając fakt jazdy autobusem, ale wierzę, że i tacy księża są.

Odpowiedz
avatar ToJa
2 2

O, poznałam kiedyś takiego, a katoliczką nie jestem. Wzór kapłana. Wstawał bladym świtem, znał wszystkich z okolicznych wiosek, pijaczków ganiał, żeby zajęli się żonami i dziećmi. Jadł mało, nawet nie miał lodówki. Taki trochę asceta. Do tego nieagresywny i inteligentny, oczytany, filozofujący w tym pozytywnym sensie. Rozumiem, że takich nie ma wielu.

Odpowiedz
avatar OwcaInblack
2 4

Owczer, a ja spotkałam księdza, któremu zawsze brakowało do pierwszeg, bo wszystko, co dostawał, rozdawał. Dofinansowywał dzieciakom wycieczki, organizował dla nich różne atrakcje, oddawał pieniądze biedniejszym i zawsze miał dobre słowo dla człowieka. Ale o takich księżach się nie mówi, bo to niemedialne.

Odpowiedz
avatar Ecki
-2 2

@To Ja Znam Księdza Filozofującego. Nazywa Się Ojciec Mateusz.

Odpowiedz
avatar bloodcarver
12 12

To jest także ulubiony pojazd ludzi, którzy nie mają za dużo kasy na samochód, ani też na naprawy. Inne starocie w podobnej cenie potem w eksploatacji są znacznie droższe.

Odpowiedz
avatar owczer
5 5

@xyre zgodzę się:) @cocinar to jest prawda lecz niestety za nic na świecie na nic innego mnie stać nie bylo:)

Odpowiedz
avatar Mahabbah
2 16

I w tym momencie wychodzi z Was zawiść. Nie mówię że sytuacje typu cenniki za pogrzeb czy ignorowanie potrzeb wiernych są dobre, bo są naganne. Nie widzę natomiast nic dziwnego w tym że ksiądz ma dobry samochód. Pewnie, nie mówię np. o Ferrari;) To też jest człowiek. Naprawdę - może mieć przyjaciół, może jeździć na nartach, czy właśnie samochodem. I o ile niektórzy, widząc sąsiada w nowym samochodzie, najwyżej pozgrzytają zębami, tak w przypadku księży wychodzi z nich zawiść. @Owczer o jakim poszczeniu przez 40 dni i nocy mówisz? Że niby tego wymaga religia chrześcijańska? Chyba że mówisz o Wielkim Poście, ale bynajmniej nie zakłada on niejedzenia przez tyle;) I dodatkowo - rozumiem zwrócić księdzu uwagę, zresztą tak samo jak innemu człowiekowi. Ale traktowanie człowieka z pogardą i robienie mu na złość, tylko dlatego że jest księdzem ("bestia dla czarnych") nie jest czymś, czym warto się chwalić...

Odpowiedz
avatar hanzig
-1 5

Tylko, że sąsiad (zazwyczaj) uczciwie zarobił na swój samochód, czego o wielu księżach (np. tym tu opisanym) powiedzieć nie można. A takich historii było na piekielnych wiele.

Odpowiedz
avatar mathew0909
2 2

Też nie do końca jest tak, że ksiądz zarobił na auto nieuczciwie. Bo tak naprawdę np. nowiutki VW Passat ze świetnym wyposażeniem kosztuje około 100 000 zł, po rozłożeniu na raty na 5 lat wychodzi jakieś 900zł miesięcznie. Księża mają jakieś zarobki chociażby ucząc w szkołach, a poza tym dostają od kurii. Skoro taki ksiądz miesięcznie ma dajmy na to 2500zł i nie musi utrzymywać domu i rodziny, to może sobie pozwolić na spłacanie auta. Nie bronię tutaj księży bo zarzutów mam wobec nich wiele, a od kiedy zmarł ksiądz z mojej parafii, którego szanowałem bo miał prawdziwe powołanie, do kościoła nie chodzę. Chciałem pokazać tylko, że ksiądz może sobie normalnie pozwolić na dobre auto i nie musi to być oszustwo.

Odpowiedz
avatar hanzig
-1 1

@Mathew Coś źle liczysz 5 lat to 60 miesięcy, a 900 zł miesięcznie daje 54000 zł w ciągu 5 lat, więc prawie 2 razy mniej. Doliczając prawdopodobne odsetki, miesięczna rata wyniosłaby raczej ok. 2000 zł. W/g twoich wyliczeń się zgadza, ale wtedy księdzu już niewiele zostaje, ledwie na paliwo do nowej fury. Dlatego uważam, że mimo wszystko jeśli ksiądz ma takie auto, to bardzo możliwe, że nie jest do końca uczciwy. A ten ksiądz z historii miał Audi, i to pewnie nie używane albo w wersji ekonomicznej...

Odpowiedz
avatar mathew0909
1 1

Przepraszam, wyliczenia miałem na 120 miesięcy, a nie na 60. Mea culpa. Audi np. A4 cenowo od Passata mocno nie odstaje. Nie mówię, że akurat ten ksiądz jest uczciwy bo po dyskusji na temat tego ile kto "płaci za mszę" widać, że nie do końca. Chodziło mi o to całe uogólnianie, że księża żeby mieć dobry samochód muszą oszukiwać.

Odpowiedz
avatar Vhailor
1 1

Poza tym - rodzina może pomóc, czyż nie? O własnej działalności gospodarczej nie wspominając (o ile mi wiadomo, księża mogą taką prowadzić). I stąd bierze się kasa na samochód. Może tak być?

Odpowiedz
avatar chmis
8 8

A ja znam blisko dwóch księży. Jednym z nich jest brat mojego dziadka, który przez cały okres swojej pracy (jest na emeryturze) jeździł maluchem i faworytką, rok temu co prawda kupił Fabię z salonu, ale oszczędzał na nią 20 lat. Drugim z nich jest ksiądz z parafii mojej babci, który miał 3 quady, osobówkę i terenówkę, a w zeszłe lato się zabił na ścigaczu.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

Kilku takich jest i psują opinię całemu Kościołowi. Po prostu tylko o nich się mówi - kto kupi gazetę z artykułem "Ksiądz pedofil", a ilu "Wzorowa parafia"?

Odpowiedz
avatar curiously
4 6

To przykre, że księży czy ogólnie katolików postrzega się przez pryzmat takich osób. To że w podstawówce trafiła się wredna baba od polskiego nie znaczy, że należy znienawidzić wszystkich polonistów. Ja i moje współlokatorki zaprosiłyśmy księdza na kolędę. Ksiądz posiedział przy kawie, porozmawiał z nami, a jak się dowiedział, że studiujemy, oddał nam kopertę i powiedział, że nam się bardziej przyda. (A należymy do niewielkiej parafii, gdzie tace nie są jakieś specjalnie duże).

Odpowiedz
avatar anyanka
1 1

A ja mam fajną parafię: mamy stajnię, kawiarnię, świetlicę dla dzieci, ośrodek dla niepełnosprawnych i hospicjum, kościół mały, skromny i ma mnóstwo wiernych.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

U mnie księża nawet za darmo mszę odprawią, jeśli ktoś jest w trudnej sytuacji, a chce w ten sposób pomóc np. zmarłym ze swojej rodziny. Mam w parafii księży z powołaniem. Dodatkowo, w niedzielę na ogłoszeniach ksiądz odczytuje, na co została przeznaczona taca z wcześniejszej niedzieli, czy jakieś inne ofiary. A i chciałem jeszcze dodać, że jak w lecie zmieniano dach u nas na kościele, to księża dołożyli tyle samo, co każdy parafianin. Niewiarygodne? Ale jednak prawdziwe. Tych księży jest trzech, wszyscy z powołania.

Odpowiedz
avatar mejoza
1 3

Ja od dawna twierdzę, że wiara chrześcijańska jest w porządku ale fanklub ma kiepski.

Odpowiedz
avatar karolkotowicz
-1 1

Darmo wzieliście - darmo dawajcie. Prosta nauka z Pisma Świętego ;) A puenta o wierze, zaiste błyskotliwa, sobie zapamiętam - przyda się ;) Tak jak z biednymi. Nie stać ich na tanie buty ;P

Odpowiedz
avatar AniaMP
2 2

I znowu po raz kolejny przypominam- Nie uogólniajcie! Tak jak nie każda babcia to moher commando, tak i nie każdy ksiądz to ciułacz. Wszyscy potrzebują jeść, pić, mieć gdzie spać, mieć czym ogrzać plebanię i !!kościół!!

Odpowiedz
avatar paola11
0 0

nie na wiarę ich nie stać ale na księdza!!!!!

Odpowiedz
Udostępnij