Przypomniała mi się historia, jak Mama moja będąc profesorem na uniwersytecie zaimprowizowała genialny fortel.
Mama jest prof. dr hab z ambicjami, bawi się w promotora, recenzenta, kierownika zakładu, katedry itp.
W związku z tym, że na pewnym kierunku studiów, na pewnej specjalności, kierunek mojej mamy, jej katedra i zakład są "przedmiotem wiodącym". Dodatkowo Mama nie znosi cwaniactwa, chamstwa, braku szacunku i wyniosłości, a mimo, że w karierze naukowej zaszła baaaardzo daleko - zarówno do lic., mgr, dr, dr hab i zwykłych studentów podchodzi z serdecznością na zasadzie "równy z równym".
Pewnego razu przyszła do Mamy pewna studentka, o której wszyscy wiedzieli, że jest z bogatej rodziny i bardzo się z tym obnosi. Jednocześnie przez cały rok totalnie olewała przedmiot Mamy. Powiedziała do Mamy w te słowa:
-Pani profesor, ja chciałam Pani wręczyć drobny datek licząc na pozytywną ocenę na koniec roku - i tutaj podaje kopertę.
I najlepsza reakcja Mamy (w pełni zaimprowizowana):
-Uwaga, Pani Iwona S.-T., studentka roku III, w grupie A właśnie podaje mi kopertę zawierającą kwotę pieniężną, potocznie zwaną "łapówką", której niniejszym ja, Helena Piekielna nie przyjmuję - powiedziała to dobitnie w stronę kamerki internetowej ustawionej na regale za studentką. Pani Iwona S.-T. odwróciła się przerażona, spojrzała w kamerę i uciekła z gabinetu.
Potem błagała Mamę, by nie robiła nic z nagraniem. Przeniosła się na inną specjalność. Straciła rok. Mama ostrzegła innych profesorów. Kamerka była nie podłączona....
Uniwersytet Gdańsk
2 pierwsze akapity można było skrócić do "Moja mama wykłada na uniwersytecie"
OdpowiedzMożna było, ale nie skrócono, bo to kmdr jest autorem wpisu, a nie Ty. Jeżeli Ci się nie podoba, to po prostu kliknij, że słabe...
OdpowiedzWedług mnie ostatnie zdanie powinno brzmieć ,,Kamerka nie była podłączona...´´, ale i tak plus :)
OdpowiedzJa bym jeszcze proponował coś zrobić z " zaimprowizowała genialny fortel". Logicznie i znaczeniowo poprawnie, ale bije po oczach strasznie :D PS. za historię oczywiście plus
OdpowiedzTeż dałam plusika, ale, gremlin, fortel z natury jest czymś przemyślanym. Tak więc "zaimprowizować fortel" logicznym zwrotem nie jest.
OdpowiedzAlbo: "Kamerka była niepodłączona"
OdpowiedzJa dałam plusika. Błędy każdemu mogą się zdarzyć, ale przecież chyba mamy oceniać historię za jej piekielność, śmieszność, a nie za jakieś małe błędy. Przecież nie jesteśmy nauczycielami polskiego sprawdzającymi kartkówki. A jeśli część użytkowników jest nauczycielem tego przedmiotu, to jednak minusiki za błędy powinno się dawać swoim uczniom. Bardzo ładnie Twoja mama utarła dziewczynie noska.
OdpowiedzMinusy od nadgorliwych gimnazjalistów z słownikiem w ręku.
OdpowiedzBłędy z natury są bardzo nieestetyczne... a niestety najczęściej tak bywa, że nieestetyczni ludzie, czy nieestetyczne produkty na półce mają u nas od razu "minusika". Tak jest i w przypadku historii na "Piekielnych". :) Czas nauczyć się z tym żyć.
OdpowiedzWybaczcie błędy - na co dzień porozumiewam się dwoma językami i czasem jakiś błąd się wkradnie;) Jednak jestem jak najbardziej za pielęgnowaniem poprawnej polszczyzny i dziękuję za uwagi!
OdpowiedzTo ja dołączę do litanii: "W związku z tym, że na pewnym kierunku studiów, na pewnej specjalności, kierunek mojej mamy, jej katedra i zakład są "przedmiotem wiodącym". - brakuje drugiej części zdania. Znacie "Lesia" Chmielewskiej? Od czasu przeczytania tej książki takie kwiatki językowe opatruję nazwą "mój dziad fortunę w Monte Carlo."; kto czytał wie, o co chodzi.
OdpowiedzSłoń! Prosiaczek! Pułapka na hohonie!... Słoniocy! Słoniocy!
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2012 o 12:49
Ja byłbym na miejscu mamy ciekaw ile było w kopercie, ale jakby wzięła do ręki to łapówkę można by już uznać za wręczoną, a wtedy należy się spodziewać agentów CBA wskakujących na linach przez okno.
OdpowiedzSzkoda że nie była podłączona bo może panienka by się obudziła po jakimś wyroku. Ale może taki szok zadziałał i nie było sensu jej większych kłopotów robić. Nie wiem jak dalej było więć nie oceniam jak być powinno ;)
Odpowiedz