Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

No jak już jesteśmy w temacie piekielnych. Historia opowiedziana mi przez klientkę…

No jak już jesteśmy w temacie piekielnych. Historia opowiedziana mi przez klientkę sklepu, dziarska staruszka tak dobrze po siedemdziesiątce. Ale do rzeczy.

Otóż owa pani od pięciu lat gdy historia się działa posiadała pieska, co od półtora roku nie spotykało się z aprobatą rencisty mieszkającego tuż nad nią. Zgłaszał on ciągle że pies nie jest zadbany, że nie karmiony. Pewnego dnia zapukała do pani straż wiejska, o przepraszam miejska! No więc kobieta, i mężczyzna, mówią że mieli zgłoszenie bo pies szczeka. No to pani im pokazuje pieska, właściwie suczkę, i dwa młode pieski które dziś wyjeżdżają do nowych właścicieli. Pieski zadbane, śliczne, więc pani się pyta, kto też zgłaszał ten pasjonujący fakt? Strażniczka zgodnie z prawdą odparła że sąsiad z góry. No to nasza dzielna emerytka z uśmiechem się pyta: pani, jak on mógł zgłaszać, jak on ma rentę za głuchotę!

No tak, już wiadomo dlaczego ZUS tak niechętnie emerytury przyznaje. Swoją drogą emerytom i rencistom musi się diabelnie nudzić...

sąsiedzi i renciści

by atheo
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
15 19

"No jak już jesteśmy w temacie piekielnych" --> Nie, to strona miłośników gór bonsai ^^ Przepraszam, musiałam to napisać ;P

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 4

plus, bo właśnie czytam "Złodzieja Czasu" :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

NFZ raczej nie zajmuje się ani emeryturą, ani rentą ;)

Odpowiedz
avatar atheo
-5 5

Kobalamina, serio? A ja byłam pewna że trafiłam na stronę z miłośnikami kotków. Tiszka, no dobra laik, nie mam pojęcia, lekarza omijam, nie interesuję się możesz poużywać :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

Tu nie o laicyzm chodzi, a to nie było złośliwe, serio :) W telegraficznym skrócie: NFZ - lekarz, ZUS - emerytury i renty, MOPS i UP - zasiłki i dodatki socjalne :)

Odpowiedz
avatar atheo
-1 1

Więc składam honor i poprawiam :D

Odpowiedz
avatar Serowa
1 1

Hah, raz sąsiadka przyszła do mnie bo znowu mój pies szczekał w nocy i ją budził. Po 1. to pekińczyk i niemal wgl nie szczeka, a po 2. tej nocy był poza domem, niestety zaginął. Na szczęście odnalazł się po paru dniach (prawdopodobnie ktoś go ukradł i psiak wyskoczył z samochodu, zajął się nim facet, który widział ogłoszenie, że zaginął), a sąsiadka nadal się skarżyła że szczeka nocą.

Odpowiedz
avatar asienne
2 2

Do psychiatry wysłać, że słyszy nieistniejące, szczekające głosy :D

Odpowiedz
avatar kasan1512
1 1

Racja, trzeba było dzwonić do czubków z podejrzeniem omamów słuchowych!

Odpowiedz
Udostępnij