Mrozy mrozy mrozy...
A jak mrozy to i padnięte akumulatory w samochodach.
U mnie też. Stoję przy aucie i myślę do kogo by tu zadzwonić, żeby mi pomógł z tym fantem. Niestety bez skutku. Widzę, że po parkingu kręci się facet w audi. Podchodzę, pytam się, czy mi pomoże... nie bo on szuka miejsca... No to mówię, że wypchamy mój samochód z miejsca parkingowego (bo inaczej zero dostępu do akumulatora ), podepniemy kabelki, odpalimy szybko, a on będzie miał miejsce na samochód.
Zgodził się.
Wypchaliśmy wpierw moje auto. On poszedł do swojego samochodu i parkuje go... przodem. Hm... może ma aku tak jak w BMW czyli z tyłu? Nieee... pan sobie najnormalniej w świecie idzie w swoją stronę. Próbuję go zatrzymać i przypomnieć mu o drugiej części umowy. On, że to mój problem i mam bardzo szybko w podskokach zmiatać. Na pożegnanie rzuca, że powinienem sobie kupić PORZĄDNY samochód, a nie trupa.
Mało? Zostawiłem auto tak jak zostało wypchane, czyli na chodnik pod klatką i wróciłem do domu w celu znalezienia kogoś do pomocy.
Straż Miejska założyła już blokadę... pięknie... po prostu pięknie...
życzliwi kierowcy....
w takie mrozy to powietrze w kołach się kurczy.Tak bardzo że aż znika;)
OdpowiedzAudice mają takie fajne zaworki w oponach.I łatwo je wykręcić.I można je położyć na masce z kartką:Ty też masz teraz problem.
OdpowiedzKażdy samochód ma takie zaworki. Nazywają się wentyle i znajdują się nie w oponie, a w feldze.
OdpowiedzRacja. Czytałem "gdzieś kiedyś", że facet powiesił sobie na bodaj drzwiach do garażu (zastawianego często przez innych kierowców) kartkę z napisem w stylu: Uwaga! W tym miejscu bardzo często powietrze samo uchodzi z opon. Dotąd niezbadane zjawisko." :D
Odpowiedz@tttt - a ja słyszałem, że wtedy najlepiej podjechać walcem i dopisać do kartki: "próbuj szczęścia" :D
OdpowiedzPolecam magnes neodymowy położony na masce, drzwiach i dachu. Facet będzie płakał i przesuwał zdzierając sobie cały lakier z samochodu.
OdpowiedzAudi mają często aluminiowe maski ;P
OdpowiedzNo trudno... maska pozostanie bez zdartego lakieru. Ale pozostałe elementy auta chyba są z innego metalu na który magnes reaguje?
OdpowiedzZależy. Audi A2 i A8 są w całości wykonane z aluminium. Nazywa się to ASF czyli Audi Space Frame.
OdpowiedzOj gapa z Ciebie. Trzeba było umówić sie z gościem, że gdy pomoże odpalić Twój samochód Ty wyjeżdżasz a ona ma miejsce;((
OdpowiedzSzczególnie, że napisał "stałem przodem, nie było dostępu do aku"
OdpowiedzA wystarczyło zadzwonić po taksówkę.Jest taka usługa,dzwonisz i mówisz że potrzebujesz taksówkę w celu odpalenia samochodu.Kosztuje to nie więcej jak 20-25 PLN.Zdecydowanie taniej niż za zdjęcie blokady.
Odpowiedza wiesz, że nie wiedziałem o takiej opcji :) ? a co do blokady to udało się strażnikom wytłumaczyc, że auto zdechło, pomogli nawet zepchnąc je w wolne miejsce, tym razem jednak tak, żeby był dostęp do aku :).
Odpowiedza nie mówiły ci jaskółki że niedobre są spółki ??? :)
OdpowiedzHehe gdyby to trafiło na mnie miałby 4 opony do pompowania :-)
OdpowiedzNauczka na przyszłość - noś przy sobie klucz to wentyli. Jest malutki, mieści się choćby w portfelu, ale czasem bywa nieoceniony.
Odpowiedzpierwsza sprawa, SM nie zostawia blokad na autach uszkodzonych (przynajmniej w Toruniu), a po czym ma poznac ze auto jest uszkodzone? Najprosciej po trójkącie za szybą (czasem warto jest udokumentowac komorka auto z trojkatem) druga sprawa - tak jak pisali inni - wentyle - do nacisniecia i spuszczenia powietrza wystarczy chociazby dlugopis.
OdpowiedzOOOOO to jest myśl. Co się czaić, zaparkuję w miejscu niedozwolonym, walnę trójkąt za szybą i gitara. Załatwię swoje sprawy, zwijam trójkąt, i zjeżdżam, spokojny o jakieś blokady. A wracając do meritum, byłbym skurvysynem i c4ujem, gdybym nie pomógł człowiekowi, kierowcy w potrzebie, zwłaszcza że swoje kable mam. Tak się nie godzi. Zwykła kultura tego wymaga. Koszt takiej uprzejmości to ile? Złotówka? Dwie? To można powiedzieć panie, daj pan 2 zł bo paliwo drogie i mój czas, mi się zwróci, a pan po taksę nie będziesz dzwonić za 20 zł. Tak? A frajerowi z audi... odpalam auto nawet z pomocą taxi (ostatecznie), i spuszczam powietrze. I nalepiłbym karnych fallusów, gdybym miał.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2012 o 21:26