Sytuacja w sklepie ABC. Do kasy podchodzi facet, którego zachowanie wskazywało na stan upojenia alkoholowego.
- Dzień Dobry.
- Dzień Dobry.
- Pół banana poproszę.
- Słucham?
- No, pół banana poproszę.
- Ale my tu nie sprzedajemy bananów na połówki.
- Ale, ja pół banana poproszę.
- Banany sprzedajemy tylko na sztuki.
- O ku**a sorry, pół arbuza, pół arbuza. Poje**ło mi się.
ABC
http://www.youtube.com/watch?v=6KRbP2Ulh6Q to chyba był on ;)
Odpowiedzto samo miałam napisać xD
Odpowiedzmój znajomy ma tak na trzeźwo:) banany i mandarynki, koperek i pietruszka, pory i selery, te pary są dla niego nie do rozróżnienia.
Odpowiedzco w tyn piekielnego?
Odpowiedzhaha XDXD cudowne :D
OdpowiedzObydwa to owoce, więc co za różnica ;)
Odpowiedz