Tak się moje koleje losu potoczyły, że ponownie jestem w gronie singli. Zdarzyła się mi pośrednio przez to piekielna sytuacja.
Siedziałem ze znajomymi w barze. Po kilku piwach, dosiadła się pewna [D]ziewczyna. Przyznaję, kopara mi opadła; idealnie wpasowała się w mój gust, metalówa, piercing, czarne włosy i zdając sobie sprawę z mojej aparycji, zaskoczyło mnie, że w ogóle sama z siebie do mnie zagadała, na dodatek po dłuższej rozmowie sprawiła wrażenie bardzo inteligentnej. No właśnie, "wrażenie".
Po jakimś czasie padło pytanie:
D - A ty to w ogóle masz kogoś?
J - Tak się składa, że aktualnie nie.
D - Aaa... To sorry, ale tacy mnie nie kręcą.
Paczka fajek i kolejne piwa nie zmyły wyrazu szoku z mojej twarzy.
bar
Niestety, wiele moich znajomych podobnie podchodzi do facetów... Takie czasy nastały. Btw. fajny masz typ, jakoś lepiej się od razu poczułam :P.
Odpowiedzcharlotte, ja też. :D
OdpowiedzMoże rozszerz upodobania co do dziewczyn to będzie łatwiej jakąś znaleźć ;)
OdpowiedzNigdzie nie zastrzegłem, że jedynie takie dziewoje "wchodzą w grę" ;) To po prostu mój faworyzowany "typ" ;)
OdpowiedzJa mam czarne włosy, dużo piercingu i niedługo tatuaż ;) Okazuje się jednak, że w większości wolą panowie "metalowcy" kobiece kobiety, nawet schudnięcie do średniej krajowej nie pomogło. Za to mam powodzenie u dziwnych ludzi bliżej jazzu albo żonatych pod krawatem dla których Ozzy to zdaje się jakiś szczur z kreskówki którą widzieli z dzieckiem o.O
OdpowiedzJesli jesteś z miasta popularnie kojarzonego z drewnianym urządzeniem przeznaczonym do pływania, to mogę wprowadzić cię w grono metali którzy z chęcią się zainteresują. Mnie ciagle zastanawia jakim cudem ja osoba ktora szuka dziewczyny mniej wiecej jak w piekielku, nie moge nikogo znalezc, a nawet dla przykladu tu w komentarzach jest i pelno rowniez szukajacych drugiego glana do pary.
OdpowiedzUwielbiam to określenie "drugi glan do pary" ^^
OdpowiedzJa natomiast jestem źle postrzegana przez większość ludzi. Jako, że jestem mało urodziwą osobą, mój "specyficzny" wygląd wręcz odpycha ode mnie ludzi. Dlatego na znalezienie "drugiego glana do pary" nie mam co liczyć.
Odpowiedzto samo ;] piercing i tatuaże odstraszają ludzi, czarne ciuchy i wlosy tym bardziej. ze mną to jeszcze gorzej, ja to już piekła słucham, brutal death metal, black metal itd, więc nawet rodzynki od Nirvany czy Korna nie zerkają bo sie boją koszulek z krwią, dziwnych, ciężkich butów. Nic nie pomaga, zero wiatrów w żaglach... a przydałby się jakiś długowłosy, zły samiec... Ech.
OdpowiedzHeh, a jak bylo na demotach ze kobiety wola zajetych bo wtedy sa bardziej atrakcyjni to nie wierzylem... Trudno jest pojac kobieca logike ;P Ps. co do histori to Twoj typ jest i moim typem (choc wole rude wlosy^^)
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 stycznia 2012 o 10:24
Logika w tym jest taka: Jeśli zajęty, znaczy że przeszedł już praktyki i okres próbny. Jak wolny, to znaczy, że nie przeszedł, albo potem za coś go wyrzucili :P Dlatego rekruterzy wola podbierać pracowników innym firmom a absolwenci i bezrobotni mają kłopot, i dlatego zajęci mają powodzenie u kobiet... A z singlostwa w pewnym wieku równie ciężko wyjść, jak z bezrobocia.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 stycznia 2012 o 10:27
Ło żesz, to się spieszyć muszę...
OdpowiedzEh ta kobieca logika :< ile fajnych facetów zostało paskudnie zignorowanych przez kobiety :( a potem zdziwienie, czemu tyle singli jest ;/
OdpowiedzNie ma w tym nic dziwnego, skomplikowanego ani niezrozumiałego - nie "mistycyzujmy" tego tak. To zjawisko znane i opisane od dawna, nazywa się "konformizm" i - jak widać - kobiety mają je zakodowane z jakichś tam biologicznych przesłanek. Podobnie zresztą działa moda, na którą wszak - jak wiemy - kobiety są dużo bardziej podatne. Nie ma nic trudnego w nauczeniu się wykorzystywania tego zjawiska do własnych celów.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2012 o 7:17
Szmata i tyle. Mam nadzieje, że jak kiedys znajdzie swoją miłosc, to chłop zdradzi ją z taką samą szmatą, jaką sama jest.
OdpowiedzSzmatą jest mężczyzna żonaty/związany z kimś w inny sposób kto idzie do łóżka z nowo poznaną dziewczyną. To nie ona jego żonie wierność przysięgała. dorosły jest, więc niech sam swoich zobowiązań pilnuje. Pytanie dlaczego dziewczyna ma takie osobliwe upodobania może być źródłem bogatych insynuacji, ale z punktu widzenia 'monogamicznej moralności' szmatą jest zdradzający/a a nie ta trzecia osoba.
OdpowiedzMylisz się! Co innego jak kobieta nie wie, że facet jest zajęty- ok, nie jej wina. Jednak, gdy o tym wie to jest zwykłą szmatą. Oczywiscie facet również, ale to nie znaczy, że ona jest niewinna!
Odpowiedz@rozwielitka ten przykład jest beznadziejny. jeśli wiesz o tym, że facet jest zajęty, to nie masz zielonego światła na wyrywanie go tylko dlatego, że powinien cię zignorować.
OdpowiedzRacja jest między wami. Kobieta, która wcina się do związku (nieważne czy facetowi to się podoba czy nie) jest szmatą. Jeżeli znowu dochodzi do zdrady to jest to wina tylko faceta.
OdpowiedzPrzymusowa eutanazja :D
OdpowiedzJak ładnie wymawiasz słowo "zagazować" :D
OdpowiedzJesteś moim idolem na dziś
OdpowiedzNie jesteś sam :P Dopóki jesteś sam to pies z kulawą nogą się Tobą nie zainteresuje, a znajdź sobie kogoś to zwrot o 180* I zrozum kobietę. Ale to chyba też za tą inność je kochamy :)
Odpowiedzej, ej.. ale to działa w obie strony, kobiety też często są adorowane tylko wtedy, kiedy są w związku ;)
OdpowiedzNigdy nie zdecydowałabym się na bycie z zajętym facetem, albo na odbicie go komuś innemu, bo to po prostu jest wstrętne, a po za tym nie chciałabym żeby mnie to kiedyś spotkało, więc nie czyń drugiemu...
OdpowiedzFakt, to zawsze jest długie i piekielnie bolesne. Trudno jest szanować osobę, która tak rozbiła czyjś związek...
OdpowiedzNiestety, instynkt podpowiada samicy że używany, sprawdzony samiec jest lepszy.
OdpowiedzNie nazwałabym człowieka używanym, bo nie jest rzeczą.
OdpowiedzMam teraz dziwny wyraz twarzy :P Może dlatego, że zawsze wyznawałam zasadę, że zajęci panowie leżą poza kręgiem moich zainteresowań ;)
OdpowiedzJa tak samo wyznaję zasadę "Zajęty=nie ruszam" I dlatego jestem sama bo połowa znajomych poobrączkowana, a druga powiązana w równie poważne związki, choć bez biżuterii.
Odpowiedzfajna historia
Odpowiedzprzeciez zadna by cie nie chciala
OdpowiedzMetalówki są piękne, ale bez piercingu :D http://kwejk.pl/obrazek/690071/kobiety....html Sharon den Adel, najpiękniejsza kobieta na Ziemi :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2012 o 17:14
I Tarja Turunen. <3
OdpowiedzI Joan Jett.
OdpowiedzJak dla mnie Masha "Scream" Arhipova ;P z rosyjskiej Arkony :) tu macie moją ukochaną piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=n1M7iRuAWuE&feature=fvst a tu Mashę, która wygląda (jak na jej styl) dość kobieco ;) http://www.youtube.com/watch?v=TZT2RRGBy2M&feature=related
Odpowiedzteż słucham metalu, ale po mnie kompletnie tego nie widać ;P
Odpowiedzpo mnie też xD ludziom się wydaje że jakaś 'mientka' jestem, bo nie jestem metalowa.
Odpowiedza czego się spodziewałeś po takim typie ?
OdpowiedzNo popatrzcie, a jak któraś lubi metalowe klimaty, ale niekoniecznie wygląda jak typ opisany, to co, gorsza jest? :( Potocznie zwani metalowcy zdają się widzieć tylko takie właśnie "metalówy" pożal się Boże..
OdpowiedzOstatnio koleżanka powiedziała, że zazdrości mi miejsca w którym pracuję i że mam tak fajnie, bo tam pewnie przychodzi dużo mężczyzn. Tak przychodzi - zajętych!
OdpowiedzWitam Hmm-chyba jestem z innej epoki,bo na metalowca nie wyglądam (poza bródką) ;) A laska-cóż-dobrze,że odkryła karty na początku. Jeszcze później byś się niemiło mógł zdziwić... Może poszukaj wśród neutralnych kobiet.... Pozdrawiam i życzę szczęścia.
OdpowiedzAle tych neutralnych - wolnych nie ma. Jesli w wieku lat 16-17 nie znalazles sobie drugiej polowki to nie masz szans aby znalezc netralna wolna - NORMALNA w wieku lat 20-24. To jest jak szukanie główki od szpilki w wozie siana.
OdpowiedzThorv- znam tylko jedną parę, która zaczęła ze sobą być w wieku 16-17 lat i nadal są razem. Reszta moich przyjaciół/znajomych tworzy udane związki z partnerami, których poznali w trakcie studiów (chodzi mi o przedział wiekowy). Tak więc- nie tragizuj! :D
OdpowiedzThorv - gówno prawda. Moją drugą połówkę poznałem gdy ja miałem lat 24, ona 19. Jesteśmy razem już 7 lat.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2012 o 11:55
To widze ze nie wszystko stracone jeszcze.
OdpowiedzThorv, moj partner mial 23 lata gdy mnie wyrwal, wiec nie wszystko stracone. Lepiej poczekac na cos wartosciowego, niz sie czepiac byle chlamu.
Odpowiedzmetalówą byłam w buntowniczym wieku, teraz już mi przeszło :) została tylko muzyka, piercing i tatuaże. ale facetów, którym się to podoba brak. a na Piekielnych ich mnóstwo :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2012 o 9:02
Uboot, po jakich barach Ty się szlajasz, że zawsze takie przeboje masz? :D
OdpowiedzMłynka lub Staromiej ostatnio :P Ewentualnie Highlander lub Ostrówek :P
OdpowiedzDobra, niepotrzebnie pytałam, i tak nie wiem. xd Masz mnie zaprosić na cytrynówkę!
OdpowiedzHehe i kolejny do wzięcia ! u zaszczurzonego casting już był teraz twoja kolej Ubycher12 :D
Odpowiedz