Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Swego czasu moja Towarzyszka Małżonka pełniła obowiązki nauczyciela akademickiego. Działo się to…

Swego czasu moja Towarzyszka Małżonka pełniła obowiązki nauczyciela akademickiego.
Działo się to podczas sesji egzaminacyjnej, studenci napisali egzamin i teraz stali w kolejce do gabinetu po wyniki, ewentualne dopytanie na wyższą ocenę i wpis do indeksu.

"Zatrudniony" byłem do sprawdzenia prac. Egzamin był z języka angielskiego, miałem podany klucz więc dla informatyka ciężko nie było. Musiałem na chwilę wyjść z gabinetu. Wracając przepycham się do drzwi, patrzą na mnie nienawistne oczy, bo późna pora. Na raz jakaś odważniejsza studentka zwraca się do mnie:
- Nie ryj się łosiu, stój w kolejce, jak wszyscy.
Odwracam się i mówię:
- Szanowna pani, dyplom ukończenia studiów wyższych odebrałem już kilka lat temu, a w tym oto gabinecie pomagam sprawdzać państwa egzaminy, żeby było szybciej. Czy pozwoli mi pani wejść?

Jak przyszła pora na wpis owej studentce, to wywnioskowałem po jej minie i kolorze twarzy, że najchętniej by przyszła w papierowej torbie na głowie.

Uczelnia

by Dominik
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar CatGirl
7 7

Wystarczy powiedzieć prawdę, żeby łatwo zgasić drugą osobę xD

Odpowiedz
avatar szaryobywatel
11 19

W sumie trochę się dziewczynie nie dziwię. Też nie lobię jak ktoś się wpycha w kolejce, ale fakt mogła to inaczej powiedzieć.

Odpowiedz
avatar Mementomoris
23 25

Jakie kolesiostwo? O ile dobrze zrozumiałem, to do sprawdzania prac został zagoniony bezpłatnie, żeby żona mogła do domu szybciej wrócić. Kto normalny zatrudniałby kogoś z zewnątrz do sprawdzania egzaminów?

Odpowiedz
avatar Dominik
37 39

Nie tak do końca bezpłatnie. Dostałem później za to domowy sernik.

Odpowiedz
avatar Anatolay
17 19

@tycjana12 - "wkręcanie się na tzw. krzywy ryj"*, "dała fuchę"**,"niższą ocenę"***, "kolesiostwo"****? Czy ty pod odpowiednią historią piszesz komentarz? To może ja ci odpowiem na twoje stwierdzenia na podstawie historii która jest wyżej (bo jak widać oprócz pisania masz i z czytaniem problemy). *by było gdyby był petentem, kimś kto zajmowałby czas który byłby dla kolejkowiczów - a on tu pełnił idealnie odwrotną rolę, ** czyli sugerujesz - że mu zapłaciła?, *** - za oceny i tak odpowiadała jego małżonka, a ocena była wg klucza, ergo: gdyby zrobił błąd łatwo było by reklamować u niej **** - a tu już sugerujesz jakąś umowę o pracę albo etat... Dziwne czasami widać komentarze tu. Przy okazji: nie zaczyna się zdania od "ale", zdanie zaczyna się wielką literą, zdanie kończy się kropką, jest takie dziwo jak "przecinek", u nas nie stosuje się '' tylko "" albo „”, przed drugim "i" w takim kontekście w jakim je użyłeś stawia się przecinek, po "" stawia się spację*. *mnie też pewnie ludzie popoprawiają (choć ja tu będę za to wdzięczny - "na starość" przez te całe "ortografie i gramatyki internetów" moja zaczyna kuleć ;]).

Odpowiedz
avatar whateva
0 0

Anatolay, braklo kilku przecinkow i to "tu" na koncu zdania nieco zahacza o Yode, ale ogolnie jest znacznie powyzej tutejszej sredniej :)

Odpowiedz
avatar jaczylion
7 7

Tak z ciekawości: ten pisemny egzamin to był tzw. test wyboru, że spokojnie mógł go z kluczem sprawdzać ktoś poza osobą egzaminującą? W dodatku ktoś nie będący anglistą?

Odpowiedz
avatar Dominik
4 8

Egzamin z języka angielskiego na poziomie podstawowym to: - podawanie angielskie wersji polskiego słówka - uzupełnienie dialogów (z podanych obok słówek) - wstawianie słówek w odpowiednie miejsca w dialogach - zamiana słówek w nawiasach z trybu bezokolicznik na odpowiedni czas (tzw nieregularne), - odpowiednie uzycie trybu przeszłego have/has lub -ed

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 16

o łał, znajomość nazwy konkretnego czasu znacząco wpływa na zdolność jego używania. dzięki!

Odpowiedz
avatar akuzativus
3 3

@Piotrek1 A dokładnie czas Present (teraźniejszy), aspekt Perfect (dokonany), w całości Present Perfect tense (czasoaspekt teraźniejszy dokonany). :)

Odpowiedz
avatar bukimi
3 5

Has/have +ed odnosi się do czasu teraźniejszego, jednak swobodnie można powiedzieć, że to czas przeszły. Zwróćcie uwagę na tłumaczenie np. "pomalowałem pokój", "złamałem nogę". Wiem, że to są czasy PRESENT Perfect, jednak na Waszym miejscu bym tak nie wyrokował jednoznacznie.

Odpowiedz
avatar Piotrek1
-3 5

Bukimi, ale to że u nas czegoś nie ma nie oznacza że tego w innych językach nie. Zobacz chociażby łacinę, tam dopiero kosmos wychodzi :D

Odpowiedz
avatar bukimi
11 11

Przepraszam, ale jakie znaczenie ma znajomość czegokolwiek w przypadku sprawdzania wg klucza? O ile nie sprawdzam wypracowania/tłumaczeń, to w każdej chwili jestem gotów sprawnie ocenić pracę nawet z hebrajskiego. Już o pytaniach typu prawda/fałsz, lub testach ABCD (coraz częstsze) nie wspominając...

Odpowiedz
avatar Arrakktur
0 2

Też chciałem się zapytać się autora o ten akcent socjalistyczny :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
18 22

moja polonistka ma od sprawdzania prac asystentów - asystenci to często pierwszaki, które nie mają pojęcia o tym, co sprawdzają, klucz w łapkę i byle do przodu. i od roku nie mamy żadnych problemów z pracami. przejrzyście napisany klucz, asystenci o IQ wyższym od protista - działa. autor jest informatykiem, czyli zapewne angielski zna - prawdopodobnie na poziomie wyższym niż podstawowy. pomagał żonie dla wygody studentów i przyspieszenia sprawdzania prac. jeśli test był napisany tak, że możliwości odpowiedzi nie było więcej niż pięć, to klucz wystarcza do sprawdzenia takiej pracy. ot, wszystko. przysługa. a wy tu z układami, brakiem szacunku i miliardem pretensji. jakby to, czy odpowiedź odfajkował wam profesor, czy pani jadzia sprzątaczka, miało znaczący wpływ na wasze życie. pff, więcej luzu.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 7

już się zaliczam, tak mi przykro.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 13

O ja pierniczę... Nigdy nie słyszeliście takiego wyrażenia "towarzyszka życia"? Tak s poeci nazywaja osobę pospolicie zwana ŻONA! A wy skojarzenia ze socjalizmem...

Odpowiedz
avatar nisza
5 5

Tycjanna - jakie kolesiostwo, jakie kumoterstwo?Maz normalnie pomaga zonie,NIEODPLATNIE, Jakie uklady? Jakie,ze ktos zdal, a ktos nie? Tu nic takiego nie mialo miejsca, tutaj prowadzaca po prostu pomyslala logicznie, co studentom tylko na korzysc wyjsc moglo. Wezze sie dziewczyno mocno zastanow, bo szukasz dziury w calym i chore teorie spiskowe wdrazac probujesz... Twoja ocena nie zalezalaby od informatyka, a jedynie od Twych umiejetnosci. Uzupelniasz zgodnie z kluczem - jest punkt, nie - to nie ma. A Ty i Lordshaper zapewne wyniki z egzaminu chcielibyscie miec jak najszybciej, co? W taki sposob wykladowca moze to przyspieszyc. Co roznica, czy on sprawdzi, czy ktos zaznaczyl podpunkt a, czy zrobi to ktos inny,jesli dzieki temu mozna poprawic prace dwa razy szybciej? Macie problemy, naprawde, az Wam zazdroszcze braku powazniejszych..

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 stycznia 2012 o 2:49

avatar Dominik
17 17

Pojawiły się pytania dotyczące słowa "Towarzyszka". Otóż słowo to użyte jest humorystycznie, zwłaszcza z zestawieniem innego oficjalnego słowa "Małżonka". Jeśli chodzi o przynależność partyjną, to jedyną partią, do której bym się zapisał jest to "Partia Przyjaciół Piwa", natomiast jak znam życie to rzeczona wyżej Towarzyszka z chęcią by się zapisała do "Partii Pogromców Piwoszy Po Piwie". Wiecej luzu, Towarzyszki i Towarzysze Forumowicze!

Odpowiedz
avatar Dominik
12 12

Ku chwale Piekielnych, Towarzyszu Lordsharper!

Odpowiedz
avatar bukimi
8 10

Lordshaper - to dziwne znasz zwyczaje. Pamiętam jak wykładowcy wyraźnie podkreślali: "tylko wyraźnie zaznaczajcie odpowiedzi i jak przeprawiacie to żeby było wiadomo na co". A to dlatego, że mieli -jak to mawiali- "tanią siłę roboczą" w postaci np. swoich dzieci, które leciały po prostu "1.A=dobrze, 2.BC=dobrze, itd.", a inne odpowiedzi "źle". Nikt nie był nigdy pokrzywdzony.

Odpowiedz
avatar nisza
11 13

To jak nie miales testu, to sie nie wypowiadaj. Wiadomo,ze ocenianie egzaminow w formie otwartej jak najbardziej byloby nie w porzadku, ale test poprawiac moze wyszkolona malpa. Wiec co to za problem,ze ktos sprawdzi,czy dalam A, czy B, wpisalam "yes"/"no"? Wytwarzasz sztuczne problemy. Testy sa nieraz sprawdzane przez komputery. Dominik byl bardzo analogowym, prywatnym komputerem prowadzacej, po prostu :P

Odpowiedz
avatar nisza
8 8

Dlatego,ze wypowiadasz sie z prespektywy osoby odpowiadajacej na pytania otwarte, ktora nie chialaby aby ktos postronny to widzial.. Natomiast testy to zupelnie inna dzialka, de facto w formmie testu byl egzamin z historii, wiec zupelnie inna bajka :P Jak juz pisalam,zgadzam sie,ze otwartych pytan nie powinni sprawdzac nie-prowadzacy, ale testy naprawde moze chocby i malpa, byleby rozrozniala litery...

Odpowiedz
avatar nisza
10 10

Ech, masz ogromne ego chyba moj drogi, albo kompleksy... Wyjasnij mi prosze, dlaczego testu poprawiac (a wiec de facto porownywac zaznaczonych literek) nie moze ktos z zewnatrz? Nie wiem, boisz sie,ze ktos zobaczy,ze napisales coz zle? Jakiz to brak szacunku dla studenta, kiedy prowadzacy chce oddac mu egzamin jak najszybciej - zeby mial albo spokoj,ze zdal, albo czas do nauki na poprawke? Poza tym ciekawe masz poglady, jesli nielegalne pomoce naukowe stawiasz na rowni z pomoca przy ocenianiu. I daruj sobie prosze arguumenty "co mnie nie dziwi","co mnie interesuje w jakiej formie mialas jakis tam egzamin", bo tylko negatywnie swiadczy o Twoim poziomie jaki dyskutanta. Nie speszysz mnie i nie obrazisz, zapewniam Cie. Jesli nie potarfisz natomiast wypowiadac sie neutralnie, bez zawoalowanych wycieczek osobistych - lepiej nie odpisuj. No, chyba, ze tekst " Kompletnie nie zrozumiałaś, ale jakoś mnie to nie dziwi." oznacza, iz przyznajesz sie,ze napisales nielogicznie i niezrozumiale, wtedy cofam zarzut o nieuprzejmosc.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 stycznia 2012 o 20:53

avatar nisza
3 3

ach i jeszcze jedno - gdzie ja pisalam, w jakiej formie pisalam jakikolwiek egzamin? Moj drogi -czytaj ze rozumieniem, ja nigdzie nie wypowiadalam sie na temat moich egzaminow, za to Ty - i owszem.

Odpowiedz
avatar eRKaZet
4 4

Towarzysz Lordsharper nie miał jeszcze egzaminu na studiach, bo dopiero kończy gimnazjum.

Odpowiedz
avatar eRKaZet
1 1

Aha, czyli dlatego, że dopiero w podstawówce jesteś, teraz już wszystko rozumiem.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-5 5

Jesteś doprawdy zabawny :) Cieszę się, że dorobiłem się fanklubu: Ty i weteryniarz. Tworzycie zgraną paczkę!

Odpowiedz
avatar eRKaZet
1 1

Antyklubu, bo trolli takich jak ty należy tępić.

Odpowiedz
avatar eRKaZet
1 1

A ty taki głupi.

Odpowiedz
avatar Hachimaro
6 8

Kochani, dajcie sobie spokój. Przylazły trolle i myślą, że są fajne (podpowiedź: nie są) - po co je jeszcze karmić polemiką?

Odpowiedz
avatar master6x6
5 5

Czytając to, przypomniała mi się to co opowiadał nam na początku semestru pewien wykładowca prowadzący socjologię. Wyglądało to mniej więcej tak: Nie wymagam od Was, abyście chodzili na wszystkie moje wykłady, ale chciałbym, aby jakaś średnia frekwencja była utrzymana. Mam również nadzieję, że każdy chodziaż raz przyjdzie zobaczyć ryj prowadzącego, aby później przy wpisach do indeksu nie było takiej sytuacji, jaką miałem parę lat temu. Stoi przed moim pokojem spora kolejka studentów z indeksami. Byłem ubrany w miare luźno, przeciskam się przez tą kolejkę do mojego pokoju, a jakiś młody człowiek ubrany "na sportowo" wyskakuje do mnie z hasłem: "Ej k*rwa ziomek! Wypi*rdalaj na koniec kolejki" :D

Odpowiedz
Udostępnij