Przedwczoraj stałem się świadkiem prze-komiczno-piekielnej sytuacji, która pokazuje jak bardzo nie wolno osądzać po pozorach.
Pojechałem do przyjaciółki, która się rozchorowała. Wieczór (bardziej noc), ostatni autobus spod jej domu i to na dodatek w bardzo nieciekawej dzielnicy. Poza mną na przystanku para: on stereotypowy "[K]afar", co świata poza siłownią nie widział, w dresie i [D]ziewczyna, żaden plastik ani nic. Nagle moi uszom dobiegł fragment rozmowy:
K -Jak ten ch*j jeszcze raz źle przyjedzie to zrobię borutę!!!
D -Skarbie proszę, nie rób mi kłopotów...
K -Kobieto, od wczoraj mnie znasz?! Może i nosze dresy, mam łysą pałę i jestem szerszy niż wyższy, ale testosteron mi nie odjeb*ł! Zaufaj mi chociaż raz!
Autobus podjeżdża 7 minut przed czasem, ja i D do środka, kierowca chce ruszać, na to K wybiega przed niego... i stoi.
Nic innego tylko stoi przed autobusem.
Kierowca próbuje go ominąć, on dwa kroki w bok.
Czeka spokojnie, spogląda na zegarek, ja z ciekawości na swój, jeszcze 2 minuty do PLANOWANEGO odjazdu, K nadal stoi. Minęły 2 minuty, K ponownie zerka, kiwa głowa i w pół ukłonie schodzi z jezdni.
Kierowca rzucając bluzgami rusza dalej...
W czasie "przymusowego postoju" do autobusu wsiadło około 6 osób przychodzących na planowy OSTATNI odjazd.
Koniec?
Też tak myślałem.
Dwa przystanki przed moim przystankiem wpada typowy dyskotekowy "żelik", zaczyna się całować z D, a ta wypala:
- Nawet nie uwierzysz co ten idiota zrobił! Siara jak ch*j!!!
komunikacja_miejska
Szkoda gościa. Ale sposób na kierowcę arcygenialny.
OdpowiedzSposob dobry. Ale niektorzy kierowcy... Brak slow. Takiego bezczelnego tez kiedys spotkalam. Tez na pierwszym przystanku. Przesiadalam sie, podbieglam, jak weszlam, facet rzucil do mnie, ze chyba mu sie jakis buziak nalezy, ze poczekal specjalnie na mnie i w ogole. Patrze na zegarek- odjechal 3min.przed czasem. Coz.
OdpowiedzBrawa dla pana Kafara!
OdpowiedzIm szybciej Kafar zauważy, że robi dziewczynie siarę, tym lepiej dla niego...
OdpowiedzWidziałem podobną akcję, przy czym motywacja blokującego była trochę inna. Czekam w Krakowie na starym dworcu autobusowym i widzę jak jakiś pijany, wytatuowany koleś wykłóca się z kierowcą który nie chce go wpuścić do autobusu. Koleś staje więc przed autobusem, tyłem do niego, z założonymi rękami i udaje że go nie widzi. Ludzie przyglądają się sytuacji z zaciekawieniem (żałuję że tego nie nagrałem), a kierowca jadąc powolutku, małymi kroczkami popycha łysego autobusem po płycie dworca. Przesuwał go tak kilkanaście metrów, aż zepchnął na krawężnik i mógł spokojnie odjechać. Nie wiem dlaczego kierowca nie chciał wpuścić tego pasażera, może nie miał na bilet, może chodziło o alkohol, a może wystarczyło że był awanturujący się.
OdpowiedzJak autobus się spóźni to pikuś ale te nagminne przyśpieszenia... ile osób nie zdąży do lekarza, na rozmowę o pracę. Bo pan kierowca tak chce. Ja akurat często jeżdżę tym samym autobusem po moim miasteczku. Kierowcę wszyscy znają. Sympatyczny koleś. Jak jest za wcześnie to staje na rynku i idzie do kiosku albo do sklepu. A gdy jest już z powrotem równo z czasem to jedzie dalej. Byle wszyscy zdążyli.
OdpowiedzSmutne. Fajny w sumie chłopak z taką debilką związany. A fajne dziewczyny, które by człowieka doceniły są same :(
OdpowiedzRacja to jedno ale słownictwo to żenada.Za minionego ustroju to za takie przeklinanie poszedł by do obozu koncentracyjnego albo miał miała by lalunia pewien wybór -mogła by sobie na posterunku wybrać wielkość pały którą dostanie po grzbiecie i po tyłku.
Odpowiedzhell yeah, nie ma to jak miniony ustrój, nikt nie przeklinał.
OdpowiedzMiniony ustrój... obóz koncentracyjny... Pan z Dojczlandu pisze, czy po prostu ma braki w wykształceniu historycznym?
OdpowiedzPrzeklinaliśmy, ale nie tak mocno i nie tak często. Na pewno nie zdarzały się wypowiedzi, w których 50% stanowiły wulgaryzmy - no chyba że wśród meneli. Brawo kolega Kafar!
OdpowiedzOby więcej takich "kafarów"! Chciałabym takich w swoim mieście ;)
OdpowiedzNo i niestety śmieszno-straszna opowiastka zakończyła się kwasem w wykonaniu [D]ziewczyny.
OdpowiedzKwasem siarkowym ;)
OdpowiedzGłupia ci** :/ Wziąć tylko taką i pierdzielnąć parę razy pustym łbem o krawężnik :/
OdpowiedzDokładnie Czarnuch popieram.
OdpowiedzSuper Kafar, szkoda go dla takiej......nie skumała bazy?
Odpowiedz