Rozmowa sprzed dwóch lat z konsultantem infolinii mojego dostawcy internetowego.
[K] - konsultant, [J] - ja
[K]: (...) Mamy w ofercie także abonament telewizyjny. Proszę mi powiedzieć, czy korzysta Pani z abonamentu w jakiejś innej firmie?
[J]: Nie.
[K]: Ale odbiornik to Pani na pewno posiada.
[J]: I tu się Pan myli...;)
[K]: Czyli planuje Pani zakup odbiornika?
[J]: Proszę Pana, pół roku temu pozbyłam się telewizora z mieszkania i jestem z tego powodu szczęśliwym człowiekiem:)
[K]: (cisza) Mhm...nie wnikam...
Multimedia
wiesz, brak telewizora to jednak odmienność, a tych się u nas niestety nie lubi;) Przyznanie się do nieposiadania odbiornika powoduje przeważnie ogromne zdziwienie - w końcu jak to - dom bez telewizora? Ja ciągle nie mogę wytłumaczyć nie tylko czemu telewizora nie posiadam - ale i tego, że nie planuję takowego zakupić.
Odpowiedz@meg, mam wrażenie, że jednak coraz więcej osób decyduje się na pozbycie się TV (przynajmniej wśród moich znajomych) i fakt jego nieposiadania już tak bardzo nie dziwi. Zresztą, mamy internet - on skutecznie zastępuje większość oferty telewizyjnej:)
OdpowiedzOd abonamentu nie uciekniesz. Jak nie za telewizor to za radio. Poza tym pewnie dowalą nam abonament wliczony w cenę prądu i jeszcze dodatkową opłatę za posiadanie komputera(bo przecież masz możliwość odtwarzania kanałów telewizyjnych)
Odpowiedz@tcmt bo też i nie chodzi o ucieczkę od abonamentu. Po prostu telewizor (jak i radio) mi niepotrzebne, więc nie mam i nie korzystam:)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 stycznia 2012 o 23:52
@tcmt Obiecali już dwa wybory temu, że ten archaiczny abonament zniosą. Publiczna TV powinna być albo utrzymywana z abonamentu (wtedy uważam, że nie powinni nadawac w ogóle reklam), albo z emisji reklam. Skoro prywatne stacje się z tego ostatniego mogą utrzymać to lenie niech też się postarają.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2012 o 9:41
Nawet nie chodzi o ten cały abonament, tylko o to co ta telewizja ma mi do zaoferowania. Gdyby to były dobrej jakości programy to myślę, że może zdecydowałabym się, ale to co jest teraz - przeważnie albo mnie nudzi albo odrzuca. Gdzie cała ta misja? A najtrudniej wytłumaczyć, że odbiornik nie jest mi potrzebny osobom starszym, bo wśród moich rówieśników jak już zauważył Varanek - wielu też rezygnuje na rzecz internetu.
OdpowiedzZ tym abonamentem w prądzie to nie jest taka prosta sprawa jak się wydaje. Bo nie można zakładać, że każdy posiada telewizor. Taki przepis powinien polecieć w Trybunale Konstytucyjnym. Chociaż to Polska to kto wie... No ale ktoś zawsze może poskarżyć się w Europie.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2012 o 15:39
ja też nie mam telewizora :D
OdpowiedzCo prawda telewizor mam, ale jest to dobry tekst do spławiania ludzi z kablówek itp. ;)
OdpowiedzMnie ludzie biorą za wariata jak komuś powiem dwukropek nawias albo średnik nawias...
Odpowiedz@varanek, jeśli można spytać, czemu właściwie pozbycie się telewizora czyni cię szczęśliwym człowiekiem?
Odpowiedz@Frankie, pozbyłam się bo nie potrzebowałam a skoro już tak lubisz wnikać: stwierdzenie o szczęśliwym człowieku przyszło mi po prostu do głowy jako pierwsze i jak widać skutecznie zniechęciło pana konsultanta do dalszych nagabywań:) Zatem, cel osiągnięty.
OdpowiedzJa pozbyłam się telewizora dwa lata temu na rzecz terrarium. Widoki ciekawsze, a i oczy się nie psują ;) Z tym, że niecały rok temu zamieszkałam z Tym Moim, a on telewizor przytargał ze sobą i mamy :) Teraz służy mi w zasadzie tylko do grania w Guitar Hero i ogólnie do wyświetlania obrazu z konsol/komputera. ;)
Odpowiedz@pieprzowa, terrarium dla Pogona vitticeps jak mniemam po awatarze?:) Też się przymierzam:)
OdpowiedzTak, dla tego grubasa, który lubi się załatwiać wszędzie, tylko nie w terrarium :D
Odpowiedz