Oto jak z powodu nieszczęścia spotkało mnie szczęście (chyba).
Kilka tygodni temu ktoś wyjątkowo uprzejmy urwał mi klamkę do drzwi pasażera w samochodzie. Plastikowa, więc nie problem.
Jako, że większość czasu jeżdżę sam zbytnio się tym nie przejąłem, a już o naprawie w ogóle nie pomyślałem.
Wczoraj w nocy stoję sobie grzecznie na światłach, słucham muzyczki i nagle kątem oka widzę jakiś ruch. Podbiega jakiś facet od strony pasażera, "łapie" za klamkę i... sru!!! Z główki o framugę.
Biedak z rozpędu nie zauważył, że nie ma klamki i widać chciał wsiąść, ale mu nie wyszło. Nie wiem i nie chce wiedzieć co by zrobił jakby jednak wszedł do środka, ale skończyło się na tym, że z rozwalonym nosem, zakrwawiony i oszołomiony oddalił się zataczając. A ja w lekkim szoku pojechałem dalej
Może chciał ci samochód podprowadzić jak w GTA.
OdpowiedzJuż raczej prędzej chciał coś capnąć i zwiać. Dostał errora na twarz :)
Odpowiedzdlatego ja zawsze prowadząc zamykam sie od środka.. zwłaszcza, że w moim aucie nawet bagażnik jest na centralny
OdpowiedzDwa słowa: de faq o_O? Nie wyobrażam sobie co on chciał zrobić, no chyba że ktoś się na grał w GTA o te kilkanaście godzin za wiele :D
OdpowiedzWarto zamykać się od wewnątrz samochodu. Kilka lat temu dość popularnym procederem w trójmieście, było podbieganie do aut prowadzonych przez kobiety, które w danym momencie stały na czerwonym świetle, otwieranie drzwi bocznych, kradzież torebki (którą to większość kobiet-kierowców trzyma na siedzeniu obok) i dzida!
Odpowiedz"jak mając nieszczęście spotkało mnie z tego powodu szczęście" -- Szczęście miało nieszczęście? Idąc do szkoły świeciło słońce? "Jako, że większość czasu[...]" -- Douczyć się, jak wygląda stawianie przecinka przy spójniku złożonym "jako że". "ja w lekkim szoku" -- Szok to silna reakcja. Z definicji nie może być lekka.
Odpowiedz@peeYie40 http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/GrammarNazi A facet widać pisał w stanie wzburzenia emocjonalnego. To raz. Dwa - szok może być lekki (spójrz na definicje tego słowa i weź pod uwagę możliwe stopniowanie tego stanu).
OdpowiedzSzok nie może być lekki. "Jestem lekko mocno zaskoczony"? Przeczytaj w ogóle definicję tego stanu.
OdpowiedzKiedyś przed windą widziałam napis 'przed wejściem sprawdzić czy jest kabina'. A dla tego kogoś powinno być 'nim wsiądziesz sprawdź czy otworzyłeś drzwi'
Odpowiedzwydział na którym mam angielski też ma takie windy :D masakra, aż się boję nimi jeździć, ale jak się ma na ósmym piętrze...
Odpowiedzdo mnie, jak kiedyś stałam na światłach, podbiegła kurcgalopkiem jakaś pani obładowana siatami, ale w porę się zorientowała, że chyba mnie z kimś pomyliła i spaliwszy buraka zawróciła ;) A mojemu mężowi, który jadąc do pracy zatrzymywał się po kumpla wtarabanił się na tylne siedzenie jakiś koleś. Oboje miny w stylu WTF, ale okazało się, że po owego pana ktoś również podjeżdżał takim samym samochodem i mu się zwyczajnie pomyliło ;)
OdpowiedzPachnie trochę fejkiem
OdpowiedzNo cóż Jaś Fasola wykręcał kierownicę, żeby mu nikt auta nie ukradł, może zapanuje moda na demontaż klamki od samochodu przed samotną jazdą nocą;)
OdpowiedzNa szczęście dziś coraz częściej standardem jest automatyczne zamykanie się drzwi w samochodzie, gdy się ruszy.
Odpowiedzale wyobraźcie sobie, jakiego trzeba mieć pecha, żeby chcąc siłą wtargnąć do czyjegoś auta, z całej masy samochodów wybrać akurat ten bez klamki :D
Odpowiedz