Stałam kiedyś na stacji benzynowej i przyglądałam się pewnej sytuacji. Otóż podjechał tam młody chłopak, a przez szybę w jego aucie widziałam, że pali papierosa. Myślałam, że zgasi go z wiadomych przyczyn, ten natomiast wyszedł i z papierosem w ustach zaczął nalewać benzyny. Po dziesięciu sekundach z budynku wybiegł pracownik krzycząc:
- Zgaś to natychmiast gówniarzu!
Zdezorientowany młodzieniec, bez chwili namysłu odrzekł:
- No co... Mam 18 lat.
BP w Zakopanem
chyba ten chłopaczek nie do końca przemyślał, o co chodziło panu ze stacji :D
OdpowiedzKiedyś w Kole (woj. wielkopolskie), kiedy nie było jeszcze obwodnicy była tuż przed mostem stacja benzynowa. Jeździłem wtedy maluchem, i miałem wlew od strony kierowcy, więc ustawiłem się koło dystrybutora, po jego drugiej stronie stało jakieś zachodnie auto. Kierowca tankował, a na tylnym siedzeniu kobieta, na oko 30 lat paliła papieroska i strząsała popiół za okno. Popiół spadał około 20 cm od wlewu paliwa, facet nie reagował - chyba zamyślony jakiś. CPNiarz dopiero wychodził z budki, więc rozdarłem się na tą kobietę dość głośno, mniej więcej "czy pani zwariowała???". Facet który tankował wystraszył się, aż podskoczył. CPNiarz wydarł się na babę, że nas chce wysadzić, a paniusia... spokojnie zakręciła szybkę i obrzuciła mnie spojrzeniem typu: ja mam prawo palić gdzie i kiedy chcę. Facet nie odpuścił i kazał jej zgasić papierosa, pomimo, że paliła wewnątrz auta. kobieta chyba chciała wyrzucić papierosa przez okno bo ponownie odkręciła szybę. Na to tankujący (chyba małżonek tej kobiety) tylko syknął: "...nie waż się...". To co działo się później w aucie, zanim odjechali, to był chyba wstęp do rozwodu... Powiedzcie mi, jak można być tak bezmyślnym człowiekiem, żeby wjeżdżać na stację paliw z zapalonym papierosem???
OdpowiedzGdyby ktoś jeszcze to przeczytał - nawet dobrze rozżarzony papieros NIE JEST W STANIE podpalić oparów benzyny. Co innego LPG - w tym przypadku może dojść do eksplozji ;)
Odpowiedz@lasek0110: Opary benzyny potrafią się zapalić od krzywego spojrzenia, a co dopiero od papierosa...
Odpowiedz- I już nie chcesz mieć więcej?
Odpowiedz