O piekielnym pielęgniarzu.
Kilka lat temu na seminarium naukowym, podczas jednej z wycieczek, koleżanka niestety źle stanęła i uszkodziła kostkę.
Cóż jedziemy do szpitala. Dziewczyna miała szczęście, gdyż tego dnia przyjechała dziewczyna na odczyt i odwiozła ja na pogotowie (20km od miejscowości gdzie byliśmy)
Wróciła,ale po 500km chciała spać.I jako jedyny z prawkiem a właściwie dokumentem ;-) Poproszono mnie jedź po Kasie i Beatę.
Jestem na miejscu.
W gabinecie siedzą dziewczyny.
Kasia z nogą w gipsie. Cóż bywa. Dobra, wracamy do ośrodka.
A że Kasia miała jeansy jak to kobiety obcisłe, do zakładania gipsu je zdjęła.
Przychodzi pielęgniarz.
Pytamy czy znajdzie się jakiś kawałek materiału, aby koleżanka się okryła? (miała majtki stringi, ale z dzianiny takiej, że wszystko widać co ma na dole).
Pielęgniarz: - Nie mogę nic dać, niech dziewczyna w majtach jedzie on po pilotuje do wyjścia. - I chlast, zabiera prześcieradło, którym się Kasia zakrywała i patrzy z podnieceniem na nią. (Naprawdę majtki były prawie przezroczyste)
Kasia się zakrywa i czerwona ze wstydu.
Cóż mówię, jestem od Kasi 2 razy większy. Ściągam swoje krótkie spodnie, zostaję w bokserkach, daję Kasi i mówię:
- Wkładaj, gips przejdzie.
Pielęgniarz był tym oburzony. Bo tak nie wolno.
Cóż, podnieca się ludźmi w potrzebie.
pogotowie
Trzeba mu było tym gipsem wyrżnąć w goleń albo i wyżej ;]
OdpowiedzHistoria piekielna, ale błagam popraw to tak, żeby dało się to przeczytać!:)
OdpowiedzSpecjalnie zabrał to prześcieradło, żeby móc sobie popatrzeć? ;) Nie ma co, @Kobalamina ma świętą rację ;D
Odpowiedzźle się czyta -.- ale pielęgniarz okropny ;/
OdpowiedzNie bardzo rozumiem o co chodzi w pytaniu... Ja bieliznę wybieram pod kontem wygody. I nie ma wprawiać w zachwyt ludzi, którzy patrzą na mnie gdy jestem w samej bieliźnie, tylko ma sprawiać że nie będę się w takiej chwili czuł niekomfortowo.
OdpowiedzEhh nie pod tym komentarzem, sorka.
OdpowiedzPielęgniarz piekielny, ale koleżanka trochę też. Bo po co jej były majtki, które do niczego nie służyły?
OdpowiedzNooo najlepiej babcine barchany nosić na wszelki wypadek :D
OdpowiedzMajtki z golfem :D
OdpowiedzMinusujecie, a mój komentarz był na poważnie. Współczuję jeśli jedyną alternatywą dla przezroczystych (a więc nylonowych) stringów są dla was babcine barchany. Bo ginekolodzy stringów nie zalecają. http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,100961,7352836,Spodnica__bialy_jelen_i_seks.html Dla mnie majtki mają spełniać minimum 2 funcje: chronić przed środowiskiem zewnętrznym i zasłaniać (tak, właśnie w takich wypadkach, gdy trzeba ściągnąć spódnicę/spodnie - np. odwiezienie do szpitala, rozlanie na siebie żrącej cieczy itp.). No, ale dla niektórych najważniejsze, żeby było sexy. Ja tam wolę bokserki i niskie figi, które, może was to zdziwi, też mogą być ładne i sexy.
OdpowiedzNie tylko nylon może być przezroczysty. To że DLA CIEBIE majtki mają spełniać pewne zadania nie znaczy że KAŻDY musi mieć podobne priorytety. Każdy nosi to w czym mu wygodnie i w czym czuje się dobrze, ta dziewczyna mogłaby nawet nie mieć majtek jeśli tak jej podpowiadał głos wewnętrzny, a tobie nic do tego.
OdpowiedzJakbym zakładała babcine barchany czułabym się źle, dla mnie ładna bielizna i dobrany biustonosz(a że nietypowe wymiary mam to łatwe to nie jest;/) to podstawa aby czuc się dobrze. To, że ginekolodzy nie zalecają- ja ich nie zmuszam do chodzenia w takiej bieliźnie. Noszę to, w czym jest mi dobrze i czuję się komfortowo.
OdpowiedzKobalamina: Ciekawa jestem jakiż to naturalny materiał jest przezroczysty? I rzeczywiście uważam, że lepiej by było dla jej zdrowia, gdyby tych majtek wcale nie miała. Nie umniejszam wcale piekielności pielęgniarza, ale olewanie zdania lekarzy tylko po to, żeby być w zgodzie z aktualnie obowiązującą modą, jest równie piekielne. Zresztą, chodźcie sobie w czym chcecie jeśli wam tak "dobrze i komfortowo". Tylko późniejsze prawdopodobne infekcje wcale już takie komfortowe nie będą.
OdpowiedzA słyszałaś o takim naturalnym materiale jak jedwab? Może być cieniutki i przezroczysty.
Odpowiedz@sziwa: Naprawdę nie chce mi się wypisywać wszystkich moich argumentów, więc powiem tylko: jej tyłek, jej majty, jej infekcja. Tyle.
Odpowiedz@Kobalamina, ja zgodze się z sziwą. Sama piszesz: "Każdy nosi to w czym mu wygodnie i w czym czuje się dobrze". Skoro nosi przezroczyste gacie, to powinna czuć się dobrze gdy pielęgniarz na nią patrzył, a nie zalewać się czerienią jak to autor napisał.
OdpowiedzDokładnie. Dlaczego ktoś tu stwierdził, że w tych majtkach się czułą dobrze, skoro dyskomfort zwany "wstydem" raczej jest pojęciem do "dobrego samopoczucia" przeciwstawnym? ;)
OdpowiedzPytanie do kofey: a Ty wybierasz bieliznę pod względem skali zajebistości, jaką będziesz czuła, gdy obcy facet będzie się na ciebie gapił?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2012 o 10:54
Nie bardzo rozumiem o co chodzi w pytaniu... Ja bieliznę wybieram pod kontem wygody. I nie ma wprawiać w zachwyt ludzi, którzy patrzą na mnie gdy jestem w samej bieliźnie, tylko ma sprawiać że nie będę się w takiej chwili czuł niekomfortowo. Stąd wynika, że źle czuł bym się w stringach, ale także w babcinych galotach, czy podartych bokserkach.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2012 o 13:41
Czyli jednak nie wybierasz bielizny pod kątem tego, że będziesz miała wypadek i obcy facet będzie sie na ciebie gapił? Dziwne.
OdpowiedzCzy Ty w ogóle czytasz co ja napisałem?
OdpowiedzPielęgniarz nie powinien tak się gapić, ale z drugiej strony - prześcieradło to własność szpitala, oddać go nie mógł. Z własnych spodni też przecież nie wyskoczy :) Dziewczyna mogła przed "podwózką" do szpitala założyć coś wygodniejszego albo zadzwonić do was, żebyście przywieźli wracając po nią :)
OdpowiedzW każdym szpitalu są koce właśnie w tego typu celach,żeby pacjenci nie musieli siedzieć w poczekalni z gołymi girami.
OdpowiedzNo przecież nie siedziała, była zakryta. Odkryto ją właśnie gdy miała wychodzić, z tego co wyczytałam :)
OdpowiedzAle skoro szła do samochodu, to wystarczyło aby pielęgniarz poszedł tych kilkadziesiąt metrów dalej i po wsadzeniu jej do samochodu wrócił z kocem/prześcieradłem.
OdpowiedzCóż. Pielęgniarz mógł się wytłumaczyć, że "od niego niestety ni nie zależy bo on od niedawna pracuje", jak pewna bezradna pielęgniarka-prakykanta, co niedawno opublikowała swoją historię na Piekielnych...
Odpowiedza z jakiej paki pielęgniarz ma iśc i tracić czas żeby odprowadzać laske do samochodu. Jak nosi takie gacie to jej sprawa, że wstydzi się. Nikt jej nie zmusza do kaładania takich majtek.
OdpowiedzMnie swego czasu zagipsowano w dzinsach. W dumu, żeby zdjąc spodnie, trzeba bylo nozyczek uzyć ;) czyli i tak zle i tak niedobrze
OdpowiedzBrawo dla Ciebie, że w tak chamskiej ze strony pielęgniarza zachowałeś się po rycersku:) Mało teraz takich ludzi przynajmniej w moim pokoleniu...
OdpowiedzZastanawiam się tylko... Nie dało się tak subtelnie panu pielęgniarzowi nosa przestawić? ;>
Odpowiedzjak wyglądają kobiety obcisłe? ;-)
OdpowiedzTeż bym swoje spodnie w takiej sytuacji oddał. Problem by polegał na tym, że pewnie większość dziewczyn zmieściłaby się w jednej nogawce.
OdpowiedzW szpitalach widzieliście na pewno te zielone prześcieradła. Są z włókniny i są jednorazowego użytku. Tak samo jak fartuchy ochronne podczas zabiegów. Po każdym pacjencie jest on wyrzucany, co za problem było dać jeden?
OdpowiedzBardzo było miłe, to co zrobiłeś. Na Twoim miejscu (albo też dziewczyny, bez różnicy) dałabym gościowi w pysk. Pozdrawiam.
OdpowiedzBardzo dobrze zrobiłeś oddając spodenki koleżance, po prostu uratowałeś jej ... pupę. ;)
OdpowiedzPo prostu jej prywatny bohater. :)
OdpowiedzTrochę tak od d*py strony... ;)
OdpowiedzSzpital 20km jazdy a po 500km chciało jej się spać?
Odpowiedz