Opowiem wam, jak to kiedyś zostałem wezwany do pokoju dyrektora w którym był psycholog, rodzice, ksiądz, pedagog, wychowawca oraz szkolna pielęgniarka(!)
Było to w 2 klasie liceum, w tamtych czasach lubiłem pograć w Counter-Strike′a, więc założyłem swój serwer, który cieszył się nie mała popularnością, w tym wielu graczy było ze szkoły. Jako że był serwer, to również posiadał swoje forum, osoby ze szkoły się znały, każdy wiedział np. że jakiś tam nick to Paweł z 2m, itp. Forum miało zarejestrowanych ponad 1000 użytkowników, z czego większa połowa była aktywna.
Do rzeczy.
Po tym wezwaniu wchodzę do gabinetu, widzę podśmiechujących się rodziców i w pełni poważnych [d]yrektora, [p]sychologa, [k]siędza, [w]ychowawce, [pe]dagoga i [s]zkolną [p]ielęgniarkę.
[D] Skuty, usiądź proszę.
[Ja] WTF? O co chodzi? coś się stało?
[Pe] Tylko spokojnie, sądzimy z dyrektorem, że masz bardzo zły wpływ na uczniów naszej szkoły, oraz zaburzenia emocjonalne.
[Ja] Że co proszę?
[D] Od jakiegoś czasu monitorujemy twoją stronę internetową, analizujemy twoje wypowiedzi oraz łączymy je z zachowaniem uczniów.
[Ja] Tzn?
[Pe] Propagujesz satanizm, pornografię, piszesz bardzo wulgarnie, naśmiewasz się z innych religii, dużo ludzi podłapuje twój tok rozumowania, szerzy się w szkole antysemityzm, itp., itd.
[Ja](śmiejąc się już) Za przeproszeniem, ale czy wy jesteście poważni? Jaki satanizm, antysemityzm?
[D] Podejdź na chwile, pokażę Ci. Pokazuje różne posty z forum.
Tutaj dodam że owszem, na forum były różne rzeczy, od awatarów z cyckami, po różne inne takie obrazki w dziale humor. Często pisaliśmy teksty typu AVE SATAN, AVE KROKIET, AVE ŻYRANDOL, itp, moje propagowanie satanizmu było tłumaczone diabłem w awatarze. Ok, był diabeł, tylko że ten diabeł nad sobą miał napisane Manchester, a pod sobą United. Pornografia tłumaczona była awatarami czy sygnaturami uczestników z piersiami. Społeczność tego forum była mocno specyficzna, dużo humoru, patrzenie na wszystko z wielkim dystansem, nikt na nikogo się nie obrażał jak padło jakieś obraźliwe słowo, każdy wiedział kiedy to humorystyczne, a kiedy poważne, (takich było bardzo mało).
[D] Widzisz teraz co robisz źle?
[Ja] Panie, ja nie odpowiadam za to co użytkownicy piszą, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, wierzyć, utożsamiać się z kim chce oraz z czym chce.
[P] A ta gra w która gracie, to jest gra o zabijaniu, powiedz mi co czujesz gdy zabijasz? Radość? Smutek?
[Ja] (wybuchłem psychologowi śmiechem prosto w twarz, nie mogłem się już powstrzymywać) Panie, daj pan spokój, co to w ogóle za pytanie? W ogóle o co wam ludzie chodzi?
[D] Twoje postępowania psują wizerunek szkoły, ci wszyscy co grają w tą twoją grę, zaczęli mieć słabsze stopnie, spóźniają się na lekcje, itp.
[Ja] I to niby moja wina? Ja jakoś nie zauważyłem żebym miał gorsze oceny czy się spóźniał, skoro to moja wina to sam powinienem tego doświadczyć?
[D] Ty jesteś inny, masz nad nimi władzę i oni cię będą słuchać.
[Ja] Czy wy w ogóle siebie słyszycie? Zaraz mnie do jakieś sekty przypiszecie.
[K] To już jest jakby mała sekta.
[D] Chcesz porozmawiać z panem psychologiem na osobności?
[Ja] Nie.
[D] Ale on ci pomoże, warto spróbować.
[Ja] W czym mi ma pomóc?
[D] Z twoimi zaburzeniami osobowości, dojdziecie do źródła twojego zachowania.
[Ja] Szczerze? Ja nie mam zamiaru tego już słuchać, nie interesują mnie wasze brednie, wyrzucicie mnie ze szkoły? Proszę bardzo, przynajmniej wiem kto w tej szkole pracuje i uczy.
[W] Skuty, uspokój się, nikt cię nie wyrzuci ze szkoły.
[D] Martwimy się o naszych uczniów, masz wyłączyć tą twoją stronę internetową oraz grę, wtedy uczniowie wrócą do normalności.
[Ja] Panie dyrektorze, pan myśli że wyłączenie mojego serwera coś zmieni?
[D] Tak, uczniowie już nie będą grać.
[Ja] Mogę coś panu pokazać?
[D] Tak proszę.
Pokazałem mu najpopularniejszą wyszukiwarkę serwerów w CSie, wtedy było tam grubo ponad 50tys serwerów.
[Ja] I co? Będzie pan chciał, żeby każdy z tych 50tys serwerów został wyłączony? Że jak ja wyłączę swój, to ludzie przestaną grać?
[D] To wyłącz go i będzie lepiej dla wszystkich.
[Ja] Ja nic wyłączał nie będę, na moim serwerze grają ludzie z całej Polski, nie tylko ze szkoły.
[D] Ale możesz zniszczyć komuś przyszłość jak się uzależni od gry, bo gry o zabijaniu uzależniają, mogą też wychować morderców.
[Ja] Jak ktoś jest słaby psychicznie, żeby się uzależnić od gry, to i tak się uzależni, nieważne czy na moim serwerze czy na innym.
[D] Masz go wyłączyć jeszcze dziś!
[Ja] Nie, wychodzę, do widzenia.
Wyszedłem z gabinetu, rodzice moi strasznie się uśmiali, dyrektor jeszcze wygłosił 2x apel na temat tej sytuacji, zwołał nawet zebranie rodziców, na którym wygłosił sporo bzdur, typu że rodzice mają zakazać swoim dzieciom korzystać z internetu bo tam pełno porno i satanizmu. Ja byłem bardzo często wzywany do dyrektora, z pytaniem dlaczego nadal mam włączony serwer i forum. Dostałem naganę, zachowanie miałem obniżone i ogólnie nie byłem lubiany w szkole przez grono pedagogiczne, co czasami miało wpływ na oceny, częste pytanie, itd. Serwer stał aż do ukończenia szkoły. Gdy odbierałem świadectwo, dyrektor powiedział, że ma nadzieję na lepsze czasy w szkole.
Ja do dziś się z tego śmieje, zresztą jak wszyscy ze szkoły.
[P] A ta gra w która gracie, to jest gra o zabijaniu, powiedz mi co czujesz gdy zabijasz? Radość? Smutek? Padłam.xD
OdpowiedzTypowy psycholog...
OdpowiedzTo "ave żyrandol" mnie rozwaliło xD Ale dyro na serio myślał, że jak Ty przestaniesz grać, to wszyscy się "wyłączą"? Daję plusa :D
OdpowiedzStarsze pokolenie ma na temat gier pogląd nieco filmowy - że jest jeden gość, który za wszystkim stoi, a gracze są mu bezgranicznie oddani. Paranoja po prostu - ale czy kogoś jeszcze dziwi paranoiczne podchodzenie do rzeczywistości?
OdpowiedzNa mnie mówili w gimnazjum żyrandol [po tym jak wymieniłem żarówki w klasie bo w całej szkole po burzy poszły, konserwatorów dwóch a zima i ciemno rano] i jak zacząłem przyglądać się Imperium Rzymskiemu to zaczeli do mnie mówić "Ave żyrandol" xD
OdpowiedzWidać, że gość ma takie pojęcie o młodzieży, że aż strach... I tacy ludzie w szkole pracują... ;P "mała sekta" haha :D
OdpowiedzTa, a o tym, że 2 grupa w cs (antyterrorystów) odbija zakładników rozbraja bomby itp nikt już nie wspomniał...nie wiedzieli, czy po prostu lepiej było nie wspominać?
OdpowiedzJak nikt się nie interesuje problemami młodzieży, to źle... Ale jak sobie wymyślą, że się zaczną interesować, tylko nie tym co trzeba, to niezłe jaja z tego wychodzą.
OdpowiedzDemoralizujesz innych uczniów! Ty, maro nieczysta! Czcisz szatna, a co najgorsze, żyrandol! Jak tak można? Masz problemy psychiczne! ;D
OdpowiedzNie ma czegoś takiego jak większa połowa.
OdpowiedzJest! http://rysunki.bardzofajny.net/wp-content/uploads/2008/11/wieksza_polowa.gif
Odpowiedz.....ale więcej tłumaczyć nie ma sensu, bo i tak większa połowa was,i tak nie zrozumie....
OdpowiedzJak kolega wyzej wspomnial madralo, nie ma czegos takiego jak wieksza polowa... malo tego, wieksza polowa spoleczenstwa to wie, wiec bierz przyklad ;-)
Odpowiedznie powiem, dobre :)) Swoją drogą to podpada pod usiłowanie ograniczenia wolności osobistej :)
OdpowiedzOgólnie powiem że sam dyrektor miał różne tego typu jazdy, jedna uczennica miała naprawdę niesamowite oceny, przez 3 lata nie dostała niżej niż 4. Zdobywała też wiele nagród w konkursach itp. Wezwał jej rodziców na rozmowę, czy córka ma jakieś niezidentyfikowane okultystyczne przedmioty w pokoju, bo nikt nie może mieć tak doskonałych ocen i w ogóle być taką idealna uczennicą.
OdpowiedzNo tak, bo przecież wszyscy dobrzy uczniowie to sataniści, pastafarianie, kapłani/kapłanki wicca i jeszcze się z kosmitami kontaktują. To przecież wszyscy wiedza, tylko udają, że nie, bo to ściśle tajne jest. Swoją drogą, podziwiam za postawę :)
OdpowiedzTo ja nie wiedziałem, że "okultystyczne przedmioty w pokoju" pomagają na testach! Tyle godzin zmarnowanych nad książkami! :D
Odpowiedz'Kontrola podstawą zaufania'. O.o
OdpowiedzKocham za nicka :) Ogólnie jak to ktoś wyżej napisał - jak się nikt młodzieżą nie interesuje, to źle; ale jak się zaczną interesować nie tym, co trzeba, to jeszcze gorzej. Tym bardziej, że często nauczyciele prawdziwe problemy ignorują, bo zajęcie się nimi byłoby zbyt męczące, kłopotliwe... Wypowiedź psychologa - miodzio. Czasem aż wstyd mi się przyznawać do tej profesji...
OdpowiedzDobre :D Pamiętam granie w CS na zastępstwach o ile sala komputerowa była wolna, a i nauczyciele nic się nie czepiali. Ot wypełniali dziennik swojej klasy a reszta fragowała ile wlezie :D
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 grudnia 2011 o 22:00
Ja w technikum miałem nauczyciela od technologi informacyjnej że zadawał zadanie na początku lekcji a potem rób ta co chceta. Z niektórymi grywał nawet w CS'a, quake 3 arena albo Age of empires 2 ;D
OdpowiedzJa gram w Combat Arms, i nie wiem co złego jest w takich grach? Mnie odprężają, i zamiast (jak czasem mam autentyczną ochotę, np po cieżkim dniu) wyjść z kałachem na ulicę tu się wyżyję..poza tym jak mam okres nie ma lepszego środka na całkowite wyładowanie frustracji ;)
OdpowiedzTo jest tak absurdalne, że ciężko w to uwierzyć, ale nie wątpię w prawdziwość. O.o Ja po takiej rozmowie chybabym się czuła jak po praniu mózgu. A niby dorośli ludzie, pracujący z młodzieżą...
OdpowiedzStrach pomyśleć jakie epitety by poleciały, gdyby to była gra o pikselach (tibia). Czy ci ludzie są poważni? Aha, a WTC to Twoja wina. Szkolisz małych terrorystów. ;)
OdpowiedzTibia to pełna przemocy gra satanistyczna! Jakby chodziło o tibię to by miał kiepsko...
OdpowiedzNo tak, satanizm jak sie patrzy, nawet nieba tam nie zobaczysz...
OdpowiedzAhhhhaaaahhhhaaaa!!! :D W pierwszej chwili zamiast 'serwer' przeczytałam 'sweter', i zachodziłam w głowę co ma wspólnego sweter z grą w CS i czemu miałby się cieszyć popularnością, i w końcu - na cholerę swetrowi forum... A dyrektor i spółka mnie rozwalili. Chyba bym dostała napadu histerycznego śmiechu słysząc ich zarzuty :)
OdpowiedzJa też przeczytałam "sweter" i się zastanawiałam co to za popularny sweter był...
OdpowiedzHaha, i ja też przeczytałam "sweter" i zastanawiałam się, co takiego musiało być na tym swetrze napisane, że był tak popularny... a pod koniec historii się zdziwiłam, po co w tym wszystkim było pisanie o swetrze, skoro nie zostało to rozwinięte. :D
OdpowiedzWidzicie... zamiast uczyc sie czytac w szkole, to w CS'a gracie ;-)
OdpowiedzTelewizja demoralizuje ludzi. Zlinczujmy za to producentów telewizorów!
OdpowiedzJa też w liceum łoiłam w CS'a na potęgę, miałam swój serwer i wcale nie przeszkadzało mi to w kolekcjonowaniu świadectw z czerwonym paskiem, nie spowodowało szczególnego zainteresowania pornografią czy satanizmem, a jeśli chodzi o zaburzenia emocjonalne... no cóż, nie byłoby fair, gdybym winą za nie obarczała grę. :)
Odpowiedzja bym poszedł z pedagogiem. najpierw bym się pośmiał z tej drużyny naprawy szkoły,a potem zrył psychikę pedagożce wymyślając brednie nie z tej ziemi
OdpowiedzA potem, ponieważ to ona miałaby tam władzę a nie ty, wylądowbyś w takim uroczym pokoju bez klamek, gdzie mialbyś dużo czasu, zeby to wszystko odkręcić :)
Odpowiedz@8eska88 ja również ;D Nie mogłem powstrzymać śmiechu
OdpowiedzNajlepszy numer na tej stronie od miesięcy :D Wielki [+]
OdpowiedzTeraz możesz z dumą mówić " Wiem coś o sektach, sam jestem liderem jednej z nich." A tak serio to szatan się Tobą pewnie interesuje ;p
Odpowiedz...o.m.g. Z naszej szkoły pojechała nawet reprezentacja na mistrzostwa CSa! (I kij, że organizowali to po prostu geograf z informatykiem. Dyrekcja w końcu musiała to zaakceptować ^^) Szkoły to kpina. (Nie nauka. Szkoły.)
OdpowiedzTa historia zagości w moich ulubionych jako pierwsza :D
OdpowiedzMnie też kiedyś w LO 'prześladowała' pani pedagog i wkręcała mi, że mam zaburzenia, tylko dlatego, że od urodzenia wyglądałam niecoinaczej niż większość ludzi ;p Może wam o tym kiedyś tu opowiem...
OdpowiedzDawaj! Brzmi jak material na ciekawa historie! :) Chyba, ze to w jakis sposob wciaz bolesne...
OdpowiedzNo to mogłoby być ciekawe :D Dawaj
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 stycznia 2012 o 17:39
Dołączam się do prośby.
OdpowiedzDobre! I mi się coś podobnego trafiło tyle, że nie aż tak. Po napisaniu dowolnego opowiadania na polskim (historia o sekcie i walce z nią, kompletnie zmyślona) nauczycielka kazała mi zostać po lekcjach. Spytała się czy należę do jakiejś "organizacji" i tym podobne jazdy. Łącznie z posądzeniem o nienormalność. Co najśmieszniejsze kilka lat później legła krzyżem przed ołtarzem w kościele i zaczęła "wieszczyć". Wylądowała w pokoju bez klamek.
OdpowiedzDzięki Skuty. Przypomniałeś mi, że dawno nie grałem.
OdpowiedzJa pamiętam zdarzenie z gimnazjum, kiedy to dziewczyna z mojej klasy była wzywana do psychologa za podanie wymyślonego przez siebie imienia i nazwiska jako swojego na portalu społecznościowym typu facebook. Jeszcze gdyby chcieli dociec czy nie próbuje się pod kogoś podszywać, ale została posądzona o zaburzenia psychiczne właśnie w związku z tymi danymi.
OdpowiedzŁomatko kocham szkolnych psychologów/pedagogów czy jak tam się oni tytułują - w mojego kolegę raz chcieli wmówić że jest narkomanem. Powód? Spóźnił się na lekcję kilka minut (był w WC),a później na tej lekcji (o zgrozo!) powiedział jeden żart i ze 2 razy się roześmiał. Albo lekcje wychowawcze z panią pedagog - przez 45 minut gadanie o niczym (oczywiście przy adekwatnym do tematu zainteresowaniu ze strony klasy) po to żeby na koniec stwierdzić, że jesteśmy niezgrani i mamy wszyscy straszny problem ze sobą.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 stycznia 2012 o 19:00
Trzeba iść spać, przeczytałam " Założyłem sweter, który cieszył się dużą popularnością w szkole" źle ze mną ;D
Odpowiedz@Cirilla haha xd. Na szczęście u nas w szkole nauczyciel od informatyki robi nawet turnieje w cs ;).
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 stycznia 2012 o 19:26
Po prostu zacofanie i tyle. Nie znoszę ludzi, którzy wypowiadają się o czymś, o czym nie mają pojęcia.
OdpowiedzA ten ksiądz myślał że jesteś jakiś opętany, bo czcisz żyrandol? :)
OdpowiedzU mnie w szkole jest lepiej. Nawet pomalowane paznokcie (u dziewczyn, oczywiście) "niszczą wszystkim edukację". Albo zakaz się zbliżania przeciwnych płci na 40cm czy coś takiego.
OdpowiedzCiekawe co zrobili by mnie. Kleję się do wszystkich, których lubię (i mnie nie odpychają. Bo jakimś cudem potrafię stać troszku dalej jeśli ktoś potrafi), ale najbardziej "piekielna" staję się z Kingą. Jeśli obie jesteśmy w szkole, nie ma przerwy na której nie siedziałaby na moich kolanach, a ja nie wtulała się w jej cycki. Daliby zakaz zbliżania się do kogokolwiek? Czy może spalili na stosie za propagowanie homoseksualizmu? (A co ma zrobić pluszak, kiedy chłopak wybył o innej szkoły? No co?)
OdpowiedzManchester - no to będzie minus :] Nie nie, żartowałem, oczywiście zasłużony + bo historia ciekawa, swoją drogą typowy psycholog który oglądnął za dużo filmów.
Odpowiedzcholera, ja nie wiem, co z tym swetrem jest, ale ja też go zobaczyłam i przez chwilę zastanawiałam się, co ma sweter do CS'a, doszłam do wniosku, że pewnie jakiś motyw z tego, albo coś na nim było... :D a za historię +, załamać się idzie, czym grono pedagogiczne się zajmuje... -.-
OdpowiedzTrzeba było podmienić główną ;P Tzn, na indexie by wyświetlało 'strona zamknięta' a forum by było na '/asdf.php' czy coś w tym stylu
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?v=81PNJ53Ua4k
OdpowiedzWy sie smiejecie, ale ja znam typa ktory ladnie sobie zycie spier*olil przez CSa.
OdpowiedzNie zdazyl bomby zdetonowac? ;-)
Odpowiedz"AVE SATAN, AVE KROKIET, AVE ŻYRANDOL" jesteś moim mistrzem.
OdpowiedzCicho, bo zaraz jakis psycholog sie doczepi, zeby zdjal posta ze strony, bo zdobywa kolejnych wyznawcow ;-)
OdpowiedzNie wyrobie na tym krzesle :-) Az sie zalogowalem :-) Czyli to znaczy, ze kazdy sklep z artykulami gospodarstwa domowego propaguje przemoc, bo sprzedaja tam noze? Jak glosi stare przyslowie "maszyna jest warta tyle ile czlowiek, ktory ja obsluguje". A odnosnie tego "starszego pokolenia", o ktorym napisal ktos w jednym z komentarzy... myslalem, ze psychologowie sa doszkalani na tyle, zeby miec pojecie o tym, o czym sie wypowiadaja. Problem gier oraz ich wplyw na zycie czlowieka to juz temat od dawna walkowany... oczywiscie cala historie sie usmiechalem i mialem coraz wieksze oczy jak to czytalem. Myslalem, ze wiele czytalem/widzialem, a tu blad :-]
OdpowiedzDo szkoły przychodzi nowy psycholog i rozgląda się w poszukiwaniu "dzieci z problemami". Podchodzi do Jasia i mówi: "Jasiu, czemu stoisz tam całkiem sam, a nie biegasz na boisku jak inne dzieci?" Na to Jasio: "bo jestem bramkarzem!" :D
OdpowiedzNie rozmawiałabym z nimi. nie dałabym rady. Tarzałabym się tam ze śmiechu na wstępie :D Co za naród...
Odpowiedz