Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Porównanie dwóch historii o Policji. 1. Dawne czasy, gdy Policja poruszała się…

Porównanie dwóch historii o Policji.
1. Dawne czasy, gdy Policja poruszała się samochodami z tylko zmienionym "Mi" na "Po" na drzwiach i umiała coś więcej niż wlepiać mandaty, a przepisy pozwalały na działanie, a nie biurokrację. Krótko.
Tata na spacerze z Mamą. Złodziej łapie torebkę Mamy i ucieka. Ojciec (35 lat w Marynarce, wtedy jeszcze Komandor) dogania i "pierze po mordzie". Tamten się broni, to ojciec mocniej "pierze". Mama dzwoni po policję (ze słynnej Nokii 101 albo 750 już nie pamiętam). Policja jest w 3 minuty. Ojciec słyszy: "Dobrześ pan zrobił. Należało się".

2. Obecne czasy. Wracając z dziewczyna do domu widzę, że chłopak kradnie radio z samochodu. Chcąc się popisać dopadam, leję po mordzie. Radio odratowane. Policja przyjeżdża po 40 minutach. Ja i gość z góry podejrzani. On - kradzież radia, ja - pobicie. Już 3 razy byłem w sądzie zeznawać jako świadek i nadal mnie ciągają. Sprawa toczy się rok. Sprawa toczy się rok o radio samochodowe.

policja

by kmdr
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Radziol
31 39

Przecież przestępcy nie będą uchwalać prawa niekorzystnego dla przestępców.

Odpowiedz
avatar crach
25 25

@Toobkin wróć jak ukradną Ci radio. Wtedy pogadamy o uszkodzeniach złodzieja

Odpowiedz
avatar maborek
27 27

Coś mi się zdaje facet, że studiowałeś demagogię. Jaka kara śmierci? Jakie połamanie ręki? Jakie wybicie zębów? Jaki spalenie na stosie? Kara grzywny takiego durnia nie ruszy - po prostu nie zapłaci, najwyżej odsiedzi w cieple... (A zwykle nic się mu się złego nie stanie, bo młody). "Po pysku" uważam w tej sytuacji i za pouczające, i sprawiedliwe.

Odpowiedz
avatar Xenopus
31 31

Z własnego wyboru kradł to niech się liczy że może oberwać. Ryzyko "zawodowe". Jakby się do domu włamywał przez okno i spadł (bo nie miał odpowiedniego zabezpieczenia) to może byś mu odszkodowanie płacił?

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
16 20

Mam nieodparte wrażenie że jesteś idiotą... Albo trolem. Albo zwykłym gówniarzem niemającym pojęcia o życiu. Lepiej już milcz jak do nas piszesz...

Odpowiedz
avatar krokodyl1220
13 15

@Xenopus A wiesz, że w stanach (tak, z małej...) był podobny przypadek? I włamywacz wywalczył odszkodowanie od właściciela stacji, do której się włamywał :P

Odpowiedz
avatar Xenopus
10 12

Wiem, że w Stanach włamywacz dostał również odszkodowanie za "niemożność wykonywania zawodu". Uwielbiam prawo precedensowe.

Odpowiedz
avatar ankhar
13 13

Całkowita racja. W sumie to widząc złodzieja w czasie kradzieży nie wolno nawet krzyknąć - a co jeśli zaskoczony się przewróci, uderzy głową i chodnik i zginie? Oczywiste morderstwo. Widzisz, w drugą stronę również można do absurdu sprowadzać.

Odpowiedz
avatar Loocker
21 21

Toobkin - a może złodzieja takiego mamy po główce pogłaskać i poprosić by to radio oddał? W jaki inny sposób go zatrzymać jak nie przez zaskoczenie (uderzenie w mordę z doskoku) biorąc pod uwagę fakt, że nie każdy jest po przeszkoleniu z obezwładniania. Rozumiem, że Ty nie zrobiłbyś nic?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 grudnia 2011 o 1:33

avatar digi51
36 36

"Drogi panie, czy raczyłby pan nie ruszać przedmiotów, które pańską własnością nie są i oddalić się z miejsca tego nim po policję zadzwonić zmuszony będę".

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
11 17

@digi51... Wpleć jeszcze w swą wypowiedź słowa :wszak rzesz, tudzież, aczkolwiek. ;-D

Odpowiedz
avatar arkudaki
8 8

"Drogi Panie, czy raczyłby rzesz Pan nie ruszać przedmiotów, wszak pańską własnością nie są, tudzież oddalić się z miejsca tego nim po policję zadzwonić zmuszony będę". "Aczkolwiek" mi nie pasowało nigdzie;-)

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
16 16

To może tak: "Drogi Panie, czy raczyłby Pan nie ruszać przedmiotów, wszak pańską własnością nie są, tudzież oddalić się z miejsca tego nim po policję zadzwonić zmuszony będę". Aczkolwiek jeśliż jesteś w postanowieniu swym niezłomny to czyń co czynić musisz, ja jednak oponuję przeciw temu z mocą całą. Ku*wa rzesz twoja mać! ;-D

Odpowiedz
avatar arkudaki
7 7

Tak! Myślę, że "rzesz" użyte w TYM kontekście, brzmi najlepiej!

Odpowiedz
avatar digi51
9 9

@tatapsychopata - brawo! Piekielni, pamiętajcie co macie mówić w takich sytuacjach! ;D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
11 13

Ja z jednej strony nie pochwalam tego co zrobiłeś, gdyż była to tzw czynna napaść, z drogiej jednak strony cokolwiek innego byś zrobił, to nie zostałby ujęty. Jakbyś był "funkcjonariuszem" dostałbyś medal za coś takiego, ale że jesteś "tylko" cywilem, to masz prze... Przekichane. Z mojej strony gratulacje postawy moralnej

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 6

Jakiekolwiek były jego pobudki zareagował dobrze, myślisz że policjant odpowiedziałby za coś takiego ... hehehe jest takie coś jak stawianie oporu :) te wszystkie siniaki i otarcia to przecież od tego, teraz niech złodziej udowadnia że sam dobrowolnie położył się na ziemi :), co do pałowania i strzelania @Toobkin ja nie wiem może ty w innym kraju żyjesz ? Warszawa ostatnie starcia z 11 listopada, gliniarz w cywilu pobił kolesia, gdyby nie to że ktoś to sfilmował to nie byłoby sprawy, kolejna Kraków podczas pościgu za bandytą policja przypadkowo postrzeliła przechodnia ... więcej? Ale jak to się mówi gdzie drwa rąbią tam wióry lecą

Odpowiedz
avatar M4ck
0 0

Biorąc pod uwagę kraj, w jakim mieszkamy, i obowiązujące tu przepisy - nie zdziwiłbym się, gdyby ten postrzelony, po jakimś odruchowym wrzasku np na temat "najstarszego zawodu świata" dostał mandat za wulgaryzmy...

Odpowiedz
avatar magic1948
2 2

Jaka czynna napaść? Czynna napaść to może być na funkcjonariusza publicznego. To nawet nie jest pobicie a jedynie spowodowanie uszczerbku na zdrowiu (jeśli takowy zaistniał), lub naruszenie nietykalności.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
13 13

@Toobkin taaa od radia się zaczyna , jak nie zaboli na początku to co następne będzie auto, torebka babci, tak ? Potem już pełna kariera tj.wymuszenia pobicia porwania no bo jak przecież nic mi nie grozi ... i jest efekt taki jaki mamy :), złodziej czy bandyta powinien wiedzieć że kradzież mu się nie opłaca bo może stracić coś więcej niż tylko wolność ... albo to co ostatnio myślałem że padnę jak się wypowiadał etyk na temat pedofila którego wypuszczają na wolność po 25 latach!!! za gwałt i mord 4 chłopców ... że chemiczna kastracja to bardzo bee dla niego, kurde tępą stroną zardzewiałego tasaka bym go wykastrował PS. Tak jestem za karą śmierci nich bandyci ciężkiego kalibru wiedzą że mogę stracić wszystko za ich czyny, jakoś ostoja wolności na świecie (USA) uśmierca całkiem sporą ilość swoich obywateli ... a w skrócie takie chwasty trzeba wyrwać póki się jeszcze nie zakorzeniły :)

Odpowiedz
avatar JediPrzemo
-4 4

Ostatnie zdanie zmieniłbym na "What's wrong with this country?"

Odpowiedz
avatar tatapsychopata
20 20

Moje zdanie jest takie: jeśli ktoś podnosi rękę na moją własność to powinienem mieć prawo mu tę rękę upier#$%lić przy samej dupie. I nie ma że boli! Złodzieja wchodzącego w nocy do mojego domu mam moralne prawo zastrzelić z dowolnej broni. Bandytę napadającego na mnie na ulicy mam prawo uszkodzić dowolnie. I to jest JEGO wina! Nie moja! JA jestem poszkodowany, napadnięty, okradziony, a bandzior ma się bać mnie i wymiaru sprawiedliwości. Wszystkie inne "humanitarne" podejścia są błędne i prowadzą do wynaturzeń takich jak postawa niejakiego Toobkina...

Odpowiedz
avatar 0303
-2 4

Aż się zarejestrowałam żeby dodać komentarz żeby powiedzieć Ci że w czasie gdy policja zmieniła Mi na Po to o komórkach w Polsce jeszcze nikt nawet nie śnił....

Odpowiedz
avatar Anatolay
4 4

@0303 Komórki w Polsce są od 92 roku - więc jeszcze pewnie na czas "Mi na Po" może się załapać.

Odpowiedz
avatar kmdr
3 3

Kolego, właśnie w 92 roku miała miejsce sytuacja. I komórki takie jak cegły motorole 3300 (czy jakoś tak) i sławetna nokia 101 były obsługiwane przez jedną jedyną sieć - Centertel.

Odpowiedz
avatar thyg
-3 3

Aż się zarejestrowałem specjalnie, żeby zapytać jak pojemną pupe ma Twoja mama, złodziej kradnie torebke a mama dzwoni z telefonu cegły po poli..milicje mhm mhm COOL STORY BROOO

Odpowiedz
avatar 0303
0 0

Milicję w Policję przekszałcono w kwietniu 1990 r. więc się nie załapał.

Odpowiedz
avatar geez
11 13

W tym komentarzu miały zostać zawarte argumenty wyjaśniające w jak wielkim błędzie jesteś i jak niewiele wiesz o otaczającym cię świecie. Niestety, twoja ignorancja i, nie przymierzając, głupota sprawiły, że nie mam siły już w tej sytuacji zmusić się do tego.

Odpowiedz
avatar Anatolay
10 10

@Toobkin - geez ci coś wręcz odwrotnego sugerował, nie że "Uważam, że agresja nie jest dobrym rozwiązaniem, więc jestem głupi. :)" tylko że jesteś głupi, skoro nie uważasz, że agresja w niektórych przypadkach JEST dobrym rozwiązaniem (zwłaszcza przy jednostkach patologicznych którym nic innego nie przemówi przy połączeniu z sytuacją gdzie innej kary realnie by od państwa nie dostał (a tu jeszcze bez użycia przemocy by uciekł - czyli nawet nie było by kogo karać, nie mówiąc już o stracie mienia)). Kilka domów ode mnie mieszkał sobie pijaczek - złodziej - policji znany, ludzi okradał - Policji to specjalnie nie obchodziło (niska szkodliwość) - łapali gdy go ktoś zatrzymał, potem puszczali, skończyło się gdy w działkowej altance "na szabrze" wpadł na emerytowanego kapitana WP z lagą, który go tak sprał, że kilka tygodni potem go widać nie było. Kradzieże w jego wykonaniu ustały. Co tu lepiej zadziałało - narwany staruszek, czy Państwo?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 grudnia 2011 o 15:20

avatar konto usunięte
5 7

O święta ignorancji... Aż tak ślepo wierzysz w resocjalizację? Wstydu by się najadł? Wręcz przeciwnie, kozaczyłby przed kumplami, że zrobił to, czy tamto. Pomijając już Twój niedzisiejszy wywód, zakończę komentarz takim akcentem: by został ukarany, musi być złapany. Żeby go złapać, policja musi reagować, a że nie reaguje , to spada ten obowiązek na obywateli. W jakim Ty świecie żyjesz? To jest mój Drogi POLSKA! Jak Ty nic nie zrobisz, to nie licz, że policja coś zrobi.

Odpowiedz
avatar magic1948
-1 1

Jeśli już słyszałeś, to o ujęciu a nie o zatrzymaniu obywatelskim.

Odpowiedz
avatar WormTed
0 0

Dziękuję za poprawienie.

Odpowiedz
avatar Vnc
4 4

Powinno istnieć (a może już istnieje?) coś takiego, że w momencie bycia świadkiem zdarzenia uznanego przez prawo za czyn karalny stajemy się funkcjonariuszami publicznymi z większymi uprawnieniami... Ale to nie w tym kraju.

Odpowiedz
avatar lawyered
-1 5

@Vnc: Istnieje - nazywa się obrona konieczna i nieprzerwanie osobom broniącym przysługują takie same prawa... Tylko ludzie wolą słuchać telewizyjnej demagogii a prawo pozostaje niezrozumiane, bo po co słuchać prawników, nie? Tak czy inaczej, autor zamiast kolesia rzucić na ziemię, trzymać do przyjazdu policji... Zgodnie art. 243 Kodeksu postępowania karnego, każdy ma prawo ując osobę popełniającą przestępstwo, złapaną na gorącym uczynku... Ty zamiast ując, "lałeś po mordzie", bo Twoja sprawiedliwość jest sprawiedliwsza niż ich sprawiedliwość i teraz jesteś oburzony, bo przecież lałeś po mordzie złodzieja... Czy jeśli Ty pojedziesz samochodem na podwójnym gazie albo spowodujesz zagrożenie w ruchu drogowym, mam wysiąść i dać Ci po mordzie czy zadzwonić po policję i czekać aż ukażą Cię organy do tego upoważnione? Zastanów się nad tym sam i będziesz miał odpowiedź, czemu dalej ciągają Cię po sądach. Przykro mi, ale prawo obowiązuje wszystkich, jakkolwiek niepopularna by ta informacja nie była.

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
3 3

Ale wiesz, to nie takie głupie. Jakbym dostał po mordzie za narażanie życia innych (wymieniona jazda po pijaku) to pretensji do bijącego bym nie miał po wytrzeźwieniu. Jeszcze bym mu podziękował.

Odpowiedz
avatar lawyered
0 0

No ja osobiście zamiast dać po mordzie wolałabym zatrzymać samochód na poboczu i albo wezwać policję albo kazać w mrozie delikwentowi zapierniczać na piechotkę ;) Nie chodzi o pochwalanie, chodzi o mentalność. Ty byś się ucieszył, ale przestępcy to nie nauczy niczego. Jak to ktoś napisał "ryzyko zawodowe". Jest opcja - pudło. Byłam kiedyś pozwiedzać i po kilku godzinach, gdy wreszcie wyszliśmy całą grupą, doceniłam co to znaczy świeże powietrze. Jakaś krótka kara, która wystraszy ale nie zdąży wprowadzić w środowisko (do 3 miesięcy) jest naprawdę czymś dobrym dla młodego przestępcy. Starego nic już nie zmieni.

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
1 1

@lawyered taa tyle, że człowiek dostanie metkę bandziora do końca życia. A jak wpie.rdol raz czy drugi bez świadków dostanie to będzie uważał na następny raz.

Odpowiedz
avatar lawyered
0 0

Jasne... Jeśli chodzi o normalnego, zwykłego, obywatela, któremu po prostu coś do łba strzeliło - jasne... Na takiego nawet parę mandatów może podziałać... Ale wierz mi... Przestępca nie myśli jak Ty... Przestępca zna świetnie przepisy i wie doskonale co mu grozi... Wie jednak, że nie zawsze go złapią, więc koniec końców będzie na plusie... Niby czemu dożywocie nie odstrasza od zabijania ani wysokie kary od porywania czy choćby fałszowania pieniędzy? Bo to nie wysokość kary ale jej nieuchronność działa motywująco. I to próbuję tylko uwidocznić - że zwykły obywatel nigdy nie będzie myślał jak przestępca.

Odpowiedz
Udostępnij