Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Widzę ze historia z Panią Jadzią spodobała się. Oto kolejny kwiatek w…

Widzę ze historia z Panią Jadzią spodobała się. Oto kolejny kwiatek w jej wykonaniu.

Jak podróżowała Pani Jadzia? Nie zgadliście, nie komunikacją miejską „toż to dla plebsu” czyli ma jakiś anielski uczynek nie wrzeszczenia na młodych i żądania miejsca. Pani Jadzia miała darmowe taryfy. Jak zapytacie? O tym będzie historia.

Zima, zimno jak w Sybirze z -20 (Białystok) auto odpalone ja skrobie zawzięcie szyby, żeby się rozgrzać i szybciej ruszyć z pod bloku. Skończone, wsiadam sięgam po pas i słyszę zamykanie drzwi od strony pasażera i ‘klik’ wkładanego pasa do zapięcia. Tak zgadliście Pani Jadzia władowała mi się do auta. Słyszę komendę: „Do przychodni”. Mój stanowczy opór i prośby oraz groźby o opuszczenie pojazdu spełzły na niczym. Jak u większości. Jako że się spieszyłem. Babki wyrzucić nie było jak. Jednak spieszyłem się w określonym kierunku, wiec wymyśliłem iście ‘piekielny’ plan. Rzuciłem krótkie okay w stronę Jadźki i rura. Jedziemy i jedziemy. Jadzia oczywiście nawet nic nie wspomina że do przychodni jedzie się tylko 3 minuty (500 metrów od bloków). Jedziemy twardo. Zatrzymuje się, gaszę silnik. Wychodzę, otwieram drzwi Jadzi jak dżentelmen i ją wypuszczam. Szybko zamykam drzwi na klucz i mówie: „Oto odpowiedni przybytek dla pani choroby i upierdliwości”. Stos inwektyw spłynął po mnie jak po kaczce. Gdzie wywiozłem Jadzie? Do Choroszczy przed bramy bardzo sławnego szpitala dla chorych psychicznie.

Komiczne było także to że z powrotem musiałem do auta wsiadać przez bagażnik (centralny zamek) żeby Jadzia nie mogła znowu z prędkością światła się władować do auta.

PS. Na osiedlu wyrobił się nawyk zamykania drzwi po wejściu do auta.

No Jadzia

by Nyord
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Allisson
18 20

Nie powiem, kobietka sprytna ;P Dawaj więcej historii o Jadźce ;)

Odpowiedz
avatar bypek
8 10

Popieram powyższą prośbę: więcej o Jadźce. Mocna kobita jest :)

Odpowiedz
avatar Nyord
4 4

Ostastnia na dziś za chwile.

Odpowiedz
avatar NuNu
4 4

Trzeba bylo ja za lokiec i wywalic z auta

Odpowiedz
avatar Hyyrion
4 6

Nyord, gdzie Ty mieszkasz? Na Meksyku, że tak szybko do Choroszczy dojechałeś?

Odpowiedz
avatar Shadow85
12 12

Przecież bym babę za bety wytargał z samochodu jak by mi się do niego wryła... i miałbym gdzieś, że stara i głupia.

Odpowiedz
avatar Marvin
13 13

Może ja jestem jakis inny i takie tam, ale ja bym ją z auta wyrzucił siłą...

Odpowiedz
avatar Nyord
11 15

Ten kurdupel ma tyle siły że cięzko to zrobić. Tak sie zapiera, dla sąsiada porwała tapicerkę jak ją siłą wyciągał. Mój ojciec ma na nią swój sposób. Wychodzi zamyka samochód na pilot, pna wychodzi włancza alarm on ma wszystko nagrane wiec dzwoni na Policje i cóz dostala mandacik. Teraz do aut mojej rodziny nie wsiada.

Odpowiedz
avatar Shadow85
10 10

Uwierz z dźwignia na nadgarstku jeszcze nikt nie dyskutował :D A zniszczenie mienia powyżej 250 zł to już jest przestępstwo.

Odpowiedz
avatar aneczka12381
4 6

Ludzie przecież pisał Białystok a z tamtąd to już tylko pare kilometry do Choroszczy. Swoją drogą ciekawy sposób na pozbycie się natręta.

Odpowiedz
avatar maggie
6 8

Białystok, ach Białystok! Uwielbiam to miasto ;) i Choroszcz się mija w drodze do Białego, a szpitala nigdy nie widziałam.. podobno to jakiś 'mroczny' budynek ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 11

hm nie wiem czy chorzy (nieszczęśliwi ludzie) ucieszyliby się z twojego dowcipu poza tym, jak widać, nie podziałało

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 10

Dokładnie. Ale widać po tym portalu, że jednak ludzie są wredni. Minusują wypowiedzi, które świadczą o wrażliwości, a plusują te wysyłające na cmentarz. I ja pewnie zgarnę ze 20 (-) za to. Życie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 3

zandra - ja Ci dałam plusa. Uwagi o cmentarzach i podobne raportuję. A Jadzia swoją drogą piekielna.

Odpowiedz
avatar Alain93
3 9

Właściwszy miejscem byłby cmentarz.

Odpowiedz
avatar samanta1704
6 6

Historia jak zwykle ciekawa, pomysłowość tej kobiety po prostu nie zna granic... A tak swoją drogą to chciałabym zobaczyć jak wchodzisz do auta przez bagażnik :D

Odpowiedz
avatar Nyord
14 14

Najszybciej jak sie da. Bo chciała takżesię władować.

Odpowiedz
avatar samanta1704
8 8

Ona też chciała bagażnikiem wejść? Jeszcze lepiej...

Odpowiedz
avatar wormsik
6 8

polecam zaopatrzyć się w paralizator,unieszkodliwi na chwilę i będziesz mógł jak człowiek do auta wsiadać,drzwiami;D

Odpowiedz
avatar karolkotowicz
5 5

A na jakim osiedlu takie kabarety z Panią Jadzią? (coś dużo ludzi ostatnio z Białego zamieszcza historie ;P).

Odpowiedz
avatar willywonka17
2 2

O. Mój. Boże. Trzeba było ją za fraki wyciągnąć, posadzić na chodniku i odjechać. Co za bezczelne babsko.

Odpowiedz
avatar Kamisha
5 5

Było olać babsko i jechać w swoją stronę. Jakby posiedziała parę godzin w aucie albo musiała wracać skądś na piechotę, więcej by nie wlazła.

Odpowiedz
avatar LookingForNeverland
5 5

Nieee, ja i tak podziwiam cierpliwość. Mnie tacy ludzie doprowadzają do stanu białej gorączki. Mimo że pomysł z wysadzeniem jej przed psychiatrykiem uważam za świetny, to ja bym po prostu nie dała chyba rady jej tyle wieźć i krzywdy nie zrobić :P

Odpowiedz
avatar delmet
2 4

Choroszcz rzeczywiście ma sławny szpital ale jego sława raczej nie wychodzi poza województwo podlaskie. Ja się właśnie w tych stronach wychowałem i pamiętam, że w dzieciństwie wyzywaliśmy się na podwórku od "dzieci z Choroszczy" albo kazalo się komuś "spieprzać do domu w Choroszczy" i każdy wiedział, że się go obraża. ;) Jeżeli natomiast pojawił się na podwórku ktoś z innych stron Polski (np. przyjechał na wakacje do jakiejś rodziny) to nie bardzo kapował o co nam chodzi z tą Choroszczą. :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 grudnia 2011 o 20:38

avatar purple
2 4

Nyord- z jakiej dzielnicy jesteś? :) Może i ja będę musiała u siebie wyrobić nawyk zamykania drzwi po wejściu do auta?

Odpowiedz
avatar MaximusTDM
1 1

"Jako że się spieszyłem. Babki wyrzucić nie było jak." Śpieszyłeś się na tyle, żeby nie móc jej wyrzucić, ale nie śpieszyłeś się tak bardzo, by pojechać parę km do zakładu :D?

Odpowiedz
avatar Patrolman
-1 1

Jadzia- jedna z moich ulubionych bohaterek na Piekielnych. Co nie zmienia faktu, że albo wezwałbym policję, albo by wyrwała w ryło.

Odpowiedz
avatar ShowYourFace
1 1

Coraz więcej osób z Białegostoku.

Odpowiedz
avatar ggggg14
0 0

hahaha! miałem podobną sytację ale Babcia prosiła mnie na kawę do domu .Fakt była ostra zima ,miałem taki kaprys.

Odpowiedz
avatar Monisia
2 2

dobre hehe należało jej się. A na jakim osiedlu mieszkasz? ;p bo ja też mieszkam w Białym i tak z ciekawości pytam ;p

Odpowiedz
Udostępnij