2.12.11r.:
Supermarket, dział kawa - herbata.
Stoję, wybierając kawę, którą będę mogła podarować babci na urodziny. Wybór trudny, więc mija sporo czasu, a ja wciąż nie mogę się zdecydować. Na dział wchodzi także młoda dziewczyna, która od razu zaczytuje się w jakichś ziołowych herbatkach.
Chwilę później z wielkim wózkiem na zakupy wtacza się moher w czerwonym futrzanym płaszczu do kostek.
Między półkami jest mało miejsca, żeby przejechać wózkiem, tym bardziej, że drogę zagrodziła zamyślona dziewczyna i duży kontener na kartony. Baba podjeżdża dziewczynie tuż pod nogi i czeka kilka sekund, zanim ryknie:
[B]aba: No odsuń się, gówniaro! Przejechać nie można!
[D]ziewczyna (przestraszona): Ale o co pani chodzi?!
Wtedy baba dość mocno wali ją wózkiem w biodro, aż dziewczyna się zatacza.
D: Co pani robi? Pani jest nienormalna?
B: To ty jesteś nienormalna, idiotko jedna! Rusz się wreszcie, gnojówo, narkomanko głupia!
Dziewczyna nieźle się wkurzyła, że babka obrzuca ją takimi wyzwiskami, ale mądra, woli się nie wcinać w bezsensowną kłótnię, więc odchodzi. Patrzę się na wszystko oburzona. Co za chamstwo! Nagle baba uczepia się jeszcze mnie:
B: I co się gapisz, ku*wo?
I ludzie się dziwią, że młodzi nie lubią starszych osób...
Carreofur Szczecin Nowy Turzyn
Z takimi osobami nie ma co się patyczkować... art. 216 § 1. Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
OdpowiedzPiękny artykuł, który tyle czasu szukałem :)
Odpowiedzteż o tym pomyślałem, na "mochery' trzeba bedzie sobie przygotowac karteczkę z tekstem przez Ciebie przytoczonym...
OdpowiedzJa nie wiem, skąd w niektórych ludziach tyle złości?
OdpowiedzA ja powtórzę po raz kolejny, że przemoc rozwiązuje wiele problemów. W związku z tym należało (kiedy pani pchnęła wózkiem dziewczynę) wózek odepchnąć dość silnie. Nie wiem, czy by na babsztyla pomogło, ale może by ja ciut przytkało a i satysfakcja by była. Tak, wiem...teraz to musztarda po obiedzie:)
OdpowiedzSatysfakcja by była, a potem: "Zdemoralizowana dziewczyna napada biedną staruszkę!"
OdpowiedzA ja bym jej z liścia wyjechał... Tak, wiem, osoba starsza itd. Mam to gdzieś.
OdpowiedzDokładnie o tym samym pomyślałem, to że ktoś jest starszy nie daje mu prawa do obrażania, wyzywania, i tym bardziej naruszania mojej nietykalności cielesnej. Najpierw jeden liśc, potem drugi i tak do skutku (czyli momentu aż ta osoba sama zrozumie za co dostaje).
Odpowiedzczuje ze tez bym to zrobila ,nawet jesli bylabym tylko obserwatorka , tyle ze znajac zycie to ja bym poniosla konsekwencje bo babsztyl bylby zapewne bardziej cwany i gdzies to zglosil .Dlaczego za granica ludzie starsi sa przyjazni , usmiechnieci a tutaj tak pluja jadem?Bylam we Wloszech u mojej mamy i mialam taka sytuacje ,ze siedzialam sobie na przystanku i trzymalam przed soba wyciagniete nogi a chodnik byl waski, zamyslilam sie i dopiero po chwili zauwazylam starszego pana o kulach ktory chcial przejsc, podciagnelam nogi i uslyszalam ze nie trzeba bylo, zapytal jak mi dzien mija i zaczal mila rozmowe , nie musial mnie okladac ta laska i spychac z lawki zebym zauwazyla ze on chce przejsc .W Polsce pewnie juz dawno oberwalabym po lbie obydwiema laskami i uslyszala stek wyzwisk.
OdpowiedzUderzyłbyś z liścia kobietę? Normalny jesteś? Można odepchnąć, podnieść głos, krzyknąć, ale bić?
OdpowiedzA kobieta taranująca ludzi wózkiem jest normalna? XIX wiek się na szczęście skończył i istnieje coś takiego jak równouprawnienie płci.
Odpowiedz@McAbra a jakby to był mężczyzna to bicie było by już całkiem w porządku? A podobno równouprawnienie mamy, ale jak widzę dla niektórych "równe prawa" to to samo co gloryfikacja własnej płci.
OdpowiedzNobbyNobbs jeżeli nie dostrzegasz różnicy między facetem a starszą babką to cóż.. współczuję babci albo Twojej matce. Jak już napisałam - pchnąć delikatnie, cokolwiek - nikogo sama nie zabiła ani nie połamała - wystarczyłoby żeby się odczepiła. @chochlik - równouprawnienia nie ma, sorry.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2011 o 14:27
Nie ma bo ty i tobie podobni podtrzymujecie te bezpodstawne podziały.
Odpowiedzchochlik To inaczej: pokaż mi gdzie te równouprawnienie jest. Głosować możemy i pracować - jupi! Albo jesteś ograniczony/a albo ja nie wiem. Nie przeczytałeś/aś ze zrozumieniem pierwszej mojej wypowiedzi i się rzucasz.
Odpowiedz@McAbra to ja współczuję, ale Twojemu ojcu i dziadkowi. Bo jeśli szanujesz tylko żeńską część swojej rodziny to musi być im ciężko.
OdpowiedzNobbyNobbs może wróć do podstawówki i naucz się czytania ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałam, że nie szanuję mężczyzn, bo szanuję, ba! uwielbiam ich (tę "normalną" część), ale to nie znaczy, że popieram akty jakieś przemocy wobec kobiet przez nich wykonywanych (a tatapsychopata pisał o wymierzeniu "liścia" i do tego się ustosunkowałam). Nauczcie się proszę czytać ze zrozumieniem, a jak nie jesteście czegoś pewni, to kuźwa pytajcie.
Odpowiedz@McAbra to ty ze zrozumieniem czytać nie umiesz. Jasno napisałem: "a jakby to był mężczyzna to bicie było by już całkiem w porządku? " Nigdzie nie pisałem o tym, że bicie kobiet jest w porządku. Nawet nie ustosunkowałem się do tekstu tatypsychopay. A Ty do mnie z tekstem, że mojej matce współczujesz.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 grudnia 2011 o 10:17
Ty jesteś normalnie głupi. Ja się odniosłam do tego "to ja współczuję, ale Twojemu ojcu i dziadkowi. Bo jeśli szanujesz tylko żeńską część swojej rodziny to musi być im ciężko.". Nie odnoszę się do odpowiedzi wcześniejszej tylko ostatniej. Jeżeli kobieta bije mężczyznę to też nie jest ok, ale są takie akty "samoobrony" gdzie mężczyzna spokojnie może się obejść bez użycia siły a kobieta nie. "A podobno równouprawnienie mamy," Wiesz jak brzmi w takim kontekście (temacie) równouprawnienie? Jak nie, to dwa razy się zastanów.
Odpowiedz@McAbra aha... szkoda, że na temat współczucia mojej matce napisałaś przede mną. I to współczucie twojemu ojcu było moją ripostą na to. No chyba, że mi hipokrytko zasrana bezpodstawnie takich tekstów rzucać nie wolno a tobie już tak? "Jeżeli kobieta bije mężczyznę to też nie jest ok, ale są takie akty "samoobrony" gdzie mężczyzna spokojnie może się obejść bez użycia siły a kobieta nie." A może jakieś przykłady?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 grudnia 2011 o 17:31
W odwecie wjeżdżasz w babę swoim wózkiem, ale mocniej, przetestowane, działa, a w razie czego na monitoringu widać kto zaczął :).
OdpowiedzJa proponowałbym coś takiego: http://www.pixpow.com/wp-content/uploads/2010/09/panda.gif
Odpowiedz"ups, przepraszam" :>
OdpowiedzOdpychanie wózka jest dobrą metodą, raz stałam z moim chłopakiem w kolejce w supermarkecie i jakaś nachalna, niemiła baba wjechała mi w tył wózkiem. Jak się chłopak wkurzył, chwycił wózek, pchnął - babka się omal nie przewróciła, ale słowa nie powiedziała i już się trzymała metr od nas ;) Chamstwo niestety trzeba zwalczać chamstwem.
OdpowiedzStarsza, nie starsza - dla mnie ewidentnie psychicznie chora. Wzywa się ochronę, ochrona wzywa policję, policja odwozi panią do psychiatry...
OdpowiedzNiestety chamstwo nie jest jeszcze uznawane za chorobę psychiczną. Może kiedyś...?
OdpowiedzPolicja odwozi do psychiatry???? Hahahahahaha!!! Jak zwykle w kraju - kompletna niewiedza odnośnie leczenia psychiatrycznego! Policja, owszem, SPISUJE, po czym zostawia w spokoju. Do psychiatry nikogo się nie ODWOZI, chodzenie doń jest całkowicie dobrowolne. Można, owszem, odwieźć - nie do psychiatry, a na oddział - osobę, która zagraża ŻYCIU LUB ZDROWIU SWOJEMU LUB INNYCH. Walenie wózkiem i bluzganie nie zalicza się do tego.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2011 o 17:02
a co, w innych przedzialach wiekowych takich wybrykow sie nie spotyka?
OdpowiedzNa miejscu Twoim lub tej dziewczyny zgłosiłabym to ochronie dla dobra ludzkości. Jakby kobieta raz nauczkę dostała, może nie byłaby taka pewna siebie. Albo nie powstrzymałabym się i nawrzeszczała na nią bądź rozpoczęła ofensywę własnym wózkiem. Niestety, a może i stety, w takich sytuacjach zwykle nie panuję nad emocjami i się wykłócam, bo nikt mnie nie będzie bezpodstawnie obrażał.
OdpowiedzCzy wy też uważacie, że ludzie starsi wykorzystują to, że młodszym nie wypada w jakikolwiek sposób-fizyczny, czy werbalny- "oddać", bo są wychowani tak, że im zwyczajnie głupio, bądź licząc na to, że wszyscy będą po ich stronie, "bo oni starsi, schorowani'?
OdpowiedzStarszym ludziom się nie "oddaje", bo to wynika z dobrego wychowania. Można odpowiedzieć ostrzej (dobra riposta nie potrzebuje wulgaryzmów) albo jak w tej historii można było - odepchnąć wózek i tyle.
OdpowiedzDobre wychowania wymaga też niewyzywania ludzi od kur** i nieatakowania wózkami sklepowymi. Skoro napastnik uważa kulturę za zbędną, to ja będę się bronić również mając ją gdzieś.
OdpowiedzNo to ja chocliku współczuję Twojej babie- tyle. Nikt nikogo nie połamał, nie przewrócił, więc odepchnąc ok - ale przyzwalać na bicie? Przez ludzi z takim tokiem myślenia strach z domu wyjść.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2011 o 15:57
Widzę, że jesteś babą, więc współczuję koleżanką. pewnie własnego zdania mieć nie mogą, bo wisi nad nimi groźba lamentu
Odpowiedz@McAbra jak już to koleżankom. Koncówków się naucz.
Odpowiedz"Dobra partia ku*wo!"
OdpowiedzZawsze mnie ciekawiło, jak starsze osoby tak łatwo przyswajają sobie nowoczesne wulgaryzmy :P Typowy moher nie rzucałby kur*ami na prawo i lewo, ale wyklął dziewczynę i rzucił na nią klątwę.
OdpowiedzWydaje mi się, że nie zdobyłabym się na odwagę, żeby podejść i tej miłej pani 'oddać' pchnięcie wózkiem. Chociaż w tej chwili ta perspektywa wydaje się kusząca... :) McAbra, dzięki za rzeczowe postawienie sprawy :D
OdpowiedzNo to nie powinnaś, bo Ciebie to nie spotkało. Niestety, ale świat jest brutalny i każdy powinien tak na dobrą sprawę dbać o siebie jeżeli może (ma rączki, nóżki, dobrze słyszy i mówi), bo prędzej czy później trafi się sytuacja, że będzie się z problemem sam na sam i trzeba będzie sobie poradzić :) W historii - odepchnięcie wózka, parę słów i tyle. Jak widzę, że niektórzy mieliby ochotę tą babcię zdzielić to krew mnie zalewa..
OdpowiedzTyyy... ale 'Kerfur' to nie w 'nowym' a w 'starym' Turzynie jest. W 'nowym' jest Piotr i Paweł.
OdpowiedzTo może ja coś powiem? Bo chyba jakąś burzę wywołało to moje wyjechanie z liścia... Tak, jestem zdania że pewne osobniki w środowisku marketu dostają "małpiego rozumu". Dlatego nienawidzę do takich marketów chodzić. Te osobniki w tym środowisku nie myślą normalnie. Włącza im się tryb... brakuje mi tu błyskotliwego określenia, pomóżcie, agresywno - warczący(?). Nie mają żadnych skrupułów przed staranowaniem kogokolwiek wózkiem, wepchnięciem się do kolejki, ogólnie: robieniem zadymy. Ja staram się ze wszystkich sił w nikogo nie uderzyć, nikomu na nogę nie najechać itd. I jeśli ktoś robi coś takiego specjalnie traktuję to jak napaść, a na to nie pozwolę. Zdarzyło mi się przylutować gościowi który ciężkim, wyładowanym wózkiem poturbował moją 6-cio letnią wówczas córkę i jeszcze miał jakieś pretensje. Zresztą… każdy ma jakieś swoje racje, McAbra nie wyjedzie z liścia, ja wyjadę, chochlik co innego wymyśli. Nie ma się o co spierać, z drugiej strony jednak nasz klasyk Jonasz Kofta powiedział kiedyś (w innych okolicznościach i z zupełnie innej okazji): Gwałt niech się gwałtem odciska, rzekła dupa do mrowiska…
Odpowiedzchochlik, masz rację.. to co ty, ze Szczecina? :)
OdpowiedzAle jak coś to potem słychać że "Ta dzisiejsza młodzież to..i tamto i siamto..." Taaa. A babcie nie lepiej....
Odpowiedz