Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Będzie to wzruszająca (no dobra, trochę przesadziłem) historia o zerwaniu. Któregoś pięknego…

Będzie to wzruszająca (no dobra, trochę przesadziłem) historia o zerwaniu.

Któregoś pięknego dnia, moje Ówczesne Najdroższe Kochanie, z rozwianym włosem wpadło do naszego gniazdka miłości. Dziewczyna zdławionym głosem przyznało mi się do zdrady - zdradziła mnie ze swoim eks, facetem z którym się spotykała, zanim ja "nastałem" w jej życiu. Spotkali się, wypili po drinku no i jakoś od słowa do słowa, stało się. Całkowicie bezcenna i godna uwiecznienia po wsze czasy okazała się puenta jej słowotoku, cytując:

"...Bo wiesz, no byłam wstawiona, on wszedł we mnie, naprawdę, uwierz, tylko na parę minut, bo od razu doszedł, potem szybko się pożegnaliśmy, naprawdę, to nie było nic takiego, ALE CIESZYSZ SIĘ ŻE JESTEM TAKA SZCZERA?"

Przyznam, zatkało mnie. Co prawda Kochanie miewało wcześniej różne zaćmienia umysłowe, ale o taką głupotę jej nie podejrzewałem. Ani "przepraszam", ani "wybacz", tylko, że ja mam się jeszcze z tego wszystkiego cieszyć...

Kilka minut później, po mojej awanturze (przyznaję, uniosłem się nieco), kiedy, spakowawszy manatki, moja Była Ukochana z obrażoną miną szykowała się do wyjścia, stwierdziła, że "Będę bardzo żałował tego zerwania, BO GDZIE JA ZNAJDĘ TAKĄ SZCZERĄ I UCZCIWĄ DZIEWCZYNĘ JAK ONA?"

Z tym żałowaniem nie zgadła. Rozstanie przeżyłem bardzo dobrze, głównie dlatego, że jej ostatnie wypowiedziane do mnie słowa przed odejściem nawet dzisiaj wprawiają mnie w dobry humor. :)

romans

by Robocik
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar blabla
18 20

No ale szczerości (może nawet zbyt dużej) to jej odmówić nie można, niestety głupoty (też niemałej) również. No i rzeczywiście muszę przyznać, że normalnie wcielenie uczciwości z niej - Co z tego, że Cię zdradziła skoro się przyznała? :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

oj straszna idiotka. w sumie to na dobre ci to robociku wyszło.

Odpowiedz
avatar Pytajnik
8 14

Rotfl. Zajebisty gatunek kobiet - "zdradzilam, ale pijana byla i sie przyznalam wiec o co chodzi?". Powinni uszy i nos takim odcinac.

Odpowiedz
avatar Adamo87
4 6

Gatunek to chyba złe słowo. Tak czy inaczej obcinanie czegoś zabrzmiało groźnie :> Robocik ludzie są różni, nie przejmuj się, na pewno jeszcze spotkasz fajną i inteligentną dziewczynę.

Odpowiedz
avatar Robocik
27 29

Mamy wspólnych znajomych i z drugiej ręki słyszałem potem ciekawe rzeczy. Parę razy wzięło ją na zwierzenia. Stwierdziła, że ją to zdarzenie wiele nauczyło - mianowicie tego, że... nie opłaca się być szczerym. Na to, że po prostu nie powinna zdradzać swojego faceta chyba do dzisiaj nie wpadła :)

Odpowiedz
avatar Pytajnik
5 7

To masz przynajmniej lekcje o tym jak slepi potrafia byc niektorzy ludzie ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
24 28

Szczęściarz :) że wyszło wszytko przed jakimiś poważniejszymi deklaracjami (np ślub, dziecko itp) a panna niezła ... "on wszedł we mnie, naprawdę, uwierz, tylko na parę minut bo od razu doszedł" no super że nie stał tam parę godzin bo co kolejkę by wstrzymał ? czy co ? to nie metro żeby się pchać na chama :>

Odpowiedz
avatar konto usunięte
14 16

aż mi się moje niedawne rozstanie przypomniało "bo wiesz, musimy się rozstać, zanim się we mnie na poważnie zakochasz, nie chcę żebyś potem cierpiała, gdyż nie będziesz mogła o mnie zapomnieć, oprócz ciebie mam inną, pa."

Odpowiedz
avatar SallySu
5 5

Mój eksio był lepszy "Muszę z Tobą zerwać, bo wróżka mi wywróżyła, że cię skrzywdzę, a tego nie chcę".

Odpowiedz
avatar bazienka
-1 3

moj bije wszelkie rekodry. facet 30 lat, 6 lat zwiazku z czego 2 ostatnie zrobil z siebie meska dziwke ( dowiedzialam sie po wszystkiemu)- takst " ja sie jeszcze nie wyszalalem, a ty mnie ograniczasz" ba dum tzz

Odpowiedz
avatar zacharianski
-1 9

Tak, a za chwileczkę ciążunia, bobasek w drodze, i jeszcze będziesz musiał Lady alimentację wypłacać za cudze bejbi. Zachariański obiecał, że będzie kulturalny, i słowa dotrzymuje, bo tak bym tu na...rwił, że Dagestan to mało.

Odpowiedz
avatar trunksia
0 2

A mnie zawsze intryguje co sprawia, że ktoś z takimi kobietami chce być w poważnym związku...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

Ale widocznie to nie był poważny związek:). Mamy takiego kumpla, mieszka z jedną dziewczyną, a taka pijawka, egoistka, rozpieszczona córeczka tatusia, że aż boli. Każdy kto ją pozna dziwi się jak w ogóle z takim kimś można być. Ale widocznie przyzwyczaił się po prostu do niej, bądź nie ma siły zerwać. A szkoda trochę, bo koleś fajny, zarabia dobre pieniądze i tylko dlatego ona z nim jest. A jak mu coś w życiu nie wyjdzie, i przestanie tyle zarabiać, albo trafi go jakaś choroba (czego nie życzymy) to ona na pewno go zostawi.

Odpowiedz
avatar Robocik
2 2

Przede wszystkim wielu ludzi ma niesamowitą zdolność do mistrzowskiego tuszowania swoich negatywnych cech - wychodzą one dopiero po dłuuugim czasie. W moim przypadku trwało to rok zanim się na "kochaniu" poznałem. To przecież bardzo popularny scenariusz - ile już było takich historii w których dopiero po kilku nawet latach trwania związku z faceta wychodził wredny c**j lub z kobiety wściekła p***a ...

Odpowiedz
avatar Phiana
-1 1

padłam przed monitorem...kolego wisisz mi dobre piwo za ból brzucha (śmiech);)

Odpowiedz
avatar Robocik
1 1

Haha, pozytywne aspekty bycia singlem są takie, że można chodzić na piwo kiedy się chce - więc chętnie ;)

Odpowiedz
avatar pingfin
0 4

Też mam fajną historię o rozstaniu (i jego konsekwencjach) i się zastanawiałem - napisać, czy nie. Przekonałeś mnie, że napiszę, ale już nie dzisiaj :)

Odpowiedz
Udostępnij