Pewnego dnia w sklepie spożywczym byłem świadkiem takiego oto incydentu:
Klient: - Poproszę loda.
Ekspedientka: - Jakiego?
Klient: - A jakiego Pani zrobi, taki będzie dobry.
Ekspedientka wybuchła spazmatycznym śmiechem, klient przez dłuższą chwilę nie wiedział o co chodzi.
Spożywczak