Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Kolejna opowieść fotografa weselnego. Impreza odbywała się w małej wiosce, bimber przelany…

Kolejna opowieść fotografa weselnego.
Impreza odbywała się w małej wiosce, bimber przelany do butelek po oleju lał się litrami, więc większość gości nawet do oczepin nie dotrzymała. Młodzi też fasonu nie trzymali. Około 1 w nocy skończyłem co miałem do zrobienia i zaczynam się pakować. Pożegnałem się z orkiestrą, gdy podbiega do mnie Młoda[M].
[M]: Bierz aparat i idziemy!!!
[Ja]: Zasadniczo już skończyłem swoją pracę i chciałem się z Państwem pożegnać...
[M]: Dopłacę ci dwie stówy, tylko się pospiesz. Jedno zdjęcie jeszcze zrobić trzeba.

No jak trzeba, do tego za dopłatą, to się nie spierałem, wyciągnąłem z plecaka aparat i idę za Młodą, która prawie biegnie do drzwi. Wychodzimy na zewnątrz, Młoda skręca w boczną dróżkę okrążającą budynek, zatrzymuje się i mówi:
[M] Teraz cicho, włącz aparat, włącz lampę, wychodź za róg i od razu rób zdjęcia.

Mocno zdziwiony, ale nie chciałem dopytywać, bo było widać, że jest nieźle wkurzona. Wyskakuję więc zza rogu z aparatem przy oku, widzę jakieś sylwetki więc celuję i pstrykam kilka zdjęć - Młody ze świadkową zapoznawali ze sobą swoje języki, a na jednym zdjęciu to nawet i migdałki.
Młoda wyszła za mną zza rogu i kazała mi spadać do domu, a te ostatnie zdjęcia wysłać jej do jutra na maila.

Kiedy po 3 tygodniach oddawałem gotowy album, odbierała go tylko ona, nawet nie chciała oglądać.
Za to bardzo mi dziękowała za te 3 zdjęcia z zaskoczenia - dołączyła je jako dowód do papierów rozwodowych...

by fotopstryk
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Dominik
44 48

taaa, i kazala mu sie przystawiac do innej baby

Odpowiedz
avatar konto usunięte
53 55

Szacun dla młodej za przytomność umysłu mimo wypitego samogonu :)

Odpowiedz
avatar konto
43 45

Co za sk*** być z taką inteligentną kobietą i rozglądać się za innymi.

Odpowiedz
avatar slawcio99
35 35

No pieniądze wydane na wesele poszły się...

Odpowiedz
avatar bloodcarver
18 24

A tam pieniądze, myślę że tu straty moralne były o wiele gorsze.

Odpowiedz
avatar Ferian
26 28

"najpiękniejszy dzień w życiu"

Odpowiedz
avatar bloodcarver
17 23

Trochę szkoda, że w ogóle się narobiłeś nad albumem, "wywoływanie" RAWów, składanie tego, kawał roboty jak krew w piach.

Odpowiedz
avatar fotopstryk
32 32

Umowa podpisana, więc trzeba było się wywiązać.

Odpowiedz
avatar bloodcarver
16 18

No trzeba trzeba. Nie mówię, że nie. Ale i tak szkoda.

Odpowiedz
avatar KamilaAllatu
15 15

o tek ekspresowym tempie jeszcze nie słyszałam...

Odpowiedz
avatar damianv360
-4 22

Pijany był to pomyliło mu się:) Oj tam oj tam

Odpowiedz
avatar kiniaas007
13 25

jak dobrze, że moja świadkowa jest lesbijką ;>

Odpowiedz
avatar vfm
30 34

uważaj, żeby świadek męża nie był gejem, bo możesz go z nim przypadkiem złapać :>

Odpowiedz
avatar bloodcarver
14 32

Odpowiednia dawka alko i dragów, i wszyscy są bi :P

Odpowiedz
avatar meg
4 4

@bloodcarver mówisz z doświadczenia? ;)

Odpowiedz
avatar Kamisha
0 2

Ja dwie kobitki... :P

Odpowiedz
avatar fan626
1 1

Już mu zazdroszczę truskawko.

Odpowiedz
avatar HerHighness
18 20

O matko! Jednak jakieś małżeństwo było krótsze od związku Kim Kardashian.

Odpowiedz
avatar voytek
0 6

i dlatego własnie alkohol jest tak niebezpieczny!

Odpowiedz
avatar karolciaaa
13 15

w sumie najupiorniejsze, że Młodej oberwało się w stereo, biorąc pod uwagę, że na druhnę zwykle idzie najlepsza psiapsióła panny młodej... aż się człowiekowi w kieszeni nóż otwiera...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

Właściwie to była mowa o partnerce świadka, a nie o drużbie...

Odpowiedz
avatar Llostris
10 12

Ostatnio ludzie jacys nienormalni, to po co sie pobierac? Mojej znajomej szwagierka zdradzila jej brata po miesiacu malzenstwa, slub byl w czerwcu, juz sa po rozwodzie, a ona mieszka z trzecim gachem...........po co bylo brac ten slub?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

Bo są z tego wymierne korzyści takie jak ulgi podatkowe, możliwość decydowania o leczeniu partnera i jego pochówku, przejście do pierwszej grupy spadkowej i inne równie "nieistotne" szczegóły.

Odpowiedz
avatar Anais
6 6

to takie rzeczy się zdarzają, ja myślałam, że tylko w filmach

Odpowiedz
avatar kaskapa
6 16

Mam tylko nadzieję, że jeśli ślub był kościelny, to nie tylko do sprawy rozwodowej te fotografie posłużą, ale i do sprawy o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Byłoby głupstwem nie móc potem normalnie prawdziwego ślubu wziąć z osobą, która jest tego godna.

Odpowiedz
avatar karolciaaa
9 9

myślę, że sprawy potoczyły się na tyle szybko, że zdążyła Młoda złapać księdza zanim papiery nawet do USC wysłał, bo wątpię, że w sobotę chciało mu się z kwitami biegać, jak ma tydzień...

Odpowiedz
avatar dusza90
0 0

@karolciaaa w Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego ma 5 dni. Nie tydzień :) ale fakt, dni ustawowo wolne od pracy się nie liczą.

Odpowiedz
avatar sefas
9 9

Kaskapa, nie skonsumowane to łatwiej o nieważność :)

Odpowiedz
avatar kaskapa
13 15

Nawet skonsumowane byłoby nieważne w takiej sytuacji. Znam z autopsji - znajomy miał żonę i w kilka lat po ślubie się dowiedział, że całe miasto też ma jego żonę. Nikt nie pytał, czy skonsumowane, od razu stwierdzili nieważność.

Odpowiedz
avatar Xenopus
6 6

Ej, nieważność małżeństwa kościelnego stwierdza się tylko jeżeli udowodnisz, że w czasie składania przysięgi małżeńskiej nie zostały dotrzymane warunki dzięki którym małżeństwo mogło zostać zawarte np. jedna ze stron zataiła, że nie może lub nie chce mieć dzieci, została przymuszona do małżeństwa lub była niepoczytalna. Zdrada nie jest warunkiem unieważniającym małżeństwo chyba, że w jakiś sposób udowodni się, że zdradzający nigdy nie chciał dotrzymać przysięgi wierności (tego ostatniego nie jestem pewna ale na logikę to jest jedyny sposób).

Odpowiedz
avatar bloodcarver
6 8

Xenopus - jeśli już przed przysięgą wszyscy miewali tą babkę, i tak samo miewali ją po przysiędze, znaczy że przysięgała fałszywie. Nawet jeśli będzie twierdzić, że zamiar miała, to był to zamiar nieszczery, choćby wobec samej siebie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 listopada 2011 o 11:01

avatar kaskapa
5 5

"Kan. 1096 -n§ 1. Do zaistnienia zgody małżeńskiej konieczne jest, aby strony wiedziały przynajmniej, że małżeństwo jest trwałym związkiem między mężczyzną i kobietą, skierowanym do zrodzenia potomstwa przez jakieś seksualne współdziałanie.nnKan. 1101 -n§ 2. Jeśli jednak jedna ze stron albo obydwie pozytywnym aktem woli wykluczyłyby samo małżeństwo lub jakiś istotny element małżeństwa, albo jakiś istotny przymiot, zawierają je nieważnie." nJeśli więc ktokolwiek założyłby, że w małżeństwie będzie niewierny, to już z góry jego przysięga jest fałszywa. Ta kobieta, o której mówię, była po prostu darmową prostytutką i wiedziało o tym całe miasto jeszcze zanim wzięła z nim ślub. Udowodnienie było bardzo proste. A w opowieści, którą właśnie komentujemy dochodzi jeszcze istotny czynnik - dzień ślubu i wesele jest przez sąd kościelny traktowane inaczej, niż pozostały czas trwania małżeństwa.

Odpowiedz
avatar Kamisha
4 6

Współczuję kobiecie... :( Facet okazał się totalnie piekielny...

Odpowiedz
Udostępnij