Poszłam na badania krwi. Rano, na czczo, z mdłościami, na lekko miękkich z osłabienia i głodu nogach. W oddziale LuxMed, do którego zwykle chodzę, kobiety w ciąży wchodzą poza kolejnością, bo one często mdleją. Ale dziś poszłam do innego, a tu takiej karteczki nie było.
Chciałam więc zapytać w punkcie pobrań o to, ale zanim zapukałam do drzwi, kolejka babć i dziadków (autentyk, aż się zdziwiłam, bo w kolejce siedziała tylko jedna młoda dziewczyna i jedno małżeństwo z 9-mies bąblem, a tak sami starsi ludzie) napadła na mnie, wrzeszcząc, ze jest kolejka. Odpowiedziałam, ze wiem, ale że jestem w ciąży i na Królewskiej mamy wchodzić poza kolejką ze względu na omdlenia i chciałam zapytać czy tu jest tak samo. Znowu podniósł się wrzask, że oni tu siedzą, źle się czują i mają numerki. Odpuściłam, bo co się będę z dziadkami kłócić? Zwłaszcza, że jeden pan podniósł się z krzesełka i uniósł laskę do góry...
Siadając na krzesełku usłyszałam jeszcze, że z ruchaniem to nie chciało mi się czekać, to teraz w kolejce sobie poczekam.
Już nic nie powiedziałam, bo po co kłócić się z takimi argumentami na takim poziomie?
Czekałam chyba z godzinę, w końcu jak tylko weszłam do gabinetu, zemdlałam... tyle mojego badania. Jutro znów muszę jechać na morfologię, znów głodna z rana (a w ciąży strasznie kręci mi się w głowie i jest mi słabo z rana, zanim niczego nie zjem, choćby mandarynkę, czy sucharka), ale tym razem pojadę do znanego mi Laboratorium...
kolejka w LuxMedzie Lublinie
Nie rozumiem skąd taka agresja u starszych ludzi? I to rzucanie się do bicia jakby nie patrzeć ciężarnej kobiety.... te wyrzuty o bycie w stanie o dziwo "błogosławionym", często robione kobietom powyżej 25 roku życia, że powinna jeszcze z tym niby poczekać, do kiedy? Do 40 czy próbować po menopauzie? A może Ci ludzie myślą, że dzieci powinno znajdować się w kapuście?
Odpowiedznawet jakby kobiety były w ciąży po 40 to uwierz mi, starsi zawsze znajda w tym problem
OdpowiedzA mnie dziwi postawa "po co się kłócić". Po to żeby takie sytuacje się nie powtarzały. A teraz te stare pryki nadal są święcie przekonane o swojej racji. I cała sprawa trwa dalej.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2011 o 21:12
@Ania1008 wtedy pewni byloby "taka stara i sie za rodzenie bierze"
OdpowiedzWiesz, ja mam 25 lat i nie chciałam dłużej czekać, ba, staraliśmy się od półtora roku... Moja przyjaciółka wyszła za mąż w wieku 20 lat i od razu chcieli mieć dziecko, ale udało się dopiero 4 lata później. To co? Każdy ma dzieci wtedy kiedy chce, a to, jakie ono jest, czy wyczekane, czy niespodziankowe, to guzik innym do tego. Natomiast mnie wkurza po prostu zawiść biednych schorowanych ludzi, którzy jednak walczyć o siebie potrafią jak lwice o lwiątka...
Odpowiedz25 lat to ostatni dzwonek w sumie na posiadanie pierwszego dziecka, dlatego napisałem o nieuzasadnionych pretensjach od ludzi starszych "z ruchaniem to nie chciało mi się czekać", że jesteś w ciąży. To jak 25 lat to za mało, to kiedy miałaś w tą ciąże zajść? Koło 40?
Odpowiedzostatni dzwonek ,to to nie jest , ale 25 to optymalny wiek na urodzenie dziecka. Wiesz, mieć dziecko w wieku 38-40 lat tez jest super- jest bardzo wyczekane, chciane i ma się do niego inne podejście - nie ma się cichego żalu, że człowiek jeszcze by chciał poszaleć, a ty taka odpowiedzialność. Ale późne macierzyństwo ma jedną niezaprzeczalną wadę: gorsze zdrowie: kręgosłup nadwyrężony przez 40 lat życia, kłopoty z nerkami , i wiele innych dolegliwości 40 latka... ( mówię to z własnego doświadczenia :) ) Dlatego 25 to idealny najlepszy wiek - kobieta jest zdrowa, pełna energii, poza tym w tym wieku ma się najbardziej optymistyczne podejście do życia :)
Odpowiedz@ Arielka - dzieki za twoja odpowiedz bo mi sie poziom agresji po tekscie "ostatni dzwonek" podniosl... :-)))n
OdpowiedzShadow85 więc jak teraz mam 27 to mogę sobie już darować macierzyństwo? Weź nie pisz mi tu takich bzdur, bo Cię staruszkami poszczuję :P
Odpowiedzwydaje mi się, że niektórzy staruszkowie działają na zasadzie "zapomniał wół jak cielęciem był". swoje w młodości nagrzeszyli i chcą innych z tego rozliczać, niezasłużenie.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2011 o 13:32
a emeryturki to chcą wyższe? a ktoś na to musi pracować
Odpowiedz@jednorogini: Bez sensu argument! Jakby policzyć ile człowiek przez całe życie na ZUS wpłacił to nie potrzebuje, żeby nikt na niego robił, bo sam sobie mógłby spokojnie z tych pieniędzy dożyć nawet i 150 lat. No właśnie mógłby gdyby nie... ZUS.
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2011 o 19:20
polecam na jana sawy laboratorium :) i p. dr n. med Stupak
OdpowiedzPo tych wszystkich historiach aż się boję zajść w ciążę. Szczególnie, że zewnętrznie wyglądam na jakieś 17 lat...
OdpowiedzNie bój się. Mnie żadne nieprzyjemności w ciąży nie spotkały, wręcz przeciwnie. Wydaje mi się, że takie przypadki jak opisany w tej historii zdarzają się na szczęście sporadycznie :)
OdpowiedzPrawda jest taka, ze starsi albo caly czas wmawiaja sobie, ze sa chorzy i codziennie rano w godzinach gdy wszyscy mldosi jada do pracy to zabieraja miejsce w autobusach a jesli sie krzywo popatrzysz to cie zwyzywaja... 10 min w kolejce posiedziec albo w autobusie postac nie moga ale za to 2h sie ze straza miejska przepychac np w czasie "Wojny o Krzyż" to nie maja problemu.
OdpowiedzA mnie dziwi, że każą Ci robić morfologię na czczo. Mi kazano na czczo przyjść jedynie na test obciążenia glukozą (ok 25t.c.). Jak pytałam lekarza, to powiedział, że w ciąży, właśnie przez omdlenia (czyli zagrożenie dla dziecka), kobieta może zjeść normalnie przed badaniem. Dopytaj o to swojego gina, bo może niepotrzebnie się męczysz?
OdpowiedzNa czczo mam przychodzić, pytałam o to, bo też słyszałam, że gdzieniegdzie można po jedzeniu. W LuxMedzie mam abonament, więc za nic nie płacę, to duża ulga i plus, więc nie zmienię raczej miejsca. No i tam mam lekarza prowadzącego, ze szpitala, gdzie będę rodzić :)
Odpowiedzpocieszenie - już niedługo - dostaniesz becikowe :)
Odpowiedzteż sądzę iż większa różnica w wieku między matką, a dzieckiem, to jeszcze większa różnica pokoleń, więc czasem jest się ciężej dogadać. Więc ogólnie wiek 20 czy 25 lat to jak najbardziej odpowiedni wiek na ciąże. Nie ujmując nic że nie można mieć dziecka w wieku 35 czy 40 lat.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2011 o 19:26
a ja sadze,ze czasami kobiety w ciąży przesadzają...Sama byłam w ciąży 3 razy ..Dałam rade bez proszenie się o ulgę w kolejce.Pewno mnie zminusujecie,ale czasem ręce opadają.Jadac ostatnio w autobusie słyszałam rozmowe dwóch dziewczyn .Jedna z nich była w ciąży.Ja wiem na moje oko 3 miesiąc.W kazdym razie nic nie było widać.Wymalowana,opalona na maxa.Chwaliła się koleżance jak to jest super ,bo od początku ciąży siedzi na l4 ponieważ jej maż twierdzi,ze jej się to należy i ona z tego korzysta.Jechała skorzystać z promocji w solarium...
OdpowiedzMyślałem, że starsi ludzie tacy awanturnicy zawsze siedzą w publicznych...
OdpowiedzEmeryci muszą odejść.
OdpowiedzMuzyn, mam nadzieję, że twoje życzenie zakręci porządne koło i da ci takiego kopa, że spadniesz z kuli Ziemskiej, bo Matka Ziemia nie może takiego łajna na sobie nosić...
OdpowiedzSorry, jesteś w ciąży, za chwilę będziesz matką małego człowieka i takie ZERO asertywności?? Kobieto, weź się ogarnij - dziecka trzeba bronić, a ty dałaś obleśnym staruchom wleźć sobie na głowę, nie dałaś małemu jeść (sama nie jadłaś) i jeszcze zagroziłaś wam obydwojgu poprzez omdlenie... Dziadowi, który wyskoczył z tym tekstem należało dać plaskacza...
OdpowiedzBoże, co jest z tymi ludźmi, ostatnio to wszystkie w ciąży i wszystkie mają problemy w kolejkach.
OdpowiedzMuzyn, chyba nie ma sensu cokolwiek pisać... ncaldrith - rozumiem, ze Ty na badania jedziesz najedzona, a ja jestem zła, bo poszłam na czczo i jeszcze taka zła ze mnie matka bo specjalnie zemdlałam, zagrażając nam obydwojgu - weź się przeczytaj jeszcze raz, zanim naciśniesz enter czasem :P
OdpowiedzJa poszedłem na czczo. Ustąpiłem miejsca kilku babkom, bo mnie prosiły, ok, mam czas, skierowanie od pracodawcy, do pracy nie idę, bo mam takie prawo, inaczej bym był chamski, by zdążyć do pracy. Ale psychicznie już wygasałem, bo badania okresowe, a obowiązywały numerki, więc w końcu kurna, po kilku godzinach czekania zjechałem paru pacjentów co mieli numery po mnie, a usiłowali wejść na chama. Jeden juz za klamkę do gabinetu łapał, bysiorek, ja mówię zaraz, jaki numer? taki i taki, ja wg rejestracji byłem pierwszy, ale on wchodzi bo mu sie spieszy. Mi tez, siadaj na dupie w poczekalni. Mala przepychanka, pielegniarka ja pierwszy, bo numerek. Koles z silowni, ale debilowi bym natrzaskał, bo już mnie nosiło.
Odpowiedzogólnie fajna atmosfera, dlatego przepuściłem kilka babek,bo prosiły, ale typa ot tak bo ma paski na spodniach, to tym szmaciarzom nie popuszczę, a sam noszę się normalnie, ale mogę zaprosić gnoja za węgięł, w celu wyjaśnienia, gdzie jego miejsce. Nie toleruję chamstwa, tyle.
Odpowiedzjak sklejasz akcję, drechu w 4 paski to stań koło żabki jutro o 12, porozmawiamy o normalnym zachowaniu, w miejscu za bankomatem. Taki cwaniak wymuszać kolejkę w przychodni to ci wymuszę dentystę, cwaniaczku za 5gr. Jestem niepozorny, ale już takim gnojom nakładłem w ryj. Wręcz lubię to. Dawaj.
Odpowiedznie wszystko jest czarne albo białe. I kobiety w ciąży przesadzają, i czasem ludzie w kolejkach. Ale tam nie ma nikogo zdrowego. Każdego coś boli. Każdy zemdleć może.
Odpowiedz