Ok to macie danie główne na temat wyrzucenia kasjerki.
Ale wpierw aby wiedzieć co mówię zapoznajcie się z tym linkiem
http://www.alkam-security.pl/c/151/b-kamery-specjalne-b-kamery-cctv.html
Jest to przykład kamer jakich czasem używam w projektach.
Jako, że sklep jest w moim sąsiedztwie to mam z właścicielem dość dobry kontakt. I kiedyś podczas gdy zdecydował się na montaż kamer, zaproponowałem mu także część ukrytych, aby widział co pracownicy robią i czy nie kradną.
Zatem ogólne kamery były widoczne, na półki stoiska itd.
te ukryte, na kasy, na stoiska z luźnym towarem, np sałatki.
Owa piekielna, była pracownikiem z poprzednio mieszczącego tu się sklepu "Społem" i zachowała swoje przyzwyczajenia.
Aby nie dłużyć powiem co się nagrało:
-Winna grosika lub dwa była co drugiemu klientowi. W ciągu zmiany zarabiała na tym średnio 4 zł
-Jak był jakiś pijaczek po piwko, lub osoba nie biorąca paragonu (jest takich sporo) doliczała jakąś kaucję, lub torebkę. Średnio na plusie była dziennie ok 6zł.
-Nie przejmowała się, bo kamer nie widziała, i bezczelnie brała sałatki i inne rzeczy z garmażu na śniadanie i do domu, bo kto doliczy się z 5kg 4 łyżek?
-Na zapleczu ginęły a to sztuki kiełbasy, a to bochenek chleba.
-Towar do schroniska, czyli niesprzedane mięso głównie z kurczaka, też szybko ginęło.
Ale najlepsze było jak klient opowiedział o rozmowie z nią i tu zacytuje "przecież poprzednio wszyscy tak robili i było ok".
Ciekawe gdzie 52-latka znajdzie pracę, mając w papierach dyscyplinarkę.
A co do mnie osobom tam pracującym dokładnie powiedziałem, że wszystko widać, i jak chcą testować nowych to niech im tego i tego nie mówią.
Obecnie jest tam super ekipa, zbyt aż miło i pensje też.
A kto chce mieszać szybko jest usuwany.
market
Zachowanie kasjerki rzeczywiście naganne, ale co do nie informowania nowych pracowników o istnieniu ukrytych kamer... Myślę, że etycznie i w porządku byłoby powiedzieć po prostu, że WSZYSTKO jest filmowane i już. Myślę, że to by odstraszyło potencjalnych oszustów.
OdpowiedzMówi się jesteście filmowani. 90% osób patrzy tylko na te kamery co widzi, tych co nie to walić.
Odpowiedznie wiem czy przypadkiem niepoinformowanie pracownika o wszystkich zainstalowanych kamerach jest nie zgodne z prawem
OdpowiedzJest niezgodne. Pracodawca musi uzyskać potwierdzenie od pracowników, ze zostali poinformowani o możliwości monitorowania. Dotyczy to również kontroli pracy na komputerze.
OdpowiedzAleż oni zostali poinformowani o monitoringu. Tylko nie o każdej kamerze z osobna, a takiego obowiązku już nie ma.
Odpowiedzjest zgodne. pracownicy są informowani o monitoringu i dziękuje. a to że część kamer jest ukrytych to już nie interesuje nikogo
OdpowiedzInformuje się pracowników, że w zakładzie pracy jest zainstalowany monitoring wizyjny, i że są pod obserwacją. A to ile kamer i jakie to inna sprawa. Nie wolno instalować kamer w szatniach i miejscach gdzie pracownicy się przebierają. Choć czasem montuje się kamery które są wyłączane na czas gdy pracownicy się przebierają, a włączane gdy szatnia teoretycznie jest pusta ( kradzieże). Zakaz w sanitariatach. Oraz ważne całkowity zakaz montażu podsłuchu.
Odpowiedzlordvictor, dwie sprawy: historia na plus oraz zauważalna poprawa Twojego stylu pisania też na plus! Bardzo się cieszę, bo Twoje historie przeważnie są bardzo ciekawe, a dobrze napisane staną się jeszcze fajniejsze :)
OdpowiedzNie sądzę, by ten link był konieczny. Opis wystarczy, a tak cała historia sprawiała wrażenie reklamy.
OdpowiedzPowinniście inaczej to załatwic,dac drugą szanse tym bardziej że kobieta ma 52lata! Obecnie jest tam super ekipa, zbyt aż miło i pensje też-miałeś na myśli te maxymalne 1500zł lub mniej?(w końcu polskie zarobki;/)
Odpowiedz