Pracuję w punkcie dilerskim znanej, niemieckiej marki pilarek łańcuchowych.
Przed chwilą miałem bardzo ciekawą parę klientów. Łysy koks większy o co najmniej dwie głowy ode mnie i w barach dwa razy jak ja (choć ze mnie też nie ułomek) oraz jego, zapewne, ukochana, osobnik płci niewieściej który ma w dowodzie osobistym jako adres zamieszkania ma chyba jakieś solarium.
Facet okazał się miłym i inteligentnym gościem. Pytania miał konkretne, podobnie jak wiedzę. Doskonale wiedział czego chce, a przyszedł tylko "rozwiać swoje małe wątpliwości".
Jego luba natomiast wywołała we mnie wielokrotne załamanie. Oto jej pytania:
- Czemu tu tak śmierdzi paliwem? (dziwne żeby w serwisie nie śmierdziało nim)
- Czemu wszystko jest takie drogie? W markecie jest taniej. Będę miała więcej kasy na kosmetyki. (cena może i niższa ale gdzie jakość)
- Czy mogę z kompa skorzystać? Musze się na fejsika zalogować.
- Gdzie jest jakaś drogeria? (po tym jak jej powiedziałem poszła sobie).
Facet widząc moje zwątpienie na twarzy, powiedział:
- Może i jest głupia, ale za to zaj... w łóżku. - i poszedł szukać swojego szczęścia zostawiając mnie w osłupieniu.
Facet ma priorytety, nie powiem...
Odpowiedzznudzi mu sie i zmieni bez zalu
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 października 2011 o 16:03
Widać, że lubi dobrze porżnąć i tu i tam... ;-)
OdpowiedzPoryczałam się ze śmiechu. Dosłownie.
OdpowiedzCudowny komentarz.... xD
OdpowiedzOplułem monitor...
OdpowiedzNo jeśli sprawy łóżkowe są dla niego ważniejsze niż obciach jaki mu dziewczyna robi to powodzenia życzę.
Odpowiedz"Czy mogę z kompa skorzystać? Musze się na fejsika zalogować." Najlepsze :D
OdpowiedzA co miał biedak powiedzieć, jak mu takiej siary narobiła... ;)
Odpowiedzszczerość! :D
OdpowiedzPrzynajmniej nie udaje że jest z nią z innego powodu...
OdpowiedzGrunt to szczerość. ;3
Odpowiedz:>
Odpowiedz