Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Na wstępie. Moja sąsiadka jest posiadaczką służbowego Opla Insygnia w dieslu. A…

Na wstępie.
Moja sąsiadka jest posiadaczką służbowego Opla Insygnia w dieslu. A jak wiadomo te samochody mają pełno w sobie elektroniki.

A teraz właściwie sąsiadka wróciła z jakiegoś wyjazdu, ale jako, że samochodzik domagał się paliwka. To już blisko domu jechała na stację. Nagle trach system wykrył, że jest za mało paliwa i awaryjne odcięcie by nie opróżnić przewodów ( kto ma diesla ten wie, kto nie to kończy się to wizyta w warsztacie).

Tel
K-Kasia
J-Ja

K- Hej brakło mi paliwa, masz może kanister, lub odholuj do stacji.
J-Ok, gdzie jesteś?
K- Tu i tu. ( 300m od stacji i ze 100 od domu)
J- Czekaj, zaraz będę i kawałek popchnę cię. ( trasa z górki)


Na miejscu.
Kasia umieściła już żółty kogut na dachu i trójkąt z tyłu.
Ja jestem po 5 min. I pchamy ( stacja w zasięgu wzroku).
Już jesteśmy trzeba tylko skręcić w lewo i wjechać.
Z przodu pusto ok kierunek i kręcimy.

Nagle zapalają się światła i bum coś w nas walnęło.

Co się okazało. Jakaś Pani włączyła się do ruchu i chciała jeszcze przed nami przejechać.
Kasia wpadła do samochodu ( stała przy otwartych drzwiach) mnie walnął obracający się tył.
Na szczęście nic nam się nie stało. Przyjechała policja.
Świadkowie ci spychali samochód. Tamta znikąd się pojawiła.
Nasz wóz widać kogut, trójkąt. Czyli jak należy.

Twierdzenie tamtej Pani.
Przecież oni powinni stanąć, jak tylko światła włączyłam.
Policjant. To jak ktoś usuwa samochód, to jest trochę inaczej, gdyż nie wolno tamować ruchu. A gdyby ktoś po wypadku leżał na jezdni to Pani by po nim przejechała? Bo leży na jezdni?

Ale podsumowując 30 osób się patrzy, nikt nie pomoże.
A po drugie wszyscy uważają, że jak ktoś pcha samochód to kontroluje go jakby nim jechał.

jedna z łódzkich ulic

by lordvictor
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
0 0

A co się stanie po opróżnieniu zbiornika poza zapowietrzeniem układu?

Odpowiedz
avatar lordvictor
0 0

czasem szlag trafi pompę paliwa, lub jest potrzebne ręczne wypełnianie układu.

Odpowiedz
avatar shgetsu
0 0

Pompa to już duże koszty.

Odpowiedz
avatar Shadow85
0 6

No cóż logika kobiety powala na kolana. Myślenie w stylu: "Jestem kobietą więc mnie się należy pierwszeństwo" (drogie Panie nie buzować się, nie uważam, że wszystkie macie taki tok rozumowania). Przynajmniej tyle dobrego, że nic nikomu się nie stało.

Odpowiedz
avatar duRin90
0 0

W Insygni szlag pompe trafił? Woo... swoją drogą, żeby w dieslu doprowadzić do końca paliwa to trzeba mieć talent, albo zapomnieć faktycznie o tankowaniu. :-P Wbrew pozorom na rezerwie to można sporo przejechać...

Odpowiedz
avatar Byczek1995
1 1

Ale jednak to "sporo" ma swój limit.

Odpowiedz
avatar duRin90
0 0

Oczywiście, że ma, ale dieslem to jednak spokojnie powinno się i z 70-80km zrobić.

Odpowiedz
avatar shgetsu
0 0

Diesel 2.0 jazda spokojna(2-3,5 tys obrotów) - spalanie ok, 6-7l/100km czyli trzeba być na prawdę gapą by brakło ropy w zbiorniku.

Odpowiedz
avatar wojtas103
0 0

A ja mam pytanie: jaki kogut? p.s. Rezerwa w samochodzie (nie zależnie jakim) powinna wystarczyć na +/- 100 km.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 października 2011 o 19:29

avatar Shadow85
0 0

Np. taki http://oskduet.pl/duetimg/holowanie/blyskowe.jpg Mozna przy holowanym pojeździe używać takich lamp. Co do dystansu przy średnim spalaniu 7-8 litrów (tyle pali przeciętny benzyniak), 100km rezerwy, przy baku 40 litrów to byłaby jeszcze ćwiartka baku prawie. Nie przesadziłeś z tym dystansem?

Odpowiedz
avatar duRin90
0 0

Może mu tylko o ropniaku chodziło? Bo ropniak to 100km zrobi, benzynka może 50, ale to tak łagodnie, na trasie.

Odpowiedz
avatar slawcio99
0 0

Przez brak paliwka to można pompę paliwa uszkodzić. Chłodzona za pomocą przepływającego paliwa i niejako po części smarowana. Po prostu na "sucho" nie powinna pracować. Co nie oznacza, że zawsze w takiej sytuacji się ma zepsuć, po prostu lepiej nie kusić losu. Najrozsądniej by było zostawić auto, ustawić trójkąt ostrzegawczy i pójść na stację po te 4-5 litrów paliwa. Na każdej stacji jest możliwość kupienia kanistra, albo pracownik stacji mógłby razem z kierowcą przynieść trochę tego paliwa w kanistrze należący do stacji, a potem podjechać autem i zatankować do pełna :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 października 2011 o 21:15

avatar wojtas103
1 1

Co do koguta to dziwię się, bo kto ma coś takiego na wyposażeniu? Wiedziałem jak to wygląda. Co do rezerwy. Nawet w fiacie cinquecento rezerwa (żółta kontrolka) starczała na blisko 100 km. Nigdy nie próbowałem kiedy stanie;d I rezerwa faktycznie zapala się gdzieś przy 1/4 skali. zbiornik nawet 40L nie ma.

Odpowiedz
avatar duRin90
0 0

To strasznie wysoko sie zapala. W Getzie pali sie jakos...pod koniec, a w obecnej mojej Civic VII to czesto zapala sie jak strzalka juz pokazuje czerwone zero :D I tak zostaje wtedy jakies 5-6l, ale nigdy nie ryzykuje jezdzic 100km na tym. :-P No i auta palace 7-8/100 to maja wieksze baki niz 40l tak mysle

Odpowiedz
Udostępnij