Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Na przełomie grudnia i stycznia zazwyczaj pomagam w przygotowaniu Mikołajek w naszym…

Na przełomie grudnia i stycznia zazwyczaj pomagam w przygotowaniu Mikołajek w naszym miejscowym GOPSie. Jestem Śnieżynką (czyli podaję Mikołajowi paczki).
Jakoś trochę czasu przed tym miałam drobny wypadek z kotem, pazurami przejechał mi po dłoni. Niestety zostały mi po tym takie małe, cienkie blizny.

Wszystko na Mikołajkach wypaliło, dzieciaki cieszyły się z prezentów (torby wypełnione po brzegi czekoladami, cukierkami i innymi słodyczami) a ja już w normalnych ciuchach (do roli Śnieżynki miałam białą bluzkę i białe spodnie) czyli w jeansach łaziłam po sali, bo rodzice dzieci często chcieli podziękować itp. Podeszła do mnie wtedy [P]iekielna mamuśka. Podziękowała, uścisnęła mi rękę i...

[P] Co ty masz na ręce?
[Ja] A, kot mnie podrapał.
[P] Kot? Jasne... (Tu odeszła mrucząc jakieś niezrozumiałe słowo, które brzmiało jak "święta")
Zupełnie nie przejęłam się sytuacją dopóki nie podeszła Pani [K]ierownik.I nie zaprosiła mnie do swojego pokoju. Akurat był pusty, wszyscy byli na głównej sali. Na krzesełku jednak przycupnęła... No oczywiście, [P]iekielna mamuśka.
[P] To ona! To ta ćpunka jedna! (Aha, czyli to co powiedziała to wcale nie było "święta", tylko "ćpunka"! Interesujące).
Oczywiście ja oczy jak pięć złotych.
[K] A a jakiej podstawie pani tak sądzi?
[P] Niech pani zobaczy co ona ma na ręce! ja już rozumiem, dlaczego za darmochę pomaga rozdawać prezenty. Ona jest z jakiegoś poprawczaka na resocjalizacji czy coś! Ćpunka jedna, emo nie wiadomo jakie, co się dzieje na świecie....

Pani Kierownik patrzy na mnie zdezorientowana. Pokazałam, co tak zdenerwowało mamuśkę.

[K] Lily, co to znaczy?
[J] Kot mnie podrapał, zresztą wie pani jaki on jest wredny. (Kocurka dostałam, jakże by inaczej, od Kierowniczki).
[K] (Do Piekielnej) Słyszy pani? To zwykły kot. Zdarza się.
[P] Jasne, kot! Niech się pani wstawia za tą ćpunką! Ja nie życzę sobie, żeby takie osoby rozdawały prezenty dzieciom! Ona... ta ćpunka nie powinna się nawet zbliżać do porządnych ludzi!
Tutaj nastąpiło kilka ostrzejszych epitetów. Po tym Piekielna wybiegła, trzaskając drzwiami. Ja miałam łzy w oczach. No cóż, jednak jak ktoś wyzwie Bogu ducha winną osobę od ćpunek itp., to nikt spokojnie nie ustoi. Kierowniczka mnie pocieszyła, oczywiście, a sama poszła szukać naszej piekielnej.
Ciekawe czy ona (mamuśka, kto by inny) była taka święta...?

Impreza Mikołajkowa w GOPS.

by Lily
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Piotrek1
7 7

Aż mnie dziwi że mnie nikt od ćpunów nie wyzywa, mam całe ręce podrapane i całe w bliznach. Do tego mam całe dłonie w nakłuciach od igieł po szpitalach :D

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2011 o 16:17

avatar Lily
-3 3

Może dlatego, że jednak jest gender.

Odpowiedz
avatar marchewka
13 13

Nawet, jeśli byłyby to blizny po cięciu: może mnie ktoś oświecić, co ma cięcie się do ćpania?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
24 26

Pewnie se narkotyki wcierają, ćpuny je*ane!

Odpowiedz
avatar marchewka
6 8

Umarłam xD

Odpowiedz
avatar Lily
0 0

Sama się zastanawiałam, no ale cóż. Ludzie mają ciekawe pomysły czasem, nie da się zaprzeczyć;P

Odpowiedz
avatar Kubaxius
4 4

Na pewno marihuanę!

Odpowiedz
avatar konto usunięte
14 14

To spieprzaj ćpać nadal. Wkurzają mnie ludzie zarzucający wszystkim kłamstwa. Są ludzie i taborety, ale klamką jak ta pani trzeba się urodzić. Różni idioci na świecie chodzą. Nawet tacy którzy twierdzą że "marichuaninę se wstrzykujom".

Odpowiedz
avatar Hachimaro
2 2

Gdy miałem 9 lat, uwielbiałem bawić się ze swoim kotem, jednak zamiast ćwiczyć jego instynkt łowiecki na zabawkach, pozwalałem mu "polować" na moje ręce. Efekt: rana na ranie. Mało się tym przejmowałem, nawet bólu za bardzo nie czułem, ale nauczycielka wyraziła raz zaniepokojenie, dlaczego mam całe ręce w strupach :P

Odpowiedz
avatar Forgotten
0 0

No dobra... jakbyś miała jakieś ślady po ukłuciach to bym zrozumiał obawy... ale zadrapania?? Przecież każdy wie że emo nie tnie się byle gdzie. A to że wiele osób ma wióry zamiast mózgu...

Odpowiedz
avatar heksita
5 5

GOPS to Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej? Jeśli tak, to przecież Wy (pracownicy GOPS-u i wolontariusze) wyświadczacie takim ludziom przysługę, dzięki takim akcjom dzieciaki są szczęśliwe. A bezczelna baba zamiast być wdzięczną obraża ludzi, którzy dobrze jej życzą. Powiedziałabym, żeby skreślać takich ludzi z listy, tylko dzieci akurat szkoda.

Odpowiedz
avatar Lily
8 8

Lily odpowiada, że nie lubi jak ktoś pisze w trzeciej osobie. Mówi też, że każdego by zatkało, jakby ktoś go nazwał ćpunem, a szczególnie nędzną i cichą wolontariuszkę.

Odpowiedz
avatar ooze
3 3

@Lily - (wiem. komentarz mało wysilony, ale oj tam oj tam) buhahahahah :DD

Odpowiedz
avatar bukimi
3 3

Twoja koleżanka Amber jest szalenie miłą osobą. Niech w domu zostaną też starsze panie i inne osoby, które mogą narazić nieskazitelne społeczeństwo na szwank psychiczny.

Odpowiedz
avatar Lily
2 2

@Bukimi, w takim razie z domu nie powinno wychodzić jakieś 80% społeczeństwa;P

Odpowiedz
avatar Miczkus
0 0

Cóż, najbardziej oczerniają innych ci, którzy sami nie są do końca święci...

Odpowiedz
Udostępnij