Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Noc, zimowa, grudzień zeszłego roku. Miejsce akcji - całodobowe TESCO. Wracałem do…

Noc, zimowa, grudzień zeszłego roku. Miejsce akcji - całodobowe TESCO. Wracałem do domu z kilkudniowego wypadu do rodziny kilkaset kilometrów od domu. Jako, że śpiący nie byłem, to postanowiłem wdepnąć na zakupy, w końcu lodówka pusta.

Ogólnie kupowanie w nocy to bajka, niemal zero ludzi, cisza, spokój. Blisko godzinę zeszło mi na załadowanie praktycznie całego wózka. Staje w kolejce do kasy, zaczynam wykładać swoje zakupy, wtem wyrasta obok mnie młoda kobieta, z paczką pampersów i jakąś kaszką lub czymś podobnym (nie mam dzieci i miał raczej nie będę, więc się nie znam na takich produktach). Zapytała na wpół zaspanym głosem czy mogłaby stanąć przede mną, bo dziecko w domu głodne, z mężem. W sumie dla mnie żaden problem - i tak kasowanie moich produktów potrwa wieczność. Pani podziękowała, ustawiła się przede mną i nagle "JEB!". Odwracam się, a tam - tak, zgadliście - Moher Commando! I to w dodatku w zimowym kamuflażu! Wózkiem oberwałem tak mocno, że sam Pudzianowski zgiąłby się w pół. To co po chwili usłyszałem, zwaliło mnie z nóg jednocześnie zrzucając moją szczękę do podłogi.

[M]oher: Spier*alaj alfonsie, ku*we puściłeś, to i mnie puścisz turbanie jeden.

W tym momencie mój umysł wskoczył na wyższe obroty i padła riposta - może i niekulturalna, ale miałem przynajmniej pewność że piekielna zrozumie.

[J]a: Przykro mi, ale cudzej ku*wy nie przepuszczę.

Babcia strzeliła karpika i siedziała już cicho. Reszta kasowania przebiegła spokojnie.

Swoją drogą, wiedzieliście, że moherowe babcie robią nocami zakupy?

TESCO ;)

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
34 46

No oczywiście, że są takie co robią w nocy. Ich pasożytnictwo i czepialstwo spowodowało u nich mutację i zmieniło w wapiropijawki - one się zwyczajnie słońca boją.

Odpowiedz
avatar Xirdus
20 24

Jakieś dziwne z nich wampiry skoro do kościoła chodzą...

Odpowiedz
avatar RzeznikWedliniarz
42 48

W kościele mogą spożyć ciało i wypić krew: wszystko się zgadza.

Odpowiedz
avatar swamph3n
15 19

Ale te krzyże i poświęcone rzeczy (nie mówiąc już nawet o tym, że kościół to w ogóle świątynia) wszędzie...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
13 15

Mają pewnie kamizelki krzyżoodporne :D

Odpowiedz
avatar Cirilla
16 16

Riposta rewelacyjna!! :)

Odpowiedz
avatar AlexaDelPiero
42 44

Musiała w nocy zrobić zakupy, żeby rano mieć czas na blokowanie kolejki u jakiegoś lekarza.

Odpowiedz
avatar kabo
37 37

Hahaha:D Na serio, to są bardzo smutni ludzie, wydaje mi się, że w większości chyba są opuszczeni albo spychani na margines przez rodzinę, dlatego są tacy zgorzkniali. No i oprócz tego u niektórych chyba demencja się trochę w ten sposób ujawnia... Mój dziadek ma 80lat, nie znosi kleru, nigdy nie pozwoliłby sobie ustapić miejsca, do lekarza wołami go nie zaciągniesz "bo jak jest stary, to czasem musi coś boleć, ale na pewno samo przejdzie", potrafi sobie zorganizować zajęcie: gotuje pyszności dla całej rodziny i znajomych, zbiera grzyby, łowi ryby, wędzi itp:)gra ze znaqjomymi w brydża, pracuje w ogrodzie, czyta, etc, etc. Znajomych ma chyba więcej niż ja:) Można? Można

Odpowiedz
avatar wiewiora
2 2

Albo zabijała czas w oczekiwaniu na otwarcie najbliższej przychodni ;)

Odpowiedz
avatar Adsumus
5 17

Za dnia słucha jedynego słusznego radia i jedynej prawdziwie polskiej partii.

Odpowiedz
avatar Bryanka
32 36

kabo - to tak jak moja babcia :D Rozbawiła mnie swoim opisem spacerku z przyjaciółką: "Wiesz poszłyśmy pod pałac prezydencki zobaczyć jak się o krzyż biją. Co za idioci, chciałyśmy porobić zdjęcia, ale stwierdziłyśmy, że lepiej się zmyć bo jeszcze pomyślą, że my takie głupie."

Odpowiedz
avatar kabo
11 17

No to gratuluję babci mającej zdrowe podejście do tego calego kaczego szaleństwa:)

Odpowiedz
avatar cthylla
5 5

Ciekawa jestem, co moja babcia by o tym całym zamieszaniu o krzyż mówiła... Jej też nie trzeba było dowodu chować.

Odpowiedz
avatar stasiu112
4 6

to że w nocy robia zakupy to nie wiedziałem ale to że sa zawcze i wszędzie to tak ;)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2011 o 20:15

avatar konto usunięte
7 9

ale o co chodziło z turbanem? O,O

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 6

A już wiem, ma arabskie rysy twarzy granat :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 6

A może on tak na prawdę jest osamą bin ladenem ?(zbyt duży wpływ ma na mnie kolega maniak WTF itp chyba :D)

Odpowiedz
avatar Amczek
2 4

Ja tylko zazdroszczę TESCO całodobowego - nocnym się jedzie z 4 przesiadkami (bo tak ktoś trasy obmyślił) ode mnie. Może w końcu auto wypada kupić? Eeech...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 9

Zapraszam do moich pozostałych historii - tam jest wyjaśnienie czemu turban. A tej młodej mamusi już nie było - dlatego pozwoliłem sobie na taką a nie inna odpowiedź.

Odpowiedz
avatar Nachtara
4 6

A ja się zastanawiałam co mohery robią w autobusie o 6.48, ale jak widać to jeszcze nie wszystko.

Odpowiedz
avatar mroooczek
2 4

Ewentualnie na cmentarz, jak jeździłam do liceum to akurat wzdłuż cmentarza i babcie od 6 rano potrafiły na groby łazić.

Odpowiedz
avatar Kamisha
-1 9

Załatwiają to, co mogą z rana załatwić. Wiele starszych osób [w tym moja Babcia, więc wiem, co mówię] jest aktywnych od 5-6 rano do południa, a potem są już bardzo zmęczeni. Więc może trochę wyrozumiałości, co? Póki jesteście młodzi to myślicie, że bycie starym to farsa. Moja Babcia też tak myślała, dopóki sama się nie zestarzała. Mówi, że bycie starym jest straszne, że człowiek jakoś chodzi bo musi, ale nawet najprostsze czynności są trudne. Wrzućcie na luz i spróbujcie się wczuć w ich położenie. Pewnie niejeden z was będzie piekielnym staruszkiem, skoro macie już teraz w sobie taką nienawiść do ludzi.

Odpowiedz
avatar reskie
8 8

Przy wszystkich tych historiach, gdzie opisane wyżej egzemplarze w podobny do opisanego sposób życzą sobie, by ktoś im zrobił grzeczność, nurtuje mnie zawsze jedno. Dlaczego sądzą, że ktoś tak "uprzejmie poproszony" zrobi to czego sobie życzą? No przecież nie łapie sie much na ocet... Dla mnie to po prostu nielogiczne.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 6

Babcia miała w swoim wózku "zawrotną" ilość towarów w liczbie dwóch sztuk. Wystarczyło ładnie poprosić i przepuściłbym bez problemu. Niestety jak widać, przekracza to możliwości komunikacji niektórych osób.

Odpowiedz
avatar acocieto
-1 1

Jest kilka typów moherów oto te najbardziej spotykane : 1.Daj pan pieniądze na leki bo wydałam połowe amerytury na Radio Maryja. 2.Przepuść pan w kolejce bo ja taka stara jestem ... . 3.(Moja faworytka) Biegnie sprintem na autobus a w autobusie "Ustąp miejsca staruszce , bo ja ledwo chodzić moge" (serio to się naprawde stało) . 4.Moher comando atakuje wszystkich czy to wuzkiem czy to laska . 5. Moher przed którym trzeba spier*alać , czyli mieszanka wszystkich moherów

Odpowiedz
avatar Kamisha
-2 4

Tylko wyobraź sobie, drogi acocieto, że dla starszej osoby kilkusekundowy bieg to OGROMNY wysiłek i po tym bardzo by chciała usiąść. Ale co młody człowiek może o tym wiedzieć :/

Odpowiedz
avatar kudlatyIE
0 0

Bzdura. Mohery nie używają słownictwa: ku..a, alfons. To wygląda na wywłokę w typie sławnej pani Basi.

Odpowiedz
avatar muirreagh
4 4

No i dlatego moja babcia ostatnio założyła moherowy berecik, zresztą całkiem twarzowy, przejrzała się w lustrze i zdjęła mówiąc:"E, nie, nie będę tego nosić, bo jeszcze ludzie pomyślą, że jakaś moherówka jestem".

Odpowiedz
avatar alexvalensi
3 3

haha! :D powszechnie bowiem wiadomo, że w ciążę zachodzą i dzici miewają jedynie kur*y :D

Odpowiedz
avatar rodzynek2
0 0

Zawsze zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego ludzie (nie tylko tzw. mohery) uważają, że chamskim i wulgarnym słownictwem szybciej osiągną cel swojej "prośby"?

Odpowiedz
Udostępnij